Skocz do zawartości
Domely

Przejściowe problemy z odpalaniem - cofanie paliwa?

Rekomendowane odpowiedzi

swoją drogą odnośnie włączenia webasto przed odpaleniem. (być może gdzieś się zapowietrza układ paliwowy) więc pomyślałem, że dzisiaj wieczorem odpalę na chwilę webasto ale nie będę go zapalać od razu tylko z rana i już bez włączenia webasta. Zobaczę tym samym jak wtedy odpali. (możliwe, że wieczorne włączenie webasto odpowietrzy jakoś układ)

Trzeba próbować metodą prób i błędów bo kolejnych części nie chce wymieniać bez jedno znacznej diagnozy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Webasto ma osobny przewód paliwowy, więc nie ma wpływu na przewody do silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W kazdym aucie jest.

 

Wielu mowi zeby nigdy nie tankowac pod korek... czemu ? Tego nie wiem. Ja leje do pierwszego odbicia i wyjmuje.

 

Od ponad 200 tkm leje pod korek po czym jeszcze przez 2 - 3 minuty dolewam po trochu czekając aż piana opadnie, zawsze uleje się troche "z przepełnienia". Nigdy nic sie nie zmieniło i zawsze odpalał tak samo, wiec chyba jestem przykładem na to ze to nic nie zmienia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jednak wciaz cos go boli. Mimo ze zawsze podczas grzania swiec pieknie palil, dzis, po 6 h postoju pod firma (3 st na dworze), odpalam i lekko zagrzal swiece (poznam bo mam kessy i staging - test zegarow) no i lekko zagrzal tak pol sek a nie jak po nocy ok 2-3 sek,

I odpalil źle - krecil podobnie jak w lecie gdy mi nie grzal swiec i stal 6 h na sloncu.

 

Czyli co, inna dawka niz rano ??? Ki pierun go boli do cholery....:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby to mój znajomy mechanik by powiedział: Trzeba się nie przejmować i czekać końca.

Kiedyś coś musi się popsuć z tym zapalaniem na tyle mocno aby było łatwiejsze do zdiagnozowania. Moim zdaniem wyczerpałeś już wszystkie możliwości :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację :)

 

mimo ze to denerwuje... w niczym nie przeszkadza... a dać do ASO zeby sobie testowali i wymyslali... nie ma mowy.

 

taka ciekawostka... gdyby postał wczoraj tak z 8h... czyli bardziej by się oziębił... to zagrzałyby świece dłużej (juz to przerabialem), i odpalilby pięknie... ale akurat wczoraj kobita ujadała, że w lodówce pusto jak w kieszeni rumuna no to wziąłem urlop na żądanie i pojechałem w miasto, żeby zdążyć przed godziną ZERO... ale mimo 14tej aut pod lidlem jak w komisie pod gubinem, to sobie zaparkowałem troszkę dalej żeby mnie Janusz passata nie potraktował drzwiami...no i po 2 km doszedlem do drzwi wejsciowych a tam po piątkowym wolnym dniu, wysyp żywych trupów... ludzie z ponurymi facjatami stoją w tych kolejkach wkurzeni szlag wie na co.... na każdej kasie obładowane wszystkim, no przecież ludzie... tak było w czwartek przed wolnym dniem, i w poniedzialek to samo... no cvo za szajs.

pojechalem wziałem żonę na obiadokolacje... piękne miejsce w zgorzelcu przy rzece - niemiecka granica, polecam jakbyście byli w pobliżu.

Sorka za OT,

miłego dnia !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą czasem jak mi się spieszy nie czekam na grzanie świec tylko dusze odrazu rozrusznik, nigdy nie zauważyłem żeby ciężej odpalał. Na mrozie być może ale w takim okresie przejściowym jest to u mnie nie do wychwycenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kessy wiec samo sie wszystko odbywa... w superbie moim poprzednim tez kluczykiem nie czekalem na zagrzanie czesto :) zawsze od strzala. Tutaj cos te auta niektore boli... tylko co...

 

 

Dodam

Że kolega z noweczki tiguana ma idento,

 

Czasami dluzej kreci jak u mnie.

 

Zrobilem test jak w lecie, 3 dni sobie stal w garazu,

 

Odpalam

Dzis, elegancko dlugo grzeje świece (ok 3 sek) i odpala.

No i dlugo krecil..... czyli jednak to nie grzanie pomaga. Po prostu paliwo sie musi jakos cofac. Eech lipa.

Edytowane przez Mlody_tm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam nad tym cofającym paliwem. Mam sporo różnych maszyn i urządzeń spalinowych różnych maści, kolorów, producentów czy marek i naprawdę rzadko zdarza się, żeby paliwo się cofało. No może oprócz silników V6 V8 bo tam faktycznie zdaża się to częściej. Jeśli już to często jakieś zanieczyszczenie z paliwa podejdzie pod pompke paliwa lub zaworek przed pompą. Ale żeby tyle passatów miało problem z cofającym się paliwem? niemożliwe. Przecież to by musieli jakaś akcje serwisową zrobić gdyby to była prawda. Jeśli paliwo by się cofało to najczęściej silnik zapala, pracuje przez chwile po czym gaśnie i wtedy trzeba go kręcić dłużej.

 

Może jakiś zaworek zwrotny wtyknij w układ. Jeśli zrobisz to blisko filtra wykluczysz obniżenie się poziomu z filtra paliwowego. Nawet jeśli układ zbiornik -> filtr będzie nieszczelny a filtr będzie pełny nie ma bata żeby nie odpalil.

Edytowane przez dee_jay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na razie żyleta na tym nowym zaworze na listwie Rail,

 

jak to nie pomoze to oleje... bo wieesz... czasami tylko dluzej pokręci... zaworek to już jakas ingerencja... lepiej nie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taaa. ten zaworek to placebo. zdania podzielone na temat jego montażu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie żadne takie ustrojstwka nie wchodzą w gre..... bo jeszcze coś w czasie jazdy sie posypie....

 

pomijajac to odpalanie (ktore mam nadzieje juz wyeliminowalem),

wszystko było ok zawsze gdy już odpalił :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posypać nic się nie posypie, a placebo to już inna bajka. Moim zdaniem taki zaworek nic by nie pomógł bo ni w tym leży problem. Owszem jak pisałem wyżej zdarza się podwieszanie pompki czy zaworku na pompie, ale ja mówie o maszynach które dziennie palą nawet 500 litrów paliwa a nie o passacie któremu 500 litrów starczy na pół roku. To takie tylko porównanie, że w osobówkach się to zdarza niezwykle rzadko.

 

Mam nadzieje Tomek, że bedziesz miał już spokój :) a ten co kupi od Ciebie tego paszteta to jakby wygrał 6 w totolotka :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:):) tym nowym zaworkiem na listwie na razie pali pieknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie też zaworek na razie pomaga,

 

przed wymianą - palił kiepsko, czasem tracił moc około 2200 obrotów, słychać było spalanie stukowe,

 

teraz jest dobrze - nie występują żadne z powyższych objawów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie juz dzien przed wymiana zatrzesło budą i obrotami.... jakby serio cos sie konczylo.... szlag wie.

Na razie gitara :):)

Ale i tak sprzedaje:):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko ciekawe jak to się ma do BMRa w B6 czy taki zabieg by pomógł.

natomiast mnie dalej męczy fakt, że skoro przy odpiętym czujniku temperatury paliwa auto zapala od strzała ale się dusi w wyniku nadmiaru paliwa, więc z paliwem wszystko raczej jest w porządku... czy się mylę ??

Edytowane przez dsz1985

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno ten zawór na listwie jest odpowiedzialny za dawkowanie.

U mnie kolejny dzien idealnie.

Teraz test z postojem. Jutro i w piatek nie jezdze, odpale w sobote.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha, czyli ten zawór jest tam fabrycznie zamontowany a u Ciebie został wymieniony na nowy ? czy jest to montaż dodatkowego zaworka ??luka.gif" smilieid="528" class="inlineimg">

Akurat oddałem auto do mechanika więc może mu podsunę ten pomysł.

 

z drugiej strony wy macie B7 a ja B6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tylko ciekawe jak to się ma do BMRa w B6 czy taki zabieg by pomógł.

W PD on nie występuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności