Skocz do zawartości
Dufi

Przegub wewnętrzny.

Rekomendowane odpowiedzi

Posiedziałem na forum, poczytałem, dowiedziałem się, sprawdziłem, wymieniłem i klops (bez zmian).

pewnie tak samo jak z opisem tak i z czytaniem trafiłeś w zły dział...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewno źle trafiłem. Sam nie wiem teraz czego szukać dalej.

Wydawało się, że książkowo wewnętrzny, wyszło - nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pewno źle trafiłem. Sam nie wiem teraz czego szukać dalej.

Wydawało się, że książkowo wewnętrzny, wyszło - nie.

przed chwilą miałeś w opisie b6 a nie b4. dobra już nie robię więcej OT bo i tak za Tobą nie nadążam... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przed chwilą miałeś w opisie b6 a nie b4. dobra już nie robię więcej OT bo i tak za Tobą nie nadążam... :P

 

zgadza się - pomyłka z tym opisem (źle założony profil:debil).

Chociaż żadnego wpływu to na moje stuki chyba nie miało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja się podłączę - czy przeguby na prostych kołach mogą pukać? Mam podobny objaw od 3 dni i nie mogę dojść co to takiego a na kanał wjadę dopiero w weekend.

 

Pukanie cykliczne co jeden obrót koła, tylko podczas jazdy na wprost oraz podczas skręcania w lewo. Pukanie pojawia się od około 30km/h jak u kolegi wcześniej. Ale ciekawostka jest taka, że puka cały czas, i nie gra roli bieg, luz, przyspieszam, zwalniam - puka i koniec. Czy może to być przegub?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To ja się podłączę - czy przeguby na prostych kołach mogą pukać? Mam podobny objaw od 3 dni i nie mogę dojść co to takiego a na kanał wjadę dopiero w weekend.

 

Pukanie cykliczne co jeden obrót koła, tylko podczas jazdy na wprost oraz podczas skręcania w lewo. Pukanie pojawia się od około 30km/h jak u kolegi wcześniej. Ale ciekawostka jest taka, że puka cały czas, i nie gra roli bieg, luz, przyspieszam, zwalniam - puka i koniec. Czy może to być przegub?

 

Marcinie,

W moim przypadku, sprawdziłem dziś wsio jeszcze raz i za radą sympatycznego pana Stasia, okazało się, że to łożysko koła.

Kiedy wcześniej podniosłem swojego pasacika i obracałem kółkiem zero stuków, luzu itp. Więc wykluczyłem łożysko, ale wczoraj pan Staś powiedział, że w passatach tak jest, że nie wyczujesz tak łatwo zepsutego łożyska, ale jak zepsute to przenosi wibracje/stukanie na sprężynę. Za jego radą, dziś podniosłem kółka i sprawdziłem łożyska trzymając jedną ręką za sprężynę. Dra przy obracaniu koła, oj drga. Za to drugie jest OK. Także w poniedziałek biorę sie za łożysko.

pozdrawiam

 

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Marcinie,

W moim przypadku, sprawdziłem dziś wsio jeszcze raz i za radą sympatycznego pana Stasia, okazało się, że to łożysko koła.

Kiedy wcześniej podniosłem swojego pasacika i obracałem kółkiem zero stuków, luzu itp. Więc wykluczyłem łożysko, ale wczoraj pan Staś powiedział, że w passatach tak jest, że nie wyczujesz tak łatwo zepsutego łożyska, ale jak zepsute to przenosi wibracje/stukanie na sprężynę. Za jego radą, dziś podniosłem kółka i sprawdziłem łożyska trzymając jedną ręką za sprężynę. Dra przy obracaniu koła, oj drga. Za to drugie jest OK. Także w poniedziałek biorę sie za łożysko.

pozdrawiam

 

Maciek

 

Super, dzięki za informację. Powiedz mi jedszcze jedną bardzo ważną dla mnie rzecz - czy jadąc slalomem stukanie ustawało? U mnie jest tak, że stuka prawa strona - i tylko gdy to koło jest obciążone, tzn podczas jazdy na wprost oraz skręcania w lewo. Gdy natomiast skręcam w prawo i prawe koło w efekcie jest odciążone to stukanie znika całkowicie.

 

Ciekawa bardzo sprawa ale ma to sens - mi się wydawało, że to MUSI być przegub a okazuje się, że niekoniecznie. Może dziś będę miał okazję podnieść auto to postaram się za Twoją radą sprawdzić czy u mnie na sprężynę cokolwiek się przenosi. Pierwszy raz słyszę o takiej usterce - zawsze mi się wydawało, że jak łożysko padnie to będzie huczało a nie stukało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam czytam wasze posty i postanowiłem wtrącić swoje 3 grosze ;)

czy jadąc slalomem stukanie ustawało?
stukanie w takim przypadku może ustawać bo koła są na zmianę obciążane, gdy obciążenie przeniesione jest na "zdrowe" łożysko stukanie zanika...

łożysko padnie to będzie huczało a nie stukało
łożysko może huczeć swoją drogą, ale najczęstszym objawem zużycia jest właśnie takie stukanie spowodowane wyrobieniem się bieżni łożyska (tzw. wżery).

macko.zbyszko przed założeniem nowego łożyska radził bym delikatnie zdjąć z obydwu stron obudowę (pierścień zakrywający kulki) i porządnie nasmarować łożysko to zapewni dobre smarowanie i dłuższą pracę bo w fabrykach tylko je delikatnie "smarkają" smarem. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem się z ojcem, posłuchaliśmy i problem rozwiązany - łożysko tył. Idealne bum bum co jeden obrót koła i nie gra roli czy przyspieszam, zwalniam czy jadę na luzie czy na biegu. I stuka coraz mocniej, przejechałem od pierwszych objawów ze 300km. Jutro zamawiam łożysko tylne i będę zmieniał.

 

Cieszy mnie bardzo że to nie przednie bo już w prawym kole trzy SKF zmieniałem. Raz po zakupie, drugi po kilku tyś km bo już wyło, jak drugi SKF padł to doszedłem do wniosku że to zwrotnica musi być trefna - i miałem rację bo wymieniłem zwrotnicę, wprasowałem trzeciego SKFa i już z 50.000km cisza. Teraz padło na tył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przejechałem się z ojcem, posłuchaliśmy i problem rozwiązany - łożysko tył. Idealne bum bum co jeden obrót koła i nie gra roli czy przyspieszam, zwalniam czy jadę na luzie czy na biegu. I stuka coraz mocniej, przejechałem od pierwszych objawów ze 300km. Jutro zamawiam łożysko tylne i będę zmieniał

ja zmieniałem 2 razy na tyle w sumie na własne życzenie (zbyt mocno skręciłem) :debil założyłem łożyska optimala i póki co nie narzekam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wymieniłem dziś łożysko koła (lewy-przód) i pełen sukces.

Wstawiłem SKF. Mam nadzieję, że będzie się dobrze toczyć.

Wymiana zajęła z 45 min. Teraz delektuję się ciszą, oby jak najdłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja wymieniłem dziś łożysko koła (lewy-przód) i pełen sukces.

Wstawiłem SKF. Mam nadzieję, że będzie się dobrze toczyć.

Wymiana zajęła z 45 min. Teraz delektuję się ciszą, oby jak najdłużej.

no to gratulacje :victory oby jak najdłużej się turlało ;) ile płaciłeś za SKF?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:swirus

 

Moje stukanie zdiagnozowałem jako tylnie łożysko. Zmieniłem. Pierwsze 1km jazdy próbnej - jak ręką odjął, pełen sukces. Wróciłem pod dom, umyłem się i w samochód... pierwsze 100m i WALI JAK WALIŁO. Myślę "no kur**". Zdjąłem przednie kółka - tarcze wyglądały brzydko bo klocki Ferodo Premier po 2 latach przegniły jak blacha w Kadecie, sprężynek nie było wcale. Tarcze zaorane, klocki poniszczone całe - okazało się, że Ferodo mają od oryginalnych minimalnie mniejszy wymiar i walą w jażma rozklepując je - robi się zagłębienie i klocek się zawiesza, tarcza się gnie. Nic podczas hamowania nie czułem niepokojącego a jesienią zmieniając kółka wszystko wyglądało w miarę normalnie. Myślę sobie - może to te klocki tak stukają...? Wczoraj wieczorem wymieniłem tarcze, klocki, zmieniłem jażma na zdrowe - wsiadam w auto i NADAL WALI.

 

Idealnie co jeden obrót koła puk puk puk. Zauważyłem, że jadąc na lodzie jak depnę żeby przednie koła buksowały - częstotliwość stukania się nie zmienia - więc na 100% tył. Osłuchałem jeszcze jadąc jako pasażer strony i na 100% wyszło że prawa (czyli ta w której zmieniłem łożysko dwa dni wcześniej). No i co tam może tak stukać? Przecież TAM NIC NIE MA!

 

W garażu kładę się na ziemi żeby obejrzeć okolicę koła i widzę... linka ręcznego ociera się o koło. Odpięła się ta blaszka która trzyma linkę na belce - i to ta blaszka waliła co jeden obrót o ciężarek na kole po wewnętrznej stronie. Myślałem że mnie krew zaleje.

 

Ale przynajmniej mam nowe tarcze, klocki, jażma, łożysko tył. Niewiele brakowało a bym przeguby i łożyska z przodu zmieniał. Chyba go ze skarpy zrzucę :placzka

Edytowane przez cervandes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tarcze wyglądały brzydko bo klocki Ferodo Premier po 2 latach przegniły jak blacha w Kadecie, sprężynek nie było wcale. Tarcze zaorane, klocki poniszczone całe
jakby nie brał wymiana i tak prędzej czy później z (tego co czytam prędzej) była by konieczna...
Chyba go ze skarpy zrzucę
daj mu jeszcze jedną szansę może teraz to zrekompensuje ciszą podczas jazdy ;) najważniejsze że udało się zlokalizować usterkę :fajny ale kolega pamiętał że nie wolno z tyłu dokręcać śruby bębna na tzw "chama"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoko wodza, dokręcone na maxa ręką i odpuszczone 3 ząbki na koronce ;) Łożysko ma czym oddychać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 ząbki to chyba troszkę mało... pół obrotu albo i ciut więcej powinno być... Tak żeby luz na kole był delikatnie wyczuwalny... no ale każdy ma swoją technikę i własne znaczenie słwa dokręcone. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niektórzy mają sposób że dokręcają śrubę ręką do oporu a później luzują 1/4 obrotu i wtedy na pewno ma się kręcić ;) ale jak powiedział kolega kobylak

każdy ma swoją technikę i własne znaczenie słwa dokręcone
więc niech się toczy przez mln kilometrów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na przestrzeni lat zmienialiśmy z tyłu łożyska i w B2 i w B4 mojego ojca lata temu, teraz w moim i zawsze było wszystko ok. Jak się dokręca kluczem to trzeba pół obrotu odpuścić - zgodnie z procedurą. Jeśli się dokręca ręką to odpuszcza się 1/4 obrotu, właśnie około 3 ząbków. Nie jedno łożysko tak zmieniałem i było ok, ten drugi B4 co to go mamy w domu to już ze 200tyś przejechał od wymiany i jest ok (aktualnie ponad 400k nakulane).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość krystiankosa

mam passata 2,5 tdi nie wiem co się dzieje trzęsie autem podczas jazdy miedzy 90 a 110 km koła były sprawdzone nie czuć tego w kierownicy skrzynia lata czuć to na gajdze od biegów jak szybciej przyspieszam to się to nasila jak wyrównam gaz to zanika to sprawdzałem wewnetrz przeguby gumy są całe ale jest duży luz na ośce lata góra duł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam passata 2,5 tdi nie wiem co się dzieje trzęsie autem podczas jazdy miedzy 90 a 110 km koła były sprawdzone nie czuć tego w kierownicy skrzynia lata czuć to na gajdze od biegów jak szybciej przyspieszam to się to nasila jak wyrównam gaz to zanika to sprawdzałem wewnetrz przeguby gumy są całe ale jest duży luz na ośce lata góra duł

wiem że nie przystoi starszych poprawiać ale:

1. nie ten dział

2. gdy pisze się pierwszego posta na forum to należy się przywitać w odpowiednim dziale i temacie...

3. pasowałoby używać jakiekolwiek znaki przystankowe (przecinki, kropki itp.)

4. nie duł lecz dół...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności