Przegląd w ASO

[sebeq]

Ja niby mam longlife, ale info o wymianie oleju się świeci po 15 000 km.

Jak byłem w ASO to mechanik też mi mówił, że long life jest wymyślone pod firmy, żeby mogły obniżyć koszty serwisu, ale on osobiście by nigdy nie wymieniał po więcej niż 15 000 km, szczególnie, jeżeli samochód jeździ w ciężkich warunkach typu zima i miasto.

Ja tam wymienię olej po 15 000 km, koszt jest niewspółmierny do ewentualnych usterek.

Edytowane 7 Kwietnia 2012 przez sebeq

[theOne]

Ale prócz twojego zdania nie masz żadnego argumentu na poparcie tej tezy, więc nie rozumiem motywacji tego wpisu

wystarczy porozmawiać z pracownikami aso. usłyszałem, że lepiej jest też przejść na olej z normą 502/505 i zmieniać co 15k km/1 rok niż mieć olej longlife i wymieniać tak samo (15k km/1 rok). ale każdy robi jak chcę ze swoim samochodem

[maciek34]

Ale prócz twojego zdania nie masz żadnego argumentu na poparcie tej tezy, więc nie rozumiem motywacji tego wpisu

 

Jak to nie mam argumentów. Po pierwsze olej się zużywa chyba nie zaprzeczysz prawda? Lepiej jest według Ciebie dla silnika jak ma świezy olej, czy może lepiej jak ma syfiasty olej? Nad czym tu debatować?

Weźmy na przykład oleje do ciężarówek. Tam też masz longlife, ale - pewnie nie wiesz, że tylko dla tirów jeżdżących na b. długie trasy, natomiast wszystkie te wywrotki pracujące na budowach, betonowozy, jakieś maszyny drogowe które robią w tkzw. ostrzejszym rezimie - dla nich nie ma żadnego longlife tylko obowiązkowa wymiana co 10-15 tys. Więc pomyśl o tym dlaczego tak jest? Czy Twój passat jeździ tylko i wyłącznie na 6 biegu po autostradach? Bo mój jeździ w różnych sytuacjach czasem bardziej dostaje czasem mniej i dlatego nie warto jest moim zdaniem żydzić te 150-200 zł na olej co 15 tyś km, jeśli chcesz autem troszkę dłużej pojeździć i dbasz o nie .Ale to moje zdanie oczywiście możesz zrobić na swoim oleju nawet 60 tyś Olej podlega starzeniu i zużyciu nie ma co do tego żadnych wątpliwości a wraz z tym pogarszają się jego parametry, lepiej jest wymieniać go częściej niż rzadziej jakie ty na to potrzebujesz argumenty to ja nie wiem

 

pozdrawiam

Maciek

[genesis]

Po pierwsze olej się zużywa chyba nie zaprzeczysz prawda?

No to proponuję wymieniać co 5k km, a nie co 15k km. Czemu tego nie robisz? Producenci zalecają wymianę co 30k km, więc nie bądźmy mądrzejsi, nie mając ku temu żadnych przesłanek.

 

wszystkie te wywrotki pracujące na budowach, betonowozy, jakieś maszyny drogowe które robią w tkzw. ostrzejszym rezimie - dla nich nie ma żadnego longlife tylko obowiązkowa wymiana co 10-15 tys.

Nie czytasz instrukcji obsługi twojego samochodu? W warunkach podwyższonego zapylenia nawet VW zaleca wcześniejsze wymiany. Rzecz naturalna.

 

Czy Twój passat jeździ tylko i wyłącznie na 6 biegu po autostradach? Bo mój jeździ w różnych sytuacjach czasem bardziej dostaje czasem mniej

Jeśli nie będziesz użytkował samochodu zgodnie z normami LL komputer skróci okres między wymianami oleju. Tu chodzi przede wszystkim o butowanie, jazda na krotkich odcinkach, aż tak bardzo na to nie wpływa.

 

Olej podlega starzeniu i zużyciu

Zapewne i po 50k km by pojeździł, tak jak teraz zmieniają interwały w niektórych dostawczakach (bodajże fiat to wprowadza), ale nie sądzę by producentom olejów zależało na wprowadzeniu takich trybów i w samochodach osobowych. Niewątpliwie rozwijają oni swoje produkty. Kiedyś było 5-10, potem 15, teraz na spokoju i 30k km.

 

wystarczy porozmawiać z pracownikami aso.

A co mają mówić. Tylko się cieszyć, że klient wpada poza kalendarzem i da zarobić.

 

Jak byłem w ASO to mechanik też mi mówił, że long life jest wymyślone pod firmy, żeby mogły obniżyć koszty serwisu, ale on osobiście by nigdy nie wymieniał po więcej niż 15 000 km, szczególnie, jeżeli samochód jeździ w ciężkich warunkach typu zima i miasto.

Jak będziesz jeździł tylko zima miasto to Ci skróci wymiany komputer. Tylko bez argumentów, że na zachodzie nie mają korków, więc tam to tym bardziej się opłaca.

 

koszt jest niewspółmierny do ewentualnych usterek.

Słyszał ktoś o jakiejś usterce spowodowanej wymianą oleju w trybie LL (oczywiście przy spełnieniu wszelkich norm oleju)? Może być nawet przykład z innej marki, kraju, nawet planety

[theOne]

przyjeżdżam ze swoim olejem to za dużo na mnie nie zarabiają, więcej zarobią na serwisowaniu aut jeżdżących ze zużytym olejem

 

ale żeby nie było kłótni - każdy robi jak chce i tak jest najlepiej

[maciek34]

ale żeby nie było kłótni - każdy robi jak chce i tak jest najlepiej

 

Otóż to można nawet wymieniać sobie co 50.000 km i te filtry też stare zasyfiałe pozostawiać bo taniej Najlepiej w ogóle nic nie robić tylko lać ropę i się bzdurami nie przejmować (Ci głupi mechanicy co radzą co 15 tyś to się nie znają po prostu ) a jak coś puka to se można też radio podgłośnić i jest git )

 

pozdrawiam

Maciek

[winiak]

Autentyczny przypadek z ASO Forda - koleś wymienił olej dopiero jak mu silnik staną, robili we 3 Belgia - Polska, Polska - GB w rok coś ok 100tyś/km . W książce było napisane że wymieniana co roku albo 30tyś, a że śmigali na dolewkach uważali że olej świeży i nie ma sensu wymieniać.

 

Więc po co wymieniać co 30 albo co roku nie lepiej razem z płynem hamulcowe co 2/3 lata zawsze jest jakaś oszczędność.

Ja w swoim B7 mam ustawione na 15tyś/roki uważam że wymiany nie zrobią mi to dziury w portfelu

[Marcin.S]

Ale prócz twojego zdania nie masz żadnego argumentu na poparcie tej tezy, więc nie rozumiem motywacji tego wpisu

 

genesis, też się zastanawiam skąd ta magiczna liczba 15 tyś. km do wymiany... I czemu już nie "tradycyjne" 8-10 tyś, kiedy na drogach widziało się tylko polonezy, fiaty, zastawy, żuki i wołgi... Może dlatego, że lało się do nich Mixol? Zmienił się olej - zmienił się interwał.

 

"Czasokres" wymiany oleju to drugi "temat-bumerang" oprócz nieśmiertelnego sporu: "czy 200 konny benzyniak może palić mało"

 

OT nam się zrobił...

[theOne]

wymiana przy 8-10 tys. zmieniona na 15 tys. brzmi lepiej niż zmieniona z 8-10 na 30 tys. :P

 

ps. 200 konny benzyniak może mało spalić :chytrus:lol

[genesis]

Ci głupi mechanicy co radzą co 15 tyś to się nie znają po prostu

Na pewno się znają lepiej od grupy konstruktorów danego agregatu spalinowego, a co. Polak potrafi

Niech każdy sobie wymienia jak chce, tylko nie warto wprowadzać ludzi w błąd, jeśli się nie ma żadnych argumentów. Ja też nie mam żadnych, dlatego lepiej zaufam ludziom, którzy pracują w dziale silników VW czy Merca, czy tam BMW, bo wszędzie LL jest stosowany. Proste.

[Angelus]

Na pewno się znają lepiej od grupy konstruktorów danego agregatu spalinowego, a co. Polak potrafi

Niech każdy sobie wymienia jak chce, tylko nie warto wprowadzać ludzi w błąd, jeśli się nie ma żadnych argumentów. Ja też nie mam żadnych, dlatego lepiej zaufam ludziom, którzy pracują w dziale silników VW czy Merca, czy tam BMW, bo wszędzie LL jest stosowany. Proste.

widziałeś kiedyś olej przy wymianie po przebiegu 45tyś??? bo ja mam to ca codzień w ASO Fiata i oprucz tego że trzeba grzać motor by ładnie spłynoł olej to przy dużych przebiegach dzieją się rużne dziwne rzeczy( np. wybite dzwigienki zaworowe)

długie dystanse są stworzone z dwóch powodów:

-Koszty bo im dłuższy przebieg okresu przeglądowego to miejsze wydatki

-ekologia-utylizacja materiałów

[maciek34]

widziałeś kiedyś olej przy wymianie po przebiegu 45tyś??? bo ja mam to ca codzień w ASO Fiata i oprucz tego że trzeba grzać motor by ładnie spłynoł olej to przy dużych przebiegach dzieją się rużne dziwne rzeczy( np. wybite dzwigienki zaworowe)

długie dystanse są stworzone z dwóch powodów:

-Koszty bo im dłuższy przebieg okresu przeglądowego to miejsze wydatki

-ekologia-utylizacja materiałów

 

Niestety ponownie jak moje argumenty które napisałem w jednym z poprzednich postów te także zostaną spuszczone w kiblu.

Naszemu koledze przyświeca prosta zasada - nie widzę jak wygląda ten olej to znaczy że jest zarąbisty a czy ma 40 tyś czy 5 tyś to już nie ma znaczenia

 

pozdrawiam,

Maciek

[sebeq]

a czy ktoś mógłby wyjaśnić mi dlaczego wyświetlił mi się termin wymiany oleju po 15000 km lub po roku, mimo, że mam serwis long life?

Samochód nowy, kupiony w salonie.

Long life jest także wpisany w książkę serwisową.

Ktoś miał taki przypadek?

[theOne]

a czy ktoś mógłby wyjaśnić mi dlaczego wyświetlił mi się termin wymiany oleju po 15000 km lub po roku, mimo, że mam serwis long life?

Samochód nowy, kupiony w salonie.

Long life jest także wpisany w książkę serwisową.

Ktoś miał taki przypadek?

mogą być chyba tylko 2 powody: ktoś się machnął i nie masz longlife albo jeździsz w takich warunkach, że olej musi być zmieniony wcześniej.

[Bimbasz]

a czy ktoś mógłby wyjaśnić mi dlaczego wyświetlił mi się termin wymiany oleju po 15000 km lub po roku, mimo, że mam serwis long life?

Samochód nowy, kupiony w salonie.

Long life jest także wpisany w książkę serwisową.

Ktoś miał taki przypadek?

 

 

w serwisie dali ciała i zamiast zakodować przy wymianie longlife to dali 15000km

[Vadero]

w serwisie dali ciała i zamiast zakodować przy wymianie longlife to dali 15000km

 

ewentualnie czujnik jakosci oleju wykrył że na tym sie juz nie da jeździć

[sebeq]

w serwisie dali ciała i zamiast zakodować przy wymianie longlife to dali 15000km

 

ale on w serwisie jeszcze nie był, bo to nówka.

Musiał to producent zakodować chyba.

[jurek05]

Każdy zrobi jak zechce,ale częstsza wymiana oleju na pewno jest lepsza.Jeszcze gdyby nie pieprzone pompowtryski Siemensa i napęd pompy olejowej to można by jeździć spokojnie.

[theOne]

ale on w serwisie jeszcze nie był, bo to nówka.

Musiał to producent zakodować chyba.

dziwnie, bo z tego co się orientuje, fabryka zawsze wciska longlife.

[genesis]

Na przeglądzie zerowym mu pewno przestawili.