Skocz do zawartości
Colin

Regeneracja reflektorów - zrób to sam

Rekomendowane odpowiedzi

Po 10 latach moje reflektory nie wyglądały już najlepiej więc postanowiłem je trochę odświeżyć. Zastanawiałem się czy oddać to jakiemuś fachowcowi, czy może dam radę zrobić to własnoręcznie. Oddanie fachowcowi w moim przypadku łączy się z demontażem i wysyłką, a co za tym idzie "uziemieniem" samochodu na jakieś 3-4 dni jak sądzę. Postanowiłem operację przeprowadzić własnoręcznie :hyhy

A oto efekty :aniolek

3.jpg

4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ładnie Ci wyszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opowiadaj czym to zrobiłeś bo zachęciłeś mnie efektami do tego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie:ok

Ale do regeneracji tego jeszcze dużo brakuje. Jak byś chciał to kompletnie to zrobić to

1. Polerka klosza

2. Mycie klosza od wewnątrz (nawet byś nie pomyślał ile brudu tam jest)

3. Najważniejsze czyli napylenie nowego "chromu" na odbłyśnik za soczewką, patrz tu http://forum.vw-passat.pl/threads/2010-Czyszczenie-soczewek-(ksenony)?p=2199887&viewfull=1#post2199887

 

Wtedy jest zadowalający efekt naszej pracy ale trochę czasu trzeba też poświęcić;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na portalu YouTube pogladowych filmikow jak doczyścić klosze jest cała masa. Efekt jest widoczny ale co z tego skoro odbłyśniki po tylu latach są na bank wypalone i światło jest bardzo słabe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ładnie:ok

Ale do regeneracji tego jeszcze dużo brakuje. Jak byś chciał to kompletnie to zrobić to

1. Polerka klosza

2. Mycie klosza od wewnątrz (nawet byś nie pomyślał ile brudu tam jest)

3. Najważniejsze czyli napylenie nowego "chromu" na odbłyśnik za soczewką, patrz tu http://forum.vw-passat.pl/threads/2010-Czyszczenie-soczewek-(ksenony)?p=2199887&viewfull=1#post2199887

 

Wtedy jest zadowalający efekt naszej pracy ale trochę czasu trzeba też poświęcić;)

 

Tak, dokładnie tak. Moje na szczęście nie były w środku jakoś dramatycznie zabrudzone więc efekt jest ok ale gdybym miał to robić jeszcze raz pewnie pokusiłbym się o czyszczenie wnętrza.

 

Co do samego przebiegu prac. Reflektorów nie wyciągałem, nie ma takiej potrzeby.

1. dokładne mycie

2. oklejanie wszystkiego wokół reflektorów

3. szlifowanie ręczne papierami wodnymi w kolejności gradacji: 1500 -> 2000 -> 2500 (jeśli reflektory są mocno "spiaskowane" z gradacją w pierwszym etapie można zejść z 1500 do nawet 1000 lub 800)

4. ponowne dokładne mycie

5. odtłuszczanie (czymkolwiek co odtłuszcza, ja z braku laku użyłem benzyny ekstrakcyjnej)

6. przetarcie szmatką elektrostatyczną (chyba to się tak nazywa :hmm)

7. lakierowanie - ja używałem Motip 2K. Puszka 200 ml wystarczyła mi na 3 warstwy do Passata. Z tego co zostało zrobiłem jeszcze reflektory w Matizie żony :517:

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Na portalu YouTube pogladowych filmikow jak doczyścić klosze jest cała masa. Efekt jest widoczny ale co z tego skoro odbłyśniki po tylu latach są na bank wypalone i światło jest bardzo słabe.

 

Zaskoczę Cię, nie są wypalone jakoś dramatycznie. Po wszystkim jestem zaskoczony tym, jak świecą w nocy. Efekt przeszedł moje oczekiwania. :dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę się narobiłeś tymi papierami. Ja podobny efekt uzyskałem polerką i pastą polerską lekko ścierną (nie wspomnę teraz firmy). krążek nie dużej średnicy, filcowy i jazda z umiarkowanym naciskiem i na mokro.

Nie bawiłem się w żadne papiery ścierne, pasta sobie bardzo ładnie poradziła, a miałem swoje lampy już też fest takie żółtawo matowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tylko jedno - żadna warstwa zabezpieczająca nie zabezpieczy tak, jak lakier bezbarwny:)

 

Polerowałem nie jeden zestaw kloszy, zawsze po jakimś czasie jest jeszcze gorzej. Teraz robię to w bardziej odporny sposób...

 

- papier wodny 600 aż do 2000-2500 i na ten mat pozostały po papierze kładę 2 warstwy lakieru bezbarwnego pistoletem... Efekt jest piorunujący:).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tylko jedno - żadna warstwa zabezpieczająca nie zabezpieczy tak, jak lakier bezbarwny:)

 

Polerowałem nie jeden zestaw kloszy, zawsze po jakimś czasie jest jeszcze gorzej. Teraz robię to w bardziej odporny sposób...

 

- papier wodny 600 aż do 2000-2500 i na ten mat pozostały po papierze kładę 2 warstwy lakieru bezbarwnego pistoletem... Efekt jest piorunujący:).

 

ten lakier jakiś konkretny - nazwa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykły lakier bezbarwny taki, jaki kładzie się na lakier bazowy. Bardzo fajnie się rozlewa na kloszu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi lakiernik powiedział że nie poleca lakierowania klosza bo sam lakier szybko matowieje a jego późniejsze ściągnięcie z klosza to dodatkowy problem :umm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lakier matowieje? Na aucie też? Jakoś nie zauważyłem żeby klar matowiał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dopiszę tu bo temat o reflektorach ;)

polecę odbłyśniki z regeneracja-hc.pl

dobry kontakt, szybka przesyłka i efekt super, a cena wg mnie adekwatna ;), dodatkowo filmik jak dostać się do odbłyśnika

 

więcej czasu zajmuje wyjęcie reflektorów niż wymiana odbłyśnika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam , pany powiedzcie czy ciezka rozkleic lampe i czy mozna cos polamac przy wymianie odblysnika -soczewka h7?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam , pany powiedzcie czy ciezka rozkleic lampe i czy mozna cos polamac przy wymianie odblysnika -soczewka h7?

 

W modelach FL lampy można bardzo łatwo uszkodzić w czasie rozklejania klosza. Radzę oddać lampy do specjalisty, który zrobi to profesjonalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem na allegro 2 używki (po ok. 30zł), nawet z dobrymi kloszami i rozwaliłem je oszczędzając jedynie klosze. Odbłyśniki dałem do regeneracji, a później powtórzyłem powyższą operację z moimi reflektorami, z tym że oszczędziłem oprawy. I tym sposobem z dwóch kloszy złożyłem jeden. Teraz cieszę się dobrymi światłami :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja rozkleiłem brata oryginały z B5 FL i nic nie uszkodziłem. Ciężej jest niż w przedlifcie, ale się da. Najgorsze miejsce jest przy kierunkowskazie i jak by się ktoś zdecydował to nie zapomnijcie odkręcić śrubki pod oprawką żarówki od kierunkowskazu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktorys z kolegow pisal ze wyjal odblysnik bez rozklejania lampy- po co wogole ja rozklejac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niech ten co tak pisał da dokładne instrukcje jak tego dokonał. Zmieniłbym wtedy swoje odbłyśniki od razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności