Skocz do zawartości
Prim

Awarie, naprawy reklamacyjne B8

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy a mi padła nastawa turbiny, mogę jeździć z kontrolka silnika i trybem epc, bo w serwisie twierdzą, że tak?

 

A i dzisiaj rano przy wyjeździe z hali garażowej przy spryskaniu reflektorów odpadła zaslonka spryskiwaczy reflektorów...

IMAG0482.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
selexy nie prawdą jest że wszelkie korekty dekorów oraz drzwi są robione do 10kkm , osobiście widziałem jak przyjechał Passat B8 z przebiegiem 26kkm i wszystko pięknie poustawiali , mój model zaczął teraz delikatnie skrzypieć na prawych drzwiach , umówiłem się z serwisem że jak wrócę z urlopu to do nich podjadę ,wspomniałem właśnie że przekroczę wspomniany przebieg 10tyś ... odpowiedź :

 

-to żaden problem, autko jest na gwarancji i wszystko ładnie ustawimy .

 

Powtarzam co usłyszałem od doradcy serwisowego w ASO VW w dniu dzisiejszym. Klienta odprawili w kwitkiem w tej materii.

W tej samej stacji ASO, kilka lat temu regulowali mi i dokręcali dekor przy 12kkm przy okazji wymiany skrzyni DSG. Kokpit trzeszczał.

Przypominam sobie, że zrobili to "tylko i wyłącznie dlatego że skrzynia się wysypała i było niewiele ponad 10kkm". Krótko mówiąc zrobili łaskę.

Ja nie wiem czy to zależy od serwisu czy od wytycznych z centrali, ale pamiętam tez, że w Krakowie w serwisie nie chcieli mi poprawić NIEODPŁATNIE opadniętych drzwi kierowcy w ramach gwarancji (zrobił to inny serwis), mimo iż pojazd był w połowie gwarancji.

Motywowali to przebiegiem (wtedy jakieś 30kkm) i eksploatacją pojazdu oraz faktem, że nie wchodzi to w zakres gwarancji.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

A jaki samochód jest bezawaryjny?

 

Pisałem - dzisiaj się wybiera mniejsze zło, ale za takie pieniądze jak się płaci za Passata to oczekuje się dobrego produktu będącego znacznie mniejszym złem niż pozostałe. Obserwuje to i widzę, że w "bliźniaczym" superB sprawy mają się nieco lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie mam kolejny problem z tym moim Passatem

Może pomożecie? Bo nie daje mi to spokoju a muszę czekać na wizytę w serwisie do 13.06. jeszcze tydzień .

Otóż wydobywają się takie dźwięki jak na filmiku od 8s-9s i potem od 34s . Dzieje się to tylko na 2 biegu (DSG) do prędkości 10km/h, teraz pytanie czy to coś z DSG? a może zawieszenie DCC? albo coś z przeniesieniem napędu?

Może już ktoś coś takiego przerabiał.

LINK do źródła.:

https://youtu.be/mVMgDxyBJiI

Dziękuje i pozdrawiam

 

Oddałem dzisiaj samochód na przegląd okresowy i przy tym zgłosiłem delikatnie słyszalne włączanie drugiego biegu oraz czasem delikatne odgłosy słyszalne przy otwartym oknie, jakby zepsutego koła dwumasowego (odgłosy podobne jak na Twom nagraniu ale raczej mniej intensywne). Dodam, że to mi nie przeszkadza bo jest ledwo i rzadko słyszalne ale wolałem zgłosić. "Mistrz serwisu" powiedział, że to normalne odgłosy i pochodzą z przegubów wewnętrznych przy skrzyni biegów.

Dodał jednak z rozbrajającą szczerością, że ta skrzynia i tak i tak się rozleci, najszybciej już przy ok 60 tys km i że mam się na to nastawić. Całe szczęście wszystko będzie jednak zrobione w ramach gwarancji. Powiedział też, że koło dwumasowe (gdyby się zepsuło) też będzie podlegało gwarancji. A gwarancję mam, całe szczęście, na 5 lat/150 tys km.

Moja skrzynia DSG to jednak sucha 7-biegowa DQ200 (właśnie te suche są mniej wytrzymałe). Ty masz inną skrzynię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pisałem - dzisiaj się wybiera mniejsze zło, ale za takie pieniądze jak się płaci za Passata to oczekuje się dobrego produktu będącego znacznie mniejszym złem niż pozostałe. Obserwuje to i widzę, że w "bliźniaczym" superB sprawy mają się nieco lepiej.

Trochę osób na forum superba by się z Tobą nie zgodziło. Nie że jest w superbie gorzej, tylko porównywalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytalem dzisiaj o te 10tys km, dotyczy to tylko spasowania elementow, czyli jak np dzwi sa nierowno, czy dekory, natomiast jak cos skrzypi to przez cala gwarancje to usuwaja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie jakość mniej więcej Fiata Stilo sprzed 10lat ,tylko za 200tysięcy hahaaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli generalnie jakość mniej więcej Fiata Stilo sprzed 10lat ,tylko za 200tysięcy hahaaha

 

No niestety ale tomek ma racje. kiedys fiaty byly daleko w tyle za vw jezeli chodzi o jakosc.

Przez te wszystkie ostatnie lata fiat pozostawal na takim samym niezmienionym poziomie, oferujac sredniej jakosci samochody za srednie pieniadze. VW w tym czasie lecial w dol. dzisiaj 'jakosc' fiatow jest porownywalna z ta jaka oferuje vw.

sam mialem fiata bravo (nastepca stilo). mialem go od nowosci przez 8 lat. 130k km przejechane i auto NIGDY nie zawiodlo. nie mialo nic wymienione przy zawieszeniu (i niczego nie trzeba bylo wymieniac). zawsze dojechal z A do B.

sprzedalem go bo sie troche juz 'znudzil' i opatrzyl i chcialem cos nowego i wiekszego.

kupilem passata bo fiat (ani inne marki z grupy fiata) na chwile obecna nie oferuja 'rodzinnego kombi' (poza freemontem ale to toporne, stare amerykanskie auto) - gdyby tak bylo dalej jezdzil bym fiatem (przez ostatnie 16 lat mialem ich juz 5, wszystkie od nowosci - zaden nigdy nie zawiodl).

a passat, tu cos skrzypi, listwy chromowe matowieja, lampy paruja, w srodku glosniej niz w poprzednim dieslu i najgorsze, ze 'bez powodu' (tak twierdzi serwis) nie chcial odpalic i odjechac spod sklepu.

Edytowane przez marcin232

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli generalnie jakość mniej więcej Fiata Stilo sprzed 10lat ,tylko za 200tysięcy hahaaha

 

wiec samochod juz sobie wybrales, z jakim silnikiem bierzesz tego Stilo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiec samochod juz sobie wybrales, z jakim silnikiem bierzesz tego Stilo?

 

Można czasem fajne trafić z policyjnego demobilu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytalem dzisiaj o te 10tys km, dotyczy to tylko spasowania elementow, czyli jak np dzwi sa nierowno, czy dekory, natomiast jak cos skrzypi to przez cala gwarancje to usuwaja

 

U mnie trzeszczała listwa i tak jak powiedziałem - nie chcieli usunąć - zrobili łaskę - że niby idą na rękę.

Za opadnięte drzwi na gwarancji serwis w Krakowie chciał €, gdzie indziej zrobili to za free.

Zakładam, że maja jakieś wytyczne z centrali - reszta jest kwestia serwisu i podejścia do klienta.

Pod koniec gwarancji na przeglądzie okazało się, ze pod odpowiednim Kątem jak przyświeca światło na wyswietlaczu miedzy zegarami jest odcisk palca od wewnętrznej strony plastiku. Rozkręcili - wyczyścili. Prawdopodobnie przy montażu ktoś zostawił swój ślad "To byłem ja Jarząbek".

Ogólnie jakość poleciała na dół. W rodzinie od zawsze były VW &MB - VW odpadały jakością przy rodzinnych Mercedesach ale górowały nad Japończykami i Koreańczykami. Niestety dzisiaj w wielu dziedzinach VW został dogoniony przez konkurencje i jakość się zrównała lub są w tyle. Nie wiem czy tamci są tak dobrzy czy VW tak pokpił sprawę...ale z tym faktem trzeba się pogodzić.

 

 

Wysłane za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiec samochod juz sobie wybrales, z jakim silnikiem bierzesz tego Stilo?

Chyba dołożę do 3.0 tdi :)

Myślałem też o Tiguanie,ale plastiki i wykonanie jak Dacia Duster ,do tego oszukaństwo z bagażnikiem-przy nie przysuniętej tylnej kanapie do przednich foteli podają 510l ,co jest bzdurą,na oko widać,że tam jest ze 410-430l.Podają wartość ze schowkiem pod podłogą ,jakby nie było zapasu.Sam bagażnik wygląda na te 500l ,ale przy maks przesuniętej do przednich foteli tylnej kanapie.Wtedy się zgodzę.A krótki ten Tiguan jak Polo.I tak wygląda,jak nadmuchany nawet nie Golf,tylko Polo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tiguan jest fajnym samochodem. Ale cena ... przesadzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to passatów jak mrówków ,za jakiś rok ,ile by na niego nie wydał pieniędzy ,będzie się kolejnym klientem biedronki z wioski w passacie tdi.Trza chyba pójść do MB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już to ktoś pisał, ja powtórzę Passat nigdy nie był i nie będzie premium. Na zachodzie to zwykłe auto klasy średniej :P

Jak chcesz auto wyjątkowe to kup Ssangyong :)

I delikatnie rzecz biorąc kupowanie auta aby sąsiadowi oko zbielało to dzieciniada. Fakt Passatów jak mrówków ale dla mnie auto jest ok jak za pieniądze jakie zapłaciłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chyba dołożę do 3.0 tdi :)

Myślałem też o Tiguanie,ale plastiki i wykonanie jak Dacia Duster ,do tego oszukaństwo z bagażnikiem-przy nie przysuniętej tylnej kanapie do przednich foteli podają 510l ,co jest bzdurą,na oko widać,że tam jest ze 410-430l.Podają wartość ze schowkiem pod podłogą ,jakby nie było zapasu.Sam bagażnik wygląda na te 500l ,ale przy maks przesuniętej do przednich foteli tylnej kanapie.Wtedy się zgodzę.A krótki ten Tiguan jak Polo.I tak wygląda,jak nadmuchany nawet nie Golf,tylko Polo

 

Świeta prawda, też zwróciłem uwagę na nikczemny bagażnik Tiguana na targach w Poznaniu. Spytałem "hostessa" jak to jest, że Tiguan znów rozpoczął seryjne wygrywanie wszystkich możliwych testów i za bagażnik 650l kasuje masę punktów (choć za cenę wyższą o 20% od konkurencji już tyle mu się nie odejmuje). Pan odrzekł coś w stylu: "normalnie jest 420l, ale jak odsunie Pan fotele, wyjmie zapas i wybije wszystkie szyby......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A proposik B8 to powiem Wam, że ja swój wymieniałam aż 2x tz oni wymieniali mi. Pierw przy przebiegu 3tyś km wyszło że auto spala około 1l na 1000km. Nie zgodziłam się na rekompensat w postaci złotówek i zażądałam nowego egzemplarza. Po 4 miesiącach go dostałam. W nowym silnik po przejechaniu 1,5tys km nie brał ani grama oleju ale za to nie działa skrzynia dsg tak jak powinna (szarpało na każdym biegu). Wgrywali mi jakieś programy itp ale nie pomogło. Więc po miesiącu dostałam nowy (ponoć sprawdzony) egzemplarz z fajną ulga za poprzednie wpadki (fajną dla nich, nie dla mnie).

Do dzisiaj wszystko jest ok (tz słychać czasami plastiki zwłaszcza jak jest chłodno)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten koszmar jeszcze trwa czy juz sie obudzilas?:)

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

bylem wczoraj w serwisie i pytalem o regulacje pewnych rzeczy jak klapa bagaznika czy takie tam, serwis poprawia to do 6 miesiecy, potem juz dobra wola. W sumie pojechalem tak dla jaj bo chcialem, zeby mi pokazali jak dziala Front Assist:). Przejazdzka z panem od przejazdzek, niestety nie udalo mu sie pokazac mi jak dziala:) tzn, pojawiaja sie 2 samochodziki obok siebie, ze niby odleglosc za mala ale to wszystko, jadac prawie na zderzaku innego samochodu zero reakcji. Umowilem samochod na termin, maja sprawdzic. Dzisiaj gosc do mnie dzwoni i mowi, ze napisal pismo do Vw w zwiazku z Front Assist i dostal odpowiedz, ze: w warunkach drogowych praktycznie nie jest mozliwe zasymulowanie dzialania Front Assist, wplyw na dzialanie tego systemu ma bardzo duzo czynnikow, wymienil predkosc zblizania sie do innego pojazdu, zachowanie kierowcy, wczesniejsze uzywanie hamulca, gazu, jak trzymamy kierownice itd. wynika z tego to ze ciezko jest ten system oszukac, ze nie siedzimy za kierownica:) termin mam tak czy tak na 21.06, postaram sie dostac to pismo, nie wiem czy mi da, ale jak sie uda to dokladnie opisze stanowisko VW w tej kwesti z pisma:)

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

tak na marginesie fajny artykul na Onecie, lista samochodow ktore nie spelniaja zadnych norm, czepiaja sie VW a wszyscy inni sa tacy sami;)

 

http://moto.onet.pl/aktualnosci/brudna-30-najbardziej-szkodliwe-auta-z-dieslem/xgzxlh

 

Raport "Brudna 30" wymienia samochody z silnikami Diesla firm: BMW (Seria 2 i 5), Citroen (C4 Picasso II), Dacia (Sandero II), Fiat (500X), Ford (C-Max II i Focus III), Honda (CR-V IV), Hyundai (i20 II), Jaguar (XE), Kia (Sportage III), Land Rover (Range Rover Evoque), Mazda (6 III), Mercedes-Benz (Klasa A III, Klasa S VI i Klasa V III), Nissan (Qashqai II), Opel (Mokka, Zafira III, Insignia), Peugeot (5008), Porsche (Macan), Renault (Captur, Megane III, Kadjar, Espace), Skoda (Octavia III), Suzuki (Vitara IV), Toyota (Avensis III) i Volvo (V60).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za to passatów jak mrówków ,za jakiś rok ,ile by na niego nie wydał pieniędzy ,będzie się kolejnym klientem biedronki z wioski w passacie tdi.Trza chyba pójść do MB

 

 

Za te pieniądze jakie VW życzy sobie za swoje samochody to naprawdę warte rozważenia. Jak słyszę ze Tiguan może kosztować 200k i nie jest to full (a wiem jakie materiały i jakość) to zdecydowanie wole GLC W TEJ CENIE :)

 

 

Wysłane za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A proposik B8 to powiem Wam, że ja swój wymieniałam aż 2x tz oni wymieniali mi. Pierw przy przebiegu 3tyś km wyszło że auto spala około 1l na 1000km. Nie zgodziłam się na rekompensat w postaci złotówek i zażądałam nowego egzemplarza. Po 4 miesiącach go dostałam. W nowym silnik po przejechaniu 1,5tys km nie brał ani grama oleju ale za to nie działa skrzynia dsg tak jak powinna (szarpało na każdym biegu). Wgrywali mi jakieś programy itp ale nie pomogło. Więc po miesiącu dostałam nowy (ponoć sprawdzony) egzemplarz z fajną ulga za poprzednie wpadki (fajną dla nich, nie dla mnie).

Do dzisiaj wszystko jest ok (tz słychać czasami plastiki zwłaszcza jak jest chłodno)...

 

Powiem szczerze, ze gratuluje. Mnie na zgłaszane wady pojazdu w CC. Centrala VW odpowiadała każdorazowo tak samo - wymiana nie wchodzi w grę - będziemy naprawiać do skutku. Mowa o szarpiących i trzeszczącej skrzyni DSG ...

 

 

Wysłane za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez sie nie chce wierzyc, nie spotkalem sie jeszcze zeby komus wymienili samochod z powodu wady silnika czy skrzyni. Popsuty silnik to nowy silnik, popsuta skrzynia to nowa skrzynia a nie caly samochod, to nie czasy fso gdzie robilo sie to nagminnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności