Skocz do zawartości
toom

1,4TSI 122KM (trwałość)

Rekomendowane odpowiedzi

Potwierdzam Zdanie kolegi 07mk bzdura jest mowienie ze nie jest tak kolorowo jezeli wykupisz to ubezpieczenie bo masz racje jest to ubezpieczenie firmy allianz regolamin jest zawsze tak napisany aby nikt go nie zrozumial ale interpretacja przelejonego przez ciebie cycatu jest moim zdaniem dosc hmmm zagmatwana powiem tak jezeli jezdzisz do ASO a nie do henia za stodole i stanie ci sie jakakolwiek Awaria (np turbina przestanie chodzic jest to usterka ktora pozwala kontynuowac jazde a mimo to zostanie wymieniona) wiadomom rzecza ze czesci ktore podlegaja ekspaatacji typu klocki hamulcowe temu nie podlegaja wtedy kupowalbys samochod perpetum mobile prawie raz placisz i raszte masz no:)wszyscy wiemy. No i oczywiscie przeglady na czas a i tak mimo oplacenia tej kwoty nikomu nie rzycze zeby korzystal z tego ubezpieczenia i cieszyl sie przyjemnoscia z jazdy naszymi paskami:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wracając do tematu

zastanawiałem się jak takie auta będą się sprzedawać na rynku wtórnym

jako 2-3 latki z przebiegiem powyżej 100tyś km.

 

co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na rynku wtórnym myślę, że ludzie będą woleli dołożyć, pewnie stosunkowo niewiele do mocniejszego silnika, ale najpewniej to do diesla, więc pewnie nie zejdzie tak szybko jak teraz a tym bardziej za godziwą cenę. Ciężko wróżyć co będzie za 2/3 lata. Niedawno czytałem w jakimś motorze czy aś, i wg. nich w ciągu 2/3 lat wyraźnie spadnie wartość passat (wiadomo nowy model wchodzi) wśród używanych, bo już jest ich nadmiar z Niemiec, a co dopiero później i to ma wywołać niskie ceny... Najlepiej pisali o accordzie, jest większy popyt niż podaż i będzie trzymał ładnie cenę.

 

EDIT-down@ sprzedaje obecnego Accorda?

Edytowane przez theOne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem mój kolega mas kłopot zeprzedażą Accorda. Ze swojego doświadczenia wiem że sprzeda się wszystko (z wyjatkiem francuza) w dobrym stanie technicznym i rzeczywistym dobrym pochodzeniem a zwożone z zagranicy samochody tego nie zmienią. Te samochody mają swoich klientów. Czy psują rynek? Z pewnością w jakims sensie tak ale dobry samochód nawet uzywany kosztuje.Wystarczy prześledzić oferty sprzedaży na niemieckich stronach. Mimo wszystko jest u nas spora grupa osób zainteresowanych autami pochodzącymi z polskiej sieci sprzedaży z udokumentowaną historią. Trudno się nie zgodzić,że TDI jest ikoną szczególnie w pewnych środowiskach stąd może benzynę trudniej bedzie sprzedać chociaż ja nie przewiduję problemów o ile oczywiście uda sie mojemu autu dotrwać do tego momentu w tak nieskazitelnym stanie jak jest obecnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba każdy rodzaj pojazdu ma swoją klientele

Oczywiście pochodzenie i stan techniczny to najwieksze zalety.

 

Zastanawiałem się tylko czy klient nie będzie rozważał:

"...passat z 1,4TSI i przebiegiem około 200tyś km to już pewnie silnik

ma dość. Duża masa, niewielki i trochę wysilony silnik. Zapewne swoje dostał"

 

 

p.s. oczywiście nie krytykuję tej jednostki. Tylko chyba sam bym

chyba podobnie rozważał. Może ze wzgl na brak wiedzy tech o tym motorze.

 

Dodam tylko, że własnie zakupiłem passata 1,4TSI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

200k na blacie przeraża klientów niezależnie od rodzaju/mocy silnika. Dlatego 200/300k sprzedają z przebiegiem 70-150k.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba przyznać, że masz rację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, ja właśnie docieram mojego majowego paska 1,4 122 i jak na razie złego słowa powiedzieć nie mogę, ale z drugiej strony się nie rozpływam, spalanie porównywalne do innych silników segmentu (liczę, że spadnie po dotarciu), osiągi hmm... wiadomo rajdówka to nie jest, ale uważam, że radzi sobie całkiem nieźle.

 

Co do mocy, to liczyłem trochę więcej ze strony tego "T" w oznaczeniu silnika, bo 90kW jak na takie gabaryty i pojemność 1,4 nie zachwyca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do mocy, to liczyłem trochę więcej ze strony tego "T" w oznaczeniu silnika, bo 90kW jak na takie gabaryty i pojemność 1,4 nie zachwyca...

 

mogłeś się tego spodziewać :) silnik 1.4 nie jest demonem mocy nawet jak jest wyżyłowany do 122KM.lliczy sie też moment obrotowy, którym benzyniaki nie grzesza :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat momentu silnikom TSI nie brakuje. :) Co do utrudnien sprzedazy z racji tego, ze to benzyna mam troche inna teorie. Silniki 2.0 TDI bardzo popsuly renome VW i wiele osob (w tym ja) w zyciu bym nie kupil Passka z silnikiem TDI. Poki co ja mam juz duzy przebieg w moim Passacie 1.4 TSI i zlego slowa nie powiem na to auto. Calkiem zrywnie jezdzi, 170 km/h lapie calkiem szybko, w trasie naprawde daje rade. A spalaniem tez bylem rozczarowany, jednak dotarcie silnika obnizylo je wyraznie no i nauczylem sie tez jezdzic odpowiednio tym autem. Szczerze mowiac malo ktore auto z silnikiem o porownywalnej mocy i gabarytach daje tak duzo jak te 1.4 TSI. Jedyna rzecz ktora mnie wrecz irytuje to powolne rozgrzewanie sie tego motoru. Przez to trzeba troche mulic go przez dosc dlugi czas po odpaleniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ame]http://www.youtube.com/watch?v=5afa_kSzLRI[/ame]

[ame]http://www.youtube.com/watch?v=D7DtumvYqG0&feature=related[/ame]

Ja oraz  mój kolega w kwietniu 2009 odebraliśmy 2 takie same GOLFY VI (1.4 TSI  160). Problem z EPC pojawił się pierwszy raz odpowiednio po 4000km w  jednym i 6000km w drugim aucie. Usterka zwykle wyglądała następująco:

1.  odczuwalny brak mocy przy przyspieszeniu już od najniższych prędkości  obrotowych silnika
2. dławienie silnika, brak płynnego rozwijania  mocy, wibracje
3. następnie kontrolka wydechu/silnika zaczyna mrugać
4.  kontrolka wydechu/silnika przestaje mrugać i zapala się na stałe  

kontrolka EPChttp://www.autogolf.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=102

Podlinkowane problemy z EPC dotyczą też wersji [b]122km[/b]. Wiem, bo miałem  dokładnie taki problem.
- Auto dostało muła, 1800-2000 obrotów a reakcji na gaz nie było prawie,  drżenie, mulenie, jakby brakowało cylindra.
- Migała kontrolka silnika/wydechu, a potem się paliła. Po wyłączeniu  silnika i ponownym włączeniu problemu nie było, silnik odzyskiwał moc.  Ale problem powracał po kilkanastu-kilkudziesięciu kilometrach.

Natomiast reakcja ASO na ten problem była w moim przypadku wzorowa. W  ciągu jednego dnia zdiagnozowali problem i wymienili cewkę zapłonową na  jednym cylindrze. Problem wystapił przy 14tys, po naprawie przejechałem  ponad 4tys i puki co jest ok. Gwarancje mam jeszcze na rok, zabczymy jak  będzie. Więc to, że serwisy nie wiedzą o co chodzi i kombinują  zamieniając świece i cewki nie jest do końca prawdą.

Trochę już tym silnikiem pojeździłem i w pełni zgadzam się z  superlatywami w recenzjach. Silnik ma super elastyczność, jest cichy i  stosunkowo mało pali. Ale warto też być świadomym, że ma wady:
- opisany problem z EPC
- problem z metlicznymi odgłosami przy dodawaniu gazu w zakresie  2000-2500 (występuje u mnie rzadko, raz na ~50 przyspieszeń, jeszcze nie  zgłaszałem w aso, podobno ten typ tak ma, coś z pompą paliwa czy wody,  ale to inny problem niż świst 

Innymi słowy problemy dotyczą głównie silnika 1.4 tsi 160hp, ale gdzieś tam czytałem że 122hp też się zdarzało, ale linka nie posiadam. Jak 1.4 tsi to ten mniej wyżyłowany 122hp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie zaskoczyliscie mnie tymi problemami. Poki co (odpukac) nie mialem zadnych problemow z silnikiem, chodzi jak pszczoleczka. W ogole jak czytam to forum to mam wrazenie, ze to forum Alfy Romeo. Dzieki Bogu ja nie mialem jeszcze az takich historii. To juz sam nie wiem w takim razie, czy nie lepiej jest zrezygnowac z Volkswagena, skoro wszystkie silniki okazuja sie nieudane, a auta awaryjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz wiadomo, że zależy od użytkowania itp. no i dużo narzekań jest na używki, choć te golfy to nówki... W Oplu z Insignią też są problemy, ale to normalne - nowy model, mondeo też nie ma pochlebnych opinii, jedynie accord ma opinię bezawaryjnego i nie czytałem żadnego tematu - accord problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale po to jest forum żeby pisać o problemach.więc chyba normalne ze nie znajdziesz tematów "jaki to mój passat jest super", bo niby po co ktoś ma takie coś pisać.jeździ sobie spokojnie i cieszy się samochodem.a jak ktoś kupuje z drugiej ręki, a szczególnie zagraniczniaka to w większości przypadków trafia tutaj i żali sie co za szmelc kupił.szkoda gadać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą na tak ogromną ilość b6 jaka jeździ po PL to aż tak dużo jest tych żalów? Nie! Zachwalać owszem można, np. w dziale mój passat ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemy 1.4TSI 160KM nei dotycza wersji 122KM bo to mimo wszystko dwa rozne silniki

Troche zjezdzilem Golfa V TSI 140KM i rpzez 70tys km zadnych klopotow .Raz zapalil sie kontrolka silnika ale po kilku minutach samoczynnie zgasla.

Znajomy ma Jette 122KM i zdanych problemow.Zdecydowanie do bardzo udana konstrukcja i nie sprawia wiekszych problemow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale są też problemy z 122, ale na pewno nie tak powszechne jak z tym "silnikiem roku". 122 bym się nie bał kupować, ale raczej w golfie. Ciekawe czy z 1.8 coś wypłynie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko ok,ale ja mam pytanie:Co sie dzieje zturbinami w systemie stop and go

silnik 1,4 tsi 150 bhp .

Czy po przejechaniu dluzszego odcinka tak samo trzeba odczekac jak w 1,9 tdi z wylaczeniem silnika>?

 

Dzieki za podpowiedzi i pozdrawiam wlascicieli tsi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i nie mam silnika TSI ale ostatnio było na ten temat pisane w gazecie (na przykładzie Kia Ceed 1.6 CRDI z stop&go). Komputer nie zwraca uwagi na turbine. Ma określone warunki w których może pracować (temp, itd). Ten system sprawdziłby się w silnikach wolnossących a nie w turbo. Z czasem bd tak jakbyś cisnął ostro a potem od razu gasił silnik i turbo sie grzało. Noestety nikt o tym nie pomyślał. Ciekawe po ilu turbiny zaczną padać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności