Skocz do zawartości
electric000

Rzeczywisty przebieg 7-10 letniego Diesla z Niemiec

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak kolego piszesz głupota ludzka doprowadziła do tego cofania przebiegów. I zamiast kupić zdrowe 300tkm to ludzie wola kręcone 150-200tkm które wcześniej miały z 400-500tkm, a potem jest płacz i narzekanie że te VW to złomy bo się tak strasznie psują przy takim małym przebiegu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a co tam mieszkają zupełnie inni ludzie / nadludzie?

 

No mecenas chyba ci wyjaśnił więc już nie bede ją klepał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No mecenas chyba ci wyjaśnił więc już nie bede ją klepał.
- no dobra wyjaśnił, ale to co piszecie to nie jest zachowanie 100% ludności DE. Ja się cieszyłem z mojego paszteta (przebieg miał mały, udokumentowany), a tu inny zong, prawdopodobnie uszczelka pod głowicą (załamka). Nie będziemy bić przecież piany, wiemy po prostu, że czasem uda się kupić autko z mniejszym przebiegiem (nawet diesel'a). Pozdrawiam i życzę jak najmniej awarii i jak najwięcej zadowolenia z posiadanych samochodzików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o moim egzemplarzu 185.000 przy zakupie i cena 31000 bez opłat. Książka serwisowa i faktury wszystko się zgadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

To nie jest tak że wszystkie auta w niemiaszkach w dislu mają duże przebiegi,przykład-teściowie i ich sąsiedzi-miasto bielefeld-teściowa merc 170cdi kupiony nówka z salonu w 1999r-sprzedawany w 2009-przebieg 68tyś-gość który kupował drapał się po j...ch że taki mały przebieg,teść-zawodowy kierowca w niemiaszkach ciężarówka merc służbowy 3lata-przebieg ponad 1100000-prywatnie merc w dislu 2003r przebieg niecałe 100000,gdy ostatnio byłem w lecie z nudów oglądałem różne fury na parkingu koło flomarku od bmw,merców,po oczywiście VW paski po lifcie i 3C-tylko fury na oko od 2do6lat.Przebiegi bardzo różne ale byłem w szoku jak dużo tych aut ma od 20 000 do 50 000 tyś przebiegu,ale widziałem też 3C w kombi 380 000tyś.Teść twierdzi iż u nich w firmie wielkie przebiegi mają właśnie paski kombi w dislu,a jak są jakiś paski w kombi w dislu w komisie u turka to lepiej dodawać do przebiegu jedno zero na końcu-turasy kręcą co się daje od pasków po merce ale też podobno ostro BMW.Czyli jak disel vw to większe szanse na realny przebieg w sedanach.A i nieufajcie tak książką serwisowym-mój teść się śmiał jak zapytałem jak to jest. Jeździ prywatnie mercami od 35lat,większość serwisował,zna połowe pracowników z widzenia-a niemiaszki w cale nie są takie głupki jak nam się wydaje i tam też są różne cuda wyprawiane,kiedyś wymienili mu w furze na gwarancji połowe części tylko na papierze a co znimi zrobili to kto wie,mechanicy i serwisanci są tacy sami wszędzie czy to polska czy niemcy zawsze się jakaś męda znajdzie.

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam że to nie tylko u nas jest mania przebiegów. Mieszkalem kilka lat w Anglii i rozmawialem na te tematy z anglikami. Oni jak kupują używany samochód to pierwsze na co patrzą to przebieg. Jak nie jest zadowalający to cala reszta ich już nie obchodzi choćby samochód nie wiem w jakim stanie był. Też tam ludzie boją się kupować u handlarzy i preferują osoby prywatne lub dealerów z używkami. Tyle że tu chodzi raczej o inne "kombinacje" bo o kreceniu licznkiów jakoś się tam nie słyszy, a już napewno nie na taką skalę jak u nas czy w Niemczech. A jak się kupuje od prywaciarza to przebieg raczej pewny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tyle że tu chodzi raczej o inne "kombinacje"

co autor miał na myśli? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. to ja juz wole sobie kupić anglika ... bo w angli są tępaki... i kupuja diesla bo chyba sie opłaci .. a jeżdżą nim na stacje pkp 3 km od domu ;> i po 3 latach sprzedaja...

 

Przebiegi bardzo łatwo sprawdzić... bo na każdym przegladzie jest wpisany przebieg i przy sprzedaży auta zazwyczaj podaje sie przebieg...

 

To wole takiego przytargać i przerobić sobie

Takie moje zdanie ;d

 

BTW. Kupiłem ojcu B5FL. Na aukcji... właścicielem były osoby prywatne i firma... z czego firma zrobiła wiekszość mil. Sprawdziłem w serwisie i po przegladach ... i wszystko sie zgadza... a auto kupiłem za 2500 Ł 2002 rok 60 tyś mil... 1.9 TDI

 

Tym bardziej wole przekładkę ;d

Edytowane przez Lasqs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!jak chcesz wiedzieć ile auto przejechało,bardzo prosta sprawa,auto z zachodu - :98: - średnio 20tys./rok - :on: - średnio 30tys/rok ,o kupując diesla,to nie po to żeby jeździć

do lidla na zakupy,tylko mają pracę 50km.albo i dalej :580:

Pozdrawiam

Edytowane przez zen293

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a auto kupiłem za 2500 Ł 2002 rok 60 tyś mil... 1.9 TDI
no i dopłacasz do tych ok 12500 pln jeszcze z 5-8 tysia na przeróbkę i rejestrację i masz grzebane auto co prędzej czy później da o sobie znać. Edytowane przez cysiokysio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledze nawet partacze przełożyli lagune I kupe czasu temu ... zrobil 100 tyś mi .... aktualnie ma 160coś ... i jedyne co sie stało to urwał sie uchwyt od linki maski... a tak wszystko złotko. Działa jak natura chciała

 

A pozatym nie widze różnicy między anglikiem, a autem które miało wymieniany dach lub ćwiartkę ... A w polsce to prawie każdy odmalowany (odpicowany) samochod to miał robione..

 

Moda taka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A pozatym nie widze różnicy między anglikiem, a autem które miało wymieniany dach lub ćwiartkę

ja też nie i dlatego właśnie nie chciałbym takiego auta.

Mój tatko przyprowadził i przerobił sobie Jeepa Grand Chereoke 97r 2,5 TD (może złe porównanie do passka) i sądze że za tą samą kase kupił by dobrego Jeepa z kierownicą po odpowiedniej stronie bez tych wszystkich niedociągnięć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli to że w Anglii nieuczciwi handlarze robią inne "numery" niż kręcenie przebiegów. Podam przykład: Pewnego dnia oglądałem Vectrę, piekne felgi, odpicowana, spoilerki. W ogłoszeniu był napisany przebieg jakieś 75 tys mil. Umowilem się z kolesiem (jakiś wytatułowany typ, za samą twarz 10 lat ;) ) i na jezdzie probnej rzuciłem oko na przebieg a tam 200 tys mil!!! Jak mu na to delikatnie zwrociłem uwage to wrecz sie rozwrzeszczał że silnik jest wymieniony i ma faktycznie 75 tys mil zebym wogle nie patrzył na licznik i teksty typu: co nie wierzysz mi? Masz mnie za oszusta? Koleś niby prowadzi jakis warsztat i pokazywal mi papiery ma legalnosc interesu ale jak sie potem dowiedzialem od znajomych to koleś wlasnie oczekiwał na rozprawe w sadzie za oszustwa zwiazane z samochodami:)

 

Co do samochodow z anglii to mialem jeszcze jedno niemile doswiadczenie, kupilem tam kiedys toyote corolle 2001 po fl od dziadka (ktory jak sie okazalo byl tylko posrednikiem w sprzedaży) i po kilku miesiacach posypala sie skrzynia biegów... A podobno te toyoty są prawie bezawaryjne a juz napewno nie lecą w nich skzrzynie. Także trzeba uważać wszędzie.

Edytowane przez jaco78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytałem chyba na forum golfa jak ktoś opowiadał przygodę z kupnem mk4,wszystko ładnie pięknie zadbany itd,przebieg 170tys pojechali do aso podpieli pod kompa a tam 350tys :) że się w jakimś sterowniku przebieg zapisuje nie ważne że licznik cofnięty.To prawda?nie bardzo chce mi się w to wierzyć w sumie.jakby tak było to wolałbym zapłacić parę stówek i znać przebieg.W passatach też tak jest?

co do briefu,jak się kupuję samochód z zagranicy to musi być prawda?i w nim muszą być wszyscy właściciele tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w jakimś sterowniku przebieg zapisuje nie ważne że licznik cofnięty.To prawda?

Tak - to prawda. Ale jak jest zrobione fachowo to i tak nie do wykrycia - jeśli w sterowniku głównym też zmienią przebieg.

 

 

co do briefu,jak się kupuję samochód z zagranicy to musi być prawda?i w nim muszą być wszyscy właściciele tak?

Tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- no dobra wyjaśnił, ale to co piszecie to nie jest zachowanie 100% ludności DE.

 

Różnica między nimi a nami polega na tym, że 99% ludzi w DE kupują samochód z silnikiem diesla nie po to by pokazać się pod kościołem tylko po to by ten samochód pracował, bądź pomagał w życiu (np 100 km do pracy). Chyba nie zaprzeczysz temu, że u nas wciąż ludzie kupują auta na pokaz, stąd też się biorą tak niskie przebiegi ciotek, wujków, mam itd. Owszem rodzynki się zdarzają, ale wystarczy spojrzeć na allegro - a tam same rodzynki, więc wyłowienie tego prawdziwego to jak szukanie igły w stogu siana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce tylko Mercedes moze mieć ze 400k kilometrów i jest OK.Pracuje w komisie samochodowym i widze "ludzi" którzy sami chca byc oszukiwani... w Polsce auto z przebiegiem 250 i wiecej tysięcy to WRAK choćby nie wiem jaką miało dokumentacje techniczną tid,.

Mysle że cofanie liczników zmieni się dopiero ze swiadomoscią ludzi...ale kiedy to nastąpi????

 

P.S.Przypadek z autopsji-auto zprowadzane z lawety,dosłownie pieć nminut w kraju,klijent sie decyduje na samochód wszystko OK ale prosi o cofnięcie licznika :D bo "co powie szwagier..." rece i nogi opadaja!!!!

 

---------- Post added at 12:49 ---------- Previous post was at 12:35 ----------

 

co do briefu w nim muszą być wszyscy właściciele tak?

 

W nowych biefach jest tylko "Anzahl der Volhalter" czyli TYLKO liczba włascicieli :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
P.S.Przypadek z autopsji-auto zprowadzane z lawety,dosłownie pieć nminut w kraju,klijent sie decyduje na samochód wszystko OK ale prosi o cofnięcie licznika bo "co powie szwagier..." rece i nogi opadaja!!!!

 

dobre:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kupiony w 2009 miał 179 tys (rocznik : listopad 2002) i poprzedni własciciel kupił go od firmy która go sciagneła z Włoch (Żagiel) i też nie wiem czy nie kręcony. Oznaki zużycia raczej normalne (ślady wytarcia w jednym miejscu na kierownicy i na mieszku, ale nie na lustro). We włoskiej ksiązce serwisowej ostatni wpis, 2006 Listopad i miał wtedy coś ok 162 tys. W 2007 sprowadzony do Polski i wtedy go kupil facet od którgo jak go odkupiłem. Książka wygląda na oryginalną widać slady użytkowania( trochę pożółkły ze starości papier, stary brud, pieczątki i rachunki z różnych włoskich serwisów). Kumpel, który jest trochę bardziej obeznany w tych sprawach stwierdził że jest szansa że nie był kręcony ale pewności nie miał. Co o tym myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to może ja się wypowiem. Sciagnąlem swojego passka z wloch. Przebieg 104 tys km. Wszyscy zaraz buchną kręcony. Auto produkowane na niemiecki rynek. Po roku przywieziony do wloch przez wlasciciela który pracując w niemczech go sobie tam kupil.

Gdy go sprzedawal mial 60 lat. Mam pieczątki z serwisów w niemczech i wloszech.

Po przywiezieniu mechanik(kompetenty gość) stwierdzil ze na 100% nie kręcono w nim nic. Bardzo zadbany w srodku (jak na wlocha). Kierownica w dużo lepszych stanie niż np eks polo classic mojego ojca prosto z polskiego salonu z przebiegiem 94tys. Drugi niezależny mechanik stwierdzil to samo, że samochod nawet na 200% nie krecony ani nie bity, choc tu nigdy wybitnej pewnosci moim zdaniem miec nie mozna. I jeżdze nim, i nie pojawiaja sie zadne problemy, ktore sugerowalyby ze przebieg jest wiekszy niz na blacie.

 

PS. Tak wiem, przebieg mam sobie wlozyc miedzy bajki.

Edytowane przez korexus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności