[1.9 AVF 4motion] Problem podczas przyspieszania, podwyższone spalanie - ROZWIĄZANIE

[N_I_N_J_A]

Cześć!

Rozwiązaniem niżej opisywanego problemu okazała się wymiana uszkodzonej części w dolocie (kolanko gumowe za egr). Poprawna diagnoza problemu w ASO pozwoliła uniknąć - jakby się później okazało - niepotrzebnego wyciągania turbosprężarki.

 

 

Podsumowanie:

Spadek mocy o około 1/3 (w porównaniu do jazdy samochodem przed problemem)

Przerywanie w zakresie 2200-3000 (brak rejestracji takiej sytuacji w logach) 3600-4300 (zalogowano)

Sztanga przy turbinie rusza się.

Brak błędów po podłączeniu komputera (VCDS-lite)

Sprawdzone wszystkie przewody podciśnienia - ok.

Wyczyszczony EGR i Przepływomierz.

Zero kopcenia.

 

 

Proszę o interpretację logów.

 

LOGI: http://vw-passat.pl/vaglog/myChart.php?wykres=bG9nLzQzMTcuY3N2LDIsMTQsOCwxMywxNixGVUxMLG9uLG9uLG9uLG9uLG9mZixvbixvbixvbixvbixvZmYsb24sb24sb24sb24sMS45bCBSNCxFTkQ=

 

[ATTACH=CONFIG]74582[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]74583[/ATTACH]

Poniżej tekst oryginalny pierwszego posta

 

Witam!Proszę o pomoc w przybliżeniu rozwiązania następującego problemu:

- pierwszym objawem było przerywanie podczas przyspieszania w zakresie obrotów 2000-2400

- kolejnym znaczący zanik mocy - po wyłączeniu silnika, odczekaniu około 15min. i ponownym włączeniu silnika problemu nie było (zdarzyło się to 2 razy na przestrzeni około m-ca i przebiegu 500km)

- spalanie samochodu wzrosło do wartości: 8.5l/100 trasa , 16l/100 miasto, wcześniej odpowiednio 6.5, 9.

Problem z szarpaniem w podanym przedziale prędkości obrotowej silnika nie pojawia się zawsze. W ogóle go nie ma przy zimnym silniku, po rozgrzaniu do temperatury roboczej pojawia się średnio raz na 5 razy - z tą różnicą że ogólnie auto jest słabsze niż przed pojawieniem się opisywanych problemów.

Przed pojawieniem się problemu nie było żadnych prac związanych z silnikiem.

Brak błędów po podpięciu komputera.

Po wstępnej diagnozie, niepopartej żadnymi logami, zleciłem czyszczenie przepływomierza i egr. Po tej czynności wszystko było ok przez ~100km po czym szarpanie i podwyższone spalanie powróciły.

Niestety z logami z vaga mam problem ponieważ korzystam z WIN7 64bit i po wielu próbach z wirtualkami i xp mode dałem sobie spokój. Jedyne czym dysponuję to dane statyczne i jeden dynamiczny (4 blok z zaznaczonym momentem kiedy auto się dławi podczas przyspieszania) z polskiego vaga.Czy w bloku 3 widać że jest uszkodzony przepływomierz, tzn zamiast wartości zbliżonej do ~2900 pokazuje ponad 4500?

Edytowane 4 Lutego 2012 przez N_I_N_J_A

[N_I_N_J_A]

Przed paroma minutami zrobiłem mały test:

- przed uruchomieniem silnika odłączyłem przepływomierz

- odpaliłem auto i przejechałem około 10km - wolne obroty ok ale brak przyspieszenia po wciśnięciu pedału gazu

- podłączyłem przepływomierz ponownie i autko zaczęło jeździć poprawnie tzn: za każdym razem równo i przez cały użyteczny zakres obrotów (~1000 - 3500),

- jedynie spalanie na postoju cały czas wynosi około 1.7

 

 

co robić dalej z tym tematem?

[Gość micky]

Jak odłączysz przepływomierz to zawsze będzie mulił niemiłosiernie bo dane które on podaje brane będą z wartości zapisanych w sterowniku silnika tak by auto jechało na wypadek awarii przepływomierza czy jego instalacji. Aby sprawdzić czy to faktycznie przepływomierz trzeba zrobić diagnozę dynamiczną na jakiejś autostradzie. Logując bloki 003 008 oraz możnaby 003 008 i 011

W tej chwili to wróżenie z fusów.

[N_I_N_J_A]

Jak odłączysz przepływomierz to zawsze będzie mulił niemiłosiernie bo dane które on podaje brane będą z wartości zapisanych w sterowniku silnika tak by auto jechało na wypadek awarii przepływomierza czy jego instalacji. Aby sprawdzić czy to faktycznie przepływomierz trzeba zrobić diagnozę dynamiczną na jakiejś autostradzie. Logując bloki 003 008 oraz możnaby 003 008 i 011

W tej chwili to wróżenie z fusów.

 

 

Pisałem właśnie że miałem już 2 razy taką sytuację (zachowanie auta w przypadku awarii przepływomierza) , podczas jazdy nagle auto traciło moc, a po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu po krótkiej przerwie wracało do stanu sprzed awarii - czyli nie mulił ale szału też nie było.

[tomnik]

Pisałem właśnie że miałem już 2 razy taką sytuację (zachowanie auta w przypadku awarii przepływomierza) , podczas jazdy nagle auto traciło moc, a po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu po krótkiej przerwie wracało do stanu sprzed awarii

Twój opis pasuje też, do zapieczonych kierowniczek turbosprężarki.Dlaczego "uparłeś" się na przepływomierz ?

[4motionTDI]

Twój opis pasuje też, do zapieczonych kierowniczek turbosprężarki.Dlaczego "uparłeś" się na przepływomierz ?

 

Kolega dobrze mowi!

Mam dokladnie taki sam problem jak Ty ze swoim paskiem-tylko moj jest z 2003

W srode zabieram sie za turbine...Napisze jaki efekt:)

[Gość micky]

No wyniki jakie pokazuje przeplywomierz to ilosc zasysanego powietrza. Jesli kierownice stoja w pozycji minimalnego doladowania to zawsze silnik bedzie dostawal za malo powietrza i bedzie to widoczne na odczytach w bloku 003. Dlatego chcialem zobaczyc logi z 003 (przeplywomierz), 008 (dawka paliwa), i 011 (doladowanie) by przekonac sie czy przeplywka nie tnie dawki, lub czy wlasnie nieszczesna geometria nie stoi.

[N_I_N_J_A]

Doczytałem informacje na temat tych "kierowniczek". Wydaje się, że ich zatarcie jest całkiem prawdopodobne, tym bardziej, że styl mojej "emeryckiej" jazdy mógł się do tego przyczynić.

[4motionTDI]

A wiec kolego - zabralem sie czym swit za czyszczenie EGR i TURBINY.

Wynik- Odpalilem auto i pieknie pracowalo-pracowalo bo nagle zgasl i nie moge odpalic...Pojawia sie komunikat o braku cisnienia w pompie olejowej oraz wszystkie kontrolki ostrzegawcze na desce rozdzielczej...

Zatkalo mnie i nie wiem co dalej...Ogolnie to dalem ciala tylko nie wiem z czym:dupablada

[N_I_N_J_A]

Ja natomiast przejechałem się po autostradzie w celu "odblokowania" potencjalnie zapieczonych kierowniczek.

Przez kilkanaście pierwszych kilometrów problem się powtarzał. Potem ustąpił. Dzisiaj rano już nie było tak kolorowo. Po rozgrzaniu silnika. kilkuminutowej jeździe po mieście pojechałem na krajówkę w celu testów. Niestety "krztusiec" wrócił. Postaram się zrobić logi dynamiczne vagiem. Nie wiem jeszcze jak i kiedy ale to chyba jedyna droga do dalszej diagnozy.

[jokubek]

Próbowaliście ręcznie ruszać sztangą przy turbinie ??

[N_I_N_J_A]

Tak, ja próbowałem ruszać, chodzi góra dół z dosyć dużym oporem w zakresie ~0,5cm.

[jokubek]

Dla rozjaśnienia http://www.youtube.com/watch?v=kqNyY2AFAho&feature=related

[N_I_N_J_A]

(przeniosłem do pierwszego posta)

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez N_I_N_J_A

[polonez15]

Przepływka OK, coś troszkę przycięło doładowanie, ale to już przy wysokich obrotach więc w miarę OK.

[N_I_N_J_A]

przycina tak ogólnie w zakresie 2200-3000 i 3600-4300

Macie pomysł co dalej z diagnozą?

[polonez15]

Sprawdzić stan pompowtrysków, kanały 13, 18, 23.

[N_I_N_J_A]

Objawy uszkodzonych pompek z tego co wyczytałem są inne. Nie mam problemów z odpalaniem, autem nie telepie na wolnych obrotach, nie ma kopcenia w całym zakresie obrotów.

[N_I_N_J_A]

Jutro, znaczy się dzisiaj przetestuję tą sztangę wg instrukcji z tego filmiku:

[polonez15]

Nie ma typowo książkowego jednego objawu padniętego PD...