Niedzialajace wycieraczki - bledow brak, bezpiecznik dobry

[pegaz74]

Tak jak mówilem od Tourana po roku 2008 pasuje silniczek.

Chciałbym się jeszcze czyms podzielić.

Troszkę zdziwiło mnie to, iż używka podziałała u mnie tylko 2 dni.

Rozebraliśmy oba moduły silnika wycieraczek i dziwne bo podobne awarie miały. W obu był spalony procesor szynowy i po klika tranzystorków wiec wniosek, iż w układ musiło dostać się jakies mega przepiecie.

W samochodzie miałem zamontowane HIDy z filtrami, oczywiście już je zdemontowałem jak sie okazalo to pewnie one sieja do układu.

Podzwonilem po kliku serwisach VW, Skody, Audi ale nikt na 100% nie potrafił powiedzieć czy od Hidów mogł paśc modul ale potwierdzili, ze niestety wprowadzja one zakłócenia do układu.

Wiec jeśli, ktoś ma zamontowane jakies tańsze HIDy to proponuje je zdemotować.

Niestety teraz światła sa straszne - prawie nic nie widać- zacząłem jezdzic na halogenach.

Zamontowalem żarówki Philipsa VR i katastrofa, Osrama Cool Blue - tez nic lepiej dziś rano kupiłem Philpsy Blue Vision ale pewnie podobnie będzie. Czy moze ktoś z was zakładał jakies lepsze żarówki lub podpowie czy można poprawic jakość świateł mijania bez montażu oryginalnych biksenonów.

pozdrawiam

[s27]

Podzwonilem po kliku serwisach VW, Skody, Audi ale nikt na 100% nie potrafił powiedzieć czy od Hidów mogł paśc modul ale potwierdzili, ze niestety wprowadzja one zakłócenia do układu.

 

Jak mi wiadomo to na 100% VW nie trawi podrób xenonów i skutki są podobne jak u kolegi !!!

[k0b3]

oo to ciekawe, bo ja też mam HID'y, coś w tym musi być.

[luzipower]

Witam

 

nie chce zakładać nowego tematu więc podepnę się pod tego (problem wydaje mi się jest podobny)

 

Oddałem auto (Octavia II 2005r. 1.9TDI 105KM) do polerki. Odebrałem z świecącą się kontrolką otwarcia maski (jest zamknięta) oraz niedziałającymi spryskiwaczami. Na postoju również nie działają wycieraczki, jak ruszę autem wycieraczki zaczynają działać - reszta nie

 

raz zdarzyło mi się, że podczas jazdy kontrolka maski zgasła po czym się zapaliła (i tak kilka razy jak by było zwarcie) a gdy gasła spryskiwacze zaczynały działać.

 

Proszę o pomoc od czego mam zacząć ? bo jak oddam do elektryka to bedzie pewnie chciał wymieniać kilka rzeczy... (czy to jakiś przekaźnik, moduł, pająk od wycieraczek, czy może zacząć od czujnika maski ?)

 

Z góry dziękuję - Maciej

[Trokadero]

Zacznij od czujnika maski , jak on nie będzie sprawny to wycieraczki też nie będą działały .

[kruszynek]

ja też miałem problem z wycieraczkami. chodził tylko najwolniejszy bieg. u mnie okazało się że zatarł się mechanizm lewego pióra. 2 godzinki roboty, czyszczenie, smarowanie i juz rok chodzą jak nowe.

[luzipower]

ale u mnie wycieraczki chodzą jak ruszę autem (na postoju nie działają) a największy problem, że nie działają mi w ogóle spryskiwacze ! nawet jak ruszę autem i wycieraczki chodzą to i tak świeci mi się non stop otwarta maska i nie działają spryskiwacze...

 

jak już ktoś wspomniał wcześniej mi też się wydaje, że jest to wina czujnika maski, ale nie wiem jak się za to zabrać, więc muszę w wolnej chwili skoczyć do jakiegoś elektryka (jak zrobię to dam znać na forum co i jak u mnie było)

 

 

 

DODANO

Długo nie miałem czasu - okazało się, że kolega wcześniej miał rację - czujnik maski robił takie figielki ! czujnik wymieniony, spryskiwacze i wycieraczki działają ok :-) dziękówka

Edytowane 6 Marca 2011 przez luzipower

[bestisz]

Ja mam Passata 2.0 TDI Kombi z października 2006 (VIN 07"). Wczoraj żona pojechała moim samochodem do pracy. Wracała do domu po 22:00 po zamieci śnieżnej. Wsiadła przed pracą do samochodu i nie omiotła z przedniej szyby i podszybia grubej warstwy mokrego śniegu. Wycieraczki nie mogły poruszać się do swoich punktów krańcowych aż w końcu coś puknęło i przestały działać.

Wróciła do domu z lamentem że zepsuła. Poszedłem do samochodu już po ciemku. Faktycznie nie działają ale wyraźnie słychać jak mechanizm pracuje. Jak ręcznie opuszczę je do dołu i włączę przy kierownicy to mechanizm wypchnie je 2-3cm do góry a potem tylko podrygują.

Na słuch wydaje mi się że po prostu coś spadło. Nie wiem czy jest taka opcja. Nie jestem totalnym beztalenciem technicznym ale jak myślicie brać się za to? Przypuszczam że musiał bym zdjąć plastiki na podszybiu żeby dostać się do mechanizmu.

Pomóżcie coś.

[kruszynek]

ja to rozbierałem bo u mnie się zatarł mechanizm wycieraczek. musisz faktycznie zdjąć ten plastik pod szybą. otwórz maskę, wyjmij plastik i wykręć mechanizm wycieraczek, wtedy bedziesz mogl zobaczyć co im dolega. ja wyciągałem cały mechanizm rozbierałem go co do części czyściłem, smarowałem no i zamontowałem w 2 godzinki. nie jestem mechanikiem a naprawde nie była to ciężka robota. być może wyrwało ci jakąś śrubę tylko, bo silniczek tych wycieraczek ma naprawdę dużą moc. nowy mechanizm z silniczkiem w serwisie kosztuje 750zł i trzeba z tydzień poczekać bo muszą go sprowadzić. ale radziłbym rozebrać i popatrzeć nic skomplikowanego.

pozdrawiam

[mimoc]

osiek ramion wycieraczek .Panowie ,najlepiej w miejscach narażonych na wilgoc po oczyszczeniu z tlenku aluminium ( to on robi ten syf)używac jako smaru wazeliny technicznej, nie zapieka się.I woda jej nie wypłuka.Wystarczy na 2-3 lata.Robiłem to pare razy.

[s1bart1]

Witam,

mam również problem z wycieraczkami a bardziej z czujnikiem deszczu (tak mi się wydaje)

2 tygodnie temu wyjeżdżałem na wakacje i padał deszcz wiec włączyłem wycieraczki w pozycji "czujnik deszczu" ale już mi coś nie pasowało ponieważ jak przełączałem do pozycji "1 bieg" lub "2 bieg" wycieraczki nie reagowały tylko cały czas chodziły w pozycji czujnik deszczu .Dodam tylko że jak je włączyłem to do góry szły troszkę wolniej i tak jakby podszarpywały a jak wracały wszystko było OK.Nie przejmując się niczym pojechałem w trasę ,po przejechaniu ok 200 km (cały czas w deszczu) wycieraczki zaczęły zwalniać aż w końcu zatrzymały się w połowie szyby ,(wrrr,bardzo niemiłe uczucie jadąc w nocy ,w czasie deszczu i wyprzedzając tiry po naszych wspaniałych drogach),zacząłem przesuwać włącznik wycieraczek we wszystkie możliwe pozycje ale nic to nie dawało ,Udało mi się zjechać na pobocze ,próbując dalej ruszać manetką aż w pewnym momencie wycieraczki wróciły do pozycji zerowej ,włączyłem znów na 1 pozycje(czujnik deszczu),wycieraczki musnęły kilka razy i znów stanęły( dodam że dalej nie działały na 1 i 2 biegu) Zacząłem je włączać tylko w pozycji ręcznej(manetka w dół) i tak przejechałem jakieś 20 km i nawet manualne włącznie wycieraczek zawiodło ,znów stanęły w połowie szyby.Dojechałem do stacji benzynowej i zacząłem szukać przyczyny .sprawdziłem bezpieczniki ,były OK.Po ok 1/2godziny postoju postanowiłem sprawdzić co z wycieraczkami i tu miłe zaskoczenie ,wszystko działa jak należy (pozycja czujnik deszczu,1 i 2 bieg również się znalazły) resztę trasy pokonałem z działającymi wycieraczkami.W drodze powrotnej a dokładniej przed samym wyjazdem postanowiłem sprawdzić działanie wycieraczek ,i co ,znów pojawił się ten sam problem czyli podszarpywanie wycieraczek brak 1 i 2 biegu.Postanowiłem wypiąć wtyczkę od czujnika deszczu (za lusterkiem) ,jak ręka odjął ,wszystko działa,oprócz oczywiście czujnika deszczu ale są za to tryby czasowe wycieraczek

Moje pytanie :gdzie szukać przyczyny takiego zachowania się wycieraczek ,w czujniku , w jakimś sterowniku od nich ???

Osobiście wykluczam zacieranie się mechanizmu wycieraczek

Za każde sugestie będę bardzo wdzięczny

[lite44]

A ja miałem problem tego typu, że mechanizm sterujący wycieraczkami po prostu się zatarł, musiałem rozbierać podszybie, wyciągać cały mechanizm sterujący, wszystko ładnie wyczyścić, przesmarować i po tych zabiegach zaczęły działać. Vw Jetta 2006r 1.9TDI DSG

[januszbi]

Potwierdzam.

Mniej wiecej po około 5-6 latach zaczyna być problem z wycieraczkami. Zaciera się prowadnik lewej wycieraczki. Nie wiem czemu akurat ten. Podejrzewam że spalone silniki to efekt tych zatarć. Dziwne jest to o tyle ze nie dzieje się to w autach które np stoja nie uzywane przez 3 miesiące ale w normalnie eksploatowanych autach. U mnie nagle w deszczu zaczęły działać coraz wolniej az w końcu zamilkły. Ważne zeby ich wtedy na siłę nie uzywać bo się spali silnik. U mnie prowadnik lewej wycieraczki był tak zapieczony że pryskałem go WD40 a i tak musiałem go wybić młotkiem i to nie było łatwo.

Po rozebraniu trzeba to poustawiać. Gdyby ktos miał problem, mogę pomóc. Temat przerobiłem :-)

[kruszynek]

też to przerabiałem po 4 latach. z przodu sie zatarły, ale rozebrałem, wyczysciłem, nasmarowałem, poskladałem i juz chodzą 2 rok. z tyłu zas ukręciła się rurka podająca płyn do dyszy:/ musiałem kupic nowy silniczek.

[Gość Bodzio]

Potwierdzam.

Mniej wiecej po około 5-6 latach zaczyna być problem z wycieraczkami. Zaciera się prowadnik lewej wycieraczki. Nie wiem czemu akurat ten. Podejrzewam że spalone silniki to efekt tych zatarć. Dziwne jest to o tyle ze nie dzieje się to w autach które np stoja nie uzywane przez 3 miesiące ale w normalnie eksploatowanych autach. U mnie nagle w deszczu zaczęły działać coraz wolniej az w końcu zamilkły. Ważne zeby ich wtedy na siłę nie uzywać bo się spali silnik. U mnie prowadnik lewej wycieraczki był tak zapieczony że pryskałem go WD40 a i tak musiałem go wybić młotkiem i to nie było łatwo.

Po rozebraniu trzeba to poustawiać. Gdyby ktos miał problem, mogę pomóc. Temat przerobiłem :-)

 

Prawdopodobnie wycieraczki zaczynają zacierać się w mojej jetcie. Mam pytanie odnośnie demontażu wycieraczek. Jak najprościej to zrobić ?

[mariano261]

witam wszystkich, koledzy mam problem z wycieraczkami w pasku b6 ,nie działają, zasilanie jest spryskiwacz działa a wycieraczki nie, czego może to być wina, czy mają one jakiś przekaźnik, proszę o pomoc

[marekbialek]

posłuchaj wogóle czy masz dzwięk silnika wycieraczek, jeżeli słychać ze chce pracować (buczy) a nie rusza, to masz przytarte i trzeba je nasmarować aby silnika nie spalić

[mariano261]

niema żadnego dźwięku jakby silnik umarł, zasilanie jest, podejrzewam że coś się zepsuło w centralnej elektryce

[djbobson]

Witam jestem nowy i niechce zakładać niepoptrzebnego nowego tematu..

 

Kupiłem tydzień temu B6 i chciałem zapytać czy ramiona wycieraczek w moim aucie są ustawione prawidłowo, bo mam wrażenie że prawa jest odrobine za wysoko gdy są wyłączone, a w trybie "do wymiany" jest zbyt blisko lewej..:hmm

 

Pytam bo niechciałbym żeby kiedyś spotkały sie one ze sobą jak u kolegi w B5FL jadąc autostradą w nocy podczas deszczu:papa2

 

Zrobiłem foto:

U was ustawione są tak samo?

Edytowane 6 Lutego 2012 przez djbobson

[Fedwo]

Prawa jest zdecydowanie za wysoko. Odkręć nakrętkę trzymającą ramię, ściągnij je z wielowypustu i opuść ramię w dół, tak, aby siedząc na fotelu kierowcy było widać tylko koniec pióra prawej wycieraczki. Koniec pióra powinien być dosłownie 1 cm wyżej od ciemnego pola szyby.