Skocz do zawartości
Michal1980

Kierowca ciezarowki - warto?

Rekomendowane odpowiedzi

do uk z niemiec nie przychodzą
Do Polski też nie

 

Do Polski dochodzą mandaty z niemiec. Dostałem fotkę równo tydzień później po popełnieniu wykroczenia (miałem bodajże 87km na dozwolonych 70) Mało tego... zdjęcie z autostrady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość motocyklista

W dzisiejszych elektronicznych czasach będzie coraz trudniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(miałem bodajże 87km na dozwolonych 70) Mało tego... zdjęcie z autostrady.

:blink

 

a skąd takie ograniczenie?:hmm może to była 80 na przebudowie? W każdym bądź razie dziwna sytuacja,musiało się coś zmienić bo jeszcze do niedawna nie przychodziło nic....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze do niedawna tak było. Teraz przepisy UE pozwoliły na wymianę informacji o pojazdach i mają mandaciki przychodzić, co gorsza mają prawo przysłać mandaty za wykroczenia popełnione 2 lata wstecz (mam nadzieję, że z tego nie skorzystają bo trochę tego miałem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a skąd takie ograniczenie?

 

Tunel. Ale to moja głupota bo się zapatrzyłem :wmorde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz przepisy UE pozwoliły na wymianę informacji

No ale wielka brytania się na to nie zgodziła :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam nie jeżdżę, raczej D, B, F czasem NL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiąże sobie z tym przyszłość , widać że jak chcesz dobrze zarobić to nie ma ciebie w domu i walisz długie trasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, artykul ma taki wydzwiek, ze wydaje sie, ze kierowca ciezarowki to jakis brudas, ktory myje sie raz w tygodniu i jada posilki z torebek... Dlatego miedzy innymi, nie pchalbym sie na CE gdybym byl w Polsce.

Poza tym - dzis zaladowana ciezarowka hamje dokladnie tak samo szybko jak samochod osobowy, wiec teorie o o wiele dluszzym hamowaniu mozna powoli wlozyc miedzy bajki.

Ale nie o tym chcialem napisac...

Chcialem sie zapytac starych wyjadaczy o jakis patent na parkowanie z przyczepa, tylem:)

Pierwsze jazdy mam za soba, i to w hardkorowym gorskim terenie. Troche bylo spiny ale dalo rade. Teraz cwiczymy parkowanie tylem na wprost i przez zakret, i robie to jak kompletna lajza - mimo, ze staram sie trzymac kanty przyczepy i ciezarowki blisko siebie, to i tak mi spierdziela predzej czy pozniej ta przyczepa.

Rowniez ciagnik siodlowy niewiele lepiej mi idzie (myslalem ze wsiade i cyk cyk i zaparkuje heh).

Bede wdzeczny za jakies wskazowki;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patent? No nie mów że szukasz porady jak dla młodych kierowców na egzamin na placu na kategorie "B" typu dwa obroty w lewo, pół w prawo kierownicą i patrzymy na słupek....

 

Myślę że trzeba to "czuć" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

praktyka czyni mistrza... raz z ciekawości jak to jest,podstawiałem ciężarówkę z naczepą tyłem na rampę i spociłem się jak mysz :D

kolega siedział obok i mówił mi co i jak,i w końcu się udało,a on to robi za pierwszym razem,więc trzeba ćwiczyć,ćwiczyć aż się "to" wyczuje,jak w każdej robocie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, moje pierwsze cofanie pod rampę było też lekko stresujące. Pomimo że jeździłem już 5 lat z naczepą, to jednak krótki silos inaczej cofa niż długa chłodnia. I silosem nie cofa się pod rampę! :D Dodatkowa trudność to kierownica przelazła na prawą stronę :P Było ciężko. Jednak teraz robię to kilka razy na dzień, więc już idzie o niebo lepiej. Podstawa - nie spieszyć się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam wszystko z zainteresowaniem bo sam kiedyś jezdziłem ale dostawczakiem,zarabiałem lekko ponad tysiąc,praca od 2 w nocy do 13-14 i podziwiam tych którzy jezdza za 2500-3000zł teraz pracuje na kopalni,zarabiam dużo wiecej i codziennie jem obiad w domu no chyba ze cos sie stanie ale mimio wszystko za 3000zł nie chciało by mi sie z domu wychodzic,wiec trzeba to poprostu kochac albo bać sie naprawde ciezkiej fizycznej pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dzis zaladowana ciezarowka hamje dokladnie tak samo szybko jak samochod osobowy

 

Uuuu, dużo się pozmieniało odkąd ja jeździłem, ten kierowca, któremu się wpakował osobówką przed zderzak i nie wyhamował, pewnie przyjechał z przeszłości. 4h w korku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW, Michał - fizyki nie oszukasz, choćbym nie wiem jak nowe auto prowadził. Nie wierzę, że 40-tonowy zestaw zatrzyma się na 38-40 metrach (z 90km/h).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Patent? No nie mów że szukasz porady jak dla młodych kierowców na egzamin na placu na kategorie "B" typu dwa obroty w lewo, pół w prawo kierownicą i patrzymy na słupek....

 

Myślę że trzeba to "czuć"

Tzn patent byl w cudzyslowie - chodzilo mi o jakies wskazowki, bo wiadomo, ze co kierowca, to inna technika jazdy.

A co do czucia - osobowego wyczulem szybko i myslalem, ze z ciezarowka bedzie podobnie, ale chyba tak nie jest;)

 

@Skcrack i Mej - dobre i to, wiedziec, ze nie tylko mi na poczatku niespecjlanie wychodzil ten manewr. Tylko ciekawe kiedy u mnie to zaskoczy...

 

 

Uuuu, dużo się pozmieniało odkąd ja jeździłem, ten kierowca, któremu się wpakował osobówką przed zderzak i nie wyhamował, pewnie przyjechał z przeszłości. 4h w korku.

To, ze sie komus wpakowal w zad, nie znaczy, ze mial duzo dluzsza droge hamowania. Mogl przysnac albo byc nieskupiony w danym momencie i po prostu za pozno zahamowal. Mogl miec awarie systemow, albo w ogole ich nie miec. Moze byl tez przeladowany - nie wiem - tak czy owak, bardzo mozliwe, ze przyjechal z przeszlosci - tzn jakis stary rumpel...

 

 

BTW, Michał - fizyki nie oszukasz, choćbym nie wiem jak nowe auto prowadził. Nie wierzę, że 40-tonowy zestaw zatrzyma się na 38-40 metrach (z 90km/h).

Narazie nie mam czasu, ale jak znajde (albo sam poszukaj) to zapodam filmik z nowym Actrosem i nowym MANem VS VW T4. Tez nie wierzylem, ale kolo nam pokazal i roznica miedzy nimi to max 3 metry.

I tu nie chodzi o oszukanie fizyki - klocki hamulcowe w ciezarowce sa - nie wiem, 10 razy wieksze niz w osobowym aucie? Wiec i hamuja lepiej niz kiedys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
klocki hamulcowe w ciezarowce sa - nie wiem, 10 razy wieksze niz w osobowym aucie? Wiec i hamuja lepiej niz kiedys.

 

Bębny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robią już i na tarczach nie na bębnach....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bębny
Kuczi przyjechał z przeszłości :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności