Skocz do zawartości
Prim

Awarie, naprawy reklamacyjne B8

Rekomendowane odpowiedzi

Jezdzilem taką crv w najbogatszej wersji i z tym wlasnie silnikiem...krótko powiem...fotele jak dla mnie slabizna...materialy w srodku jeszcze wieksza slabizna.. Halas przyjezdzie ponad 120 nie do zniesienia...szumy i jeszce raz szumy...system info- navi przedpotopowy... Jedyne plusy to ulosc miejsca oraz owa niezawodność typowa dla marki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myśle że spokojnie znajdziesz użytkownika tu na forum, który jeździ rok B8 i nie ma nawet piszczących hamulców ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, w ciągu roku sprzedaż b8 wyniosła prawie 8 tys sztuk. A swoje problemy opisuje kilka osób. Ja właśnie zrobiłem 10 tys i jestem mega zadowolony i jedli miałbym jutro kupić nowe auto na pewno wybrałbym identyczne ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jezdzilem taką crv w najbogatszej wersji i z tym wlasnie silnikiem...krótko powiem...fotele jak dla mnie slabizna...materialy w srodku jeszcze wieksza slabizna.. Halas przyjezdzie ponad 120 nie do zniesienia...szumy i jeszce raz szumy...system info- navi przedpotopowy... Jedyne plusy to ulosc miejsca oraz owa niezawodność typowa dla marki.

 

Żeby nie zaśmiecać forum nie będę odpowiadał na bzdury, które napisałeś. Możecie sobie pisać na temat Hond co chcecie. Powiem tylko tyle, że te beznadziejne materiały wykończeniowe, o których piszesz, nie wydają żadnych niepokojących dźwięków nawet przy temp. -20, a rynek wtórny sam zweryfikuje jakie auto jest dobre, a jakie złe. Zobaczymy ile wasze ukochane Passaty będą warte za kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Żeby nie zaśmiecać forum nie będę odpowiadał na bzdury, które napisałeś. Możecie sobie pisać na temat Hond co chcecie. Powiem tylko tyle, że te beznadziejne materiały wykończeniowe, o których piszesz, nie wydają żadnych niepokojących dźwięków nawet przy temp. -20, a rynek wtórny sam zweryfikuje jakie auto jest dobre, a jakie złe. Zobaczymy ile wasze ukochane Passaty będą warte za kilka lat.

 

Ale sie obruszyłeś :) ale siedząc na forum passata i go krytykując, a wychwalając honde raczej nie masz co się spodziewać obiektywności ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast Passata kupiłem za 152tys. Hondę CR-V 1.6 160KM diesel. Minął prawie rok czasu, gdy nią jeżdżę i oprócz piszczących hamulców (klocki do wymiany) problemów zero. Volkswagen powinien uczyć się od Hondy, jak produkować niezawodne samochody.

 

Nie będę komentował wyglądu środka tej hondy, bo każdy ma swój gust ale silnik jak już osiągnie po pół godzinie "autostradową" prędkość zagłusza myśli wraz z pozostałą "orkiestrą" dźwięków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdze ze passat to najlepsze auto z tej galaktyki...mam tez 15 letniego golfa IV (mam go od nowosci) i na przyklad w nim w kabinie nic nie trzeszczy ale jak mialbym wydac 150 tys na crv to mocno bym sie zastanowil np nad q5 za ok 155-160 tys w podobnej wersji wyposazenia co crv, ok moze nie byloby w nim paru rzeczy ktore ma crv ale audi to audi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W firmie oprócz CR-V mamy jeszcze BMW 520D 184KM 2013r, i Octavię RS TDI 184KM 2015r. Gdy wybieram się w trasę do któregoś z Polskich miast np. na zwiedzanie lub w góry, albo na zakupy, zawsze wybiorę CR-V. Gdy wybieram się np. za granicę i wiem, że pojadę dużo autostradą, to zawsze wybiorę BMW. Najmniej praktyczna jest Octavia RS w której mogę poczuć się jedynie trochę młodziej. Podsumowując powiem tak. Niech każdy kupuje co mu pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak to jest z autem zastępczym? Assistance z leasingu przysługuje mi tylko jak samochód trafi do serwisu na lawecie, a co gdy przyjeżdżasz z usterka i każą zostawić samochód na cały dzień, bo muszą "zweryfikować co jest zepsute". Czy wtedy zastępcze auto w VW tylko odpłatnie? Pytam, bo w przypadku poprzednich samochodów dostawałem zastępcze gratis na czas naprawy czy przeglądu.

 

Przysługuje Ci auto zastępcze do 3 dni jak wezwiesz assistans. Jak podjedziesz sam do serwisu to bulisz za wynajem.

Dzisiaj miałem taki przypadek. Podjechałem do sersisu i Pani zasugerowała mi by odjechać i wezwać lawetę. Paranoja kompletna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gdy czytam wasze wypowiedzi w tym wątku, to zastanawiam się, dlaczego kupujecie B8. Ewidentnie auta są niedopracowane i w dodatku testowane na Was. Musicie być naprawdę fanatykami tej marki. Skrzypienie, trzeszczenie, stuki w zawieszeniu, niedziałające nawigacje, ubytki płynu chłodniczego, problemy z elektroniką i lawety, pewnie wszystkiego jeszcze nie wymieniłem. Przecież żaden to problem jeśli pojedziemy z rodziną na zagraniczne wakacje i przestanie nam działać np. nawigacja podczas jazdy, albo będzie trzeba odholować auto do serwisu ;). Miałem nosa, że zrezygnowałem z zakupu B8 w styczniu 2015 roku. Nie piszcie również, że wszystkie auta się teraz psują, bo tak nie jest. Zamiast Passata kupiłem za 152tys. Hondę CR-V 1.6 160KM diesel. Minął prawie rok czasu, gdy nią jeżdżę i oprócz piszczących hamulców (klocki do wymiany) problemów zero. Volkswagen powinien uczyć się od Hondy, jak produkować niezawodne samochody.

Mam hondę i niestety wymieniam czym prędzej, cena kosmiczna a jakość co najmniej średnia, nie wiem dlaczego japońce zatrzymali się na latach dziewiędziesiątych jeśli chodzi o jakość wnętrza. ZObacz, że zapłaciłeś za małego suva tyle, co ludzie za auto klasy wyżej, dobrze wykonane i z dynamicznym silnikiem, porównaj go do tiguana. Na wakacje polecam samolot, a nie pieprzenie się jak za komuny autem nad balaton, tyle czasu minęło a ludzie nadal mają tę samą mentalność.

Ja mam do was pytanie. Czy to norma, że kupując passata jest zastępcze auta na czas awarii i przeglądu czy zależy od salonu? Mam działalność i auta potrzebuje 24/7.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już diagnozę problemu mojego B8. Jakaś kuna przegryzła mi przewód od podciśnienia. Koszt naprawy wraz z zabezpieczeniem przeciw futrzanym agresorom 380zł.

Czyli nie jest to awaria :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jesteś już drugi na tym forum, bo już komuś klika miesięcy temu też się coś takiego przytrafiło :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jeździłem Insignią i miałem 2 takie akcje w ciągu roku. Zeżarta wiązka elektryczna i przewody podciśnienia.

Mam nadzieję, że te środki chemiczne okażą się skuteczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie trzeci dzien walcza z trzeszczeniem z konsoli, podobno zlokalizowali ze to na styku tunelu srodkowego z deska, mechanik mial pretensje ze bylo tam wczesniej zapsikane i musi to dodatkowo wyczyscic przed naprawa, mowie mu ze jakby nie trzeszczalo to bym nie psikal...maja jutro po nocy testowac...zobaczymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mi to odkrycie, że aż 3 dni im zeszło. Jeżeli w tej okolicy cokolwiek skrzypi lub trzeszczy, najczęściej podczas gwałtowniejszego ruszaniu i przy mocniejszym hamowaniu, to prawie zawsze jest to spowodowane ocieraniem się o siebie plastików w miejscu łączenia konsoli środkowej (tunelu) z pionową częścią deski rozdzielczej (pod klimą). Mniej więcej na wysokości popielniczki. Takie objawy występują często w wielu samochodach również innych marek. Psikanie jakimiś smarującymi silikonami nic nie da i pomoże najwyżej tylko na chwilę oraz jak było wspomniane wyżej, utrudnia to tylko późniejszą i właściwą robotę. Trzeba to rozebrać oraz dokładnie i estetycznie wykleić (żeby nie było widać z zewnątrz) miękkimi przekładkami wszystkie stykające się ze sobą powierzchnie plastików. Najlepiej wąskimi paskami taśmy tkaninowej z tzw. moherowym meszkiem. Takich zabiegów + inne elementy tapicerki i deski rozdzielczej robimy praktycznie po kilka w miesiącu ze 100% powodzeniem na wieki. Nic nie ma prawa zatrzeszczeć podczas mrozów ani upałów. Największa masakra jest w Oplach Insignia, gdzie plastiki środkowej konsoli oraz panelu radio-klima-ekran, skrzypią i trzeszczą już od samego patrzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale mi to odkrycie, że aż 3 dni im zeszło. Jeżeli w tej okolicy cokolwiek skrzypi lub trzeszczy, najczęściej podczas gwałtowniejszego ruszaniu i przy mocniejszym hamowaniu, to prawie zawsze jest to spowodowane ocieraniem się o siebie plastików w miejscu łączenia konsoli środkowej (tunelu) z pionową częścią deski rozdzielczej (pod klimą). Mniej więcej na wysokości popielniczki. Takie objawy występują często w wielu samochodach również innych marek. Psikanie jakimiś smarującymi silikonami nic nie da i pomoże najwyżej tylko na chwilę oraz jak było wspomniane wyżej, utrudnia to tylko późniejszą i właściwą robotę. Trzeba to rozebrać oraz dokładnie i estetycznie wykleić (żeby nie było widać z zewnątrz) miękkimi przekładkami wszystkie stykające się ze sobą powierzchnie plastików. Najlepiej wąskimi paskami taśmy tkaninowej z tzw. moherowym meszkiem. Takich zabiegów + inne elementy tapicerki i deski rozdzielczej robimy praktycznie po kilka w miesiącu ze 100% powodzeniem na wieki. Nic nie ma prawa zatrzeszczeć podczas mrozów ani upałów. Największa masakra jest w Oplach Insignia, gdzie plastiki środkowej konsoli oraz panelu radio-klima-ekran, skrzypią i trzeszczą już od samego patrzenia.

Pisalem o tym skrzypieniu kilka razy, mogles powiedziec kolego to by zaoszczedzilo troche czasu. Natomiast trzy dni robocze plus sobota i niedziela uwazam ze to dlugo jak na taka naprawe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale codziennie nie śiedzę na forum i potem "w hurcie" czasem nie wszystkie tematy dokładnie doczytam. Tak, czy owak - problem jest raczej do całkowitego wyleczenia pod warunkiem, że się przyłożą. Jak nie mają jeszcze doświadczenia gdzie i co skrzypi, to zamiast marnować czas na szukanie na chybił-trafił, powinni precyzyjnie wykleić miękkimi przekładkami wszystkie powierzchnie łączących się ze sobą w tej okolicy plastików, klipsów, zatrzasków i wszystkiego co może się tam ruszać i wzajemnie ocierać przy naprężeniach jakie występują podczas ruszania, hamowania i tarmoszenia konsolą. Gdy pójdą na skróty, to mogą nie trafić za pierwszym podejściem i będzie powtórka. Taki tunel środkowy i jego okolicę wycisza się z trzasków max. w ok. 2-4 godziny łącznie z demontażem i montażem w zależności co i w jakim aucie się tam robi. Dla tego trochę zdziwiły mnie te 3 dni.

Edytowane przez jot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mniej więcej w tym miejscu zaznaczonym na czerwono na zdjęciu.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję Nazwa: passat_interior.png Wyświetleń: 122 Rozmiar: 246.0 KB ID: 139493

 

Aczkolwiek nie jestem jeszcze na 100% pewien czy to jest właśnie źródło tego trzeszczenia.

 

czyli jednak moje wcześniejsze podejrzenia co do źródła tych trzasków potwierdziły się?

passat_interior.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to ze tak, zobaczymy czy po nocnym postoju na dworze nie zacznie im znowu skrzypiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak moje wcześniejsze podejrzenia co do źródła tych trzasków potwierdziły się?

[ATTACH=CONFIG]140529[/ATTACH]

Tak, to mniej więcej w tej okolicy, ale nie tylko w tym jednym zaznaczonym punkcie. Raczej chodzi o całą poziomą linię łączenia tunelu z deską. Czasem mogą też chrupnąć jakieś inne wewnętrzne plastiki w tym obszarze lub w okolicy popielniczki, ramki wokół lewarka lub nawet na samej środkowej konsoli. Ale tam to już nie zawsze i nie w każdym aucie (w VW raczej rzadko lub w ogóle).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności