vvv Zgłoś #1 Napisano 27 Października 2010 Chciałem spytać czy ktoś miał taką akcje ze spryskiwaczami lamp jak ja . Wszystko działało ok do momentu padniecia silniczka sprys. lamp . Wymieniłem ( zamienniki niestety ) i objaw jest nastepujący : Po wcisnieciu manetki , po 3sek słychąc przekaźnik i uruchamia silniczek spryskiwaczy lamp, ale wysywają sie oba , z tym że płyn ciśnie tylko z tego od strony kierowcy , a druga strona tylko sie wysuwa i nic . Najpierw myslałem ze sie zapowietrzyło , bo do strony pasazera jest dłuższy przewod wiec spryskiwałem chyba ponad 10razy ale zawsze tak samo . Jedynie jesli po pierwszym nacisnieciu i w momencie spryskiwania , od razu wciskam drugi raz , tak ze jest jeden za drugim bardzo szybko - wtedy drugi spryskiwacz tez normalnie spryska lampe I teraz pytanie , czy silniczek z zamiennika daje za małe ciśnienie żeby za pierwszym razem spryskać obie lampy ? Ale jednak coś jest skoro wysuwa jednak ten drugi spryskiwacz , tylko ze nie idzie płyn . Wiec jakies cisnienie musi byc bo to one wysuwa dysze . U znajomego w innej marce auta jest zaworek zwrotny na ukł skrysk lamp . Taki jak w VW na sprysk szyby , i to chyba było by dobre . Nie wiem czy kupic jednak oryginalny silniczek czy problem jest gdzieś indziej . Zero wycieków na wężu i gdziekolwiek , zeby mogło sie tracić ciśnienie . Moze ktoś pomoże ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #2 Napisano 27 Października 2010 Chciałem spytać czy ktoś miał taką akcje ze spryskiwaczami lamp jak ja . Wszystko działało ok do momentu padniecia silniczka sprys. lamp . Wymieniłem ( zamienniki niestety ) i objaw jest nastepujący : Po wcisnieciu manetki , po 3sek słychąc przekaźnik i uruchamia silniczek spryskiwaczy lamp, ale wysywają sie oba , z tym że płyn ciśnie tylko z tego od strony kierowcy , a druga strona tylko sie wysuwa i nic . Najpierw myslałem ze sie zapowietrzyło , bo do strony pasazera jest dłuższy przewod wiec spryskiwałem chyba ponad 10razy ale zawsze tak samo . Jedynie jesli po pierwszym nacisnieciu i w momencie spryskiwania , od razu wciskam drugi raz , tak ze jest jeden za drugim bardzo szybko - wtedy drugi spryskiwacz tez normalnie spryska lampe I teraz pytanie , czy silniczek z zamiennika daje za małe ciśnienie żeby za pierwszym razem spryskać obie lampy ? Ale jednak coś jest skoro wysuwa jednak ten drugi spryskiwacz , tylko ze nie idzie płyn . Wiec jakies cisnienie musi byc bo to one wysuwa dysze . U znajomego w innej marce auta jest zaworek zwrotny na ukł skrysk lamp . Taki jak w VW na sprysk szyby , i to chyba było by dobre . Nie wiem czy kupic jednak oryginalny silniczek czy problem jest gdzieś indziej . Zero wycieków na wężu i gdziekolwiek , zeby mogło sie tracić ciśnienie . Moze ktoś pomoże ? Jeżeli spryskiwacz się wysówa tzn.że płyn dochodzi i jak sam stwierdziłeś-ciśnienie jest najprawdopodobniej zbyt niskie żeby wysunąć go do końca.Sciągnij poprostu ten gruby wąż przy spryskiwaczu i sprawdź jak to działa i daj znać.Bardzo możliwe że coś dostało się do dyszi i jest nieco przytkana-taką ewentualność też biorę pod uwagę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv Zgłoś #3 Napisano 27 Października 2010 (edytowane) No tak , ale wysuwa tylko prawy od pasazera , lewy wysuwa i pryska - za pierwszym razem. A za drugim juz normalnie do konca i spryska prawy tak jak ten lewy . Wiec stwierdzilem ze dysze ok . A cisnienie za małe , i dopiero jak szybko drugi raz to cisnienie nie zdąży spaść po pierwszym razie i wszystko jest ok . Edytowane 27 Października 2010 przez vvv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
0x7B3 Zgłoś #4 Napisano 27 Października 2010 Dolej do pełna płynu. Jak jest za mało działa tylko spryskiwacz szyby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv Zgłoś #5 Napisano 27 Października 2010 Non stop było do pełna - to chyba normalne że tak nie robie ze mam płynu za mało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #6 Napisano 27 Października 2010 Też myślałem, że po wymianie pompki kupiłem złą. Ale: Nie od rzeczy było by wymienić prawy sprysk, ale kup w ASO nowy bez końcówki. One się zamulają i bardzo ciężko wychodzą. Ja wymieniłem najpierw pompkę, a potem właśnie prawy sprysk i widziałem ogromną różnicę w sile jaką muszę użyć, by wyciągnąć dyszę spryskiwacza. Jak wiesz tenże spryskiwacz jest na końcu układu. Czyli częściej wysycha, częściej się brudzi, bo przecież nie ustrzeżesz się przy wlewaniu płynu, by troszkę syfu się tam nie dostało. Potem sprysk się totalnie zaciera. Ja wymieniłem spryskiwacz prawy (lewy pozostał) i jest super! Lewy pewnikiem troszkę ciężej chodzi (ma te lata co samochód) a prawy nowy. Oba się podnoszą i ślicznie spryskują! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv Zgłoś #7 Napisano 27 Października 2010 ok , jakie koszta ? chodzi ci o sam spryskiwacz ? a dysze zostawic starą ? tzn koncówke idzie wyciagnąć z tego co widziałem chyba . Fakt , wysuwałem spryskiwacz i nie chodzi za lekko . A nie myslisz ze jednak silniczek z zamiennika ma ciśnienie do kitu ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #8 Napisano 27 Października 2010 Jak pisałem - miałem tak samo. Te same objawy. Wymienienie sprysku pomogło - jak ręką odjął. Koszt w ASO coś koło 120 - 150 zł bez dyszy. Dysze się nie psują (o ile ich nie przetykałeś szpilkami sądząc, że są zatkane). To przekładasz do nowego sprysku swoją dyszę (stary sprysk się psuje, bo jak odchylisz blokadkę, to ona się złamie tak, czy siak). Pompka powinna dawać radę - zresztą piszesz, że jak 2 raz naciśniesz, to prawy psika. Czyli wina raczej po jego stronie leży... Naprawdę - uwierz mi - prawe spryski to zmora naszych autek. [ame] [/ame] to po wymianie pompki tuż przed kompletnym zatarciem tak mi psikał. Dziś jest super - psika tak, że pół maski zachlapie! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv Zgłoś #9 Napisano 27 Października 2010 heheh ok ale widziałeś nawet na swoim filmiku ze przy pierwszym sprysnieciu masz miniamalne , dopiero ten drugi raz jest konkretny . Albo mi sie wydaje ale chyba tak jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #10 Napisano 27 Października 2010 heheh ok ale widziałeś nawet na swoim filmiku ze przy pierwszym sprysnieciu masz miniamalne , dopiero ten drugi raz jest konkretny . Albo mi sie wydaje ale chyba tak jest Napisałem - tuż przed zatarciem. Miesiąc później działał jak opisałeś. Ja się z Tobą sprzeczać nie zamierzam. Napisałem, co zrobiłem i jest dobrze. Ty możesz iść do ASO i kupić ori pompkę. Nie mogę Ci przecież tego zabronić. Ja czerpię doświadczenie z 5 lat ekspolatacji mojego autka i tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrew015 Zgłoś #11 Napisano 27 Października 2010 Witam.Czy spryskiwacze lamp są podgrzewane tak jak te na szybę przednią? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #12 Napisano 27 Października 2010 Witam.Czy spryskiwacze lamp są podgrzewane tak jak te na szybę przednią? Nie-nie są niestety podgrzewane Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv Zgłoś #13 Napisano 27 Października 2010 Napisałem - tuż przed zatarciem. Miesiąc później działał jak opisałeś. Ja się z Tobą sprzeczać nie zamierzam. Napisałem, co zrobiłem i jest dobrze. Ty możesz iść do ASO i kupić ori pompkę. Nie mogę Ci przecież tego zabronić. Sorry , nie doczytałem ze to filmik PRZED wymianą . Dzieki za odpowiedź A moze jakies wd40 tam nalać ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #14 Napisano 27 Października 2010 Sorry , nie doczytałem ze to filmik PRZED wymianą . Dzieki za odpowiedź A moze jakies wd40 tam nalać ? WD40 nic nie da,wręcz pogorszy stan uszczelnień Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
0x7B3 Zgłoś #15 Napisano 30 Października 2010 Jak pisałem - miałem tak samo. Te same objawy. Wymienienie sprysku pomogło - jak ręką odjął. Koszt w ASO coś koło 120 - 150 zł bez dyszy. Dysze się nie psują (o ile ich nie przetykałeś szpilkami sądząc, że są zatkane). To przekładasz do nowego sprysku swoją dyszę (stary sprysk się psuje, bo jak odchylisz blokadkę, to ona się złamie tak, czy siak). Pompka powinna dawać radę - zresztą piszesz, że jak 2 raz naciśniesz, to prawy psika. Jak się wymienia spryskiwacz? Zauważyłem, że prawy chyba przestał "polewać" Da się to zrobić bez demontażu zderzaka? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawidb5115ps4m Zgłoś #16 Napisano 30 Października 2010 Weź pierwsze jeszcze i niech Ci ktoś załączy spryski, jak się wysuną to chwyć jednego pociągnij go do oporu do góry i poczekaj aż zacznie z niego samoczynnie lecieć płyn (musisz mieć pełny zbiorniczek płynu) , później to samo z drugą sztuką , powinno pomóc. Daj znać czy pomogło, u mnie było tak samo i pomogło... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #17 Napisano 30 Października 2010 (edytowane) Jak się wymienia spryskiwacz? Zauważyłem, że prawy chyba przestał "polewać"Da się to zrobić bez demontażu zderzaka? Niestety nie da się... Musisz ściągnąć zderzak, a potem porścizna. 2 śrubki mocujące sprysk, zdejm blokadę mocującą wężyk (siedzi w tym wyżłobieniu na sprysku bodajże. Poświeć sobie - zobaczysz czarny plasticzek, który trzyma wężyk w kształcie literki C. Zdejm go i masz wsio na wierzchu. Ważne jest, byś pod wężyk podstawił jakiś zbiorniczek na płyn, bo leci masakrycznie z wężyka! Weź pierwsze jeszcze i niech Ci ktoś załączy spryski, jak się wysuną to chwyć jednego pociągnij go do oporu do góry i poczekaj aż zacznie z niego samoczynnie lecieć płyn (musisz mieć pełny zbiorniczek płynu) , później to samo z drugą sztuką , powinno pomóc. pomaga - mi pomogło na miesiąc, potem zaczął przeciekać i padł... Niestety spryski jak wszystko inne się kiedyś kończą. a najczęstszy błąd jest prozaiczny. Przed zimą dolewamy zimowego płynu do zbiorniczka i zapominamy o spryskach. Nie spryskujemy szyb, łapią mrozy, płyn zamarza w spryskach i nieszczęście gotowe. A dyszki nie są ogrzewane... Zatem idziemy do marketu, kupujemy zimowy płyn za 8 zł 5 litrów i robimy płukankę calutkiego układu. Łącznie z szybą tylną w Kombi. Niech wszędzie dotrze zimowy płyn! Edytowane 30 Października 2010 przez Charakterek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
napster Zgłoś #18 Napisano 31 Października 2010 Ja zanim bym cos kupił sprawdziłbym czy nie masz zagiętego węża co idzie od pompki do dysz, jest tam dosć mało miejsca no i gdy zakładasz zderzak mogłeś wąż czyms scisnać, najlepiej zrobic i sprawdzic na sciagneitym zderzaku co i jak, ja u siebie tak mialem jak nie mialem zalozonego zderzaka to wszystko ok bylo, a jak zalozylem to jedna dysza pryskala a druga tylko sie wysuwala przyczyna byl zagiety waz co nie dawało takiego samego cisnienia na oby dwie dysze pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #19 Napisano 31 Października 2010 Ja zanim bym cos kupił sprawdziłbym czy nie masz zagiętego węża co idzie od pompki do dysz, Odpada, bo: Wszystko działało ok do momentu padniecia silniczka sprys. lamp .Wymieniłem ( zamienniki niestety ) Czyli działało... Samo się nie zagięło ani nie przycięło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv Zgłoś #20 Napisano 31 Października 2010 Czyli działało... Samo się nie zagięło ani nie przycięło. Dokładnie, a poza tym to zwracam na takie rzeczy uwage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach