Skocz do zawartości
Gość adamos12

[B5] Bulgotanie, przelewanie sie wody? albo kamyczki..;)

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety trzeba się z tym pogodzić, przy takich objawach w wiekszości przypadków uszczelka pod głowicą do wymiany. U mnie było to samo: bulgotanie, zaczelo ubywac plynu G12, przestalo grzac w aucie i syf w zbiorniczku wyrownawczym. Auto stoi w warsztacie, glowica zdjeta, jutro bedzie sprawdzana jej szczelnosc... Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem z bulgotaniem rozwiązany.

Na szczęście okazało się że głowica jest ok a uszczelka pod nią była totalnie zużyta. Głowica została splanowana i wyczyszczona. Wymienione zostało: uszczelka pod głowicą, uszczelniacze zaworów, jakieś inne uszczelki, samoregulatory zaworów, śruby mocujące głowice i płyn HEPU. Po złożeniu silniczek pracuje jak brzytwa, przejechałem już 350km i płyn ładnie trzyma poziom, ogrzewanie nareszcie działa jak należy i przestało bulgotać w okolicach nagrzewnicy. Tak więc przyczyna była ewidentna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja sobie poradziłem w taki jeden sposób. Węze miałem max spuchniete i panowało tam wysokie cisnienie wiec zawsze miałem wyciek z króćca wody przy termostacie, nie raz klejony na silikon. Problem "ominałem " przewiercajac w korku wiertłem fi 1.5 mm ten czarny element w środku. Ważne : nie przewierciłem niebieskiej obudowy korka ! Ciśnienia az tak wielkiego juz niema, a ogrzewanie działa :dobrze . Jeżdżę tak kilka dni i nie zauważyłem minusów tego sposobu. przynajmniej mam pewnosc ze mi jakis waż sie nie rozerwie podczas jazdy z powodu ciśnienia. co o tym myślicie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymień korek zbiornika wyrównawczego. W układzie chłodzenia powinno być pewne nadciśnienie, ale jeśli ci węże puchną, to albo faktycznie masz skopany korek, albo nieszczelność głowica / blok silnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale temp silnika jest w porzadku 90 stopni , po co własciwie musi byc to podcisnienie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po co własciwie musi byc to podcisnienie ?
NADCIŚNIENIE kolego !!!, aby układ poprawnie pracował. Nie może być otwarty, bo się zapowietrza, nawala ogrzewanie i wywala płyn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak tak ale czemu korek sam nie reguluje cisnienia ? juz 4 korek mam i cały czas to samo . płyn wywała, przewody napuchniete ze strach ze jakis walnie, a ogrzewanie itak działało czasem nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a ogrzewanie itak działało czasem nie
język polska trudna bardzo - to tak na marginesie. Ja też łudziłem się, że to korek, wymieniałem, myślałem, że nie upuszcza ciśnienia. U mnie pompowało węże i wywalało płyn przelewem zbiornika od dołu. Po wymianie uszczelki pod głowicą problemy minęły. Koledzy mieli różne przygody i nie koniecznie uszczelka czy głowica, ale 90% tych przypadków to walnięta głowica czy uszczelka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też słychać przy uruchomieniu jakieś przelewanie wody pod maską. Czasami też po wyłączeniu. Nie wiem czy to normalne? Ogrzewanie, klimatyzacja itd działa dobrze.

Mam silnik 1.8T

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się podłączam do bulgoczącego wątku... U mnie rzadko bo rzadko ale jednak bulgocze też coś czasem... dolałem wody destylowanej ale to nie pomogło...

dziś badań ciąg dalszy! Sprawdzę twardość przewodów oraz "czystość" zbiornika wyrównawczego.

Mam tylko cichą nadzieję, że to nie uszczelka, bo "szefowa" (znaczy żona) będzie delikatnie mówiąc niezadowolona z kolejnych wydatków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja też się podepe - od jakichś 3 miesięcy na zimnym silniku słysze przelewanie wody gdzieś w nagrzewnicy :/

w tym czasie bardzo powoli ubywało mi płynu - jakby partiami

ostatnio dolałem 1 litr i czekam czy dalej będzie uciekać

brak jakichkolwiek innych objawów wskazujących na uszczelke! to dziwne

wizualnie nigdzie nie widze żadnych wycieków...

możliwe że gdzieś na nagrzewnicy mi puszcza płyn?

ale tak jak mówie - wycieków nie widac ani pod maską ani w środku :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to ja też się podepe - od jakichś 3 miesięcy na zimnym silniku słysze przelewanie wody gdzieś w nagrzewnicy :/

w tym czasie bardzo powoli ubywało mi płynu - jakby partiami

ostatnio dolałem 1 litr i czekam czy dalej będzie uciekać

brak jakichkolwiek innych objawów wskazujących na uszczelke! to dziwne

wizualnie nigdzie nie widze żadnych wycieków...

możliwe że gdzieś na nagrzewnicy mi puszcza płyn?

ale tak jak mówie - wycieków nie widac ani pod maską ani w środku :o

 

miałem identyczne objawy i niestety skończyło się na wymianie uszczelki, jedź na test spalin w układzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jedź na test spalin w układzie
= mało miarodajny. Robiłem dwa razy, węże miałem jak balony, a okazało się, że uszczelka. Ale można spróbować dla uspokojenia duszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie? A nie sądzicie, że gdyby były przedmuchy spod uszczelki pod głowicą, to w całym układzie byłoby zdecydowanie wyczuwalne podniesione ciśnienie? Okręcając korek ze zbiorniczka wyrównawczego byłoby dłuuuuuuugieee "ssssssss......."?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak byłoby, albo korek zbiornika uwalony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja małżonka maltretowała dziś w ruchu miejskim moje passeratti... ledwie zaparkowała sprawdziłem węże i zbiornik wyrównawczy. Dzień wcześniej dolałem wody destylowanej! I! Poziom nie uległ zmianie, nic nie syknęło - no może troszkę, ale i krótko, węże przed otwarciem zbiorniczka miękkie! Bulgotanie podobno nie ustąpiło...

Sam już nie wiem co o tym myśleć !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja przez rok miałem same bulgotanie i nic więcej potem doszedł minimalny ubytek płynu a potem jak zaczeło go wpier... jak szalone to test pokazał spaliny w układzie no i auto poszło na warsztat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy można mieszać czerwony płyn chłodniczy z zielonym, oraz jeżeli wlałem litr wody to muszę przed zimą wymienić cały płyn w układzie chłodzenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy można mieszać czerwony płyn chłodniczy z zielonym

Nie nie można,te płyny się nie mieszają

oraz jeżeli wlałem litr wody to muszę przed zimą wymienić cały płyn w układzie chłodzenia?

Jeżeli już wlałeś jakieś gów.. i tak musisz jak najszybciej wymienić,jak już zalejesz G12 i jeżeli będziesz dolewał międzyczasie wodę to najlepiej przed zimą sprawdzić jaką gęstość ma płyn,przy jakiej temperaturze zamarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy płyn G12 jest czerwony, dobrze myślę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności