Gość Radek1 Zgłoś #1 Napisano 4 Października 2006 Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem passata B5 1,8 20v. Nie wiem nic o awaryjności tych silników. Jak się sprawują w codziennej eksploatacji? Jak taki silnik znosi sekwencyjną instalację gazową, bo chciałbym taką założyć? Marka znana jest z dobrej strony jeśli chodzi o awaryjność, ale czy tak jest faktycznie? Co z elektroniką, układem jezdnym itp? Proszę o radę posiadaczy pojazdów z tym motorem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość l.mosiolek Zgłoś #2 Napisano 4 Października 2006 Witam, mam takowego 3 lata, choć jeździłem wcześniej różnymi VW zarówno na ON i PB ale nigdy na instalacji gazowej więc się co do niej nie wypowiem. Mój pasek jest po tzw. przejściach i najsłabszym jego ogniwem jest przednie zawieszenie ale to zawdzięczamy naszym drogom i po trosze zamiennikom oryginalnych części. Przez ten okres posiadania czyściłem 1 raz przepustnicę, bo miał nierówne obroty, wymieniłem końcówki drążków, 2 wachacze dolne, 2 łączniki stab. i to w zasadzie tyle. Oczywiście po zakupie wymieniłem rozrząd, świece, fiktry i olej dla własnego lepszego samopoczucia, że tak powiem, o normalnej wymianie eksploatacyjnej wynikającej z przebiegu nie wspomnę. Jazda 1,8 z turbawką jest zaje....a, uwzględniając odpowiednie przełożenie do obrotów ale o tym poczytaj sobie na forum - jeśli się nie mylę technika jazdy czy cuuśś? Co do spalania - spokojna daleka jazda (z dzieciakami) ok. 6,8l, cykl mieszany 9,6 l, w mieście 12l oczywiście na włączonej klimie. Jeśli jadę sam to lepiej nie gadać !! Mechanika "gebelsowska" w/g mnie jest prosta i nie stanowi większych problemów. Z elektroniką jest gorzej ale da się przełknąć. To tak po troszę - generalnie ten model bardzo polecam i zachęcam do kupna. Pozdrawiam serdecznie Lechu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość przemeku Zgłoś #3 Napisano 4 Października 2006 koledze chodzilo chyba o 1.8 20v ale bez turbo ja mam takiego kombi w sumie w wszystko co zostalo wyzej napisane sie zgadza 1.8 bez turbo na pewno nie ma takiego kopa jak ten z turbina, pala praktycznie tyle samo, podobno te bez turbiny mniej awaryjne, bo nigdy nie bedziesz mial problemu z turbo ;D hehe jak dla mnie bardzo fajne autko - polecam o gazie nie npaisze bo nie mam ale chce zalozyc w koncu pozdrawiam przemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasil1 Zgłoś #4 Napisano 4 Października 2006 Jeżdżę też Paskiem 1,8 20V więc dołożę swoje 3 grosze. Ogólnie nie jest źle, ma on jak każde B5 swoje małe ale za to denerwujące mankamenty. Elektronika nie umywa się np do Toyoty, plastiki też uważam, że są gorsze. Nie mam zagazowanego więc o gazie nic nie powiem, tyle tylko że jak już to sekwencja. Ogólnie jestem zadowolony. A 125 KM wystarcza, jak dla mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cooler Zgłoś #5 Napisano 5 Października 2006 Wielu mechaników odradza wkładanie gazu do 1.8 20V - właśnie przez te 5 zaworów na cylinder. Możesz sobie zresztą wyobrazić jak małe i jak cieniutkie są te zawory, skoro się mieszczą... A gazik uwielbia wypalać takie właśnie zawory... Gaz do 2.0 lub 1.6 - OK, ale nie do tego modelu Takie same zdanie mają panowie z Diagtronica (tunerzy) którzy twierdzą że "niech Cię Reka.., 1.8 od Gazu..." Z drugiej strony nie pali to aż tyle, żeby w sensownym czasie taka inwestycja się zwróciła - wszystkie te wyliczenia są mocno naciągane na korzyśc gazu, rzeczywistość jest dużo gorsza: mam 3 samochody benzynowe, Poldi, Merc i Pasek 1.8T, z czego Poldi i Merc (2.8 benzyna R6) na gazie i muszę przyznać że tylko z Poldim nie mam problemów w związku z gazem... A koszty napraw głowicy w Mercu są już zapewne zbliżone do korzyści z Gazu + fakt, że na 100l gazu idzie około 10l benzyny - to już nie wygląda tak różowo. Poldi nie ma tych problemów - on po prostu nie wie co to benzyna - nawet w zimie pali na gazie, sam nie wiem jakim sposobem - a instalacja to prosty Polgas... Tak więc daruj sobie gaz - ja po mieście jeżdząc Paskiem 1.8T spokojnie osiągam min 7.5 - jeżdząc mniej spokojnie max 11 litrów - to są strawne wielkości w autku tej masy. średnia z kompa za ostatnie kilka tys km (miasto głównie) to około 10l - a znajomi twierdzą że jeżdzę bardzo agresywnie... Tak wię kupuj i się ciesz Benzynę w tym samym wieku kupiłem 10 tyś taniej niż kolego klekota 130 KM, tak więc na paliwko mi styka na kilka tat do przodu (jego też około 8l ropy pali więc musiałbym ze 20 lat jeździć żeby mi się różnica zwróciła) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #6 Napisano 5 Października 2006 Wielu mechaników odradza wkładanie gazu do 1.8 20V - właśnie przez te 5 zaworów na cylinder. Możesz sobie zresztą wyobrazić jak małe i jak cieniutkie są te zawory Czytajac Twoj post mozna dosjc do wniosku ze VW robi cienkie silnik ale to nie tak, wiec sprostuje: gaz jest dobry do kuchenek a nie do aut:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #7 Napisano 5 Października 2006 szykuje się kolejna dziwna dyskusja Skoro te wyliczenia (LPG a benzyna) są tak nietrafione, to powiedzcie mi ile wydałem na swoje autko w ciągu ostatnich 10 miesięcy robiąc nim ponad 37 tysi... 20V to baaaardzo fajny silniczek. Ale bez turbo nawet nie ma się za co brać. Wg wypowiedzi ludzi z naszego forum uturbiony brat 1.8 20V pali mniej (o porównywaniu mocy i osiągów nawet nie będę wspominał, bo to zupełnie inna bajka). A co do LPG - kupuj i gazuj. To moje zdanie. Jak jesteś z okolic Wawy, to polece Cie dobremu specjaliście. Zapomnisz o tym, że masz LPG... ... coolerowi pali 10 po mieście to gratuluje - ja nie mam tyle samokontroli i ciężko mi się w 11 zmieścić A jak te biedne zaworki się wypalą - trudno - kupię nowy silnik - bo już zarobił na siebie 2x... Zauważyliście ciekawą przypadłość posiadaczy aut nieprzerobionych na LPG? Tylko oni wypowiadają się jak to "gaz jest do kuchenek". Ja uważam, że jeżeli gazownik ma poukładane w głowie, to nie taki LPG straszny dla 20 zaworków w 1.8. ... Ignorancja benzynowców i gazowy rasizm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cooler Zgłoś #8 Napisano 5 Października 2006 .. coolerowi pali 10 po mieście to gratuluje - ja nie mam tyle samokontroli i ciężko mi się w 11 zmieścić Jak się zapomnę to 20l to normalny wynik ale generalnie sprzętu nie dobijam, bo służy mi głównie na długie trasy - dlatego go oszczędzam po mieście Zauważyliście ciekawą przypadłość posiadaczy aut nieprzerobionych na LPG? Tylko oni wypowiadają się jak to "gaz jest do kuchenek". Ja uważam, że jeżeli gazownik ma poukładane w głowie, to nie taki LPG straszny dla 20 zaworków w 1.8. Tak jak napisałem: mam dwa pozostałe samochody zagazowane - czystą oszczędność mam tylko w przypadku Poloneza - jakieś 65-70% kosztów jakie miałbym na benzynie (zero problemów z silnikiem związanych z gazem), ale już MB 280E nie było tak różowo: kilkakrotne problemy z głowicą plus braki mocy w stosunku do benzyny plus spore spalanie benzyny na starcie - oszczędność wychodzi całkiem virtualna, może 85-90% kosztów benzyny - a przyjemność z jazdy nie ta (MB w automacie, jakiekolwiek problemy z gazem to gaśnięcie silnika - w automacie bardzo nieprzyjemny tudzież potencjalnie kosztowne zdarzenie - naprawa skrzyni automat.) Więc można powiedzieć że coś jednak wiem o gazie i mój najnowszy zakup wolę zostawić na benzynce, oszczędność robiąc mniej ją katując - co z pewnością wyjdzie na zdrowie całemu samochodowi a w szczególności silnikowi. Wracając do tematu: kup 1.8 20V - nie zakładaj gazu - 125 KM to wystarczająco fajne autko - a z powodu niewyżyłowanego silnika będziesz miał z nim dużo mniej kłopotu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość l.mosiolek Zgłoś #9 Napisano 6 Października 2006 Reasumując - Radek1 bierz kasiorę, wskakuj w sandały i kupuj bryke a ostatni gasi światło! Pozdrawiam Lechu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Koćko Zgłoś #10 Napisano 6 Października 2006 gaz jest dobry do kuchenek a nie do aut:) Marecek zeby zakocznyc dyskusje LPG a PB napisze tak. Przez rok zrobilem 70000km moim paskiem B4 na gazie z obliczen wyszlo mi ze zaoszczedzilam okolo 7-8000zl. to chyba mi wystarczy na jakies 3-4 silniki A nie zapowiada sie na razie wymiana.Jak ktos nie lubi pieniedzy to dalej niech uzywa gazu tylko w kuchenkach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Showman Zgłoś #11 Napisano 6 Października 2006 Ja mam takiego Paska 1,8 20V 97r i jest zagazowany! Mam w nim sekwencje. Musze powiedziec ze wszystko jest ok a dziennie robie nim ok 100km ( dojezdam do pracy). Wiec nie widze sprzeciwu aby wstawić tam LPG. Komfort jazdy jest ten sam co na BP równica jest praktycznie nieodczówalna! Wiec polecam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MrWho Zgłoś #12 Napisano 10 Października 2006 cooler co ty tam gadasz Zawory sa wielgachne Czyli normalne w sumie Gazownicy odradzaja zakładanie gazu bo wielu z nich sie przejechało na tych silnikach czemu? A to temu ze sie nie znaja!!! I wkładali instalki 2 gen zamiast 4!!! 2 gen jak kopnie to sypia sie plastikowe cześci przy wtryskach paliwa oraz w ślimaku ( kolektor dolotowy ) ja tam przy 4 gen.... po dobrej regolacji nic nie nazekam U mnie chodzi ok Właśnie na dniach zmieniam rozrzad I fruu dalej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #13 Napisano 10 Października 2006 ...jak już nie raz pisałem: ludzie boją się tego czego nie znają 40 tysi na LPG mi właśnie stuknęło. ...a kuchenkę w domu mam elektryczną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #14 Napisano 10 Października 2006 ...jak już nie raz pisałem: ludzie boją się tego czego nie znają Nie ma gazu ani w domu ani w aucie a ci, ktorzy go mielim wcale sobie go nie chwala. Niemcy sa bardziej zrozpaczeni niz Polacy sytuacja w swoim kraju i coraz wyzszymi cenami a aut na LPG w Niemczech jest 40000. Mam znajomych z LPG i owszem, wiekszosc sobie chwali (nie Paski ale AstryII, Citroeny, Alfe156) ale oni ciagle maja LPG wiec chwala ale mam tez znajomych, ktorzy mieli LPG i sprzedali w cholere i kupili TDI. A dla mnie Pasek z LPG to jak piwo z sokiem - jakby profanacja. Sorry za OT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Borsukles Zgłoś #15 Napisano 11 Października 2006 Ja właśnie taki posiadam, poza spalaniem 15 - 18 l w mieście jest ok. Czywiście to jakaś usterka za to odpowiada i próbuję ją wyszukać. Stąd pytanie, czy STEROWNIK KOMPUTERA - uszkjodzony - może odpowiadać za zbyt duże spalanie. Pozdrówki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Eryk1 Zgłoś #16 Napisano 12 Listopada 2007 Hmm pomijajac temat gazu to skoro silnik z turbawka jest duzo lepszy to mam pytanie czy nie zdarzaja sie jakies awarie osprzetu bo skoro turbo to troche tego jest. Powiem szczerze ze wolalbym z turbinka ale wlasnie jak pomysle ze wraz z wieksza moca wiecej problemow to cora bardziej mysle o wolnossacym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pool21 Zgłoś #17 Napisano 13 Listopada 2007 Witam mam passta 1.8 bez turbo z zagazowany zwykłą instalacja mieszalnikową zrobiłem na tym sprzęcia ok 20 tys. km i jak na razie odpukać nic się nie dzieje jest to moje trzecie auto z gazem miałem toyote carine E , oraz BMW 518 jak narazie passat znosi to najlepiej koszty instalacji już dawno sie zwróciły , jestem zwolennikiem TDI ale patrząc na obecne ceny tego paliwa i prognozy to w niedługim czasie ON prześcignie bęzyne .Polecam ci ten silnik gdyż mniej pali niż ten na turbo a poniewąż myślisz o oszczędnośći to napewno nie będziesz szalał tym wozem więć jest to trafny wybór Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trafyc Zgłoś #18 Napisano 13 Listopada 2007 Benzynę w tym samym wieku kupiłem 10 tyś taniej niż kolego klekota 130 KM, tak więc na paliwko mi styka na kilka tat do przodu (jego też około 8l ropy pali więc musiałbym ze 20 lat jeździć żeby mi się różnica zwróciła) ...10tys taniej to chyba benzyne kupisz ale prosto z salonu, rzeczywistosc wyglada tak, ze TDI ma zwykle wiekszy przebieg a co za tym idzie zblizona cene do benzyny.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość uki145 Zgłoś #19 Napisano 13 Listopada 2007 Witam! 1.8 20v trezba dobrze sprawdzic ,bo to silnik z wadami konstrukcyjnymi . radze dobrze sprawdzic głowice przed zakupem (kompensatory, łancuch rozrzadu) . niekoneicznie eksploatacja wolnossacej wersji bedzie tansza. np napinacz łancucha rozrzadu w wersji ADR jest o jakis 1000 zł drozszy od napinacza z wersji turbo ,np AEB. 1.8 T z zadbana turbina da Ci wiecej frajdy przy podobnym spalaniu . jesli musi juz byc 1.8 to polecam silnik doładowany.co do gazu to prawda jest taka jak wyzej napisano ,głowica (zawory i gniazda zaworowe sa delikatne w 1.8 20v|)ale to nie znaczy ,ze gazu montowac nie mozna . jak we wszystkich podobnie delikatnych konstrukcjach trzeba po prostu fachowo zamontowac instalacje wtrysku gazu ,tanei aternatywy powoduja w tym silniku spore problemy . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Eryk1 Zgłoś #20 Napisano 13 Listopada 2007 Hmm a czy silnik 2.0 benzyna 130 konny to juz lepsza konstrukcja ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach