Skocz do zawartości
RAMA

Czy zawieszenie zamarza? :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maciek85

Bylem w warsztacie. Wygladalo to nastepujaco:

wstrzyknal mi olej do gum od wachaczy ale to nie pomoglo, skrzypialo dalej tak samo. Dopiero po jakims czasie jak popsikal odpowiednim plynem na lacznik stabilizatora, ktory jak twierdzil jest zamontowany na stale, bez gum to skrzypienie ustalo takze teraz jest wszystko ok. Od dzis przy takim skrzypieniu sam bede to smarowal zanim gdziekolwiek pojade do warsztatu. Mam nadzieje ze przy plusowych temperaturach bedziesz wszystko ok przez dluzszy czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to git, a wiesz moze jakim środkiem psikał ten łacznik??ps ile zawinał za taką operację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek85

Nie wiem co to byl za srodek ale sie dowiem. Nie wzial od mnie pieniedzy wkoncu. To moj znajomy jest, ale taka usluga kosztuje nie wiecej jak 30 zl, a poswiecony czas to nie wiecej jak 30 minut. Jak bede wiedzial co to za srodek o dam znac.

 

Wlasnie do niego dzwonilem zeby sie zorientowac:

Nadaja sie do tego wszelkie srodki odrdzewiajace typu:

S-1 Penatran; WD-40; Wulkan i inne ....

Jezeli masz czas i checi to przy pomocy lewarka sam mozesz zrobic troche miejsca i psiknac w kilka miejsc, a lacznika stabilizatora to juz bedziesz musial wjechac na jakis kanal albo polozyc sie pod auto. Zycze powodzenia

 

//scaliłem - kuczlaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie zaczelo skrzypiec i trzeszczec 3 dni temu, tak mnie to denerwowalo, ze postanowilem szczegolowo sprawdzic co sie dzieje :) okazalo sie ze sprezyna mi pekla !!! :wstyd:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam sredecznie, tak jak koledzy wspomnieli, mamy juz po mrzach, pogoda plusowa i zawieszenie nareszcie git:) zero trzesczenia pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz226

miałem ostatnio też ten problem podzczas mrożów tyle że mi skrzypiał przedni prawy amortyzator, ale zaraz na dógi dzię ustało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin33

Aby przestało skrzypieć nalezy krecić kola (zalezy która strona) na max polać po łaczniku najlepiej Wd40 i po problemie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

A co moze skrzypiec z tylu?? Jak wsiadam, albo chwyce za relingi i poruszam autem to lekkie skrzypienie dochodzi z tylu. Kombi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jericho, ale żeś kotleta odgrzał ;)

Skrzypi gdy zaciągnięty jest ręczny, czy na luzie bez ręcznego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzypi gdy zaciągnięty jest ręczny

Z pewnością to właśnie ręczny.;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyyy. Nie pamietam, ale raczej na recznym :). Czyli wszystko jasne. Dzisiaj jeszcze sprobuje bez recznego.

 

P.s. przy jednym tylnim kole nie odbija mi juz sam reczny, dopiero gdy ruszam od razu puszcza. Mozna to jakos poprawic czy trzeba dac do porzadnego zrobienia i ile taka przyjemnosc???

 

A tak na marginesie to juz taki jestem ze wole odkopac stary temat niz zakladac nowy :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie to juz taki jestem ze wole odkopac stary temat niz zakladac nowy

 

Brawo i tak powinno być !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dołączę się do odgrzewania: u mnie skrzypi od paru dni w lewym kole, tak to w każdym razie odbieram siedząc wewnątrz, i tylko przy skręcaniu kół i trochę podczas jazdy na skręconych. Czy to łącznik? Zobaczę go z poziomu ziemi, czy muszę jechać na kanał?

 

Aby przestało skrzypieć nalezy krecić kola (zalezy która strona) na max polać po łaczniku najlepiej Wd40 i po problemie...

 

Ztego postu wynika, że jest dostęp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności