wojta Zgłoś #21 Napisano 26 Kwietnia 2010 a ja nigdy tego nie robiłem i nie będę tego robił czyli dokręcał glowicy po pewnej ilości km.Jednocześnie mam do ciebie pytanie - jaki jest cel tego,żeby głowicę dokręcac po pewnej ilości km??? ponieważ jest to pierwszy krok aby śrubę ukręcić lub wyrwać gwint z kadłuba. po przejechaniu pewnej ilosci kilometrow uszczelka sie uklada dopasowuje i dokrecasz po to by sila docisku podana w niutonometrac byla taka jak trzeba po tym wlasnie okresie a co do szpilek jesli masz klucz dynamometryczny to jak ja mozesz ukrecic ? koniec ot z mojej strony pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
carl0s Zgłoś #22 Napisano 26 Kwietnia 2010 Nie szkoda mi na Vagownie tylko jak pojechałem raz do Vw by skasowali mi błąd poduszki w golfie 3 nie dość że chłopina powiedział mi 80zł to jeszcze błąd wrucił po 3 dniach a kolega z forum golfa umówił się ze mną podjachałem zajeło to 10 minut a problem zniknoł . A takich problemów miałem wiele . Jak falujące obraty z którymi sam dałm sobie rade , dlatego ile mogę tyle wole zrobić sam bo machanicy to złodzieje a czasem wciskją mi kity bo miślą że trafili na F.....a. A jeszcze jedno , zamin komuś zwrucisz uwagę że szkoda mu na Vagowanie to przemylś że może ktoś niema worka pieniędzy lub zarobionych rodziców i chciałby coś zrobić najtańszym koztem Myślenie widzę nie jest Twoją mocną stroną... Wyobraź sobie, że nie każdy to cwelowaty synalek bogatych rodziców, niektórzy wyobraź sobie doszli do tego co mają tylko i wyłącznie harowaniem od rana do wieczora. Więc zważ na słowa. To raz. Dwa - pomyśl sobie dobrze. Jeśli wydasz na VAG, z zastrzeżeniem, że chcesz pełen LOG, albo kupisz własny interfejs, to nikt Ci nie będzie kitu pchał, tylko będziesz widział gdzie i z czym masz problem. Istnieje też forum, gdzie zawsze ktoś pomoże. Trzeba tylko pomyśleć, zanim się zadziała. Trzy - młody jesteś, więc może nie zauważyłeś, ale zazwyczaj biednego nie stać na "tanio". Bo tanio robi się zazwyczaj kilk razy, co sumarycznie wychodzi nie rzadko drożej, niż raz, drogo, ale konkretnie. Kumasz? I tak już na koniec - powstrzymaj gorącą głowę przed odgryzaniem się. Nie jestem złośliwy, po prostu jestem szczery. A wracając do tematu, najpierw vag, później rozkmina co dalej. Sondy nie można uszkodzić nie podłączając jej, prędzej po prostu komputer złapał błąd i nawet po podłączeniu sondy dalej podstawia swoje wartości. Tylko diagnostyka powie prawde. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #23 Napisano 26 Kwietnia 2010 Myślenie widzę nie jest Twoją mocną stroną... Wyobraź sobie, że nie każdy to cwelowaty synalek bogatych rodziców, niektórzy wyobraź sobie doszli do tego co mają tylko i wyłącznie harowaniem od rana do wieczora. Więc zważ na słowa. To raz. Dwa - pomyśl sobie dobrze. Jeśli wydasz na VAG, z zastrzeżeniem, że chcesz pełen LOG, albo kupisz własny interfejs, to nikt Ci nie będzie kitu pchał, tylko będziesz widział gdzie i z czym masz problem. Istnieje też forum, gdzie zawsze ktoś pomoże. Trzeba tylko pomyśleć, zanim się zadziała. Trzy - młody jesteś, więc może nie zauważyłeś, ale zazwyczaj biednego nie stać na "tanio". Bo tanio robi się zazwyczaj kilk razy, co sumarycznie wychodzi nie rzadko drożej, niż raz, drogo, ale konkretnie. Kumasz? I tak już na koniec - powstrzymaj gorącą głowę przed odgryzaniem się. Nie jestem złośliwy, po prostu jestem szczery. A wracając do tematu, najpierw vag, później rozkmina co dalej. Sondy nie można uszkodzić nie podłączając jej, prędzej po prostu komputer złapał błąd i nawet po podłączeniu sondy dalej podstawia swoje wartości. Tylko diagnostyka powie prawde. carlos spokojnie bond poprostu walkuje temat juz od grudnia i ma dosc ale masz racje tylko bogatych stac na stare jak by kolega zabral sie od poczatku do rzeczy to by juz z 2 miechy smigal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuczek727 Zgłoś #24 Napisano 26 Kwietnia 2010 Taki maly ot bo nie moge sie powstrzymac .Glowice po zmianie uszczel;ki dokrecalo sie kiedys,w latach 60 zeszlego wieku,gdy uszczelki byly robione w calosci z blachy miedzianej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
autozibi Zgłoś #25 Napisano 26 Kwietnia 2010 Taki maly ot bo nie moge sie powstrzymac .Glowice po zmianie uszczel;ki dokrecalo sie kiedys,w latach 60 zeszlego wieku,gdy uszczelki byly robione w calosci z blachy miedzianej zuczek727 ująłeś to znakomicie. Nikogo nie będziemy tu do niczego zmuszać.Każdy tu ma swoje jakieś doświadczenia i rożne poglądy. Ja natomiast uważam iż taka wymiana doświadczeń powinna nam tu służyć w dobrym celu i abyśmy jak najmniej popełniali błędów a co z tym idzie to i kosztownych zabiegów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #26 Napisano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) zuczek727 ująłeś to znakomicie. Nikogo nie będziemy tu do niczego zmuszać.Każdy tu ma swoje jakieś doświadczenia i rożne poglądy. Ja natomiast uważam iż taka wymiana doświadczeń powinna nam tu służyć w dobrym celu i abyśmy jak najmniej popełniali błędów a co z tym idzie to i kosztownych zabiegów. masz moze i racje z tym ze teraz w nowoczesnych silnikach nie dokrecamy glowicy po 1000 km ale my tu rozmawiamy o aucie 11 letnim wiem ze technologia poszla do gory i produkuje sie uszczelki tz nie osiadajace a co do tego co napisal zuczek skoro w latach 60 dokrecalo sie glowice to dlaczego w golfach 2 zaleca sie dokrecanie glowicy poczatek produkcj 1983? Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez wojta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam27 Zgłoś #27 Napisano 27 Kwietnia 2010 Witam! Mam problem z autem po wymianie silnika samochód się dusi po przygazowaniu lub puszczeniu gazu obroty spadają a po chwili wchodzi spowrotem na swoje obroty byłem na podpięciu pod komputer i stwierdzono iż sąda jest do wymiany wymieniłem sąde ale problem ciągle istnieje byłem u wielu mechaników ale nikt nie daje sobie z tym rady.Proszę o pomoc! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bond29 Zgłoś #28 Napisano 27 Kwietnia 2010 (edytowane) Koledzy zakupiłem dzisiaj vaga podpiołem swojego passka i ku mojemu dziwieniu ukazały się takie błędy jak: 00520-Pepływomierz/masomierz powietrza- G70/G19 31-00- Przerwa lub zwarcie do Masy 01243-Przełącznik kolektora wlotowego 29-10- Zwarcie do Masy - Sporadyczny 01247-Zawór elektromagnetyczny filtra z węglem aktywnym 29-00-Zwarcie do Masy Edytowane 27 Kwietnia 2010 przez Bond29 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #29 Napisano 27 Kwietnia 2010 Witam!Mam problem z autem po wymianie silnika samochód się dusi po przygazowaniu lub puszczeniu gazu obroty spadają a po chwili wchodzi spowrotem na swoje obroty byłem na podpięciu pod komputer i stwierdzono iż sąda jest do wymiany wymieniłem sąde ale problem ciągle istnieje byłem u wielu mechaników ale nikt nie daje sobie z tym rady.Proszę o pomoc! cos wiecej powiedz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bond29 Zgłoś #30 Napisano 28 Kwietnia 2010 Koledzy czy ktoś mi podpowie co wymienić lub wytczyścić żeby te błędy znikneły Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kac222 Zgłoś #31 Napisano 28 Kwietnia 2010 Sprawdź styki we wtyczkach,szczególnie przepływomierz i zawór elektromagnetyczny filtra z węglem aktywnym. Obie wtyczki znajdują się na obudowie filtra powietrza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam27 Zgłoś #32 Napisano 28 Kwietnia 2010 cos wiecej powiedz Co ja moge więcej powiedzieć, po wymianie silnika autko więcej pali szarpie, niema takiego kopnięcia jak powinno miec po rozpędzeniu wżucając na luz spada z obrotów tak jak by chciał zgasnąć.Jak już muwiłem byłem na podpięciu mechanik stwierdził błendy ale niby je usunął,przez jakiś czas passacik zachowywał sie przyzwoicie ale po paru tygodniach wruciły stare problemy.(sonda była wymieniana przed podpięciem) Czy wykasowanie całego programu i powturne go wgranie pomorze coś???? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_chris_ Zgłoś #33 Napisano 28 Kwietnia 2010 omg sorry za offtop ale człowieku popracuj nad ortografią bo się tego czytać nie da:( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #34 Napisano 28 Kwietnia 2010 Co ja moge więcej powiedzieć, po wymianie silnika autko więcej pali szarpie, niema takiego kopnięcia jak powinno miec po rozpędzeniu wżucając na luz spada z obrotów tak jak by chciał zgasnąć.Jak już muwiłem byłem na podpięciu mechanik stwierdził błendy ale niby je usunął,przez jakiś czas passacik zachowywał sie przyzwoicie ale po paru tygodniach wruciły stare problemy.(sonda była wymieniana przed podpięciem) Czy wykasowanie całego programu i powturne go wgranie pomorze coś???? kolego skoro bledy wyszly to mialy powody skasowaniem bledow nie naprawiles auta musisz je rozwiazac skoro pojawila sie sonda to miala jakis powod to ze jest nowa nie znaczy ze dobra moze kable masz uszkodzone od sondy zrob jeszcze raz diagnostyke i podaj jakie bledy ci wywala Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam27 Zgłoś #35 Napisano 28 Kwietnia 2010 kolego skoro bledy wyszly to mialy powody skasowaniem bledow nie naprawiles auta musisz je rozwiazac skoro pojawila sie sonda to miala jakis powod to ze jest nowa nie znaczy ze dobra moze kable masz uszkodzone od sondy zrob jeszcze raz diagnostyke i podaj jakie bledy ci wywala Gdy mechanik zmieniał sonde niebył pewien który przewód z którym miał być ponieważ sonda jest zamiennikiem i była bez wtyczki ale po krutkiej rozmowie z kolegą stwierdził że każdy przewód ma swuj kolor i ma podłończyć względem kolorów tylko jest jedno ale w jednej sondzie i drugiej są dwa białe przewody i czy niebendzie różnicy gdy je sie odwruci? ---------- Post added at 21:17 ---------- Previous post was at 21:04 ---------- Szukam naprawde dobrego mechanika który postawił by mojego passata spowrotem na koła ponieważ dość mam już wyrzucania pieniędz w błoto! Okolice:Kołobrzegu Koszalina Białogardu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
carl0s Zgłoś #36 Napisano 28 Kwietnia 2010 Szukam naprawde dobrego mechanika który postawił by mojego passata spowrotem na koła ponieważ dość mam już wyrzucania pieniędz w błoto! Okolice:Kołobrzegu Koszalina Białogardu. Koszalin - Andrykowski Bosch service - mają swoje ceny, ale tez jednego niezłego starego wyjadacza. Ewentualnie jest jeszcze koleś na Mieszka 1 w koszalinie, kiedyś robił w autoryzowanym VW, teraz jest na swoim ale robi tylko stajnie VAG. Na prv mogę dać do niego numer kom. A co do uniwersalnych sond lambda - coś co jest do wszystkiego, to jest do dupy - stara prawda. Aha - jeśli silnik po rozpędzeniu do jakiejś prędkości obrotowej wytracając ją gaśnie lub zaczyna spadać z obrotów minimalnych, to oznacza, że łapie tzw. "lewe powietrze". sprawdź szczelność układu dolotowego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kac222 Zgłoś #37 Napisano 28 Kwietnia 2010 A co do uniwersalnych sond lambda - coś co jest do wszystkiego, to jest do dupy - stara prawda. Z tym się zgadzam,być może to jest przyczyna Twoich usterek. Miałem to samo,kupiłem uniwersalną sondę i nie dało się jeździć.Kup oryginał i będzie spokój. Poniżej masz link do używki http://www.allegro.pl/item980981952_sonda_lambda_audi_a4_1_6_adp.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam27 Zgłoś #38 Napisano 28 Kwietnia 2010 Koszalin - Andrykowski Bosch service - mają swoje ceny, ale tez jednego niezłego starego wyjadacza. Ewentualnie jest jeszcze koleś na Mieszka 1 w koszalinie, kiedyś robił w autoryzowanym VW, teraz jest na swoim ale robi tylko stajnie VAG. Na prv mogę dać do niego numer kom. A co do uniwersalnych sond lambda - coś co jest do wszystkiego, to jest do dupy - stara prawda. Aha - jeśli silnik po rozpędzeniu do jakiejś prędkości obrotowej wytracając ją gaśnie lub zaczyna spadać z obrotów minimalnych, to oznacza, że łapie tzw. "lewe powietrze". sprawdź szczelność układu dolotowego. A jak będzie brak filtra powietrza to czy też mogą dziać się takie cuda? Jak możesz to prosze o podanie tego numeru telefonu. Z góry dziękuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
carl0s Zgłoś #39 Napisano 28 Kwietnia 2010 A jak będzie brak filtra powietrza to czy też mogą dziać się takie cuda? Jak możesz to prosze o podanie tego numeru telefonu. Z góry dziękuje. Jak brak filtra powietrza? Nie bardzo to rozumiem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #40 Napisano 28 Kwietnia 2010 A jak będzie brak filtra powietrza to czy też mogą dziać się takie cuda? Jak możesz to prosze o podanie tego numeru telefonu. Z góry dziękuje. czy ty jezdzisz bez filtra powietrza ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach