Jakie auto kupić?

[Dufi]

Zamierzam zmienić autko, niestety. I mam problem. Chce cos kupic za około 10tyś. Na początku myslałem o zakupie B5, ale za 10tyś to jednak chyba nic sensownego nie dostane. Dlatego zacząłem się zastanawiać nad inną marką. Może coś z japońców, dużo ludzi je poleca. Głównie chodzi mi o to żeby koszta eksploatacji mnie nie zjadły, paliwo i głównie części.

A tu sporo ludzi miało do czynienia z różnymi markami dlatego pytam.

[Krawcol82]

Za ok. 10tys spokojnie kupisz Focusa z 1999/2000r, z bardzo dobrym wyposażeniem (Ghia), z klimą i niewielkim przebiegiem.

[biszkopt]

Heh... Jak mowimy o Japońcach, to mam od 2004 Yarisa 1.0 VVT-i 68KM, kosztował straszną kasę jak na auto tej klasy, ale dziś ma prawie 400 tys km i oprócz paliwa, oleju i tego, co każe producent nic nie dokładam. Polecam jak najbardziej!

[Dufi]

Taaa tylko mi biega o kombiaka no i w dieselku bo na gazowca nie mam już ochoty. Bynajmniej takiego auta szukam.

[magda84]

Ja także celowała bym w focusa nawet po sprzedaży swojego b5,tylko że silniki diesla w fordach słyszałam że były coś niebardzo udane.

Co do japońca to nawet tutaj na forum ludzie polecali hondę civic.

[robert.gda]

Ja polecam cos takiego http://otomoto.pl/honda-civic-krajowy-klima-133-tkm-C18439064.html pali to około 8 litrów i nie do zdarcia jak ktos dba forda odradzam

[Passat_Kamil]

Kolego jeżeli chodzi o japońskie, to jak najbardziej polecam, nie psują się bardzo, ale jak już się popsują to części są 5x droższe niż np do Passata. Przykład - do toyoty corolli 96r, drążek z regulacją zbieżności na tył, kosztuje około 300PLN i nigdzie nie jest dostęny:)

 

Pozdrawiam

[Dufi]

No własnie tego sie boje, że jak przyjdzie do zakupu cześci to zawału dostane.

Ja wiem że do mojego B3 to cześci są stosunkowo tanie w porównaniu nawet do np: B5 ale jakbym miał kupić pierdołe do japońca za 500zł to bym sie załamał.

Ale niestety chęc zmiany auta jest coraz większa, mimo iż nie mam zastrzeżeń do mojej "granatowej torpedy" heheheh, która jest naprawdę tania w eksploatacji.

[Tomo]

Ja bym Ci proponował coś takiego za 10 tyś pójdzie http://otomoto.pl/honda-civic-aerodeck-C18648852.html mojego znajomego.

[grzybek141]

Zamierzam zmienić autko, niestety. I mam problem. Chce cos kupic za około 10tyś. Na początku myslałem o zakupie B5, ale za 10tyś to jednak chyba nic sensownego nie dostane. Dlatego zacząłem się zastanawiać nad inną marką. Może coś z japońców, dużo ludzi je poleca. Głównie chodzi mi o to żeby koszta eksploatacji mnie nie zjadły, paliwo i głównie części.

A tu sporo ludzi miało do czynienia z różnymi markami dlatego pytam.

 

Kolego a zastanawiałeś sie może nad Volvo 850 lub V70 2.5 TDI R5 , silnik to poprostu 1.9 tdi + 1 gar czyli udana niezawodna konstrukcja (o ile sie minimalnie o to dba). No tylko wiadomo spalanie 2.5 tdi nie będzie takie jak w przypadku 1.9 ale masz dużo miejsca i wyposażenie praktycznie w każdym klima, abs , elektryka i jeszcze wiele innych czyli to co potrzebne , pozostaje kwestia stylistyczna V70 nowsze ładniejsze ale mi osobiscie i 850 pasowało by i możliwe że w wakacje się będe przymierzał do takiego ale to już mniej wazne

I ładne 850 da sie kupic za mniej niż 10 tys a V70 no pewnie też ale to juz stan nie będzie super a za takie ok to trzeba ponad napewno dać.

[biszkopt]

B6 a B5 różnica ogromna! Miałem to i to, tzn. B6 mam do dziś. W 3BG mialem 1.9TDI 131KM + Tiptronik, tutaj mam 1.9TDI 105KM z manualem... czasami plastiki potrafia wkurzać, ale to tylko w zimie. Nie mam z tym problemów Nie wróciłbym już raczej do 3B/3BG, choć wspominam go bardzo dobrze.

 

Co do autka dla Ciebie... Jedź do Niemiec, kupisz za dyche sprawdzone B5, ale pewnie z przebiegiem pod 300 tys jak nie więcej. Poszukaj na mobile.de i wskakuj w autobus i jedź Ja tak zrobiłem i nie żałuje

[Dufi]

Dziś gadałem ze znajomym mechanikiem i powiedział mi żebym lepiej kupił sobie coś w benzynie i przerobił na gaz. Bo niby silniki diesla ponad 10 latnie to już są mocno wyeksploatowane.

A co do japońców to faktycznie mało awaryjne ale szybko padają im blachy.

Jestem już całkiem zakręcony na co zwrócić swoją uwagę.

[magda84]

Dziś gadałem ze znajomym mechanikiem i powiedział mi żebym lepiej kupił sobie coś w benzynie i przerobił na gaz. Bo niby silniki diesla ponad 10 latnie to już są mocno wyeksploatowane.

A co do japońców to faktycznie mało awaryjne ale szybko padają im blachy.

Jestem już całkiem zakręcony na co zwrócić swoją uwagę.

Ja powiem jedno i nie wszyscy się muszą ze mną zgodzić ale nie ma aut bezawaryjnych.W każdym aucie są słabe punkty.Jedne szybko korodują,drugie mają liche zawieszenie przednie czy tylne zależy od marki,trzecie znowu mają wieczne problemy z elektryką-podobno alfa romeo z tego słynie,w jeszcze innych lubią posypać się skrzynie biegów itd.

Także obojętnie od zakupionej marki i tak wcześniej czy póżniej trzeba będzie jakiś grosz włożyć.

 

---------- Post added at 00:25 ---------- Previous post was at 00:11 ----------

 

Najlepiej wybrać trzy marki,które najbardziej się Tobie podobają i spełniały by kryteria,poczytać na różnych forach o ich awaryjności,danych technicznych i takich tam i najlepiej by było zrobić jazdę próbną każdym z nich tylko że to może być trudne do zrealizowania no chyba że znajdziesz ogłoszenie sprzedaży takiego auta i udasz że jesteś zainteresowany kupnem i wtedy zrobisz rundkę i porównasz z inną marką.

Życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Pozdrawiam Magda

[emate]

tylko że silniki diesla w fordach słyszałam że były coś niebardzo udane.

takie plotki krążą rzeczywiście, ale mój sąsiad ma od nowości foke z 1,8 TDCI jakoś chyba z 2000r i ma tam grubo ponad 200 chyba nalatane i chwali sobie to auto i raczej nie miał z nim nigy wiekszych kłopotów.

[lofi]

mtślę że za 9000 by oddał.. to się nie sprzedaje... jeszcze kombi ...

 

---------- Post added at 08:23 ---------- Previous post was at 08:21 ----------

 

takie plotki krążą rzeczywiście, ale mój sąsiad ma od nowości foke z 1,8 TDCI jakoś chyba z 2000r i ma tam grubo ponad 200 chyba nalatane i chwali sobie to auto i raczej nie miał z nim nigy wiekszych kłopotów.

chyba TDDI ... ja mam w rodzinie Focusa 2004 rok 1.8 TDDI .. autko..super i jeszcze kombi szczerze polecam

[pszemek]

takie plotki krążą rzeczywiście, ale mój sąsiad ma od nowości foke z 1,8 TDCI

Może ma TDDi, a nie TDCi. TDCi ma znajomy w Mondeo i już któryś raz pompowtryski robił. A TDDi są nie do zarżnięcia.

[Dufi]

Chyba jednak zrobie jak Magda radzi. Wybrać sobie 3 opcje i poczytać na ich forach co piszą ludzie o konkretnych modelach.

P.S. jak na razie oprócz B5 wchodzi w gre NIssan PRIMERA. Troszku poszperałem na ich forum i ludzie chwalą to auto. Ale nie do końca mi sie on wizualnie podoba.

Edytowane 27 Kwietnia 2011 przez Dufi

[weak_michael]

Mazda 626 to marka na ktorą rownież warto zwrocić uwagę.Trwałość tychże samochodow jest na bardzo wysokim poziomie.Kolega jest posiadaczem rocznika 2000,2 litrowa benzynka,od 2-ch lat poza klockami, nie zrobił w niej absolutnie nic.Owszem,tandetne plastiki to fakt,lecz za kwotę mieszczącą się w Twoim budżecie zakupu,to bardzo rozsądna propozycja.

[Ceglarz]

Po pierwsze TDCI to CR, która jest dość mocno uczulona na jakość naszych paliw. TDDI jest o niebo lepszy. Ale nie wiem czy ktoś wie, że Focusy trapi rdza, zwłaszcza dolna część drzwi od stromy wewnętrznej.

[Wrobelson]

focus,ale ja bym polecal astre II 2,0 dti,mam juz druga,mialem w grudniu ten sam dylemat,cos za 10000 zl-kupilem poraz 2 astre,czesci tanie,kazdy zrobi,ekonomiczny-polecam!