Cronos Zgłoś #1 Napisano 17 Lutego 2011 Przeszukałem całe forum ale nie znalazłem nigdzie tematu związnego z moim zapytaniem, a już na pewno nie z tym silnikiem i nie w Passacie B6. Otóż dziś miałem wymieniany rozrząd i mechanik zobaczył taki majonezowy nalot na korku wlewu oleju (oczywiście od spodu ). Powiedział, że wygląda mu to na obecność płynu chłodniczego w oleju silnikowym albo na to, że samochód stał troszkę czasu w miejscu nieodpalany i w po prostu nastąpiło zwykłe parowanie wody i stąd ten osad. Fakt, samochód nim go kupiłem to stał z miesiąc - półtora i tylko sporadycznie był gdzieś ruszany. A jeśli już, to na kilka kilometrów. Inna sprawa, że nie zauważyłem ubytku płynu chłodniczego, ma on odpowiedni kolor i konsystencję, a na bagnecie oleju też na razie nie widać, żeby rósł poziom oleju silnikowego. Czy rzeczywiście może być tak, jak powiedział mechanik, że to od parowania wody coś takiego się dzieje? Jeżdżę samochodem dopiero tydzień i zrobiłem jakieś 600 km, w tym 260 km na trasie. A jeśli rzeczywiście płyn chłodniczy przedostaje mi się do oleju, to co to może oznaczać? Pękniętą głowicę, uszczelkę pod głowicą, czy jeszcze coś innego? Spotkał się któryś z Was z takim przypadkiem w tym silniku? Samochód ma przejechane 107.000 km realnego przebiegu, jest z polskiego salonu, był serwisowany cały czas w VW i nigdzie w systemie, w historii serwisowej nie ma żadnych informacji o wymienionych częściach lub wykonanych czynnościach, które by wskazywały, że problem miał miejsce już wcześniej (jeszcze jak nie ja tym samochodem jeździłem). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #2 Napisano 17 Lutego 2011 przegoń go na3-4 pod 5-6 tys obrotów a maź powinna zniknąć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
reveler Zgłoś #3 Napisano 17 Lutego 2011 Nie sugeruj się zawsze opinia speca. Ja się tez wystraszylem jak rok temu powiedzieli ze uszczelka, ze pewnie silnik kaput itp. Zrobiło się ciepłej, przyjechałem dłuższy kawałek i maz zniknęła. Myśle ze u Ciebie będzie podobnie. PS. Przepraszam za polskie literki ale pisze to z telefonu i nie zawsze wychodzi ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #4 Napisano 17 Lutego 2011 Jak zaczniesz normalnie eksploatować autko, tzn silnik będzie się grzał do temperatury 90*C to ta maż zniknie sama. Jest to normalny objaw silnika benzynowego który się bobrze nie zagrzał i już był gaszony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziki_pl Zgłoś #5 Napisano 17 Lutego 2011 Zawsze mozna zrobic test CO2 dla swietego spokoju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariuszby Zgłoś #6 Napisano 17 Lutego 2011 Otóż dziś miałem wymieniany rozrząd Czemu wymieniałeś rozrząd ?. W tym silniku wymiana jest po 180000 km. Maż powinna zniknąć po pewnym czasie intensywnej eksploatacji. Kontroluj tylko stan płynu chłodniczego oraz stan oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lapt Zgłoś #7 Napisano 17 Lutego 2011 Z rozrządem to jest taka zabawa, że wg instrukcji wymiana jest np. po 180 tys. ale w serwisie namawiają Cię na wymianę przy mniejszym przebiegu aby nie mieć problemów jak coś sie zdarzy wcześniej. A czasami się zdarza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariuszk Zgłoś #8 Napisano 17 Lutego 2011 Miałem to samo w vencie maż na korku tylko zimą poprostu któtki dystans do pracy auto nie nagrzewało się jak trzeba stąd ta maż Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cronos Zgłoś #9 Napisano 17 Lutego 2011 Dzięki Koledzy za słowa otuchy. Rozrząd wymieniałem, ponieważ jestem człowiekiem starszej daty (mimo, iż 30-tka dopiero za trzy tygodnie ) i zawsze mnie uczono, że po zakupie używanego samochodu warto wymienić rozrząd. Niezależnie od tego uważam, że 180.000 km to za dużo jak na interwał między wymianami rozrządu. Mechanicy radzą skrócić ten czas do 120.000 km. Poza tym za rozrząd zapłaciłem niewiele więcej, niż wynosi cena zakupu części, a robociznę mam za 25% stawki, jaką normalnie mają klienci. No i przy okazji wyszło mi, że turbosprężarka najprawdopodobniej cieknie olejem, więc coraz bardziej cieszę się z zakupu Passata... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Biały78 Zgłoś #10 Napisano 19 Lutego 2011 No i przy okazji wyszło mi, że turbosprężarka najprawdopodobniej cieknie olejem, więc coraz bardziej cieszę się z zakupu Passata... Jeżeli, taką diagnozę usłyszałeś od tego samego mechanika co powiedział Ci że bierze płyn lub masz złą uszczelkę pod głowicą to bym się ie przejmował Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Biały78 Zgłoś #11 Napisano 27 Lutego 2011 Podepnę się ze swoim pytaniem pod ten wątek (nie do końca odpowiedni wątek). Byłem dzisiaj na oglądaniu Passata z tym silnikiem i po odkręceniu korka od wlewu oleju silnikowego, silnik zaczął nie równo pracować a nawet przygasł. Pytanie: czy to norma zachowania silnika przy takiej sytuacji czy z silnikiem jest coś nie tak? Dodam że na blacie ma 73.000 km. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tmstp Zgłoś #12 Napisano 27 Lutego 2011 Podepnę się ze swoim pytaniem pod ten wątek (nie do końca odpowiedni wątek). Byłem dzisiaj na oglądaniu Passata z tym silnikiem i po odkręceniu korka od wlewu oleju silnikowego, silnik zaczął nie równo pracować a nawet przygasł. Pytanie: czy to norma zachowania silnika przy takiej sytuacji czy z silnikiem jest coś nie tak? Dodam że na blacie ma 73.000 km. Mialem kiedys a3 z benzynowym silnikiem i tez obroty plywaly i czasem dlawil przy okreconym korku. Mysle ze to jest ok, poza tym przeciez jezdzisz przy korku zakreconym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach