Skocz do zawartości
Kamel

Po co zakładać gaz?

Rekomendowane odpowiedzi

44 zeta na 100km

 

szczęściarz ;)

 

Mój przekracza już 60 :P

W przyszłym miesiącu instaluję kolejną generację. Współczuję Wam tych złych doświadczeń z LPG, ale tak to jest, jak się ma fachoffcuff, :wstyd::rotfl:

 

Jak autor tematu nie rozumie o czym mówię, to zapraszam na demonstrację kiedyś. Nawet mogę przyjechać, w sumie, bo to niewiele kosztuje, a jeździć lubię... :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek

W mojej rodzine jest kilka aut z założonym LPG.Montowane były w tym samym zakładzie.Łączny przebieg zrobiony tymi samochodami na LPG to ok 300 tkm.Nikt nie ma powodów do narzekań.Problemy z gazem mają ci co zakładają instalację tam gdzie jest 300zł taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarek
Problemy z gazem mają ci co zakładają instalację tam gdzie jest 300zł taniej.
Święta racja :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mr_simon

No tak, po co jeździć Mercedesem jak można Maluchem. Dzisiaj nie wyobrażam sobie jazdy bez LPG, za 90zł, przy ekonomiczniej jeździe zrobię 600km, a benzynie? Poprzednio miałem Golfa II z silnikiem 1.3, gdzie po sprowadzeniu może z 300km zrobiłem na benzynie, ale tylko dlatego, że musiałem czekać w kolejce na zamontowanie instalacji gazowej. Golf miał przebieg coś około 350.000km z czego na gazie około 85.000km, silnik bez remontu i chodził jak złoto. Pojechałem tym autem do Anglii, i jak wracałem to na motorway M20 z Londynu do Dover na 100 oktanowej benzynie jechełm 185km/h (mało brakowało a pierścienie przez wydech by mi wylatywały). I co? Przez Francję, Belgię, Holandię i Niemcy, jechałem nie przekraczając 120 km/h i akurat wtedy jechałem na benzynie i co spalanie mi wyszło 7,5l./100km gdzie gazu przy tej prędkości palił mi 8,5l. Dlatego jestem zwolennikiem gazu i nikt mi nie wmówi, że gaz jest zły i niszczy silnik, gdzieś czytałem artukuł, że w latach `50 stwierdzili, że gaz jest :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem gościa jak tankuje gaz do S500... paliwo też zalał ;) - widać też można...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten temat powinien zniknąc z forum bo jak widzę tytuł oraz wywody w pierwszym poscie to mnie coś zaczyna drażnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i sami widzićie .....że narzekają Ci którzy szukają "taniości" w oszczędności....winien jest klient bo na oszczędzaniu sie nie oszczędza , ale wg.mnie (montera) winni są Ci którzy zakładają "tanie" instalacje , bo klient ma prawo sie targować jest polakiem i taka krew w nim płynie , ale gdzieś są granice rozsądku aby klientowi powiedzieć NIE - "....albo Pan montujesz albo jeżdzisz na PB...."

 

I wtedy sami wiecie że problemów nie ma gdy za jakośc sie płaći :) a do S500 sam nie raz montowałem 5,0 BMW też i większe bywały jak również NOWE LEXUSY GS300 ;) i tutaj nie idzie w parze ..."stać Cie na wóż to stać Cie na PB"....

 

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EEEE gadacie

 

gaz do zapaliczek - diesle do traktorów to z gatunku czego to ludzie nie wymyślą :ok:

 

czego lejemy opał - zeby taniej było - czemu gaz - żeby taniej było w końcu mamy demokrację i kazdemu wolno robić co chce :hurra: albo co sie mu wydaje

 

Nigdy nie krytykowałem ani jazdy na opale ani na lpg a moze pogadajmy o gejach teletubisiach bo i ta dyskusja prowadzi do nikąd :fuckyou2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artmin ja widziałem jak do slk kolo gaz zalewał :D a z tyłu V8 nalepka... żebyś widział moja minę... :|

 

Ludzie będa zakładąć LPG do póki polska nie ruszy głowami na wiejskiej.. :) Zreszta nie niezadługo nic sie nie bedzie w PL opłacać :D Wkońcu oc znowu idzie w góre :D nie zadługo Panowie i Panie na rowerek i śruu :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że Ci którzy mają pieniądze na wyrzucenie i naprawdę mają dużo kasy jeżdżą na PB a Ci którzy kupili autko i ''liczą kazdy grosz jak ja'' jeżdżą na gazie ! Kupiłem paska tydzień temy dałem ostatnie moje pieniądzę zalałem za 200- myśle trochę pojeżdzę a tu 5 dni i pusto następnie zalałem za 150zł i już po 3 dniach pusto ! I jeśli mam firmę a płace za robociznę są takie a nie inne ludzie będą zakładać gaz tak jak to ja zrobię za 2 dni !

Reasumując przez 8 dni zalałem 350 zł czyli 1/8 koszt instalacji gaz??

Dodam że przed pół rokiem miałem polo i inst. gaz zwróciła mi się po pól roku a może i po 5 miesiącach!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość franz.f

katazipen, może do końca nie chodzi o liczenie każdego grosza, ale popieram. Dla przykładu: na pełnym baku BP (60l) przejeżdżałem ok 300km, koszt ok 280pln a na pełnej butli (tez 60l) 300km przyjeżdżam za 120 pln. Różnica 160pln na kazdych 300km, w miesiącu robię ok. 2000km więc zaoszczędzam ok 1100pln !! Koszt instalacji zwraca się po 5 m-ch. Więc w szóstym miesiącu KTOŚ płaci mi 1100 za jeżdzenie na LPG - czy to nie jest fajne. Zaznaczam, po raz kolejny że przy dobrej instalacji nie ma różnicy w jeździe.

 

Problem czy z gazem czy na BP jest taki sam jak: co było pierwsze, kura czy jajko.

 

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja mocno się rozwija, więc postanowiłem wtrącić do niej swoje trzy grosze. Mam Passata B3 1,8 - to moje 4 auto. Poprzednie były Polonez Caro 1,6, VW Golf II 1,8, Citroen ZX 1,4. We wszystkich autkach miałem instalacje LPG. Nie wyobrażam sobie jak przciętny Polak zarabiający dajmy na to 2000 zł, albo i mniej, może sobie pozwolić na jazde na PB. Mnie by nie było stać. Nie jeżdże dużo - zwykle praca-dom-zakupy, co weekend wyjazd z rodzinka gdzieś bliżej lub dalejm, w wakacje ze dwa wyjazdy gdzieś za granice... Średnio wychodzi mi około 4 tys km miesięcznie. Czy to dużo? Hmm nie powiedziałbym. Dużo jeździłem gdy musiałem codziennie dojeżdżać do pracy prawie 50 km w jedną stronę - to za czasów Citroena. Instalacja zwróciła mi się już po 2,5 miesiąca.

A czy gaz źle wpływa na slinik? Śmieszą mnie takie opinie. Polonez rocznik 1994 przejechał na gazie 220 tys km z ogólnych 270 tys. Auto się rozpadło, ale silnik był w idealnym stanie. VW Golf '89 przebieg 489 tys z tego 360 tys na gazie - silnik w świetnym stanie, jeźdźi do dzisiaj u kumpla - ma już ponad 600 tys. i kumpel jest z niego niesamowicie zadowolony. Citroen ZX '91 gaz założony przy 125 tys. przy sprzedaży 267 tys. Owszem psuło się w nim sporo, ale nie silnik.

Miesiąc temu kupiłem Passata kombi 1.8 z LPG. Przebieg - niby 167 tys, choć nie bardzo temu daje wiarę, choć wygląda i jeździ super. Gazu spala średnio 8,5 l/100 km, a na trasie bez problemów schodzi poniżej 8.

Na koniec już bez opisów przyrody podam czyste liczby:

Polonez - przejechane przeze mnie na gazie w latach 1997-2001 220 tys. km (średnie zużycie gazu ok. 9 l/100km przyśredniej cenie gazu w tamtych latach ok. 1 zł, benz. 3 zł)

Golf - przejechane przeze mnie na gazie w latach 2001-2004 140 tys. km (średnie zużycie gazu 11 l, cena gazu 1,6 zł, benzyny 4 zł)

ZX - przejechane przeze mnie na gazie w latach 2004-2007 140 tys. km (średnie zużycie gazu 8.8 l/100 km, cena gazu 2 zł, benzyny 4,5)

Passat - przejechane przeze mnie na gazie (na razie) 3000 km. (śrenie zużycie gazu 8,5 l/100km, cena gazu 1,8, benzyny 4,5)

Tak więc oszczędności wyniosły odpowiednio w latach:

1997-2001 - 33000. zł

2001-2004 - 31360 zł

2004-2007 - 24500 zł

2007- - 555 zł

W sumie w ciągu 10 lat zaoszczędziłem 89415 zł. MAŁO??? I dlatego właśnie zakłada się instalacje LPG. Inną kwestią jest, że tych zaoszczędzonych pieniędzy jakoś nigdy nie widziałem, ale to już inna bajka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla przykładu: na pełnym baku BP (60l) przejeżdżałem ok 300km, koszt ok 280pln

 

to jaki ty masz silnik pod maska :przestraszony:

 

bo ja jak zatankuje do pelna to robie jakies 600-650 km za 280 zl

 

 

edit:// franz.f sorry nie spojrzalem z boku na twoj 2.8 4x4 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość franz.f

edit:// franz.f sorry nie spojrzalem z boku na twoj 2.8 4x4 :)

:rotfl::hurra::rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności