sebam Zgłoś #41 Napisano 22 Kwietnia 2013 (edytowane) Kolego ..... ADRy to nie tylko cysterna (bo o tym myślisz),to szeroko pojęte ładunki jak np koncentrat Coca-Coli wożony w pojemnikach na paletach,odcxzynniki chemiczne wożone na paletach,nawozy,farby itd... i wozi się to na plandece,chłodni,kontenerz itp. Oj no mi tego nie musisz tłumaczyć, a pisząc jazda na ADRach chyba domyślasz się, że nie miałem na myśli wiezienia palety dezodorantów do Rossmana, tylko raczej trujących chemikaliów w cysternie.... Ale chyba racje przyznasz, że zapnij węże, wypompuj, wypnij węże, oznakuj naczepe itp... to nie to samo, co załącz/wyłącz agregat? Beczką z paliwem jeździ się też trochę inaczej niż kontenerem ze srajtaśmą nie? A znaleźć pracę nowemu łatwo nie jest, ale da się. Jak już coś załapiesz na przyuczenie to na pewno za gówniane pieniadze i najlepiej jakbyś za te ochłapy jeszcze z rok jeździł. Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez sebam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszkoc Zgłoś #42 Napisano 22 Kwietnia 2013 Jesteś z Gliwic,więc pewnie znasz firmę POCH S.A. ,no nie robią tam dezodorantów do Rossmana tylko trujące chemikalie,do tego stopnia ,że gdy je wozimy ,mamy nie lada problemy ,żeby dostac się na Wyspy Brytyjskie,bo w takich stężeniach musimy pływać promami na których jest max 50os z załogą. Kolego,jeźdżenie chłodnią to też nie tylko włącz/wyłącz agregat,tylko załadunki,rozładunki itp,już co raz częściej jest tak,że to kierowca sam sobie ładuje/rozładowuje naczepy (Holandia,UK,IRL) . Tak,z cysterną jeździ się inaczej niż ze "zwykłą" naczepą,ale musisz wiedzieć,ze cysterna ma komory więc ten "towar" już tak nie lata... Polecam jazdę z półtuszami baraniny na hakach...Wic polega na tym,że baranina nie może się dotykać,więc wisilce wiszą sobie w odstępach i jak to zacznie bujać chłodnią to cysterna przy tym to dziecinna igraszka Możemy się tak przepychać do usranej śmierci ,bo nie ma łatwych ładunków,czy to cysterna,czy to chłodnia czy to szmata,jak będziesz nieostrożny to paleta cegły wywali Ci zestaw do góry kołami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel26390 Zgłoś #43 Napisano 22 Kwietnia 2013 Tak jak koledzy piszą nie jest to lekki kawałek chleba,ale moim zdaniem zależy do jakiej firmy trafisz Za kółkiem siedzę 11 lat może to niedługo przerobiłem parę firm aż trafiłem do obecnej w której siedzę już 8lat i nie mam zamiaru zmieniać kasa się zgadza dodam ze mamy 10 aut może dlatego tak jest.Takie moje zdanie im większa firma tym gorzej,ale to tylko moje prywatne zdanie i mogę się mylić. Pozdrawiam wszystkich kierowców oraz resztę forumowiczów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszkoc Zgłoś #44 Napisano 22 Kwietnia 2013 Takie moje zdanie im większa firma tym gorzej Święte słowa!!! :respect U nas raptem 6 sztuk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matho78 Zgłoś #45 Napisano 22 Kwietnia 2013 U nas raptem 6 sztuk U mnie trzy 2 sprintery i TGL 12-220 na 2.5 kierowców (menagier czasem jeździ jak musi) o swoich ładunkach to nawet nie będe pisał wozimy dzieła sztuki więc często mam sprintera o wartości kilku milionów funtów raz nawet wiozłem picasso więc odpowiedzialność naprawde duża Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #46 Napisano 23 Kwietnia 2013 raz nawet wiozłem picassowięc odpowiedzialność naprawde duża I beZ ochrony ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #47 Napisano 23 Kwietnia 2013 I beZ ochrony ? Jemu tak mówią,żeby lepiej dbał o towar:D Picasso wartości miliona funtów nie jest przewożony Sprinterem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #48 Napisano 23 Kwietnia 2013 hehe Ja czasami konwojuję wartości pieniężne a więc wiem jak to się odbywa i jakie są wymagania zleceniodawców Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spidi Zgłoś #49 Napisano 23 Kwietnia 2013 Mieszko,to Ty tak tego Mana zapakowałeś?? Słowo ode mnie: coraz słabiej płacą za prowadzenie zestawu,kiedyś można było zarobić o 20% więcej, tendencja niestety spadkowa od kilku lat, przynajmniej tu na wyspach. Robota fajna jak ktoś lubi jeździć, osobiście międzynarodówkę polecam, trochę kiedyś pojeździłem (SKAT) i ciągnie mnie z powrotem Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #50 Napisano 23 Kwietnia 2013 Cytat Zamieszczone przez matho78 Zobacz postaraz nawet wiozłem picasso więc odpowiedzialność naprawde duża I beZ ochrony ? Też mnie to dziwi.Robiłem trochę w konwojach i wiem że każde gówno które ma choć trochę wartości jest konwojowane.Na bankowozach bądź też obstawką całego tira z papierosami z Philip Morris z Krakowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matho78 Zgłoś #51 Napisano 23 Kwietnia 2013 U nas bez ochrony Jedyna ochrona to take że auta są nieoznakowane brak jakich kolwiek nalepek no i mamy nadajniki satelitarne do kontroli przez szefa + czerwony guzik alarmowy który powiadomi policje w razie napadu a po drugie w uk nie kradną Picasso był odebrany z domu aukcyjnego w londynie i dostarczony do paryża bez problemów na noc wyjęty z vana i leżał pod łóżkiem w hotelu chcecie to wierzcie nie to nie ale tak to tu właśnie czasami wygląda. Ochrona by była potrzebna codziennie czyli dodatkowy etat lub dwa firma zajmuje się oprawianiem obrazów wydruków itp dla czołowych brytyjskich artystów tygodniowo dostarczamy około 100/150 obrazów do galerii lub do prywatnych odbiorców większość w uk ale jeździmy też do niemiec francji szwajcarji hiszpani włoch i cały benelux Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #52 Napisano 23 Kwietnia 2013 a po drugie w uk nie kradną Ta jasne , a te pozostałe 80% rodaków co pojechaly na wyspy szczęścia to przed ZUSem uciekają Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komandos Zgłoś #53 Napisano 24 Kwietnia 2013 No tam mają trochę inne podejście do konwojowania wartości.Pamietam jak niemiecki Brinks przywoził akzcyze na fajki z Portugali.Wartość 4 miliony eu a oni zwykły Sprinterek 2 gości bez broni.A my na granicy w 6 uzbrojeni jak na wojnę w 3 bankowozach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spidi Zgłoś #54 Napisano 24 Kwietnia 2013 80% rodaków co pojechaly na wyspy szczęścia to przed ZUSem uciekają padłem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszkoc Zgłoś #55 Napisano 25 Kwietnia 2013 Spidi tak,osobiście Wywozimy sprzęt iroli z powrotem na wyspę bo zakonczyli karierę koło Alekaandrowa Kujawskiego Co do wożenia Picasso bez ochrony...jak jeszcze był Dell w Irlandii to ładowałem serwery. Wartość od 3-8mlm € ,bez ochrony,jeden warunek musiał być spełniony -naczepa wyglądała jak po wojnie maksymalnie zdezelowana,obdrapana,no złom na kolach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #56 Napisano 25 Kwietnia 2013 A w dellu w łodzi GPS na pace i konwojwanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mieszkoc Zgłoś #57 Napisano 25 Kwietnia 2013 Jak się Dell do Łodzi przenosił to wyglądało tak : Konwój 5 ciężarówek z wiecznie zakręconą ochroną w postaci jednego człowieka :doh jechał do Świecka a tam przejmował ich polski oddział uzbrojony po zęby (brakowało tylko czołgu :lol3 ) : połączenie S.W.A.T. Gromu,AT,Straży Miejskiej i pana Józia ciecia z Żyrardowa :haha Ot taka Irlandzka robota Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #58 Napisano 24 Maja 2013 OK, klamka zapadla. Za 2 tygodnie startuje. zaopatrzylem sie nawet w Euro truck simulator 2, coby troche odruchow przy parkowaniu sie nauczyc;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadzior1 Zgłoś #59 Napisano 24 Maja 2013 powodzenia! W ets2 ostro pykałem jakiś czas temu, ale to i tak nie odda tego co przeżyjesz sam jeżdżąc ;P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość motocyklista Zgłoś #60 Napisano 30 Maja 2013 Wspominałeś, ze D też robisz. Załapiesz się na jakąś trasę podmiejską lub coś takiego. Stałe godziny, stałe pobory. monotonia... Po cholerę Ci te ciężarówki ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach