Skocz do zawartości
Mazziii

Uszkodzenie turbiny oraz jej regeneracja

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie serdecznie. Już kilkakrotnie opisywałem usterki w moim pasku, ale do tej pory wszystkie udawało się eliminować. Teraz mam gorszy objaw, a mianowicie. W trakcie jazdy przy prędkości 160 km/h samochód mi zgasł (żadne kontrolki się nie zapaliły ani komunikaty). Po zatrzymaniu próbowałem go odpalić i za pierwszym razem nawet rozrusznik nie miał siły zakręcić. Za drugim razem odpalił ale natychmiast wskoczył do 6000 tyś obrotów i czarny dym z wydechu. No i co laweta i do mechaników. Mechanicy się zdziwili że udało mi się zgasić bo nie powinno się dać bo jest to objaw padniętej turbiny. Zasysa olej z układu i pali dotąd aż nie zatrze silnika. Ja po około 2 sekundach go zgasiłem. Sprawdzili poziom oleju i odziwo było go sporo za dużo. I tu następne zdziwienie jakim sposobem ( nie mam DPF więc jest to dziwne). Diagnoza następnego dnia to uszkodzona turbina. Regeneracja została zrobiona, przewody i intercooler oczyszczone. Po odpaleniu nadal przez 5 min kopci strasznie ( i tak za każdym razem), a potem w trakcie jazdy nie ma takiej mocy jak powinien. Mechanicy stwierdzili że któryś pompowtrysk leje za dużo paliwa i to paliwo dostaje się do układy olejowego. Przyczyną może być uszkodzony pompowtrysk lub tylko oringi pod nimi. Samochód już drugi tydzień stoi na warsztacie i nic. Pomóżcie określić przyczynę. Komp nie wykazuje żadnych błędów. Po spuszczeniu oleju okazało się że jest go około 2 l za dużo i to było przyczyną uszkodzenia turbiny. Tylko co jest przyczyną lania paliwa do układu olejowego. Z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uszkodzenie uszczelnienia między PD a głowicą tzn na pompkach są oringi i pewnie mają już dość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

tak jak kolega pisze to pompki leją paliwo do silnika (przez oringi)

 

P.S

czy nie ubywa wody ze zbiorniczka wyrównawczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie ubywa bo gdyby ubywało to by oznaczało że pęknięta głowica. Dzięki B6 zaczynam być ekspertem od pseudo motoryzacji. Jeżdżę już 19 lat ale tylko to "DAS AUTO" mnie tak testuje. On chyba lubi być pokazywany na lawecie bo to już 3 raz w ciągu roku. Pompowtryski, pompa paliwa i teraz.

Edytowane przez arturro1000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

kilka dni temu, w moim pasku z silnikiem BMP odezwała się turbina. Przebieg 202k, więc nie byłbym bardzo zaskoczony, ale turbina wymieniona została dokładnie dwa lata temu przy przebiegu 140k, po awarii napędu pompy oleju. Wówczas wymieniłem turbinę na nową, kupioną u importera firmy Garett.

Tym razem turbina odezwała się dźwiękiem szlifierki kątowej, dość trudnym do zignorowania. Wg warsztatu nie nadawała się do regeneracji.

Jestem zaskoczony niską trwałością turbin - nie podejrzewam złego montażu, bo padłaby wcześniej.

Olej też leję zgodny z normami VW, z palety Castro EDGE.

Eksploatuję delikatnie (cenię niskie zużycie paliwa), ale wydmuc***ę pająki z turbiny regularnie raz w tygodniu na 200 km trasie.

Po szybszej jeździe zawsze pozwalam silnikowi i turbinie odpocząć.

Czy są inne turbiny niż "Made in Romania", które mają lepszą jakość?

Pozdrawiam,

T

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

kilka dni temu, w moim pasku z silnikiem BMP odezwała się turbina. Przebieg 202k, więc nie byłbym bardzo zaskoczony, ale turbina wymieniona została dokładnie dwa lata temu przy przebiegu 140k, po awarii napędu pompy oleju. Wówczas wymieniłem turbinę na nową, kupioną u importera firmy Garett.

Tym razem turbina odezwała się dźwiękiem szlifierki kątowej, dość trudnym do zignorowania. Wg warsztatu nie nadawała się do regeneracji.

Jestem zaskoczony niską trwałością turbin - nie podejrzewam złego montażu, bo padłaby wcześniej.

Olej też leję zgodny z normami VW, z palety Castro EDGE.

Eksploatuję delikatnie (cenię niskie zużycie paliwa), ale wydmuc***ę pająki z turbiny regularnie raz w tygodniu na 200 km trasie.

Po szybszej jeździe zawsze pozwalam silnikowi i turbinie odpocząć.

Czy są inne turbiny niż "Made in Romania", które mają lepszą jakość?

Pozdrawiam,

T

 

moja zdechła po 100tkm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprzedać jak najszybciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
sprzedać jak najszybciej

 

no to kolega zablysnal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W starym passacie mielm trzy turbiny, pierwsza zaczela wpadac w tryb awaryjny tzn przeladowywala i cos tam jeszcze po 300 tys, samochod mialem od nowosci, druga wstawiona byla wlasnie regenerowana i wytrzymala tylko 4 tys, posypaly sie lopatki, kiedys to opisywalem i dawalem fotki w jakims temacie, trzecia byla wstawona jakies 80 tys temu i wszystko gra, wiec z regenerowanymi to roznie bywa jak piszecie. Jezeli komus zalezy na dlugiej jezdzie i duzo jezdzi to chyba lepiej kupic nowa i miec spokoj, bo regenerowana moze jezdzic kilka setek a moze jak mi tylko 4 tysiace. Apropo turbin to mam kontakt do goscia z wroclawia, robi porzadnie, jezeli kogos interesuje kontakt to na priw prosze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wczoraj zakupiłem za 2400 brutto nową turbinę, "Made in Romania", dziś już auto do odbioru. Ciekawe ile tym razem wytrzyma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cóż, wczoraj zakupiłem za 2400 brutto nową turbinę, "Made in Romania", dziś już auto do odbioru. Ciekawe ile tym razem wytrzyma...

 

Daj znac jak pierwsze wrazenia po jezdzie na rumunskim turbo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Musze zregenerowac turbo.Jestem z Bytowa woj.pomorskie.Czy ktos zna dobry zakład w pomorskim? Z góry dziękuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem problem z turbiną w zeszłym roku we wrześniu. Podczas wyprzedzania auto weszło w tryb awaryjny i przez chwilę miałem śmierć w oczach, bo wyprzedzałem tira pod górę. W trybie awaryjnym dojechałem do serwisu i też diagnoza, padnięta turbina. Oddałem do regeneracji i za całość zapłaciłem jakieś 3 tys. Wymienili wirnik, łopatki i co tam się jeszcze dało. Kiedy odebrałem auto, to przy dodawaniu gazu i włączaniu turbiny, świstała jak nie wiem co, taki dość spory gwizd słyszalny na zewnątrz, a z rury oczywiście chmura dymu. Powiedzieli w serwisie, że poprzednia puściła dość sporo oleju i teraz on się musi wypalić. I faktycznie, jeździłem tak z tydzień z tą chmurą dymu za sobą, aż mi kierowcy którzy za mną jeździli mrugali światłami. Potem problem się skończył, ale gwizd turbiny pozostał. Badałem go potem wielokrotnie w serwisie na różnych sprzętach, jakieś tam sprężanie czy nie wiem co, bo i tak nie mam o tym zielonego pojęcia. W każdym razie z turbiną wszystko ok, jeździ doskonale, przyspieszenie w porządku. Ale gwiżdże. więc się przyzwyczaiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oddałem do regeneracji i za całość zapłaciłem jakieś 3 tys.

 

tyle dałeś za regenercję wraz z zamontowaniem jej :zeco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, do tego oczywiście wymiana oleju niestety, bo i tak musiałbym to zrobić. Wiem, bolało, ale zdążyłęm się już przyzwyczaić, że naprawa czegokolwiek w tym samochodzie to rzadko kiedy coś poniżej 1 tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ile oni ci za co policzyli ?

 

olej ok 200 zł

wymiana 50 zł

demontaż i montaż turbawki ok 400 zł - 500 zł

 

to za regenerację skasowali cię 2250 - 2350 zł :zeco

Edytowane przez wozny83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to ile oni ci za co policzyli ?

 

olej ok 200 zł

wymiana 50 zł

demontaż i montaż turbawki ok 400 zł - 500 zł

 

to za regenerację skasowali cię 2250 - 2350 zł :zeco

 

Ja regenerowałem turbo w turbotec, zapłaciłem ok. 1500zł, razem z zestawem uszczelek, i to powinna być cena max za regenerację turbo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja regenerowałem turbo w turbotec, zapłaciłem ok. 1500zł, razem z zestawem uszczelek, i to powinna być cena max za regenerację turbo.

 

No dlatego mnie zdziwiła kwota jaką kolega GrzegorzEP zapłacił za to wszystko :hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fakt trochę kolega popłynął, ciekawe na ile dostał gwarancję na tą regenerację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności