Skocz do zawartości
SeM@PassatB5

B5FL kombi - nowa tylna lampa zaparowuje od środka - czy tak ma być?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zakupiłem nowe lampy do tyłu firmy TYC z aukcji http://www.allegro.pl/item728381377_lampa_tylna_vw_passat_b5_kombi_00_06_nowa_lewa.html. W mokre obecnie dni, po jeździe widzę parę za zewnętrzną szybką, wilgoć zbiera się pomiędzy kolorowymi szkłami a zewnętrznym szkłem i osadza się na tym ostatnim. Bardziej widoczne jest to na lewej lampie, na prawej tylko trochę. Nie wiem czy tak ma być, lampy są nówki, nie oryginały, odpowiedniki. Poprzednie też miałem zamglone, lewa była bardzo mocno (przez to wymieniałem). Widziałem tez kilka pasków, w których lewe tylne lampy są zamglone, co prawdopodobnie jest efektem tej pary. Czy Wy też tak macie w swoich paskach? Czy macie jakąś wilgoć w lampach? Nie wiem czy mam je zareklamować czy po prostu tak musi być. Dzięki za odpowiedzi!

Zamienniki parują niestety, oryginały. po przejściach również. Kup sobie jakiś gęsty klej do plastiku najlepiej transparentny i przeleć klejem łączenie klosza z obudową i na 100% będzie OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też wymieniłem jedną tylną lampę na zamiennik. Oczywiście kilka mokrych dni i lampa zaparowana. Kombinowałem z silikonem jednak dalej parowała. Wtedy porównałem uszczelki jakie są przy lampach ( takie uszczelko gąbki - co przykłada się między lampę a karoserię ). Po dotyku stwierdziłem, że uszczelka z pod starej lampy wydaję się dużo solidniejsza. Po podłożeniu starej uszczelki pod nową lampę problem parowania ustąpił całkowicie.

Mój wniosek : woda do lampy dostawała się właśnie przez tą nową kiepska piankową uszczelkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam klubowiczow odnosnie tylnych lamp ze jest tam woda poprostu uszczelki jak czlowiek starzeją sie a silikon pewnie ze tak tylko wodoszczelny jak do kanalizy w domu i po krzyku , przedtym uszczelke przemyc oraz obudowe jaki kariserie wysuszyc oddluscic ekstrakcyjna i przykrecic . pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam do parujących tylnych lamp...zrobiło się z czasem rozszczelnienie, przy myciu samochodu woda wciekła do środka i zostawiła osad,chciałem to wypłukać wodą z płynem, później spirytusem technicznym żeby zacieki nie zostały i klosz dostał po dupie, popękał cały. Winne było słońce na którym się suszyła lampa, druga suszona w domu przeżyła. Czy ktoś próbował dorobić takie klosze? Istnieje takie coś jak termoformowanie, trzeba tylko zrysowac dobrze kształt lampy, zrobić bryłę i zlecić zrobienie wydmuszki. Tylko nasuwa się pytanie...ile za takie coś? Wkrótce będę miał dostęp do frezarki 5D, bryłę by się dało zrysować i zrobić. Posiada któryś w Was forumowicze dostęp do termoformiarki? Bo przydałoby się wiedzieć koszt takiego termoformowania. Chodzi mi o taki proces [ame]

[/ame].

Na pewno wielu z Was posiada stare zaparowane zmatowiałe lampy z kombiaka, wymiana klosza i mamy nówkę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopak dobrze kombinuje bo po co kupować nowa lampę za 100...zł skoro dużo taniej można by sam klosz kupić i zrywając stary matowy przykleić nowy i mamy nowe lampki:)Swoją drogą przymierzał sie ktoś do odklejenia klosza od lampy?Jest on dosyć mocno przyklejony i dopiero jak zakupię drugie to spróbuję odkleić stare.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się przymierzałem do odklejenia klosza - niestety po 30 min wygrzewania w piekarniku nie dało to efektów. Tworzywo jest zgrzane i tylko kawałek puścił, natomiast dalej już lekko pękało to dałęm sobie spokój. Także mam problem z parującym kloszem lewej lampy w kombi. Ale mój klosz nie jest szczelny bo ma pęknięcie wzdłuż łączenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozklejałem tylne z celu przyciemnienia wnętrza lamp. Udało mi sie odkleić, a raczej odciąć klosz bo polegało to na grzaniu opalarką i podcinaniu nożykiem do tapet. Niestety nie obyło sie bez pęknięć :wsciekly

Nie podjąłbym się tego drugi raz, przynajmniej nie na swoich lampach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja koledzy,z tym parowaniem to standardowe utrapienie.Ja u siebie już dwa razy wymieniałem tylną lampę bo najpierw ktoś mi celowo potrzaskał a potem kupiłem na giełdzie używkę za 180zł i jak to uzywka też nie do końca była szczelna a najgorsze jest to że w zimie gdy woda dostanie sie między klosz zewnętrzny a resztę lampy to po zamarznięciu rozpycha ją i staję sie bardziej nieszczelna poczym można było rybki wpuścic do środka:P Kolejną już na wszelki wypadek,jak już pisali koledzy,przeczyściłem benzyną ekstrakcyjną i zakleiłem ową szelinę klejem elastycznym w konsystencji podobnym do silikonu i jest święty spokój.

Aha,ostatnią lampę zakupiłem na allegro używkę za 160zł ale w idealnym stanie prawie i oryginał przedewszystkim bo zamiennika bym nie wkładał za nic!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja namierzyłem miejsce "pierwotnego" dostania się do wody do lampy. Jest to dolne kółko lampy od strony wewnętrznej. Winna uszczelka. Ja wymieniłem na ori używkę a uszczelka do karoserii na silikonie. 1 zimę przeżyło.540x405_prawa-lampa-tylnia-p-594242.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

reklamuj to jest nie mormalne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Paruje mi tylna lampa w pasku b5 fl kombi, czy jest jakiś sprawdzony patent na wysuszenie lampy bez jej rozklejania, rozcinania?? W weekend chyba z godzinę suszyłem suszarką i raczej nic to nie dało.

 

dzięki za wskazówki, pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znów dzięki forum i masą odpowiedzi na moje pytanie poradziłem sobie z problemem :D:D:D;D:;D:D::D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Snowblind87

U mnie z kolei strasznie słabo świeci lewy przedni reflektor. Mam wrażenie że to przez zaśniedziały klosz. Nie paruje, jest jakby brudny...

 

Podobno są specyfiki żeby odświeżyć lampę. można go jakoś rozebrać na części pierwsze i doprowadzić do użyteczności?

 

Niby ksenon a czasem drogi nie widzę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przydałoby się wypolerowac klosz ale bardzo możliwe ze szybko będzie to samo;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam trochę inne pytanie...kupiłem sam klosz do tyłu firmy DEPO i po kartonie widać że to DEPO natomiast gdy zajrzałem do środka sama lampa szału nie robi, na lampie jest tylko jakiś kod nawet nie ma "wyryte" że to DEPO tak jak na kartonie, czy to oby na pewno jest DEPO oni tak mają?czt dobra podróbka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kupiłem sam klosz do tyłu firmy DEPO
zajrzałem do środka sama lampa szału nie robi, na lampie jest tylko jakiś kod

 

To lampę czy klosz kupiłeś ? jeśli klosz to gdzie , bo ja szukałem i nieznalazłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Soki już poprawiam. Kupiłem lampę ale nie wiem jak po niej rozpoznać czy to ori depo bo na lampie jest tylko jeden kod i nic więcej żadnego logo no i sama lampa nie robi jakiegoś wow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności