Gość robinho Zgłoś #1 Napisano 17 Lutego 2006 WItam, calkiem niedawno stalem sie dumnym posiadaczem passata b4 '96, przebieg okolo 160.000 Ogolnie prawie wszystko dziala jak trzeba z wyjatkiem skrzyni biegow poniewaz jest to moj pierwszy samochod i jeszcze nie bardzo sie znam to boje sie ze jak pojade do mechanika to mnie skasuje wiecej niz caly woz jest wart wiec pomyslalem ze najpierw zasiegne rady tutaj, problem jest glownie z jedynka i sporadycznie z dwojka, czasem po prostu cos tam sie blokuje i nie da rady wrzucic biegu nie ma zadnych dziwnych dzwiekow ani nic z tych rzeczy po prostu nie da sie ruszyc drazka do przodu. nie dzieje sie to za kazdym razem i jest do przezycia w trasie ale w miescie mocno drazni - czasem musze ruszyc z dwojki ze swiatel jak myslicie co to moze byc? moze lepiej mi sprzedac samochod niz bawic sie w naprawe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartizu Zgłoś #2 Napisano 17 Lutego 2006 Mam całkiem podobnie, z tym wyjątkiem, że moja 2'ka wchodzi OK. Co do jedynki, to czasem wchodzi idealnie, czasem z oporami a czasem dochodzi jakby do pewnego miejsca i żeby drążek poszedł 0,5cm dalej trzeba użyć sporej siły. Brzmi znajomo ? Hmm, próbuj powójnego wysprzęglania i międzygazu. U mnie pomaga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Zgłoś #3 Napisano 17 Lutego 2006 No niestety skrzynie biegów w starszych modelach nie były mocną stroną VW - problemy zaczynają się właśnie przy większych przebiegach. Bardzo wiele zależy od eksploatacji i umiejętności prawidłowego posługiwania się włączaniem poszczególnych biegów. W wielu przypadkach wyrabiają się synchronizatory w skrzyniach co pogarsza prawidłowe włączanie biegów. Wymiana synchronizatorów (w dobrym warsztacie) nie powinna być czymś niezwykłym - pod warunkiem przeprowadzenia właściwej diagnozy co do zużycia poszczególnych elementów. Koszt wymiany synchronizatorów może oscylować w granicach 600-1500 zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość schak Zgłoś #4 Napisano 17 Lutego 2006 a co zrobić jeżeli bieg 1 i 3 są bardzo blisko siebie i żeby je rozsunąć? (B3 1.8 AAM) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #5 Napisano 17 Lutego 2006 Jeśli cena naprawy jest taka, jaką podał Marek, to chyba lepiej zrobisz kupując używaną skrzynię. Skrzynia nieotwierana jest pewniejsza (o ile nie trafimy na.....trafioną), niż naprawiana, bo po naprawie możesz mieć zastrzeżenia, co do naprawy i będziesz sie z tym czuł jak z wrzodem na @@@@@. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość norka Zgłoś #6 Napisano 17 Lutego 2006 u mnie tez tak jest mam problem z jedynką ale ze to mój drugi passat i w drugim jest to samo wiec sie nauczyłem ze pierw wrzucam 2 potem 1 i wszystko super wchodzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość schak Zgłoś #7 Napisano 17 Lutego 2006 ja sie boje że na światłach kiedyś za mocno pociągne na 1 i włącze wsteczny i ruszając z miejsca szybko przydzwonie w kogoś. A jeżeli jest jakiś prosty sposób podciągnięcia na cięgnach lub drążku to nie ma sęsu się bęczyć z wrzucaniem 2 a potem 1. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robinho Zgłoś #8 Napisano 18 Lutego 2006 dzieki za pomoc, chyba pozostaje mi sie przyzwyczaic bo biorac pod uwage ze za samochod dalem 6.000 naprawa za 1/4 sumy sie chyba nie bardzo oplaca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość yelo Zgłoś #9 Napisano 21 Lutego 2006 ja też mam taki problem z jedynką i z wstecznym kiedyś gdzieś o tym czytałem jest to prawdopodobnie wyrobiona jakiejś tulejki w mechanizmie przełczania biegów trzeba by ją było wymienić a potem czeka regulacja biegów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maarcin Zgłoś #10 Napisano 21 Lutego 2006 calkiem niedawno stalem sie dumnym posiadaczem passata b4 '96 Czy mi się wydaje, czy to jest 'anglik'??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pawel1309 Zgłoś #11 Napisano 21 Lutego 2006 calkiem niedawno stalem sie dumnym posiadaczem passata b4 '96 Czy mi się wydaje, czy to jest 'anglik'??? ten ze zdjecia na pewno w 6 tys. wliczona przeróbka?? bo jeżeli nei to nie wiem czy w PL nie byoły taniej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DeepHeet Zgłoś #12 Napisano 24 Sierpnia 2011 Odgrzeje kotleta... Mam problem podobny do opisanych wyżej tyle, że zaczyna wszystko się nasilać, ale po kolei: -Na zimnym silniku wszystko chodzi całkiem całkiem ale po rozgrzaniu problemów przybywa. -Nie wchodzi 1 tzn. czasem wejdzie, a czasem czuje że zaraz złamie drążek. Stary sposób działał czyli najpierw 2 potem 1 i jedziemy, ale teraz jest gorzej sprzęgło trzeba wbijać bardzo mocno do podłogi, czasem wysprzęglać kilka razy. -3 wchodzi ok przy spokojnej jeździe niestety przy dynamicznej jest gorzej. Bieg wchodzi z szarpnięciem i zgrzytnięciem, -5 bieg potrafi mnie nieźle zaskoczyć podczas wyprzedzania, czyli nie wejść podobne zachowanie jak przy 1 -R wsteczny podobnie jak 3 zgrzytnięcie i szarpnięcie, a i auto musi stać w miejscu bo jeśli chociaż minimalnie się toczy (np. niewielka pochyłość) efekt jest jeszcze gorszy. -2 tu nie ma problemów -4 potrafi czasem się zawiesić jak w przypadku 1 czyli nie chce wejść, ale ponowna próba zwykle wystarcza Chciałbym się dowiedzieć co może być przypuszczalną przyczyną takich zachowań i jak pozbyć się problemów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #13 Napisano 24 Sierpnia 2011 Chciałbym się dowiedzieć co może być przypuszczalną przyczyną takich zachowań i jak pozbyć się problemów? Dwie rzeczy wchodzą w grę, no ostatecznie trzy, pierwsza to luzy w mechanizmach na skrzyni...do ogarnięcia. Druga to plastiki pod lewarkiem. I trzecia najgorsza to pokruszone synchronizatory w skrzyni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shadow Zgłoś #14 Napisano 24 Sierpnia 2011 może to głupie, ale ja tak miałem jak mi wąż wodny od parownika gazu haczył o wybierak na skrzyni , posprawdzaj czy nic nie blokuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pasik89 Zgłoś #15 Napisano 24 Sierpnia 2011 ja miałem identycznie jak w pierwszym poście z 2006roku co się okazało, to 2 sprężynki z tarczy sprzęgłowej się wysypały i blokowały / nie pozwalały na prawidłowe wysprzęglenie, po wymianie klompletu sprzegla wszystko chodzi paluszkiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DeepHeet Zgłoś #16 Napisano 24 Sierpnia 2011 sprzęgło też mnie zastanawia niby jeszcze daje radę, ale że trzeba deptać prawie przez podłogę to nie jest dobry znak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #17 Napisano 24 Sierpnia 2011 to nie jest dobry znak? Zależy jak wysoko masz pedał gdy auto rusza (pompa i wysprzęglig do przeglądu), z tą tarczą sprzęgłową też dobry trop...choć też kiedyś miałem posypaną spreżynę w tarczy ale budowa tarczy nie pozwala aby wpadła między tarczę a docisk. Oporowe raczej odpada bo to akurat byłoby słychać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DeepHeet Zgłoś #18 Napisano 24 Sierpnia 2011 Powiem tak, że sprzęgło lata świetności ma już za sobą potrafi czasem się ślizgać ale to już ostre traktowanie, a poza tym czasem jak zdejmę nogę ze sprzęgła to szumi, wciskam jeszcze raz, puszczam cisza? A co do "brania" to jednak wysoko łapie prawie cały pedał odpuszczam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #19 Napisano 24 Sierpnia 2011 Zatem to nie sprzęgło, jeśli wodziki na skrzyni nie maja luzów to w 99% bebechy, też do ogarnięcia ale cena nowych części jest zbyt wysoka, jedynie jakaś posypana skrzynia na przekładkę klamotów lub lepiej szukać na całkowita podmianę. Bawiłem sie w swoim czasie w remonty skrzyń i jeśli nie ma się drugiej na rozebranie to kupno dobrych łożysk jest droższe niż używana skrzynia. A i rozebrać skrzynie to nie sztuka , sukces to prawidłowo wszystko złożyć i spasować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DeepHeet Zgłoś #20 Napisano 24 Sierpnia 2011 Takie wyjście też wchodzi w grę, ale najpierw trzeba rozebrać i zobaczyć co w trawie piszczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach