Skocz do zawartości
Prim

Awarie, naprawy reklamacyjne B8

Rekomendowane odpowiedzi

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

 

Kolego to widzę, że to wada nie tylko u mnie. Pisałem wcześniej na forum o moich kłopotach. U mnie najpierw wymienili wszystkie wstryskiwacze i listwę common rail. Oddali mi auto po dwóch miesiącach poszukiwań usterki. Hałas nie ustał. Obecnie od miesiąca samochód stoi w serwisie ponownie. Ostatnio stwierdzili, że przyczyną są hydrauliczne popychacze zaworów, które podobno nie kasowały luzów (6 z 8). Czekam na wymianę. Tez miałem problemy z odpalaniem - dlatego wymyślili wymiane wtryskiwaczy i listwy, bo podobno za dużo paliwa wracało. Teraz twierdzą, że wszystkie kłopoty były spowodowane tym, że zawory się nie domykały.

U mnie problem występował od ok. 30 tysięcy do 130 tysięcy bo cały czas serwis cyklicznie walczył. W sumie to nie wiem czy takie niedomykanie się zaworów przez 100 tysięcy km mogło coś jeszcze popsuć? Jestem na skraju podjęcia decyzji o zażądania wymiany pojazdu na nowy.

 

no :sciana nieźle, mam nadzieję że u mnie to co innego, byłaby masakra, ogólnie silnik pracuje idealnie pali b. mało,

za 3,5tys przegląd zgłoszę i zobaczymy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no :sciana nieźle, mam nadzieję że u mnie to co innego, byłaby masakra, ogólnie silnik pracuje idealnie pali b. mało,

za 3,5tys przegląd zgłoszę i zobaczymy...

 

Ale u mnie jest to samo. Pracuje równo, pali mało tylko czasami po ostrej jeździe rano ciężko palił (tzn. Dłużej kręcił rozrusznik) i przez 3-4 sekundy było słychać lekki hałas. Nie chce Cię straszyć, ale objawy są identyczny jak u mnie. Życzę powodzenia. Daj znać kolego, co Ci powiedział serwis

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

no :sciana nieźle, mam nadzieję że u mnie to co innego, byłaby masakra, ogólnie silnik pracuje idealnie pali b. mało,

za 3,5tys przegląd zgłoszę i zobaczymy...

 

A napisz kolego jaką wersję silnikową masz tzn chodzi mi o to czy masz wersje z AdBlue czy bez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj mija tydzień jak serwis sie pieprzy z moja głowica... Brakuje jakis części i auto stoi rozgrzebane, z informacja ze w tym tygodniu powinny byc części, podobnie jak w zeszłym...

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie z innej beczki, czy do serwisu VW z reklamacją mogę podjechać gdzie kolwiek do salonu VW czy to musi być salon w którym był kupiony samochód ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takie pytanie z innej beczki, czy do serwisu VW z reklamacją mogę podjechać gdzie kolwiek do salonu VW czy to musi być salon w którym był kupiony samochód ?

 

Nie, nie musi to być ten sam salon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto odebrane po akcji serwisowej no i pomijając już czas (9 dni miały byc 2) to serwis usilnie twierdził ze to nie ich wina ze tak długo, powinienem sie cieszyć ze dostałem auto zastępcze bo im importer za nie nie zapłaci, no i teraz najlepsza cześć czyli efekt w postaci nowej głowicy.

Kultura pracy silnika sie znacznie pogorszyła, musiałem posprawdzać wszystkie wiązki i oczywiście były niepowsadzane w prowadnice i niezabezpieczone opaskami...

Mam nadzieje ze troche sie ułoży i bedzie lepiej, ale póki co cos rezonuje i to nie jest to samo co było.

 

Nie polecam Porshe Katowice na DTŚ

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas odbioru nowego samochodu zauważyłem wadę lakieru na masce przedniej. Jest to jakis kurz polakierowany. Zgłosiłem natychmiast i został sporządzony protokół. Obecnie zaproponowano tylko polakierowanie tego elementu. Problemem jest jednak to ze gdy polakieruja mi w VW to będę miał 2 lata gwarancji na lakierowany element. Fabrycznie gwarancji sa 3 lata. Macie pomysł jak to rozwiązać? Czy ktoś miał cos podobnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dokładniejszym obejrzeniu widać ze demontowali cały silnik i rezonans jest albo od źle złożonego silnika, albo od skrzyni. Dodatkowo przy skrzyni wyciek oleju i dziwne dźwięki dochodzą tak jakby ze sterowania.

 

 

Generalnie super pracujący silnik po niepotrzebnej akcji pracuje jak zjeżdżony hebel...

 

Rozpoczyna sie przygoda z ASO, ktora najprawdopodobniej skończę nowym motorem i moze TVN Turbo.

 

Duży środkowy palec dla ASO VW POLSKA i całego vaga.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tykaj tego pod żadnym pozorem bo lakierowane przez nich nawet złotym pistoletem w połowie nie dorówna fabryce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak nie tykać jak silnik leje i chodzi jak traktor? W poniedziałek jadę z reklamacja i maja to zrobić i ma chodzić tak jak przed akcja choćby mieli sie z tym bawić niewiem ile

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnosiłem się do wady lakierniczej a nie silnika. U Ciebie jest już za późno. ASO już swoje spier.... BTW - co się podkusiło żeby zrobić tą akcję? Coś się działo z autem? Czy liczyłeś na dodatkowe 30ps po wymianie głowicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akcja obowiązkowa, jeżeli bym nie skorzystał przy awarii silnika nie uznali by gwarancji

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I całe szczęście, że skorzystałeś z tej akcji bo teraz masz awarię i gwarancja Ci się przyda - pomijam fakt przyczyn tej awarii :) ale życzę Ci żeby wszystko się dobrze skończyło. Ja już wiem, że nikt do mojego auta się nie dotknie. Fajne te akcje - auto było dobre, a po akcji jest popsute, ale za to naprawią na gwarancji bo ta przysługuje w związku z wykonaniem akcji serwisowej - paranoja. Chyba powinno być odwrotnie albo się nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam fabryczne rolety na bocznych oknach z tyłu. Te z lewej strony skrzypi/brzęczy i przy muzyce i przy wybojach. Częsty przypadek? ASO sobie z tym radzi, czy ich to przerasta? :) Fatygować się i zostawiać im wóz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam fabryczne rolety na bocznych oknach z tyłu. Te z lewej strony skrzypi/brzęczy i przy muzyce i przy wybojach. Częsty przypadek? ASO sobie z tym radzi, czy ich to przerasta? :) Fatygować się i zostawiać im wóz?

Trzymaj się od ASO najdalej jak możesz chyba, że chcesz zeby wszystkie plastiki w drzwiach zaczęły trzeszczeć...

U mnie wymieniono skrzynię DSG na nową. Nie dość, że niczego to nie wniosło to jest jeszcze gorzej. Na dodatek silnik zaczął chodzić jak traktor i do wnętrza dostaje się dźwięk "starego diesla" z lat 90. Silnik to była jedyna rzecz, której nie mogłem się czepiać. Spierdo... jest teraz i to. Nawet nie chcecie wiedzieć co trzeba było zdemontować aby wyjąc skrzynię. Jak to zobaczyłem opadły mi ręce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o trzeszczenie dachu , jest specjalna taśma którą się podkleja jego tylną część i nie trzeszczy wtedy.

Dzisiaj ja oddałem do ASO auto w temacie wymiany lusterka (jak pisałem wcześniej lewe się nie składało czasami) i przy okazji te trzaski dachu na nierównościach i przy przechyłach nadwozia zgłosiłem, nie były jakieś tragiczne, ale były. Dostałem info właśnie, że samo podklejenie taśmą nie pomogło i zamówili jakieś trzpienie/elementy na łączeniach wanny i podsufitki, które podobno to powodowały. Jutro mają być części i specjalny smar, który ma załatwić temat. Jak tylko się wszystko uda to dam znać i dręczonym szewską pasją forumowiczom napiszę co dokładnie było robione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra, załatwili mi sprawę z szyberdachem, przetestowałem i nic nie skrzypi na nierównościach :)

Niestety jak odbierałem auto to już nie było tego machera co to naprawiał, więc nie wiem co dokładnie zrobił, ale w poniedziałek się postaram dowiedzieć i napiszę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałem sie pochwalić, ze dzisiaj uporałem się ze skrzypiącymi czarnymi plastikami od zewnętrznej strony drzwi. ;):D

2 godzinki pracy, koszt naprawy 3 zł :D

Ale totalna cisza, można naciskać uginać i nic nie skrzypi :)

Szkoda, że nie mogę założyć osobnego tematu bo mam kilka fotek i opisałbym naprawę.

Myślę, że mogłoby się komuś przydać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności