Metaliczny dźwięk z okolic pokrywy zaworów ???

[_chris_]

byłem dzisiaj u kolejnego magika. no on powiedział że chocby miał umrzeć przy tym samochodzie to on będzie jeszcze mruczał pojechaliśmy na jazdę pasztet szedł jak marzenie. a po chwili znowu zaczął klekotać.stawiał na początku na turbo albo na wtryski. ale jak mu powiedziałem że po zdjęciu nogi z gazu dalej jest głośno to mówił że przypuszczalnie przepływka która jak to ujął przesterowuje silnik powietrzem. bo to jest chyba jedyna rzecz która działa po zdjęciu nogi z gazu. mam rację? albo w tym tygodniu albo w następnym oddaje paszteta do niego mam nadzieje że nie zostawie go razem z wypłatą jak się coś dowiem i mam nadzieje naprawię zaraz tutaj napiszę.

[r_afaello]

Ciekawe jakby się zachowywał (klepał)_ gdybyś spróbował zrobić test z dioda na przepływce lub przejechał się z odpiętą.

[_chris_]

dzisiaj popołudniu chce wpiąć kompa i pologować troche. muszę tylko obczaić na jakich blokach złapać przepływomierz podczas przyspieszania i wlasnie podczas zdjęcia nogi z gazu.

[r_afaello]

wydaje mi się że to niema nic do tego. No ale sprawdzić możesz. Z tego co się orientuję to bloki 3 i 8

[_chris_]

no sprawdzę bo nie wiem co jeszcze mogę sam sprawdzić żeby nie płacić kroci. zauważyliśmy też że jak zaczyna klepać to traci na mocy;/

[_chris_]

dzisiaj zrobiłem logi dynamiczne. Faktycznie stawiam na przepływomierz. Zresztą sami oceńcie.

 

Grupy: 010 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26366.html

Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26367.html

Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26368.html

Grupy: 001 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26369.html

Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26370.html

Grupy: 008 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26371.html

Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/dj18_26372.html

 

bym zapomniał. zdjęty jest wężyk od egra. może to na coś wpływa.

Edytowane 26 Października 2010 przez _chris_

[r_afaello]

Słabo się znam na analizie logów ale powiedz skąd wniosek że to przepływka? Gdzie to widzisz bo ja nie mogę się doszukać żadnych oznak po twoich logach?

[_chris_]

Słabo się znam na analizie logów ale powiedz skąd wniosek że to przepływka? Gdzie to widzisz bo ja nie mogę się doszukać żadnych oznak po twoich logach?

 

ja to powiedziałem pod wpływem tego że jak juz jechałem do domu komp był włączony widziałem że specified MAP albo MAF nie pamietam jest około 250 a actual jest 550-600 i tak sukcesywnie przekłamuje;/

[r_afaello]

ja u siebie przystopowałem z poszukiwaniem źródła klepania. Ostatnia opcja (nie sprawdzona) to wtryski.

Skoro przy przyśpieszaniu słychać je bardziej a przy puszczaniu gazu -wcale (lub nie słyszę) to wnioskuje że to one.

Powiedz mi (jeśli wiesz) czy ta usterka wtryskiwacza (zakładam że to mechaniczna) jest naprawialna? I ile może to kosztować?

Bo chyba to nie jest to samo co czyszczenie/regeneracja końcówek.

[_chris_]

z tego co mi wiadomo ( a moze powiedziano : D ) to owszem wtryski potrafią się tłuc niemiłosiernie. Jeśli u Ciebie klepanie występuje tylko przy spalaniu paliwa no to postawiłbym tez na wtryski. U mnie nieważne czy przyspieszałem czy hamowałem silnikiem tłukło się cały czas więc temat wtrysków odpuściłem. nie bardzo wiem jak jest z naprawą. Jak byłem u gościa od diesli no to powiedział że u niego taka impreza 250 zł (100 założenie/wyciągnięcie) 150 czyszczenie. Powiedział że sprawdza każdy wtrysk jak rozpyla czyści je czyms tam i po sprawdzaniu wie czy wtrysk jest ok czy do wymiany. Myślę że koszty są nie takie jeszcze duże, a warto tego spróbować. A najlepiej to zamiast gdybać pakuj się do pompiarza dobrego i niech on osłucha i wtedy Ci powie na pewno więcej z doświadczenia:)

[_chris_]

w 90% u mnie problem rozwiązany:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=87461&page=4

[jarekilawa]

mów szybko

[_chris_]

Koledzy mój problem jeszcze nie rozwiązany:P Owszem paszczur już nie traci na mocy, ale klekot pozostał. Najbardziej odczuwalny ten klekot jest w kabinie. Jest to rezonans, buczenie czy nie wiem jak to jeszcze nazwać. Wczoraj paszczak się wystał cały dzień u mechaniora i ten stwierdził że nie ma tam nic co się może tłuc, a tym bardziej przenosić drgania i buczenie do środka. Diagnoza padła na wtryski że mogą się przywieszać tudzież strzelać. Co o tym myślicie? Generalnie jest to diagnoza, która obejmuje to że raz jest lepiej raz jest gorzej. Nawet podczas równomiernej jazdy na tym samym biegu na tych samych obrotach czasami można przyuważyć ze jest cicho cicho i nagle zaczyna być głośniej. Umowiłem się z nim po nowym roku na podmianę wtrysków z golfa 4 (ALH) i wiadomo jak to pomoże to wszystko wiemy. Ale jakie jest wasze zdanie? Mogą wtryski powodować aż takie buczenie, klepanie i rezonans w kabinie? Zapalać zapala od strzała, na -25 palił bardzo dobrze pomimo spalonych wszystkich 4 świec żarowych, czyli silnik zdrowy pompa też.

[blackpirate]

Koledzy mój problem jeszcze nie rozwiązany

A nastawnik na pompie wtryskowej już czyściłeś?

[_chris_]

nie czyściłem ale wlałem mu 2 razy na pełnym baku takiego czarnucha do czyszczenia (firma wayns czy coś takiego) i fakt faktem, że teraz już widać jak się przeskakuje pomiędzy basic settings, a measuring blocks to ładnie przeskakuje o około 20 jednostek czyli chyba tam już jest ok. generalnie to nie chce rozkręcać pompy bo jednak fabryka to jest fabryka... zawsze można coś spieprzyć, a już sie nie da cofnąć.

[artur0]

A koło dwumasowe sprawdzone ?

 

---------- Post added at 18:17 ---------- Previous post was at 18:14 ----------

 

i fakt faktem, że teraz już widać jak się przeskakuje pomiędzy basic settings, a measuring blocks to ładnie przeskakuje o około 20 jednostek czyli chyba tam już jest ok.

Co przeskakuje ? bo jak kąt wtrysku to znaczy tylko że fatalnie jest ustawiona pompa statycznie (kąt wtrysku).

[_chris_]

kąt wtrysku musi tam przeskakiwać pomiędzy MB a BS, bo wtedy jest adabtowana mapa silnika ładowana podczas zapalania. wcześniej jak był zasyfiony nastawnik nie zmieniało wartości.

 

Dwmasa u mnie wygląda na nową z zewnątrz. Ale nie ma objawów typowych dla dwumasy;/

[artur0]

kąt wtrysku musi tam przeskakiwać pomiędzy MB a BS, bo wtedy jest adabtowana mapa silnika ładowana podczas zapalania. wcześniej jak był zasyfiony nastawnik nie zmieniało wartości.

Nie prawda! kat ustawia się zawsze na BS (Basic Settings - nastawy podstawowe) wóczas ECU nie reguluje kąta. Podczas pracy na biegu jałowym kąt realny powinien być zgodny z tym na BS. Podczas zwiększanie prędkości kąt jest wyprzedzany zgodnie z mapą zapisaną w ECU. (kąt zależy od prędkości obrotowej i dawki wtrysku). Ustaw kąt w TDI TIMING na środkową linie i zobacz czy będzie sie zmieniał jak klikniesz między BS a normalny pomiar. Nie będzie!

Jeżeli pompa jest źle ustawiona statycznie wówczas ECU nie wyreguluje odpowiednio kąta wtrysku wysterowując N108 bo zabraknie zakresu regulacyjnego.

 

---------- Post added at 19:13 ---------- Previous post was at 19:12 ----------

 

nastawnik nie ma nic wspólnego z regulacją kąta wtrysku!!!

 

---------- Post added at 19:15 ---------- Previous post was at 19:13 ----------

 

nastawnik N146 reguluje tylko dawkę wtrysku!!!

[blackpirate]

nie czyściłem ale wlałem mu 2 razy na pełnym baku takiego czarnucha do czyszczenia (firma wayns czy coś takiego) i fakt faktem, że teraz już widać jak się przeskakuje pomiędzy basic settings, a measuring blocks to ładnie przeskakuje o około 20 jednostek czyli chyba tam już jest ok. generalnie to nie chce rozkręcać pompy bo jednak fabryka to jest fabryka... zawsze można coś spieprzyć, a już sie nie da cofnąć.

Eeeee czyszczenie nastawnika to nie aż taka ingerencja w pompę. Biorąc pod uwagę roczniki naszych aut, to taki zabieg może być tylko na plus choćby ze względu na wymianę uszczelek - ja to robiłem samodzielnie i pozbyłem się objawu szarpania w pasku, które miałem na starych i nowych wtryskach, o nieoczekiwanych spadkach mocy nie wspominając. Mamy te same silniki, nastawnik to tylko moja sugestia, no ale skoro nie był jeszcze sprawdzany, to trzeba jednak brać pod uwagę, ze dawka paliwa ma wpływ na dźwięki wydobywające się z silnika. Kompletny zestaw naprawczy BOSCH do naszych pomp kosztuje coś około 40PLN - ja wymieniłem tylko uszczelkę pod nastawnik i dekiel nastawnika, plus oczywiście jego czyszczenie zgodnie z opisem dostępnym w internecie.

[_chris_]

Nie prawda! kat ustawia się zawsze na BS (Basic Settings - nastawy podstawowe) wóczas ECU nie reguluje kąta. Podczas pracy na biegu jałowym kąt realny powinien być zgodny z tym na BS. Podczas zwiększanie prędkości kąt jest wyprzedzany zgodnie z mapą zapisaną w ECU. (kąt zależy od prędkości obrotowej i dawki wtrysku). Ustaw kąt w TDI TIMING na środkową linie i zobacz czy będzie sie zmieniał jak klikniesz między BS a normalny pomiar. Nie będzie!

Jeżeli pompa jest źle ustawiona statycznie wówczas ECU nie wyreguluje odpowiednio kąta wtrysku wysterowując N108 bo zabraknie zakresu regulacyjnego.

 

---------- Post added at 19:13 ---------- Previous post was at 19:12 ----------

 

nastawnik nie ma nic wspólnego z regulacją kąta wtrysku!!!

 

---------- Post added at 19:15 ---------- Previous post was at 19:13 ----------

 

nastawnik N146 reguluje tylko dawkę wtrysku!!!

 

Ale w takim wypadku można sprawdzić dawkę na VAGu czy jest dobra tak? Czy się myle?