Zmniejszenie zużycia paliwa OSZUKAĆ SAMOCHÓD

[kacza1982]

Wypowiedziałem się raz, konkretnie. Czytam dalej i kolego Jotes, przykro mi to stwierdzi, ale zaczynasz mnie wnerwiać. Już tłumaczę dlaczego. Wcześniej miałem uniaka 1,1. Wdzięczne autko, zgnite, ale silniczek miodzio-na dojazdy do roboty idealne, 8l gazu palił i tylko gazu, bo paliłem go na gazie (gaźnik padł i na benie tylko odpalał, ale nie jeździł) zawsze, nawet przy -15. Dlaczego zmieniłem na Passka? bo chciałem odrobinę komfortu, automat i bardzo duże wnętrze. Nie narzekam, że trochę pali, jasny gwint, to jest duża krowa, musi żreć za przeproszeniem, a Ty zamiast kombinować nad obniżeniem zużycia paliwa domowymi sposobami kosztem drogich napraw w przyszłości najpierw NAPRAW swój wozik, bo sam pisałeś, że nie domaga, a potem powiedz ile Ci pali. Jak naprawdę chcesz zaoszczędzić rób tak jak ja w Uno-odpalaj na gazie, jeździj na gazie i gaś auto na gazie, wtedy zużycie benzyny Ci naprawdę spadnie do minimum... tylko ile to wytrzyma silnik? (jako niespodziankę dodam, że moje byłe uno, jeździ do dziś i pomimo przebiegu prawie 190tys.km śmiga aż miło i żadna trasa nie jest mu obca, a na mazurach już kilka razy był i... dalej pływak w gaźniku zje%^any, ale jak wiadomo... do czasu)

 

 

ps. na moje oko, cała ta dyskusja dotycząca spalania i kotlety wyciągnięte przez kolegę Jotes nie mają sensu i warto je zamknąć, bo każdy dobrze wie ile sprawny Passek pali, a każda usterka może powodować wzrost zużycia paliwka

[tacza]

Bogatsza mieszanka szybciej rozgrzewa silnik> olej także, a zatem szybciej mamy optymalne smarowanie.

 

 

Kolego co do twojej wypowiedzi to sie nie zgodzę. Właśnie uboga mieszanka szybciej rozgrzewa silnik. Dlatego jak sie jeździ na gazie na ubogiej mieszance to pada uszczelka pod głowicą.

Bogata mieszanka podnosi obroty i to właśnie powoduje że autko szybciej sie rozgrzewa.

 

Co do grzebania w silniku, to jestem jaknajbardziej na TAK. W autku które ma kilkanaście lat (tez takie mam), napewno da się je troszkę usprawnić domowymi sposobami.

Jeżeli się boicie, nie znacie się to nic nie ruszajcie (i się nie wypowiadajcie), a jeżeli macie jakiś pomysł to co za problem wprowadzić go w życie. Jeżeli będzie się rozsądnie oszukiwac komputer to napewno nic się nie stanie. Jeżeli się przegnie pałe, to trzeba wyłożyc pare stówek i mamy kolejną jednostke do eksperymentów:)

[kaszanka]

1000% racji tacza co do grzebania w SWOIM starociu za nieduże pieniądze. Wg. mnie poprzednicy co nic tylko bluzgają na kolesia , który próbuje coś pożytecznego wykombinować najwidoczniej mają passki z 2004-2008 roku i boją się samemu olej sprawdzić czy filtr powietrza wymienić. Na samą myśl o jakiejkolwiek przeróbce w tych "nówkach" sypią z rękawa mądre teksty o żaglach itp pierdołach. No żal to czytać. Koleś prosi o jakieś rzeczowe porady a dostaje stek obelg, skierowań do warsztatu i pseudowyliczeń o które autor NIE PROSIŁ. Tak jakby gość poprosił o poradę nt. założenia gazu a dostał odp: "weź się człowieku zastanów o czym piszesz - akcyza wzrośnie", "kup se wóż drabiniasty - spalanie zero litrów", "jak Cię nie stac na paliwo to kup rower".

Pozdr.

Edytowane 15 Stycznia 2009 przez kaszanka

[slawekm65]

Może przypomnę o czym dyskutujemy: http://www.elektroda.pl/rtvforum/kb.php?mode=article&k=3449. Do mnie ten artykuł zupełnie nie przemawia i coś takiego nie założę i każdemu odradzę. Co to za pomysł przechodzenia kompa w tryb awaryjny, o czym rozmawiamy? Jeżeli kolega Jotes ma zamiar to przetestować to OK, jego sprawa, ale jak ma to mu pomóc w "usunięciu" usterki bo auto za dużo pali (ciekawe jak to zdiagnozował jeżdząc na krótkich odcinkach?) to gratulacje.

najwidoczniej mają passki z 2004-2008 roku i boją się samemu olej sprawdzić czy filtr powietrza wymienić.

Mój pasek jest z 89 roku i sam go serwisuję. Ponieważ generalnie jeżdzę po mieście to jak mam spalanie (gaz) na poziomie 12l/100km to uważam, że jest OK i nie panikuję jak wrośnie nagle do 13litrów. Tak się jeździ po mieście, niestety.

[kdjk]

Zadałem pytanie parę postów wstecz i nikt nie odpowiedział, więc ponowię.

Zimny silnik napotyka większe opory (zimny olej w silniku i skrzyni). Do pracy potrzebuje więc zwiększonej dawki paliwa (potrzeba więcej energii). Dostanie ją bądź pod postacią ssania (bogatszej mieszanki) lub mocniejszego wciśnięcia pedału. Gdzie ta duża oszczędność?

Skoro zimny silnik tyle pali, to może warto pomyśleć o czymś takim http://www.allegro.pl/item527069956_grzalka_do_silnika_na_zime.html

Takie ala-Webasto, czyli standard w Skandynawii.

[kacza1982]

kdjk, w sumie nie zastanawiałem się nad tym po co silnikowi tzw. bogata mieszanka, ale fakt faktem po coś ona jest i moim zdaniem jest przydatna. Nie zgodzę się jednak z jednym-ssanie to nie to samo co wciśnięcie gazu "głębiej". Wciśnięcie gazu powoduje zwiększenie otwarcia przepustnicy, a co za tym idzie, więcej paliwa się leje, ale jednocześnie więcej powietrza czyli skład mieszanki (stosunek paliwa do powietrza) jest mniej więcej taki sam. Ssanie polega na tym, że silnik dostaje więcej paliwa przy tej samej dawce powietrza. Dla przykładu, najprostszy układ-gaźnik w maluchu. Malucha nie odpalisz na większym mrozie z wdepniętym gazem, a pociągniesz ssanie to bez dotykania pedału gazu chwyta (wiem, miałem, testowałem;) ) Co potrzeby ssania-fakt, oleje w aucie są gęste w niskich temperaturach i w sumie warto dać silniczkowi więcej paliwka i z tym się zgodzę. Prosty przykład-człowiek-jest zimno-ubiera się grubo. Silnik? dostaje więcej paliwka. Wtedy jest zdrowy dłużej. Spróbujcie w tych mrozach jeździć bez ogrzewania przez tydzień. Co sądzicie? Wiem, miłośnicy oszczędzania od razu mnie zbluzgają, ale panowie, poczytajcie o eco-drivingu, sprawdźcie swoje bryki, niech są sprawne jak najdłużej, niech służą nam bezawaryjnie.

Kdjk, co do tej grzałeczki z Allegro, całkiem sprytne urządzonko tylko wydaje mi się, że dość długo trzeba grzać (500W przez 1,5 godziny-nie wiem czy to drożej wyjdzie niż jazda na ssaniu czy płacenie za prąd). Taki patent pewnie byłby o wiele lepszy, gdyby zastosować z nim jakąś nawet małą pompkę, aby płyn mógł cyrkulować. Taka pompka pewnie będzie pobierać mało prądu, ale znacząco zmniejszy czas konieczności używania samej, prądożernej pompki. Jeżeliby iść dalej to warto by się wpiąć (przez zasilacz AC/DC) pod sterowanie nawiewem, aby włączył dmuchawę i ogrzewał jednocześnie wnętrze. Niby taki amatorski pomysł, ale wydaje mi się, że to prawie webasto w domowych warunkach;) co sądzicie?

[Jotes]

1000% racji tacza co do grzebania w SWOIM starociu za nieduże pieniądze. Wg. mnie poprzednicy co nic tylko bluzgają na kolesia , który próbuje coś pożytecznego wykombinować najwidoczniej mają passki z 2004-2008 roku i boją się samemu olej sprawdzić czy filtr powietrza wymienić. Na samą myśl o jakiejkolwiek przeróbce w tych "nówkach" sypią z rękawa mądre teksty o żaglach itp pierdołach. No żal to czytać. Koleś prosi o jakieś rzeczowe porady a dostaje stek obelg, skierowań do warsztatu i pseudowyliczeń o które autor NIE PROSIŁ. Tak jakby gość poprosił o poradę nt. założenia gazu a dostał odp: "weź się człowieku zastanów o czym piszesz - akcyza wzrośnie", "kup se wóż drabiniasty - spalanie zero litrów", "jak Cię nie stac na paliwo to kup rower".

Pozdr.

 

Trafnie to ująłeś. Nic dodać, nic ująć. Dzięki za wsparcie. Pozdrawiam.

[look1990]

Czy wymiana silnika 1,9 td na 1,6 d/td lub 1,9tdi spowoduje zmniejszenie zużycia paliwa? Czy można "przerobić" silnik td na d poprzez wurzucenie dodatków z td, a wstawienie tych od d?

Edytowane 10 Lipca 2010 przez look1990

[Remek]

Czy wymiana silnika 1,0 td na 1,6 d/td lub 1,9tdi spowoduje zmniejszenie zużycia paliwa? Czy można "przerobić" silnik td na d poprzez wurzucenie dodatków z td, a wstawienie tych od d?

Zawsze można wyrzucić całkiem silnik, dziura w podłodze i jak Flinstonowie ...

[zuczek727]

1.0 td????...to jakis daihatsu??

[lebow]

Przepraszam czy tu spamują? Jakie tede czy tam samo de, jakie daihatsu......?

No istna archeologia...

Sorry za OT,no ale nie wytrzymałem...

[look1990]

Przepraszam. Już poprawiłem. Co do d i td, to czy skrzynie są takie same w 1,6 i 1,9? Co muszę dołożyć do auta (lub wymienić) aby móc zamontować 1,9 tdi zamiast td? Pytam, bo mam taki po kolizji zaworu na 1 cylindrze, myślę o wstawieniu wszystkich nowych gniazd z zaworami, innej misie olejowej, bo jest tam z b5, ale jeśli pasuje, to niech zostanie no i wymiana 1 tłoka wraz z tuleją bo jest na niej rysa i korbowodem oraz wypiaskowanie turbiny, bo przed kolizją chwytała tak od ok. 2500 obr no i przełożenie osprzętu od td.

Edytowane 10 Lipca 2010 przez look1990

[ernest_1978]

jeśli ma być tdi zamiast td to musisz całą wiązkę z komputerem dołożyć , trochę zabawy będzie

[look1990]

A co dokładnie mam dołożyć? Potencjometr, wiązkę komputer i co jeszcze. Pytam, bo chcę wiedzieć czy sam podołam takim modyfikacjom.

[ernest_1978]

użyj szukaj wpisz swap i TDI było już o tym sporo