Skocz do zawartości
latinoo_80

Paliwo ON w oleju silnikowym , THE END !!!

Rekomendowane odpowiedzi

to miałeś imprezę z autem dobrze że opisałeś to może ta wiedza komuś się przyda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Panie.... czegoś takiego jeszcze nie czytałem. Kasy wyrzucone w błoto masę, ale nareszcie masz sprawne auto.

 

Nie przesadzaj że nie dostaniesz 8 k za ten samochód.

 

Dobrze że opisałeś co i jak dla potomnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nauczka jest taka, że jeśli pojawi się jakaś usterka silnika po jakiejkolwiek ingerencji, wymianie podzespołu czy też jakiejś naprawie to należy zacząć leczenie od niczego innego jak tylko od ostatniej wykonywanej pracy przy silniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szacun latinoo_80 za wytrwałość i determinację. Włożyłeś w naprawę kupę kasy a nerwów penie tysiąc razy tyle jak nie więcej. Mam nadzieję że teraz eksploatacja fury będzie sprowadzać się tylko do tankowania. Życzę bezawaryjności. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie: dlaczego odpuszczasz zwrot kasy wydanej w związku z błędnymi diagnozami? Gdyby np dentysta pomylił ci zęba też byś zapłacił drugi raz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zazdroszczę koledze. Ale wychodzi na to że ten warsztat Mielewczyk czy jak mu tam to jakaś ściema. Przecież każdy taki warsztat musi przeprowadzić test wtryskiwacza po naprawie czy regeneracji. Ja bym walczył o zwrot kasy od tego warsztatu. Poprosiłbym też o pokazanie na czym testują wtryskiwacze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja mam takie pytanie: dlaczego odpuszczasz zwrot kasy wydanej w związku z błędnymi diagnozami? Gdyby np dentysta pomylił ci zęba też byś zapłacił drugi raz?

 

Pomyślałem o tym już na etapie naprawy i zawsze kończyło się na tym, że mam sam kupić część i jeśli po wymianie nie będzie pozytywnego efektu to nie będę płacił za robociznę. Tak też było.

 

 

Nie zazdroszczę koledze. Ale wychodzi na to że ten warsztat Mielewczyk czy jak mu tam to jakaś ściema. Przecież każdy taki warsztat musi przeprowadzić test wtryskiwacza po naprawie czy regeneracji. Ja bym walczył o zwrot kasy od tego warsztatu. Poprosiłbym też o pokazanie na czym testują wtryskiwacze.

 

Do wszystkiego miałem dostęp i na wszystko miałem papier . Wydruk z testera itp itd . Według ich oceny wtryski przeszły testy pozytywnie z jednym "ale" . Dzwoniłem do nich z ów informacją, że jeden z wtrysków był rozszczelniony pod cewką piezo i jak oni to rozpatrzą pod kątem reklamacji itp. A oni mi na to, że maszyna jest tak skonstruowana, że nie jest w stanie ocenić brak lub obecność przecieków "zewnętrznych" czyli takich powyżej górnego oringa uszczelniającego wtrysk, a wzrokowo było wszystko OK bo maszyna po wykonaniu testów była czysta i sucha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety... Prawd jest taka, że tego typu usterki trudno udowodnić, więc... Jeśli masz chęci, to walcz o swoje, a nóż się uda. A poza tym najważniejsze, że w końcu Pasek działa jak trzeba. Oby tak dalej! Pozdrawiam i przy okazji dzięki za dokładny opis usterki, bo może komuś pomoże w przyszłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mi proszę jak mechanik doszedł do tego ze pompka jest nie szczelna a warsztat specjalizującycy się pompkach tego nie zauważył?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz czytając Twój opis o tych problemach aż mnie ciarki przechodzą. Sporo pieniędzy kosztowały Cię te naprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kolego, ja bym też zawalczył. Swoją drogą, silnik wytrzymał kilka samozapłonów? Nic go nie przytarło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czym Wy chcecie zawalczyc. W chwili obecnej dowodowo jest bardzo slabo. Wtrysk jest juz po obrobce przez kogos innego, nienalezytego wykonania uslugi nie da sie wykazac, nawet biegly nie bedzie w stanie tego zaopiniowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisz mi proszę jak mechanik doszedł do tego ze pompka jest nie szczelna a warsztat specjalizującycy się pompkach tego nie zauważył?

 

Facet naprawdę ma łeb . Pompkę sprawdził w taki sposób, że spuścił olej z silnika i go na kilka sekund odpalił. Kiedy tak zrobił pracowała pompka vacum, a właściwie pompka paliwowa przy niej i podawała ciśnienie paliwa na wtryski i w ten sposób wzrokowo zobaczył, że wtrysk cieknie. Dziwi mnie tylko to, że profesjonalna firma tego nie zauważyła. Zresztą opisałem to, że wyżej kiedy dzwoniłem do nich wyjaśnić to. Konkretów nie usłyszałem. "sorry, taki mamy klimat" .

 

 

Swoją drogą, silnik wytrzymał kilka samozapłonów? Nic go nie przytarło?

 

Wytrzymał bo momentalnie go gasiłem poprzez wyjęcie kluczyka. Nie bez powodu w dieslach montowane są klapy wirowe, prawda? Zamykają dopływ powietrza i tyle.

 

 

 

Ale czym Wy chcecie zawalczyc. W chwili obecnej dowodowo jest bardzo slabo. Wtrysk jest juz po obrobce przez kogos innego, nienalezytego wykonania uslugi nie da sie wykazac, nawet biegly nie bedzie w stanie tego zaopiniowac.

 

 

Święta prawda kolego Nuttie . Niesamowicie nietypowa usterka więc mogę tylko "pogdybać".

 

 

Na chwilę obecną samochód dziś tj 23-11-2015 baaaaaaardzo niechętnie sprzedałem bo trafiła mi się okazja wyjazdu do pracy za granicą i po prostu nie będzie mi on potrzebny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zwracam się o poradę wszystkich do mają jakąś wiedzę odnośnie tego tematu, moja vacu była nie szczelna, puszczała na zewnątrz, więc jak dużo ludzi mówiło wystarczy kupić zestaw napr. i uszczelnić, więc poszedł do mechanika, usługa została zrobiona, więc po tej pracy wyciek ustąpił co było widać nawet na podłodze garażu i obudowie silnika. Ale nie ucieszyłem się długo, po tej ingerencji chciałem zacząłem sprawdzać olej, okazało się że przybywa, nie byłem pewny czy to od tego momentu, więc jak vacu całe nowe uszczelnienia to myślę ja jak inni oringi uszczelniacze na wtryskach, poszły nowe, gniazda mechanik mówił w porządku, gumy za bardzo uszkodzone nie były, ale generalnie nie muszą żeby puszczały, wymiana oleju i znów to samo, wydaje mi się że to od tego uszcz. vacu tak się zaczęło dziać, kupować nowe? i wymieniać jednak na nową pompę? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz podobny przypadek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności