Skocz do zawartości
jedrus

Rejestracja samochodu z kierownicą po "złej" stronie

Czy rejestracja samochodów z kierownicą po prawej stronie to dobry pomysł w Polsce?  

128 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy rejestracja samochodów z kierownicą po prawej stronie to dobry pomysł w Polsce?

    • Tak
      39
    • Nie
      89


Rekomendowane odpowiedzi

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7156047,Bedzie_mozna_rejestrowac_auta_z_kierownica_po_prawej.html

 

Nie widziałem nigdzie na forum.

 

Sam nie wiem co lepsze - przerabiane przez kowali samochody czy rejestrowane z kierownicą po prawej - bez żadnej widoczności do wyprzedzania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bez żadnej widoczności do wyprzedzania...

to jest fakt niezaprzeczalny, ale zauwaz ze teraz jest duzo ludzi z radyjkami cb, wiec mozna sobie dac rade - oczywiscie nie zawsze, trafiaja sie przeciez i zamulacze ktore nawet nie pozwola sie wyprzedzic - a jedzie trabantem - oczywiscie nie umiejszajac nikomu.

jezeli chodzi o sama jazde takim autkiem w europie nie mam z tym najmniejszego problemum, oczywiscie kwestia przyzwyczajenia, i wczesniejszego obycia z kierownica po `zlej` stronie.

mam nadzieje ze w tym temacie KE da rade i przywola polskie wladze do zmian ustaw.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekajmy teraz na wzrost liczby wypadków przy wyprzedzaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech taki angol wyjedzie zza tira na czołówkę....ja jestem na NIE !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UE po prostu nie zna polskich drog, ot caly problem. Mam doswiadczenie ze znajoma ktora wrocila z UK passatem B5fl, po jednej jezdzie z nia mam dosc.

 

Wyprzedzanie= wiecej wypadkow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to nie przejdzie, swobodny przepływ towaru - przecież jest, czy ktoś zabrania kupować anglika? NIE. Zabronione jest poruszanie się pojazdem nie spełniającym przepisów o ruchu drogowym. Kierownica po złej stronie to jedno, dodatkowo np. światła czy wyskalowanie prędkościomierza (w niektórych angolach tylko w milach - polskie przepisy mówą o km). A co np. z restrykcyjnymi normami spalin w niektórych rejonach czy miastach zachodnich? U nich jakoś jest to legalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawo w Unii Europejskiej jest takie samo wszędzie więc to było do przewidzenia że brak możliwości rejestracji anglików nie jest legalny. Inną kwestią są polskie drogi i drogi na zachodzie gdzie praktycznie nie odczuwa się różnicy.

 

Poruszam się anglikami od 2005 roku i jestem w Polsce przynajmniej 4 razy do roku na 2 tygodnie i nie mam najmniejszych problemów z jazdą (trasa ze Świecka do Torunia przeważnie zajmuje 4 godziny i nikt z pasażerów nie jest przestraszony). Dla mnie możliwość rejestracji anglika będzie oznaczała możliwość rejestracji samochodu typu wywrotka albo podnośnik (specjalistycznego) które w UK są dużo tańsze niż w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówce, ja równiez 4-6 razy w roku na około 2-3 tygodnie wpadam do PL i nie mam zadnych problemów na drodze jeszcze do tego posiadam cb które bardzo ułatwia zycie.

 

Co do aut tz.anglików to wiem jedno to nie samochód jest zagrozeniem tylko kierowca. W polsce byłem przedstawicielem handlowym wiec zawsze sie spieszyłem, do tego młody, gniewny , bez doswiadczenia za kółkiem, adrenalina i popisy przed dupami i znajomymi. Od 5 lat w uk wzorowy kierowca a nie kretyn za kółkiem. Widze ze wiele osób mieszkajacych na wyspie nauczyło sie jezdzic lepiej, bezpieczniej. Tutaj mandaty słono kosztuja a misiaki w łapke nie biora, kamera na kamerce, duzy ruch na drogach to wszystko sprawia ze siła rzeczy zdejmujemy noge z gazu.

 

Wole anglika z normalnym kierownikiem za kólkiem niz samochód w wersji europejskiej ( audi,bmw 1990-200 z kretynem za kólkiem co jedynie połaczenie ma z pedałem gazu i systemem audio w samochodzie i zimnym łokciem za oknem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że to nie przejdzie. Ja tez nie mam problemu z jazdą anglikiem na wakacjach w PL, ale co innego wakacje a co innego co dzienna eksploatacja, do tego jeżdżac po UK ponad 4 lata, odzwyczaiłem się prawie całkowicie od wyprzedzania, parę setek km na karku też już mam.

A w PL? wyprzedzanie goni wyprzedzanie, ciągle tylko wypadki i wypadki. A ile będzie po rejestracji anglików? Polskie trakty, bo ciężko je drogami nazwać, nie nadają się do tego. To samo można powiedzieć o dużej ilości kierowców...

A jak anglik dobrze kupiony i dobrze przerobiony, to też taniej wychodzi i jest ok. Niestety problem są pseudo przerabiacze, którzy powinni konie podkuwać, a nie za przeróbki się brać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję , że państwo polskie zabezpieczy sie w odpowiedni sposób ,

np: obowiązkowe autocasco , a firmy ubezpieczeniowe obliczając stopień ryzyka wprowadzą zwyżki zaporowe [np stawka x5] . Opłacalność poruszania sie takim pojazdem na terenie RP -wyniesie 0 .

-pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z radyjkami cb, wiec mozna sobie dac rade

co tu ma CB do gadania ? Przed kazdym wyprzedzaniem będzie się pytał czy czyysto?

Tak jak inni pisza - co innego wakacje a co innego codzienna exploatacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję , że państwo polskie zabezpieczy sie w odpowiedni sposób ,

np: obowiązkowe autocasco , a firmy ubezpieczeniowe obliczając stopień ryzyka wprowadzą zwyżki zaporowe [np stawka x5] . Opłacalność poruszania sie takim pojazdem na terenie RP -wyniesie 0 .

-pozdrawiam

 

tutaj możesz mieć rację. chyba nikt nie zabroni firmom ubezpieczeniowym właśnie oceniania ryzyka na bardzo wysokie w przypadku takiego samochodu. nic mnie nie przekona do tego, że nie ma różnicy w jeździe samochodem z kierownicą po prawej stronie po polskich drogach. 9 razy się uda a za 10 nie. i prawdopodobieństwo niestety o wiele większe. nie przy polskiej specyfice dróg... co innego jazda po autostradzie, drodze ekspresowej. a co już ze skrętem w lewo w mieście na ruchliwych skrzyżowaniach? często w Warszawie ciężko skręcić z samochodem po lewej!

 

w sumie jeśli prawo na to zezwoli jedynym ratunkiem będzie zaporowe ubezpieczenie. coś jednak czuję, że Polacy i na to znajdą sposób (zaraz się okaże, że można ubezpieczać za granicą lub będą jeździć samochodem na kogoś w UK)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Na drodze dwupasmowej jednokierunkowej to faktycznie nie ma problemu z wyprzedzaniem (choć i tak ktoś akurat może mieć awarię na lewym pasie) - ja jestem na nie, a CB raz ci ktoś powie a raz nie.

obowiązkowe autocasco
ale tylko gdy
wprowadzą zwyżki zaporowe [np stawka x5]

bo co mi po jego AC jeżeli będzie kuku.

 

Pozdrawiam

 

EDIT

 

Właśnie radio "ZET" podało wiadomość że nasze ministerstwo mówi "nie" dla tych pojazdów.

Edytowane przez kosiad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
do tego posiadam cb które bardzo ułatwia zycie.

 

Ty wiesz co Ty piszesz ? Dajmy na przykład taką sytuację, jedziesz, pytasz kierowce ciężarówki przed Tobą o to co jest przed nim. Po pierwsze na AM przy bliskich łącznościach sa sprzężenia i można się nie dogadać, po drugie może zrobić Ci psikusa i powiedzieć że czysto ( spotkałem się z tym ) i kolejna sytuacja, mówi że czysto no i może i było, sekundę po nawiązaniu łączności bo z przeciwka jedzie baran 200 km/h i co wtedy ? Ja nawet o kontroli drogowej po jednym komunikacie nie wierze że stoją...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiadome jest ze kazdy ma swoje zdanie na kazdy temat.

do admina - chcialbym, zaproponowac ankiete w tym watku - tak zeby obrazowo przedstawic dasza dyskusje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam jezdziłem angolem po Polsce prawie pół roku i każdy kto mowi ze wyprzedanie jest bezpieczne ma cos z głowa....

Co innego jezdzic po Anglii europejczykiem gdyż tam prawie wszedzie są dwa pasy i nie ma problemu ale u nas...

Na wąskich czesto kretych drogach to juz jest masakra, a argument ze mozna sie pytac poprzez radio? hah pozostawie bez komenatrza, bo sprawdza sie to tylko w nielicznych przypadkach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety prawo Unijne jest ponad prawem Polskim i ewentualnie ubezpieczyciele coś mogą zrobić aby zniechęcić ludzi do rejestracji anglików (to tez jest wątpliwe bo widziałem angliki na allegro z polskim ubezpieczeniem dla aut sprowadzanych i jakoś komuś się opłaca). A głupich i niebezpiecznych kierowców nie brakuje i to nie ważne czy z kierownicą po prawej czy po lewej stronie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z drastycznie zawyżoną stawką ubezpieczenia wydaje się fajny - rząd umywa ręce, ubezpieczalnie kasują nielicznych a na drogach raczej angoli nie spotkamy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zdecydowanie na NIE.

Chodzi oczywiscie o bezpieczenstwo.

Jako ze Polacy raczej nie sa zbyt zamozni, i gdyby nagle umozliwiono jazde "anglikami", sprowadzono by ich kilkadziesiat razy wiecej niz teraz.

Choc pewnie ich cena wzroslaby w Anglii, to i tak bylyby duzo tansze niz w Polsce czy Niemczech.

Takie numery to nie na polskich drogach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobilem w polsce 1000km autem po "złej stronie" i zadnej różnicy... nie widzialem ... tyle tylko ze musialem sobie zostawiać odstęp przed autem ktore mialem wpyrzedzać.

 

Pozatym ktos napisal ze chcesz wyprzedzic tira... wyjeżdżasz a tu lipa... niech mi powie ten kto jest na tyle głupi zeby przy wyprzedzaniu duzego auta podjechac do zderzaka i dopiero wtedy "wyskoczyć na lewy pas" bo takie przykłady padały wczesniej..

 

A co do rejestracji aut ze zła strona ja jestem na tak... bo chce skyline-a albo sylfke s15 ;d

 

 

 

Poczytajcie wypowiedzi ludzi w linku podanym... "nie ważne gdzie polak zawistnym będzie"

Nie wiem z jakiej to racji... ale zawsze sie zanajdzie ktos komu cos nie pasuje. A najwiecej hałasu na portalu gazeta.pl robia ludzie którzy nawet nie posaidaja prawa jazdy...

 

Wszystko zalezy od finezji kierowcy... i prawde mówiać nie bedzie mi zal jak tych finezyjnych sie ilość zmniejszy... Anglik w polsce to auto dla doświadczonych kierowców... ja sam jak bym wrocil do polski jezdzilbym LHD autem.

 

Dodam ze od 4 miesiecy moj ojciec jezdzi swoim RHD B5FL (AWX) i zrobil 3tys km, bez zadnego problemu i kłopotu...

 

A jesli ktos widzi problem w jeżdżeniu autem z RHD to kiepski z niego kierowca tyle ( albo za duzo ma finezji i polotu)

 

Ps. moja wypowiedź nie jest ukierunkowana w strone potencjalnych kierowcow, a jedynie opinią do ktorej ma prawo każdy. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać ani oceniać... prosze to uwzględnić w ewentualnym komentarzu.

Edytowane przez Lasqs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności