mitrut Zgłoś #1 Napisano 28 Lipca 2010 Dzień Doby Wszystkim Mam pewien problem , mechanicy rozkładają już ręce , więc piszę na forum może ktoś to przeszedł. Turbo przestało reagować do 2500 tys/obr dodam że powyżej już jest OK. Najlepsze jest to że nie zawsze tak jest , czasami jest dobrze , zwłaszcza gdy silnik jest zimny jest super , jak się nagrzeje jest klops chodzi jak 50KM a nie 170KM , pare razy włączył się błąd zaworu ciśnienia doładowania - oczywiście wymieniony na nowy ale problem pozostał. Wymienie co zostało wykonane: 1. Sprawdzone szczelności w intercoolerze i do turbiny 2. Wymieniona turosprężarka 3. Wymyte pompowtryski 4. Wymieniony przepływomierz 5. Wymieniony zawór ciśnienia turbodoładowania 6. Wymyty EGR 7. Wyczyszczony filtr cząstek stałych 8. Regulacja do 1 setnej dawki wtrysku na pompowtryskach kosztowało to majątek a auto chodzi jak wcześniej , Proszę o pomoc trwa to już 2 miesiące i klops Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #2 Napisano 28 Lipca 2010 Dzień Doby WszystkimMam pewien problem , mechanicy rozkładają już ręce , więc piszę na forum może ktoś to przeszedł. Turbo przestało reagować do 2500 tys/obr dodam że powyżej już jest OK. Najlepsze jest to że nie zawsze tak jest , czasami jest dobrze , zwłaszcza gdy silnik jest zimny jest super , jak się nagrzeje jest klops chodzi jak 50KM a nie 170KM , pare razy włączył się błąd zaworu ciśnienia doładowania - oczywiście wymieniony na nowy ale problem pozostał. Wymienie co zostało wykonane: 1. Sprawdzone szczelności w intercoolerze i do turbiny 2. Wymieniona turosprężarka 3. Wymyte pompowtryski 4. Wymieniony przepływomierz 5. Wymieniony zawór ciśnienia turbodoładowania 6. Wymyty EGR 7. Wyczyszczony filtr cząstek stałych 8. Regulacja do 1 setnej dawki wtrysku na pompowtryskach kosztowało to majątek a auto chodzi jak wcześniej , Proszę o pomoc trwa to już 2 miesiące i klops a zrób logi i wrzuć na forum Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mitrut Zgłoś #3 Napisano 28 Lipca 2010 z logami to mam problem bo ja nie mam vag tylko piszę co mechanicy wykonali i raczej nic nie wiedzą co dalej robić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #4 Napisano 28 Lipca 2010 a błędy ? i myślę ze bez logów to się nie da ale może inne mądre głowy się wypowiedza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mitrut Zgłoś #5 Napisano 28 Lipca 2010 jak pisałem tylko 2 razy wyświetliło błąd zaworu ciśnienia turbodoładowania a tak bez blędów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krypek Zgłoś #6 Napisano 28 Lipca 2010 ... a może przewody podciśnienia, albo pompa vacum? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mitrut Zgłoś #7 Napisano 28 Lipca 2010 Raczej nie pompa i przewody , nie wiem czy to zbieg okoliczności ale wydaje mi się że zaczęlo się po wymianie rozrządu , mimo że czujnik na wałku nie wykazuje błędu a podobno mechanik wkładał blokady i wszystko jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krypek Zgłoś #8 Napisano 28 Lipca 2010 Raczej nie pompa i przewody , nie wiem czy to zbieg okoliczności ale wydaje mi się że zaczęlo się po wymianie rozrządu , mimo że czujnik na wałku nie wykazuje błędu a podobno mechanik wkładał blokady i wszystko jest ok. Ja bym poszedł tym tropem przy wymianie rozrządu może mechanik pozamieniał przewody, albo zapomniało mu się gdzieś założyć. Ściągnij przewód ze sterowania turbiną i zobacz, co się będzie działo, jeżeli nic się nie zmieni to znak, że masz problemy z podciśnieniem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jek1 Zgłoś #9 Napisano 28 Lipca 2010 Ja mam to samo w golfie 1.9 TDI 110 kM. Też tak jeżdżę już dłuższy czas bo nikt nie potrafi tego opanować. U kolesia w passacie B5 1.9 TDI podobno pomogło czyszczenie kolektora ssącego. Był zabity zgorzeliną i sadzami. Otwory miały trzy razy mniejszą średnicę niż powinny. Ale to '98 rok więc trochę polatał. A u ciebie w 2007 roczniku to raczej nie zabity kolektor. Jak coś poradzisz to daj znać. Ciekaw jestem co to za cholerstwo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukasz_rider Zgłoś #10 Napisano 28 Lipca 2010 W B5 zdarzało się, że za podobny obiaw odpowiedzialny był siłownik turbiny. Dodam, że siłownik, np. w tym wątku http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=76814 teoretycznie był sprawny. Siłownik mechanicy wymieniali lub sprawdzali (podmiana na drugi etc.)? Jednak mimo wszystko, tak jak kolega krypek, zacząłbym od sprawdzenia prawidłowego podłączenia wszystkich podciśnień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartonero Zgłoś #11 Napisano 29 Lipca 2010 Miałem podobnie w Toledo 1,9 TDi, 2 razy wymieniałem siłownik turbiny (korozja). Po drugie siłownik może być źle ustawiony i nie kieruje łopatkami turbiny jak należy. Trzeba to by było wyjąć i sprawdzić czy przy zasysaniu powietrza mieszek się wciąga i czy trzyma ciśnienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laki Zgłoś #12 Napisano 29 Lipca 2010 (edytowane) wydaje mi się że zaczęlo się po wymianie rozrządu , mimo że czujnik na wałku nie wykazuje błędu a podobno mechanik wkładał blokady i wszystko jest ok. Może jednak warto sprawdzić synchronizację rozrządu. Edytowane 29 Lipca 2010 przez laki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mitrut Zgłoś #13 Napisano 1 Sierpnia 2010 umówiłem się do "Chylińskiego" w Warszawie , może coś tam pomogą , przez telefon zapewniali , że wiedzą w czym problem . Jak coś to napiszę co to była za cholera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
la.bouche Zgłoś #14 Napisano 2 Sierpnia 2010 Mam podobne, jeśli nie takie same objawy w moim autku, szukam rozwiązania tego problemu od jakiegoś czasu. Daj znać czy wizyta u Chylinskiego dała spodziewany efekt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Audi_s-line Zgłoś #15 Napisano 2 Sierpnia 2010 Przyłanczam się, daj znac jak się uporasz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Mat. Zgłoś #16 Napisano 4 Sierpnia 2010 (edytowane) Jest to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich posiadaczy Passata! Mam następujący problem: Posiadam Passata 1.9 TDI 105 PS 2007r. przebieg 180 tyś. i podczas przyśpieszania na I i II biegu do momentu załączenia się turbiny silnik dusi się i dzwonią zawory. Po załączeniu turbiny wszystko wraca do normy. Robiłem pełną diagnostykę silnika i fachowiec stwierdził, że winne są popychacze hydrauliczne i zaproponował wymianę. Oprócz tego czyszczenie filtra cząsteczek stałych (VAG pokazał 30% sprawności). Wg mechanika turbina jest w idealnym stanie. Żadna kontrolka błędów się nie świeci. Na VAGu również nie wyskakuje żaden błąd. Co może być przyczyną takiego zachowania? Faktycznie winne mogą być popychacze? Pozdrawiam Mat. Edytowane 4 Sierpnia 2010 przez Mat. literówki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mitrut Zgłoś #17 Napisano 19 Sierpnia 2010 robią i robią jak narazie doszli że łapie lewego powietrza ale jeszcze nie wiedzą gdzie . Jak będę coś wiedział to napiszę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jayo76 Zgłoś #18 Napisano 28 Sierpnia 2010 Witam! POMOCY-WIELKI PROBLEM Passat 2006r Diselek 2.0TDI 140 konny, szescio biegowy. Gdy odpalam samochod,nie zalacza sie turbina,gdy zgasze silnik i ponownie wlacze ,nadal NIC,ale i to jest bardzo dziwne.Gdy rusze autem i przy minimalnej predkosci wcisne kluczyk by wylaczyc silnik i zalacze go szybko ponownie to auto zaczyna normalnie chodzic,turbo jest juz zalaczone do czasu wylaczenia silnika.Dziwne jest jeszcze to ze nie musze go odpalac z biegu(ze sprzegla) wystarczy tylko ze wylacze i wlacze ponownie zaplon,gdy kola auta sie obracaja.I wtedy wszystko gra.....DZIWNE PRAWDA MACIE PANOWIE JAKIES POMYSLY CO TO MOZE BYC?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mitrut Zgłoś #19 Napisano 8 Września 2010 Napiszę krótko u Chylińskiego totalna klapa , stał 2 tygodnie albo i dłużej już się pogubiłem. Zabrałem do Zasady na ulicę Grochowską i powiem Wam tyle wgrali najnowsze oprogramowanie z 2010 r i kazali jeździć , podobno wyłapuje więcej błędów i jak narazie o zdziwienie wszystko jest OK , czekam i pomykam już 1500 km od wgrania oprogramowania i nic się nie dzieje . Może tu była przyczyna tego wariactwa? Nie polecam tylko serwisu VW Chyliński na ul. Sąsiedzkiej całkowita olewka wszystkiego . Koszt wgrania oprogramowania w ASO VW Zasada 236zł . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach