pszemek Zgłoś #21 Napisano 6 Lutego 2011 spokojnie wytrzymalosc jest ta sama, tyle, ze nie rozmiar, jezdze juz troche czasu na tym i nic sie nie dzieje A ja ci gwarantuję, że nie jest ta sama. Bo to fizycznie nie możliwe. Pozostaje kwestia otworu w belce, który jest za duży. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
__ArroW__ Zgłoś #22 Napisano 6 Lutego 2011 No właśnie rozmiar jest inny przez co i wytrzymałość inna i do tego otwór masz większy w uchwycie, więc to nazywa się czysta rzeźba pokaz mi na aucie zeby ta sruba miala wogole prawo sie ruszac skoro jest skrecona?? wiec nie mow mi tu o rzezbie skoro nie jest to rzezba, a jesli rzezby nie widziales to mozesz sobie wypatrywac na jakis forach kadeta czy innych wynalazkow... A ja ci gwarantuję, że nie jest ta sama. Bo to fizycznie nie możliwe. Pozostaje kwestia otworu w belce, który jest za duży. ja nie mowie ze jest idealnie taka sama wytrzymalosc, moze zle sie wyrazilem nie jest tak mala, zeby to powodowalo jakis konflikt, po za tym jesli to jest pozadnie skrecone to nie ma prawa nic sie z tym dziac nakretki przylegaja idealnie nie bylo luzow przy zakladaniu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chemik211 Zgłoś #23 Napisano 6 Lutego 2011 wiec nie mow mi tu o rzezbie skoro nie jest to rzezbaA jak to inaczej nazwać jak nie rzeźba, jeszcze w dodatku we własnym samochodzie, jak dla mnie kryminał i tyle, A co do Opli to tam ludzie są mądrzejszy wbrew pozorom Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadus Zgłoś #24 Napisano 6 Lutego 2011 Nie było luzów przy montażu. Dobre:) A skąd wiesz, co tam się dzieje podczas jazdy? Wyskakujesz i patrzysz czy nie ma luzów? Skoro tak to zrobili to tak powinno być! Przykład: szwabowi wyszło w obliczeniach, że średnica śruby musi być większa/równa 11,2 mm więc przyjmuje 12 mm bo gdyby przyjął mniejszą to materiał szybciej ulegnie zmęczeniu a co za tym idzie uszkodzeniu a bez sensu byłoby, gdyby przyjął np 14 mm zebyśmy mogli je zmniejszać bo to wiąże się z kosztami. Ja bym się bał tak jeździć! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #25 Napisano 7 Lutego 2011 ja nie mowie ze jest idealnie taka sama wytrzymalosc Masz śrubę M12 kl. 10.9 i śrubę M10 kl 10.9. Która ulegnie odkształceniu przy mniejszej sile? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
__ArroW__ Zgłoś #26 Napisano 7 Lutego 2011 szczerze powiem tak, u mnie nic sie nie dzieje, nie bede na tym jezdzil nie wiem jak dlugo wiec o co kaman? nie chcecie nie robcie ja zrobilem i nie mam z tym problemow... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptasior127 Zgłoś #27 Napisano 9 Lutego 2011 A powiedzcie mi co za różnica czy jest M12 czy M10 skoro jest to oznaczenie gwintu nie średnicy śruby? M 10 można naciąć nawet na śrubie 12 co do obciążeń to na śrubę działają obciążenia ścinające Które na dobrą sprawę nie są na tyle dozę zęby ściąć śrubę fi 10. załóżmy ze na tył max masa całkowita auta wyniesie 2 tony w tym na tyle będzie to 1200 kg czyli około 600 na koło śruba ma 2 punkty podparcia czyli na jeden działa siła około 300kg z tym ze nie są to obciążenia statyczne.Wszystko przy odrobinie dobrych chęci można obliczyć ewentualnie jeżeli ktoś posiada solida albo AutoCada Mechanicala to moze to sobie obliczyć w programie.Dobrze było by jeszcze wziąć pod uwagę ze tylna zawiecha działa na zasadzie dźwigni ma jeden punkt podparcia na karoserii drugim jest amortyzator czyli siły nam sie dodatkowo rozłożą i nie będzie to już 600 kg na 1 amortyzator. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RAFAL10 Zgłoś #28 Napisano 9 Lutego 2011 W oznaczeniach gwintów metrycznych liczba po literze M oznacza średnicę znamionową gwintu, co jest związane ze średnicą trzpienia śruby. Dla pewności można sobie zmierzyć suwmiarką śrubę o znanym oznaczeniu. Podzielam zdanie kolegów. W zawieszeniu gdzie ma być śruba M12 w otworze zostaje ok. 2mm luzu w przypadku włożenia tam śruby M10. W takim przypadku występują obciażenia udarowe poprzeczne do śruby, które mogą bardzo łatwo spowodować pęknięcie śruby. Nawet gdy śruba jest mocno dokręcona i wydaje się, że jej się nie ruszy, to w zawieszeniu mogą działać takie siły (np. w razie wjechania w dziurę), że ta śruba i tak się przesunie w otworze. Duży luz może spowodować, że śruba będzie latała, aż w końcu się rozwali. W zespołach pojazdu odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, nie wolno wprowadzać takich modyfikacji. I tu nie chodzi tylko o bezpieczeństwo samego użytkownika samochodu tylko o bezpieczeństwo także innych uczestników ruchu. Potem się słyszy, że pojazd z niewyjaśnionych powodów zjechał na przeciwny pas drogi. Dotąd dzbanek wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuman Zgłoś #29 Napisano 9 Lutego 2011 (edytowane) Starczy teoretyzowania. Miałem gwint H&R do MK3 i B4, przód jest identyczny, tył natomiast ma inną średnicę tulejki dolnej. W MK3 jest to 10mm, w przypadku B4 jest to 12mm. Wysokość amortyzatorów byłą identyczna, miały te same oznaczenia. Żeby założyć amortyzator z MK3 do B4 wystarczyło rozwiercić tulejkę wiertłem 12mm aby przeszła śruba M12 przez otwór. Tulejki w obu przypadkach są takie same, różnią się tylko i wyłącznie średnicą otworu. Wtedy zostawiamy nadal oryginalną śrubę 12mm i nic nie ma prawa się dziać, nie uważam tego również za druciarstwo. Nie ma potrzeby stosowania śruby M10 jak w Golfie. Tyle w temacie. Amor MK3, rozwiert na 12mm, sprężyna MK3 bez małych pomocniczych, górne mocowanie B4. Edytowane 9 Lutego 2011 przez Kuman Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptasior127 Zgłoś #30 Napisano 9 Lutego 2011 A nie lepiej wyprasować tulejkę pod fi 10 i wprasować taką pod fi 12 i wszystko jest jak książka pisze.Co do średnicy znamionowej pod gwint to należny wziąć pod uwagę ze śruba moze mieć przetoczenie pod gwint tzn śruba fi 16 na odcinku gdzie będzie miała gwint jest przetaczana i wtedy możemy mieć nawet M6 jeżeli tylko będzie taka potrzeba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuman Zgłoś #31 Napisano 9 Lutego 2011 A nie lepiej wyprasować tulejkę pod fi 10 i wprasować taką pod fi 12 i wszystko jest jak książka pisze. Zobacz na foto ile tam jest materiału do zabrania i sam sobie odpowiedz na to pytanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ma3y Zgłoś #32 Napisano 10 Lutego 2011 kit zakupiony ta technics 60 60 ;d swoją drogą nie mam nigdy obciazonego samochodu bo nie traktuje go jako samochod przewozowy do tego mam busa w bagazniku jezdzi tylko skrzynka i dojazdówka wsio powinno byc okey do tego zakupie komplet koncowek swozni wachacza i tulejek w wachaczu mimo iz nie musze ich wymieniac potem na zbierznosc zabiore wiozidlo z tego co przeczytalem wszystko powinno byc git teraz tylko adaptery..... 4x100/5x100 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chemik211 Zgłoś #33 Napisano 10 Lutego 2011 teraz tylko adaptery..... 4x100/5x100 To już lepiej zmienić piasty niż dystanse robić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ma3y Zgłoś #34 Napisano 10 Lutego 2011 same piasty nie wystarcza;p do zmiany rozstawu niestety gdyby to bylo takie proste to juz bym to dawno mial ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chemik211 Zgłoś #35 Napisano 10 Lutego 2011 Przyjrzałem się tematowi i według mnie jest bardzo prosty, jako że buduję auta terenowe do rajdów(zmoty) robimy różne konwersje hamulców, z przodem praktycznie nie ma problemu, i z tyłem z tego co popatrzyłem w katalogi również, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #36 Napisano 10 Lutego 2011 Przyjrzałem się tematowi i według mnie jest bardzo prosty, jako że buduję auta terenowe do rajdów(zmoty) robimy różne konwersje hamulców, z przodem praktycznie nie ma problemu, i z tyłem z tego co popatrzyłem w katalogi również, nie zrozumiałem o co Ci chodzi i do czego pijesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chemik211 Zgłoś #37 Napisano 10 Lutego 2011 nie zrozumiałem o co Ci chodzi i do czego pijesz Odpisywałem Ma3y Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #38 Napisano 10 Lutego 2011 Odpisywałem jak cytujesz to łatwiej się połapać napisz coś więcej bo mnie ciekawi temat zamiany 4 x 100 na 5 x 100. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chemik211 Zgłoś #39 Napisano 11 Lutego 2011 napisz coś więcej bo mnie ciekawi temat zamiany 4 x 100 na 5 x 100. Potrzeba piasty od vr-a , przegubu tak żeby wielokliny się zgodziły, da się dobrać w ic mają, do tego tarczę i co najważniejsze trzeba dorobić adapter do zacisku(jarzma) tak ażeby zacisk oddalić od środka piasty, a z tyłu przynajmniej z tego co patrzyłem w katalogi to sama tarcza do zmiany, miałem sam kombinować u siebie tak ale zakupiłem felgi na 4x100 więc juz nie bede kombinował jedyne co to zwiększam tarcze i i tyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
derbi013 Zgłoś #40 Napisano 1 Maja 2011 Witam, swojego B4 kupiłem jakieś 3miechy temu. Poprzedni właściciel wymieniał przednie amory na nowe (poduchy +odboje itp) , problem jest taaki ,że przód auta stoi wyżej niż tył , i jest bardzo miękki , na dziurach nic nie dobija ani nic, tylko jest miekki ,że aż "podskakuje". I właśnie zastanawiam się zeby założyć przednie sprężyny od golf 3 ?? co myślicie o tym ? http://derbi013.fotosik.pl/albumy/824425.html zdjecia passka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach