Skocz do zawartości
neurojarre

VW Up! Czyli maluch po niemiecku ;)

Rekomendowane odpowiedzi

Momentami Volkswagen przypomina Nostradamusa. Nowe segmenty motoryzacyjne i konkurenci powstają szybciej od frytek w McDonald's, a ten koncern ostatnio dziwnym trafem ma przygotowaną odpowiedź w postaci samochodu na każdą zmianę na rynku. Mało tego - każda z tych odpowiedzi staje się sprzedażowym hitem. Tylko dlaczego od lat nie można kupić Volkswagena z segmentu najmniejszych aut?...

 

http://www.autocentrum.pl/prezentacje/vw-up-inny-niz-wszystkie/#newsletter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetne małe autko:ok:

 

system awaryjnego hamowania sprawuje się wyśmienicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzie tańszy od Pandy... :)

Cena Up'a od 31 tysięcy złotych a Pandy od 33 tysięcy... Chyba nie muszę pisać co bym wybrał? (I chyba nie muszę pisać, że tak naprawdę nigdy nie wybrałbym żadnego? :P )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pandy od 33 tysięcy.

Dodam tylko tyle że wg oficjalnej strony Fiata jest to cena promocyjna :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Replus

a ja juz widzialem na miescie jeden egzemplarz w realu i wyglada bardzo adekwatnie do sytuancji. Chyba to byl calkiem dobry pomysl z takim miejskim autkiem, pod warunkiem ze nie jedzie nawet na rogatki miasta. Nie wyobrazam sobie wyprzedzania nim tira na gdanskiej ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a ja juz widzialem na miescie jeden egzemplarz w realu i wyglada bardzo adekwatnie do sytuancji. Chyba to byl calkiem dobry pomysl z takim miejskim autkiem, pod warunkiem ze nie jedzie nawet na rogatki miasta. Nie wyobrazam sobie wyprzedzania nim tira na gdanskiej ;-)

 

E nie ma jeszcze takiej tragedii, ten 75 konny silnik przyspiesza od 0 do 100 km/h w około 12,9 sek.

A za chwilę ma się pojawić jeszcze mocniejszy motor :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozpędzajmy się z tym mocniejszym motorem jeszcze......

 

średnie realne spalanie z jazdy mieszanej 4.7l/100km (testowałem)

 

i wersją 75 konną można normalnie wyprzedzać:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie taki znowu maluch. Widziałes FIS w maluchu i Tempomat ? UP ma system wspomagania hamowania dla kierowcy w korkach. taki Distrionic tylko działa DO 20km/h. Panda przy tym wymięka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem tym i całkiem, całkiem.

Ten system hamowania nie zawsze działa idealnie.

Ale moim zdaniem idealne małe autko do dużego miasta. Maksymalne spalanie wyszło 5,8l przy kręceniu do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że ma coś takiego sens. Do miasta nadaje się całkiem fajnie, jest zwrotne, nie ma problemu z parkowaniem itp. Minusem jest jednak cena, bo takie maluszki są niestety drogawe (pamiętam jak swego czasu Toyota IQ kosztowała pod 70 tys zł...). A dla mnie powinno być to auto do 20 tys. zł max!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 20 tysięcy to ciężko by Ci było nową Tatę kupić :)

A VW UP kupisz jak już wcześniej pisaliśmy i tak naprawdę tanio - bo od 29 tysięcy. Więc realnie pewnie pod koniec roku da się nawet i za 25. Widziałem ich już kilka na drodze - o dziwo prowadzone głównie przez starsze osoby (50 plus)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za 20 tysięcy to ciężko by Ci było nową Tatę kupić :)

A VW UP kupisz jak już wcześniej pisaliśmy i tak naprawdę tanio - bo od 29 tysięcy. Więc realnie pewnie pod koniec roku da się nawet i za 25. Widziałem ich już kilka na drodze - o dziwo prowadzone głównie przez starsze osoby (50 plus)

 

od 31 290 dokładnie, za Take Up! 3D

 

wariant 5D + 1060 PLN

 

realnie mało prawdopodobne, aby dało się wyrwać to auto za 25k.

 

Fajna jest tapicerka z eko-skórki, bardzo ładnie obszyta:ok:

 

Dodatkowo fajna opcja ze zautomatyzowaną skrzynią, płynnie zmienia biegi. Brak przyhamowania itd.

No i co najważniejsze w korku nie pełza jak typowy automat. Auto nie ruszy póki nie naciśniesz gazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby małe jest piekne ale to male jakoś mi średnio przypada jednak do gustu szczerze mowiąc i jakoś przypomina Cienkociemko . Ale kazdy pomysł na miejski samochodzik wydaje mi się dobry i jakoś mam wrażenie że coraz wiecej ludzi, zwłaszcza kobiet poszukuje małych zwinnych aut, zatem kazde nowe takie i nie za wielkie pieniądze , jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak słyszę/czytam ten marketingowy bełkot przy okazji wprowadzania nowych modeli to śmiech mnie ogarnia.

 

VW już miał model, który miał zrewolucjonizować klasę aut miejskich, co więcej miał "wyznaczać nowe kierunki w zmniejszaniu zużycia paliwa i trafić tym rozwiązaniem do każdego" :) Było Lupo i co? Zdechło. Tak samo skończą te "trojaczki". To nie jest tylko problem VAGa, to samo dotknęło PSA/Toyotę z ich autami i kilka innych marek. W tej klasie, stety czy nie rządzi Fiat i to on jest kojarzony z autem na zakupy.

Poza tym, za najtańszą wersję 1.0 75KM, 5d, z klimatyzacją manualną trzeba zapłacić 37250 a za Pandę (z trochę lepszym wyposażeniem) 34590. Przy totalnych golasach musimy za up'a zapłacić 32760 (5d, 60KM) vs 31590 (69KM, z lepszym wyp. seryjnym). Do tego up nie ma w ofercie diesla, Panda z kolei ma wersję 4x4 i Vana.

Ja wiem, że VW to nie Fiat itp ale musimy na to patrzeć tak, jak przeciętny POLSKI nabywca takiego auta. W wielu przypadkach to nie będzie trzecie auto w rodzinie, tylko podstawowy środek komunikacji (przewieźć meble, wyjechać na wczasy itp).

 

Nie żebym był jakimś zwolennikiem Fiata, ale kolejny raz VAG wprowadza na rynek model w "nie swoim segmencie" i sprawia wrażenie, jakby kompletnie tego rynku nie rozeznał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za 20 tysięcy to ciężko by Ci było nową Tatę kupić :)

A VW UP kupisz jak już wcześniej pisaliśmy i tak naprawdę tanio - bo od 29 tysięcy. Więc realnie pewnie pod koniec roku da się nawet i za 25. Widziałem ich już kilka na drodze - o dziwo prowadzone głównie przez starsze osoby (50 plus)

 

Ale ja nie mówiłem o nowym samochodzie :) Przecież auto w pierwszych latach użytkowania traci mnóstwo na wartości. W takim razie cena nowego jest sztucznie zawyżona. Po co więc do tego dopłacać? Auto to nie opony - nie musi być fabrycznie nowe żeby można go było bezpiecznie używać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszek78

Z tej całej trójcy VW chyba najładniejszy, widziałem ostatnio seata mii (to samo co up) i moim zdaniem jednak brzydszy niz vw. ale suma summarum to auto dla kobiety na miasto za niesamowicie duza kase.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 tysięcy za nowy samochód z salonu to wg Ciebie dużo? :D

Tańsza jest chyba tylko Dacia Logan... (o 100 zł)

Up jest jednym z najtańszych samochodów na rynku, kiedyś prym wiodła Panda, teraz role się nieco odwróciły.

Edytowane przez Matee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak z jakością.. Oby to nie było jak z citygo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętajcie, że jak chcecie w UP/Citigo/Mii mieć klimę trzeba wydać 35k PLN.

Opcje są dwie:

- wersja druga z klimą,

albo

- wersja wyposażenia trzecia która ma klimę, wspomagacz ruszania pod górkę, komputer i parę innych rzeczy(wersja Ambition w Skodzie).

Co do samego auta. Na miasto rewelka, na trasie daje radę. Silnik powyżej 4k RPM pokazuje co potrafi. Spalanie na trasie 4,5 litra, miasto 6,0-6,5 litra. Z klimą pali 0,5 litra więcej. Komputer przekłamuje o 0,5 litra.

Plusy:

- dużo miejsca z przodu - nie czuć że to małe auto,

- z tyłu mieści się dziecko w foteliku 9-18, wprawdzie bez problemu dotyka siedzenia nogami, ale za mną, a mam 183 cm wzrostu ma dość miejsca,

- bagażnik 250 litrów,

Minusy:

- brak tapicerki w bagażniku - okleiłem pianką akustyczną 3mm - ~30 zł,

- beznadziejne rozwiązanie z półką bagażnika - zawsze zostaje w pozycji podniesionej, bo ją człowiek zapomni położyć do pionu - trzeba chyba wozić pół metrowy patyczek, bo ciężko sięgnąć do tyłu z miejsca kierowcy,

- klima trochę nie dawała rady przy upałach 35+.

Ogólnie super auto w tej cenie.

Da się kupić praktycznie każdą wersję z rabatem 2tyś. PLN. Rabat na koniec poprzedniego roku wynosił 4k PLN.

 

Mam też porównanie z Toyotą Aygo mojej mamy i niestety w Toyocie jest ciasno, głośno, siedzi się jak na taborecie, bagażnik połowę mniejszy. Za to ma większego buta. Spalania nie porównam, bo nie miałem ich okazji używać w podobnych warunkach.

 

Patrząc ogólnie na tą klasę:

- Aygo/c1/107 - małe, ciasne, głośne, bez bagażnika, oszczędne,

- UP/Citigo/Mii - wg. mnie najlepsze auto w klasie i co dziwne nie droższe niż inne, a niby marka by na to wskazywała,

- Picanto/i10 - ciekawe auto jednak nie jest tak oszczędne jak ww.

- Panda - nie jeździłem, ale silnik 1,2 8v nie jest cudem, nienajlepsza opinia po poprzedniku,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności