kolejna próba kradzieży

[graje]

Witam.

Według mnie najlepsze zabezpieczenia to czysto mechaniczne, typu blokada skrzyni biegów, lub/i elektryczne, ale takie montowane przez siebie. Odcięcie w kilku niezależnych miejscach i przynajmniej jedno działające z opóźnieniem. Przeniesione gniazdo diagnostyczne, a na jego miejscu Fake z zasilaniem.

Tak naprawdę każde zabezpieczenie jest do obejścia, ale montując je dostajemy te kilka sekund, które decydują czy auto odjedzie czy też nie.

No na lawetę to już tylko AC.

 

W TDI'kach średnio rozgarnięty elektryk ze schematem ma spore pole do popisu.:ok

Edytowane 29 Kwietnia 2010 przez graje

[emate]

mjuka, pytanie tylko czy zgłosiłes to na policje czy zostawiłes w spokoju...?

[PrZeMoL]

a baterię 9V zawsze nosisz ze sobą??

Centralny jest sterowany masą, wystarczy sobie 1 kabelek gdzieś wyprowadzić i na momencie sie otworzy... Pozatym zawsze jest kufer do wejścia (w kombi)

 

nie a po co mam nosic caly czas? ok sterowany jest masa, co zrobisz z jednym kabelkiem jak padnie aku? nie zabezpieczasz tylnej klapy wiec po co zabezpieczasz zamki w drzwiach?

[Slaweeek]

nie a po co mam nosic caly czas? ok sterowany jest masa, co zrobisz z jednym kabelkiem jak padnie aku? nie zabezpieczasz tylnej klapy wiec po co zabezpieczasz zamki w drzwiach?

 

Aku z minuty na minutę nie padnie co do zamków to OK, zabezpieczamy też klape. Wtedy na wypadek padniętego aku, trzeba zrobić patent na otwarcie maski przedniej z zewnątrz i jak padnie aku to podłączamy kable i już wszystko działa

[PrZeMoL]

Aku z minuty na minutę nie padnie

 

http://www.google.com/search?q=akumulator+centralny&sourceid=ie7&rls=com.microsoft:en-US&ie=utf8&oe=utf8&rlz=1I7GGLL_pl

 

trzeba zrobić patent na otwarcie maski przedniej z zewnątrz

 

jezeli ktos ma alarm z wlasnym zasilaniem to musi sobie dokupic nauszniki zeby nie ogluchnac no i odpalac auto w godz 6:00-22:00

[Tomczak]

Witam.

Według mnie najlepsze zabezpieczenia to czysto mechaniczne, typu blokada skrzyni biegów, lub/i elektryczne, ale takie montowane przez siebie. Odcięcie w kilku niezależnych miejscach i przynajmniej jedno działające z opóźnieniem. Przeniesione gniazdo diagnostyczne, a na jego miejscu Fake z zasilaniem.

Tak naprawdę każde zabezpieczenie jest do obejścia, ale montując je dostajemy te kilka sekund, które decydują czy auto odjedzie czy też nie.

No na lawetę to już tylko AC.

 

W TDI'kach średnio rozgarnięty elektryk ze schematem ma spore pole do popisu.:ok

 

Mylisz się niestety kolego, na tą chwilę mechaniczne zabezpieczenie to żadne zabezpieczenie, zapewne szybciej ściągną je bez kluczyka niz Ty zalożysz z kluczykiem, tak samo fabryczne zabezpieczenia mają opracowane.

Na tą chwilę jednak najskuteczniejsze to elektroniczne zabezpieczenia im bardziej pokręcone tym lepiej.

 

1. podstawowo autoalarm, musi coś narobić hałasu i jest podstawą do kolejnych systemów

2. immobilizer ale nie najtańszy z allegro tylko z klasy profesjonalnej bez żadnych przycisków serwisowych itd

3. dodatkowe o których nie piszę na forum...sorry

 

Ponadto ŻADNYCH samodzielnych odcięć na ukryty przycisk itd...jaki w tym sens, większość z nich to 2 kabelki z przyciskiem marnie ukryte, ( oglądam to na co dzień).

Podstawa to prawidłowe ukrycie przewodów. samo założenie zabezpieczenia to szybka piłka dla kogoś kto robi to na codzień, ja robie to od ponad 10 lat a jednak założenie dorego zabezpieczenia zabiera mi cały dzień, najwięcej babrania to właśniej ukrywanie instalacji. Więc jeśli specjalista Wam powie że zaloży w 2-3 godziny to pewnie centralkę znajdziecie zaraz pod tapicerką razem z wiązkami po których dojdziecie co jest unieruchomione

 

Jeśli boicie się współpracy specjalistów ze złodziejami bieżcie od nich świadectwa instalacji, myślę że nie będą ryzykować wiedząc że w razie próby kradzieży policja zapuka do ich drzwi.

 

No...to takie moje skromne zdanie. Dodam tylko że rzeczywiście ten rok to jakiś koszmar, i rzeczywiście każde zabezpieczeni jest do obejścia w końcu zakładają je ludzie, chodzi jednak o to aby zapewnić jak najwięcej zabawy z unieszkodliwianiem zabezpieczenia, w końcu nie mogą siedzieć przy aucie pół nocy bo to nie opłacalny interes.

Edytowane 6 Maja 2010 przez Tomczak

[Slaweeek]

jezeli ktos ma alarm z wlasnym zasilaniem to musi sobie dokupic nauszniki zeby nie ogluchnac no i odpalac auto w godz 6:00-22:00

 

sory ale jak zdechnie akumulator i będziesz miał 9V baterię do otwarci zamka to:

1: gdzie wystawisz kabelki żeby się do nich dostać??

2: otwarcie z baterii nie rozbroi Ci alarmu więc i tak pozostaje:

jezeli ktos ma alarm z wlasnym zasilaniem to musi sobie dokupic nauszniki zeby nie ogluchnac no i odpalac auto w godz 6:00-22:00

3: jeżeli masz taki alarm, że mechaniczne otwarcie zamka Ci go rozbroi to po co wogóle taki alarm??

4: jak dbasz o samochód, to wiesz że akumulator zmienia się co 4 lata, a nie jak już padnie i nie będziesz mógł auta otworzyć

5: jak masz syrenkę z własnym zasilaniem to masz i kluczyk do jej wyłączenia, przez minutę nie ogłuchniesz

[robertAVF]

Przeniesione gniazdo diagnostyczne, a na jego miejscu Fake z zasilaniem.

 

co to jest fake z zasilaniem??

a mam pytanie do elektronikow co znaja sie na komputerach. gdyby tak przeniesc gniazdo diagnostyczne w inne miejsce a na starym miejscu zostawic sama wtyczke(kupic gdzies wejscie drugie obd2) to da sie np tak polaczyc piny zeby zrobic jakis zwarcie w kompie albo uszkodzic kabel gdy ktos probuje bez naszej wiedzy podlaczyc sie przez vag??

[dtambor]

co to jest fake z zasilaniem??

 

sam sobie odpowiedziałeś

[PrZeMoL]

1: gdzie wystawisz kabelki żeby się do nich dostać??

2: otwarcie z baterii nie rozbroi Ci alarmu więc i tak pozostaje:

3: jeżeli masz taki alarm, że mechaniczne otwarcie zamka Ci go rozbroi to po co wogóle taki alarm??

4: jak dbasz o samochód, to wiesz że akumulator zmienia się co 4 lata, a nie jak już padnie i nie będziesz mógł auta otworzyć

5: jak masz syrenkę z własnym zasilaniem to masz i kluczyk do jej wyłączenia, przez minutę nie ogłuchniesz

 

1 - sredniointeligentna i malo sprytna osoba znajdzie miejsce

2 - wiec sobie podepnij tam akumulator od sasiada

3 - ja nie mam alarmu chyba cos zle zrozumiales

4 - a co jak padnie po 3? nie wiesz jakie mamy czasy?

5 - ja nie mam - ale pewnie polowa tych co ja maja to ma ten kluczyk w aucie

6 - widze ze nalezysz doludzi ktorzy musza miec racje i koniec. zrob sobie te awaryjne otwarcie maski mnie to akurat nieinteresuje, mi by wystarczyly 2 przewody

[Tomczak]

co to jest fake z zasilaniem??

a mam pytanie do elektronikow co znaja sie na komputerach. gdyby tak przeniesc gniazdo diagnostyczne w inne miejsce a na starym miejscu zostawic sama wtyczke(kupic gdzies wejscie drugie obd2) to da sie np tak polaczyc piny zeby zrobic jakis zwarcie w kompie albo uszkodzic kabel gdy ktos probuje bez naszej wiedzy podlaczyc sie przez vag??

 

 

Można zamieniać biegunowość tak żeby przy próbie zmostkowania wywalało bezpiecznik

[PrZeMoL]

Można zamieniać biegunowość tak żeby przy próbie zmostkowania wywalało bezpiecznik

 

i dodatkowo zalaczenie dodatkowego alarmu podczasz podlaczenia pod gniazdo

[robertAVF]

ale jaki bezpiecznik mialoby wywalac?? bo nie rozumiem. fajnie by bylo zeby zrobic taki sprzet ktory bedzie podlaczony pod wejscie obd2 i gdy ktos bez mojej wiedzy bedzie chcial wcisnac kabelek to po tym jego kabelek bedzie juz do wyrzucenia albo naprawy. chyba ze ci o to chodzilo to sory;)

[plecak]

można sobie u elaktryka założyć jakiś pstryczek do wyłączania zapłonu. Tak, że wszystko chodzi, rozrusznik i kontrolki, ale nie daje się zapalić

[graje]

 

dla mających trochę wolnej gotówki, to można zdublować sterownik silnika i zegarów. 2 gniazdo w standardowym miejscu podpiąć do drugiego układu, który i tak niczym nie steruje, a jedynie zgłasza się na połączenie z vagiem

[Tomczak]

można sobie u elaktryka założyć jakiś pstryczek do wyłączania zapłonu. Tak, że wszystko chodzi, rozrusznik i kontrolki, ale nie daje się zapalić

 

A później złodziej już robiąc swoje czka ze śmiechu, pstryknąć można sobie w czółko:doh

 

Ja nie rozumiem po co w ogóle kombinujecie z obd? przecież złodziej z tego nie korzysta....

1. otwiera drzwi wyłamakiem

2. wymiana kompa na swój

3. odjeżdża

procedura prosta w przypadku passata.

 

tak jak pisałem dobre zabezpieczenie elektroniczne, ale nie za 50 zł z allegro gdzie są różne kolory przewodów i właśnie taki śmieszy jak to nazywają pstryczek kasowania, a zabezpieczenie z klasy profesjonalnej, które ma awaryjne odpalanie np na pin wszystkie przewody tego samego koloru, do tego trochę inwencji twórczej, materiały podobne do fabrycznych i jest skutecznie, jestem pewien że nie będzie to dla złodzieja opłacalna zabawa.

[mjuka]

mjuka, pytanie tylko czy zgłosiłes to na policje czy zostawiłes w spokoju...?

pierwszy raz zgłosiłem, drugi raz nie

 

Tak czytam i czytam wasze posty- skarbnica wiedzy

juz wiadomo jak polowa ludzi kombinuje z zabezpieczaniem aut:)

 

dołoże jeszcze jedno o którym myślałem- obciąć uchwyt linki z przodu i w to miejscie dospawac płytke z dwoma otworami z różnymi gwinatmi (m8 m10) i miec gdzieś drugą z oczkiem do holowania (jak coś) i nie mieć tych śrub albo mieś je gdzieś schowane dobrze.

troszke uodporni to autko na linkę

Edytowane 11 Maja 2010 przez mjuka

[robertAVF]

zabezpieczenie z klasy profesjonalnej, które ma awaryjne odpalanie np na pin wszystkie przewody tego samego koloru

 

dokladnie..to mozna latwo zauwazyc, nie trzeba byc zlodziejem zeby dostrzec ze cos dodatkowo jest podpiete do auta. np jakies zlote kabelki w przezroczystej gumie i do tego poprowadzone byle jak. dobra instalacja powinna isc ze wszystkimi kablami spieta kolory najlepiej takie ktore nawet nie daja do myslenia ze cos moze byc dodatkowego w aucie, zauwazylem w niektorych samochodach(chyba 3-4 auta) ze kable od alarmow i innych zabepieczen sa poprowadzne byle jak aby nie wystawaly zza plastikow. to jest tez bardzo duzy blad bo nawet jak tego nie widac jak sie siedzi w aucie to po rozkreceniu plastikow(w prypadku zlodzieji wylamaniu) musi byc porzadek i nic nie moze rzucac sie w oczy.

[emate]

drugi raz nie

i tu błąd...

[PrzemekSwansea]

ja w swoim pasku mam wywalony caly zamek od kierowcy i wyciagniety kołek takze moze sobie krecic złodziej i drut wkladac i nie otworzy a dodatkowo mam odciecie zapłonu przez specjalny guzik umieszczony w trudno dostepnym miejscu.