Metaliczny dźwięk z okolic pokrywy zaworów ???

[_chris_]

Tak klepie jak jest na maxa zimny:

[ame]

[/ame]

 

A tak jak ma temperaturkę 90 stopni. Troche szumi dmuchawa w tle;P

[ame]

[/ame]

 

Słychać ewidentnie że jest duużo ciszej niż po zapaleniu czyli objaw prawidłowy słychać jak silnik bardziej mruczy a nie klepie. Wyraźnie głośniej jest od strony kierowcy. W tle tam troche szumi dmuchawa:P Od przodu jak się stoi to nie słychać klepania tylko taki fajny rechot dosłownie mruczenie. Ale w środku burczy murczy i trzęsie:P

[wojtek_82]

Do mruczenia to mu jeszcze daleko

[_chris_]

uwierz mi że na filmie jest 2x głośniej niż na żywo. naprawdę na żywo od przodu jest baaaardzo fajnie:)

[artur0]

Ale w takim wypadku można sprawdzić dawkę na VAGu czy jest dobra tak? Czy się myle?

 

Dawkę sprawdzasz w MB, 001 grupa. Powinna być w granicach 4-6 mg/R na nagrzanej motorowni.

Radzę sprawdzić początek wtrysku (engine,MB,000,BS,TDI Timing - środkowa linia)

[_chris_]

początek wtrysku mam już ustawiony ok. tutaj jest pomiar grupy 001 ale dynamiczny więc ta dawka musi być inna wg mnie. http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26369.html

[r_afaello]

Widzę, że dalej walczysz z problemem. Ja przez zimę dałem sobie spokój - czekam do wiosny (no chyba że mnie najdzie).

Swoją drogą to wnerwia mnie to strasznie.

Poziom ciśnienia podniósł mi ostatni sylwester i powrót taksówką do domu. Passat z takim samym serduchem jak nasze. Z zewnątrz mruczał jak commonrail (2 razy ciszej niż mój czy Twój), w środku obserwowałem obrotomierz i miałem wrażenie że przy 2,5tyś obr jest u niego tak samo głośno jak u mnie przy 1,5.

Jest pewne ryzyko, że na słuch mi padło (w końcu to sylwester) ale jakoś nie chce mi się wierzyć.

Czyli występują w przyrodzie ciche TDI 110KM. Z naszymi coś jest nie tak i jak już pisałem wcześniej mocno nie tak, wiec przecieraj szlak.

 

BTW Czy jest ktoś na forum kto ma tak cichutkiego TDI na pompie, że odważył by się wrzucić nagranie?

[_chris_]

walcze walcze i albo przestane i sprzedam albo zlikwiduje:) W sumie to mi zostały te wtryski i dwumas. Nie wiem jak to może być że autko mało pali (zejść ponizej 5l to nie trzeba się nawet napocić), zapala od strzała nawet na -25 bez żadnej świeci sprawnej, kopyto ma takie że wciska w fotele nie kopci nie przerywa a jednak głośno jak w ursusie

 

Wtryski w przyszłym tygodniu będę przekładał od golfa 90km, a jeśli to nie pomorze to jak wpadnie jakaś kasa to dwumas + sprzęgło poleci VALEO z jednomasem. A jak to nie pomoże to allegro.pl

 

Generalnie jakbyś jakiś miesiąc temu słyszał moje paszczaka jak chodził cały dzień to przy 3 tys na blacie słychać była tak jak teraz 1.3 I to jest najdziwniejsze raz mniej raz więcej

[r_afaello]

No ze zmianą na 1 mas to raczej nie trafiony pomysł jeśli chodzi o komfort. Raczej kultura się minimalnie pogorszy (wibracje) - ale to informacje wyczytanie nie potwierdzone praktyką.

Ps. Jak na razie nikt odważny nie chwali się nagraniem idealnego mruczenia :-)

[_chris_]

odnosnie jednomasu już słuchałem kilka VAGów z jednomasami jest rewelka:)

[schumik]

Nie chce się wtrącać, ale czy Ty poważnie chcesz założyć koło zwykłe zamiast dwumasy? To jest dobre jeśli auto idzie na sprzedasz i nie martwisz się że czopy wału zostaną uszkodzone po przejechaniu 25 tys km:) Rozbierałem już Passata po FL i Tourana

[_chris_]

powiem Ci że mnóstwo ludzi zakłada albo jednomas w sensie zamiennik np VALEO albo LUK, albo koło od silnika 1Z. ładują kilkadziesiąt tysięcy i żadnych oznak nie ma. wiem widziałem:)

[r_afaello]

No ja też sceptycznie do tego podchodzę.

Z tego co czytałem to

- niższa kultura pracy na 1 masie - głównie przy ruszaniu

- negatywny wpływ na skrzynię (sprzęgło nie ma chyba tłymika drgań bo rolę tą przejęła 2 masa) - ale tu pewności nie mam

- robi się to głównie jak się idzie konkretnie z mocą / momentem (dla samego chipa nie warto bo podobno zdrowy dwumas starcza)

Tak wiec jedyny argument jaki znajduje w Twoim pomyśle to aspekt finansowy bo pewnie parę stów taniej wyjdzie. Ale z tego co zauważyłem to nie szczedzisz $ na paska.

[_chris_]

Powiem Ci tyle. Słuchaj dalej:P AFNy z początku produkcji wychodziły bez dwumasy i dość im nic nie jest do tej pory śmigają jak talala. Nie powielaj jako kolejna osoba czegoś czego nie wiesz. Ja też myślałem tak pół roku temu jak czytałem forum. Teraz jestem bogatszy o doświadczenie organoleptyczne, które wskazuje że nie ma różnicy. Może minimalna na wolnych obrotach, ale jak dla mnie nie odczuwalna. Sąsiad kupił MK4 110KM niedawno i była do wymiany dwumasa bo sie wydawało że auto się rozleci:P Po wymianie na jednomas chciałbyś żeby Ci tak silniczek cykał ZERO trzepania itd. Znajdź kogoś z jednomasem i posłuchaj obejrzyj przejedź się i wtedy mów:P Jeśli chodzi o virusika a planuje, to już miałbym z głowy problem dwumasy Wtedy sprzęgło zakładasz wzmocnione i masz kilkadziesiąt jak nie set km spokoju:)

[r_afaello]

No przyznam że zaskoczyłeś mnie to informacją o fabrycznych AFN z 1 masą.

Ale tak jak pisałem moja wiedza jest wyczytana nie poparta doświadczeniem.

 

Ps. Miałem auto z 1 masą Audi B4 1Z ale tamto auto było mocno wyeksploatowane wiec telepało jak cholera. Dla tego na doświadczenia z 1 masem się nie powołuję.

[_chris_]

o tym afn wyczytałem na forum, potem już potwierdziłem to u kilku mechaników i sprzedawców w sklepach motor. Jak będziesz zmieniał bierz jednomas. Najtaniej i najpewniej wlasnie od audi B4 1Z albo zamiennik LUK lub VALEO

 

widziałem że napisałeś nowy temat ale już poleciał u mnie też po chwili na wolnych coś tyka albo cuś i gwizd z wydechu słychać Myślałem że to EGR, no ale EGR się wyłącza jak się doda gazu. Jeździłem też ze zdjętym wężykiem tym co dochodzi do niego, ale dalej tak było

 

Wie ktoś co to może być?

Edytowane 5 Stycznia 2011 przez _chris_

[r_afaello]

Dzięki że nawiązałes do tematu. Mój widać się nie spodobał dla tego poleciał do kosza.

Rozumiem ze u ciebie też gwiżdże ale dymku pewnie brak.

Spróbuję zrobić logi gr 3 i zaznaczyć kiedy pojawia się dymek - jeśli to po otwarciu EGR to będzie to widać. Ale to dopiero jak wrócę z pracy.

Odnośnie dźwięków z twojego nagrania to mam wrażenie że podobne "stukanie" mam u siebie i zmienia się ono w momencie wciskania sprzęgła. Więc pewnie to coś w sprzegle lub wspomniany już przez ciebie dwumas.

[_chris_]

Heh no właśnie u mnie nawet po wciśnięciu sprzęgła nie ma zmiany;/ Właśnie to jest dziwne i dlatego każdy się tak głowi co to może być. U mnie jak się pojawia gwizd to nie ma żadnego dymienia. Wiadomo coś tam białego na mrozie leci, ale kat wywalony to ma prawo:)

 

Do wszystkich użytkowników 110KM wiecie co to za gwizd? Czuć wtedy że silnik zmienia pracę tak jakby się delikatnie dociążał.

[_chris_]

Dzisiaj ze względu na to że warunki atmosferyczne były wpaniałe to przegoniłem trochę paszczura. Zauważyłem że po kręceniu na 2 i 3 tak do odcięcia i tak w kółko to potem podczas jazdy silnik dużo lepiej chodził, nie klepał, nie było czuć takich wibracji w środku. Potem po zamuleniu po mieście od nowa klepanie i drżenie w środku.

 

Jak myślicie co to może być?

[r_afaello]

No i jak postępy?

Nie mów, że dałeś za wygraną.

I czy sprawdzałeś te dymienie ?

Edytowane 13 Stycznia 2011 przez r_afaello

[_chris_]

miałem wczoraj to dymienie sprawdzić ale się mnie spieszyło i autko teraz stoi u mechanika z ta pompą wspomagania więc jak tylko odbiorę to obczaje to dymienie, a w przyszłym tygodniu podmianka wtrysków:) Chyba że mi się dziecko urodzi szybciej niż powinno to będę musiał na parę dni odpuścić