Skocz do zawartości
wladek1181

Protest wobec cen paliw !!!!!

Rekomendowane odpowiedzi

teraz to sie martwcie zeby litr ON nie kosztowal ponad 6 zl :D bo juz mniej niz 5 to nie bedzie.. hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To są mechanizmy rynkowe. Cenę kształtuje rynek, popyt i podaż, a nie tak jak tu twierdzą niektórzy obecny rząd, dlatego trzeba zagłosować na kogoś innego, to będzie lepiej.

 

Hmmm... Może jednak nie do końca...

 

http://finanse.wp.pl/kat,104122,page,2,title,Marzenie-o-tanim-tankowaniu,wid,12111978,wiadomosc.html?ticaid=1c05d

 

http://www.wykop.pl/artykul/336768/w-usa-litr-benzyny-kosztuje-juz-nawet-2-zlote-w-polsce-tylko-4-50/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tutaj nie mówię nie, ale takie protesty są fajne. może w telewizji pokażą. grupę na fejsbuku jeszcze trzeba założyć. do wieczornych wiadomości temat dożyje

 

http://www.rmf24.pl/ekonomia/news-paliwa-drozeja-nie-tylko-ze-wzgledu-na-ceny-ropy,nId,333727

czyli ile jeszcze wytrzymamy?? może lepiej iść pobiegać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne "dobre" wiadomosci, ktore zaslyszalem dzis w radio:

Ekoterrorysci z parlamentu europejskiego, mocno naciskaja, aby podniesc podatek na olej napedowy, ktory mialby kosztowac przynajmniej tyle, ile Pb95. Juz nawet wstepnie przedstawiono, jak wyliczyc podatek (na podstawie emisji szkodliwych substancji) - niektore zrodla juz wyliczyly, ze diesel podrozalby dzis o 28 eurocentow, co wygladaloby na stacji tak:

Pb95 - 1,56€

ON - 1,75€.

 

Dla mnie to paranoja, zarowno banda tych *****ych zielonych szmat, jak i calych tych pajacow w krawatach, wmawiajacych, ze a to kryzys, a to wojna, a to tsunami.

 

PS. w dniu kiedy oglosza taka podwyzke, sprzedaje swojego dizla w pizdu, i wracam do benzyny.

 

PS2. Czyli wszystkie te filtry DPF, zielone plakietki i inne widzimisie zielonych bandytow, to jedna wielka lipa, skoro za paliwo bede placil wiecej, za podatek wiecej, za ubezpieczenie wiecej... ehhhh.

Edytowane przez Michal1980

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PS. w dniu kiedy oglosza taka podwyzke, sprzedaje swojego dizla w pizdu, i wracam do benzyny.
]

Tylko kto go od Ciebie kupi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko kto go od Ciebie kupi...

no tysz prawda... no to swap silnika hehehe.

 

PS. w kazdym artykule o podwyzkach, pisza, ze podwyzki spowodowane sa sytuacja w Libii. Ale tak sobie smierdze w tym necie i czytam, i dochodze do wniosku, ze jakby na to nie patrzec, to robia nas w kakao, bowiem Libia, jest na szarym koncu listy eksporterow i wydobywcow ropy. Oni wydobywaja raptem 4% swiatowych zasobow ropy, wiec gdyby ktos napadl na takie Emiraty Arabskie czy nie daj Boze Arabie Saudyjska, to mamy pozamiatane na dobre i mozemy pozegnac sie z jazda samochodem, bo paliwo kosztowaloby conajmniej 20pln za litr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jest przecież ten .. no .. KRYZYS,to jak może być lepiej? :P

a w GB ropka cały czas jest droższa od benzynki :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a w arabii saudyjskiej cały czas 13 centów za litr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... a w arabii saudyjskiej cały czas 13 centów za litr...

marecek

nie wqr..aj. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzies w necie widzialem juz projekt naklejek na auto, cos w rodzaju "szanownym rzadzacym juz dziekujemy!" i rysunek dystrybutora... Ja bym takie cos wozil na aucie, ba, kaseton bym na dachu podswietlany zalozyl. Kurcze, gdyby ci historycy z wyksztalcenia wiedzieli jak spowalniaja gospodarke utrzymujac tak wysoka akcyze na paliwa i tolerujac zmowy cenowe hurtownikow...Ach, wydaje sie, ze to jak grochem o sciane, ale mam nadzieje, kiedys ta przyslowiowa sciana runie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdzies w necie widzialem juz projekt naklejek na auto, cos w rodzaju "szanownym rzadzacym juz dziekujemy!" i rysunek dystrybutora... Ja bym takie cos wozil na aucie, ba, kaseton bym na dachu podswietlany zalozyl. Kurcze, gdyby ci historycy z wyksztalcenia wiedzieli jak spowalniaja gospodarke utrzymujac tak wysoka akcyze na paliwa i tolerujac zmowy cenowe hurtownikow...Ach, wydaje sie, ze to jak grochem o sciane, ale mam nadzieje, kiedys ta przyslowiowa sciana runie!

 

pamiętaj że jak obniżą akcyze to deficyt budżetowy mocno wzrośnie a to może się bardzo źle skończyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj że jak obniżą akcyze to deficyt budżetowy mocno wzrośnie a to może się bardzo źle skończyć

 

Sugerujesz, ze 6pln za litr ON to nie jest zly koniec? Hmm, to nie wiem ile dla Ciebie powinien kosztowac litr ON, zeby nazwac to zlym koncem. 12pln? No chyba, ze zarabiasz 8 brutto, albo juz zamowiles VW 1L;)

 

Osobiscie wolalbym, zeby podniesli nawet trzykrotnie akcyze na papierosy, a obnizyli na paliwo - nie byloby strat w budzecie a ile dobrego w zamian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak samo mogą powiedzieć palacze bez samochodu

zwiększyć akcyzę na paliwo, zmniejszyć na faje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj że jak obniżą akcyze to deficyt budżetowy mocno wzrośnie a to może się bardzo źle skończyć

pierwsza rzecz, deficyt dotyczy przewagi wydatkow nad przychodami, niekoniecznie kolego tak musi byc, ze po obnizeniu akcyzy bedzie wzrost deficytu, spadnie w krotkim okresie przychod z akcyzy (przy zalozeniu, ze wolumen zakopow paliw nie wzrosnie przy nizszej cenie - zwykle wzrasta), ale wzrosna przychody Panstwa zwiazane chocby ze sklonnoscia do "wychodzenia" z szarej strefy (placenia podatku PIT, VAT), wzrosna dochody dyspozycyjne ludnosci, sklonnosc do konsumpcji pobudzi gospodarke. Pojawi sie sklonnosc do oszczedzania, co jest bardzo pożądane w długim okresie. Wysoka cena paliw jest silnie inflacjogenna, przeklada sie na ogolny wzrost cen, jaki wplyw ma wzrost inflacji na gospodarke...temacik na dluzsze rozwazanie, ale poruszyles wazna kwestie, spojrz na budzet tego kraju, zobacz strukture wydatkow, chcesz mniejszego deficytu, dobierz sie do KRUS, ZUS...tylko jeden problem, zwykle to sa spolecznie niepopularne decyzje, a poza tym obecne "elyty", wydaje sie, albo nie chca podejmowac sie pracy nad reformami albo sa po prostu ignorantami, co ani ekonomii ani jezyka nie znaja. Nie wiem jak inaczej wyrazic moje oburzenie, jednak jesli paliwsko bedzie az tak drogie, to niebawem w Polsce pelny bak bedzie luksusem...albo cenniejszym łupem niż kiedyś np radio samochodowe...

Edytowane przez marizaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak samo mogą powiedzieć palacze bez samochodu

zwiększyć akcyzę na paliwo, zmniejszyć na faje

 

Je6ac palaczy. Papierosy nikomu nie sa do niczego potrzebne - paliwo, tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pierwsza rzecz, deficyt dotyczy przewagi wydatkow nad przychodami, niekoniecznie kolego tak musi byc, ze po obnizeniu akcyzy bedzie wzrost deficytu, spadnie w krotkim okresie przychod z akcyzy (przy zalozeniu, ze wolumen zakopow paliw nie wzrosnie przy nizszej cenie - zwykle wzrasta), ale wzrosna przychody Panstwa zwiazane chocby ze sklonnoscia do "wychodzenia" z szarej strefy (placenia podatku PIT, VAT), wzrosna dochody dyspozycyjne ludnosci, sklonnosc do konsumpcji pobudzi gospodarke. Pojawi sie sklonnosc do oszczedzania, co jest bardzo pożądane w długim okresie. Wysoka cena paliw jest silnie inflacjogenna, przeklada sie na ogolny wzrost cen, jaki wplyw ma wzrost inflacji na gospodarke...temacik na dluzsze rozwazanie, ale poruszyles wazna kwestie, spojrz na budzet tego kraju, zobacz strukture wydatkow, chcesz mniejszego deficytu, dobierz sie do KRUS, ZUS...tylko jeden problem, zwykle to sa spolecznie niepopularne decyzje, a poza tym obecne "elyty", wydaje sie, albo nie chca podejmowac sie pracy nad reformami albo sa po prostu ignorantami, co ani ekonomii ani jezyka nie znaja. Nie wiem jak inaczej wyrazic moje oburzenie, jednak jesli paliwsko bedzie az tak drogie, to niebawem w Polsce pelny bak bedzie luksusem...albo cenniejszym łupem niż kiedyś np radio samochodowe...

 

czyli w niemczech, angli itp gdzie paliwo jest droższe niż u nas to w rządzie też sami debile ? no bo dlaczego oni nie obniżą ceny paliw ? łątwo Ci tak wyliczać co zrobić ale założe się że jak byś był w rządzie to g...o byś zdziałał bez obrazy :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj że jak obniżą akcyze to deficyt budżetowy mocno wzrośnie a to może się bardzo źle skończyć
:haha dobry jołk ;-)

 

Pamiętaj że każda gospodarka opiera się na ON, cała logistyka, jak padnie , osłabnie transport osłabia się wszystko, jak drożeje transport - drożeje wszystko, piekną ideą było "tiry na tory" gdzie wbrew obiegowej opinii nie chodziło o rodzime pojazdy, tylko o samochody z poza granic administracyjnych państwa, które i tak nie tankują w naszym kraju, dlaczego zostało zbojkotowane? Przecież tysiące ludzi podpisało się pod tym rękami i nogami, PKP poszło by z kopyta do przodu(wiecie ile miliardów złotych traci polska kolej z powodu transportu kołowego ??) Część kasy przecież szła by do kieszeni państwa!Kasa na drogi asfaltowe i szynowa sama by się produkowała! Czyli finanse co roczne na remonty można byłoby przesunąć do innych sektorów tak? Tym samym tak wysoka akcyza(tam jest bodaj 7 podatków w 1L paliwa) nie byłaby potrzebna! Ale mamy zbyt mocne lobby w kraju, pytanie tylko czy to lobby wewnętrzne , czy też zewnętrzne?

 

 

 

czyli w niemczech, angli itp gdzie paliwo jest droższe niż u nas
przelicz sobie cenę na dochód średni obywatela, potem możesz pisać o tym czy jest droższe czy tańsze...To tka jak my jeździliśmy na UA po paliwo i ropę, dla nas był tam raj, no normalnie emiraty, a UAńce się stukali w dynie z czego my się cieszymy, dla każdego państwa ceny należy przeliczać do średniego dochodu brutto..

Teraz weź polskie bidne 1300 pare PLN odlicz od tego czynsz, podatki, opłaty za prąd, gaz , wydatki na jedzenie, szkoły, lekarzy, emerytury, i zobacz ile na końcu zostanie Ci na to twoje "TANIE" PB...

 

Rząd zapomniał już że co 4 lata nadchodzi dzień "wymiany" , albo mają w planie zrobić taki syf że nikt inny nie będzie chciał się w to władować, lub inna opcja mało realna i zakrawająca na teorię spiskową(ale dy nie niemożliwa) rząd już dziś wie, że wygrał wybory...

Edytowane przez arsen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czyli w niemczech, angli itp gdzie paliwo jest droższe niż u nas to w rządzie też sami debile ? no bo dlaczego oni nie obniżą ceny paliw ? łątwo Ci tak wyliczać co zrobić ale założe się że jak byś był w rządzie to g...o byś zdziałał bez obrazy :fajny

ZIEWAL, w tej chwili w UK lub w DE paliwo jest o kilka do kilkunastu procent drozsze niz w Polsce, wynika to z wielu czynnikow, miedzy innymi z wyzszej ceny sily roboczej (koszty dowozu paliwa do stacji, kadry rafinerii, wyzsze koszty kadry obslugujacej sprzedaz paliwa, wreszcie wyzsza jakosc paliwa). Poza tym DE i GB prowadzac dosyc pro-socjalna polityke, traktuje przychody z podatkow ze sprzedazy paliw jako wazną skladową przychodów budzetu. DE czy GB wcale nie "dusi" swojej gospodarki, poniewaz skala wzrostu cen paliw w ostatnim czasie w odniesieniu do tzw "sredniego dochodu dyspozycyjnego" ludnosci jest znacznie nizsza, niz w Polsce! Ich portfele odczuwaja wzrost cen w znacznie mniejszym stopniu. Z reszta, spojrz na PKB per capita (na obywatela) Polski i DE i porownaj teoretyczna rownowartosc Produktu Krajowego Brutto na obywatela w przeliczeniu na ilosc litrow paliwa. A najlepiej przelicz ile srednio statystyczny Niemiec moze kupic za swoja pensje (pomniejszona o koszty stale zycia) paliwa, a ile zwykly Polak.

Kolejna sprawa to argumentacja kolegi arsena, paliwo drogie powoduje wzrost wszystkich cen (transport), zatem masz inflacje i spadek dochodow dyspozycyjnych w krotkim okresie (mam na mysli tych, ktorzy zeby dojechac do pracy musza kupic paliwo, czesto 100 i wiecej litrow miesiecznie). Jaki jest rezultat? ZŁY dla gospodarki, wiec nieuchronnie negatywny dla dochodow Panstwa. W takim momencie trzeba interweniowac (rola Panstwa) i obnizyc akcyze, ktora w tej chwili wynosi wraz z oplata paliwowa oraz podatkami posrednimi placonymi przez producenta niemal 55% ceny detalicznej! Transport od zawsze byl jednym z fundamentow mocnej gospodarki, bez umiarkowanych cen na paliwo oraz dobrych drog staniemy sie reprezentantem trzeciego swiata w srodku Europy...

 

Dobra, nie jest moim celem pisanie postow na 1000 slow, ale chyba kazdy widzi, ze cos niedobrego dzieje sie w Polsce w temacie paliw.

 

 

"łątwo Ci tak wyliczać co zrobić ale założe się że jak byś był w rządzie to g...o byś zdziałał bez obrazy "

 

gdybym byl politykiem, choc nie zamierzam, tak - chcialbym decyzji dobrych dla gospodarki i tak, zapewne ze wzgledu na ciecia wydatkow, ktore teraz ponosimy i na ktore nas nie stac nie zostalbym wybrany na kolejna kadencje.

Zwroc uwage, ze mamy politykow, co sie na ekonomii nie znaja, doswiadczenia praktycznego w biznesie tez nie maja. Jedne z najwazniejszych osob w Panstwie to np historycy z wyksztalcenia (coz z tego, ze moga miec doradcow, skoro sami nie beda miec merytorycznej opinii).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdybym byl politykiem, choc nie zamierzam, tak - chcialbym decyzji dobrych dla gospodarki i tak, zapewne ze wzgledu na ciecia wydatkow, ktore teraz ponosimy i na ktore nas nie stac nie zostalbym wybrany na kolejna kadencje.

Zwroc uwage, ze mamy politykow, co sie na ekonomii nie znaja, doswiadczenia praktycznego w biznesie tez nie maja. Jedne z najwazniejszych osob w Panstwie to np historycy z wyksztalcenia (coz z tego, ze moga miec doradcow, skoro sami nie beda miec merytorycznej opinii).

 

chodzi mi o to że większość ludzi w Polsce uważa że osoby zajmujące się finansami nie znają się na tym a wystarczy w wikipedi sprawdzić wykształcenie i przebieg kariery zawodowej np. Balcerowicz, Rostowskiego itp. to są na prawde bardzo mądrzy ludzie ale niestaty z gówna bata nie ukręcisz jak wcześniejsze rządy coś spier... to teraz ciężko to naprawić i dla informacji nie popieram żadnego rządu który do tej pory był u władzy, głosowałem na PO bo uważałem że to najlepszy wybór zresztą nie było innej opcji bo Korwin-Mikke i tak nie miał szans :) a co do PiS no to chyba każdy wie co zrobił żeby utrzymać się u władzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności