derbi013 Zgłoś #4481 Napisano 28 Stycznia 2012 odślepiłem EGRa . troche szybciej sie nagrzewa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Passkiewicz Zgłoś #4482 Napisano 28 Stycznia 2012 Umyty. Wypolerowany pastą. Odkurzony. Olej zmieniony na Castrol Edge 5w30. ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
latinoo_80 Zgłoś #4483 Napisano 28 Stycznia 2012 Wyświechtany , wyczyszczony , odkurzony , umyty no i pierwszy test dodatkowych ringów w klapie zrobiony . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotereq21 Zgłoś #4484 Napisano 28 Stycznia 2012 Podłączyłem tylne gniazdo zapalniczki i w końcu znalazłem, co mi żarło prąd... Pobiegałem dookoła auta z miernikiem i okazało się, że to MFD i funkcja TIM Jutro odkurzanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djjery Zgłoś #4485 Napisano 29 Stycznia 2012 pomalowałem na czarny półmat lusterka skończyłem malowanie felg alleluja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Majcin Zgłoś #4486 Napisano 29 Stycznia 2012 Wczoraj ori akumulator odmówił posłuszeństwa:(, ciekawe ile nowy wytrzyma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Józefoo Zgłoś #4487 Napisano 29 Stycznia 2012 Ja wczoraj wymieniłem połamany plastik od wlewu gazu bo po piątkowym poślizgu wlew gazy był gdzieś w zderzaku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #4488 Napisano 29 Stycznia 2012 Po raz kolejny znienawidziłem swój samochód za zamarznięte zamki, klamki i uszczelki. Pojechałem po bandzie i po długiej i bezowocnej walce potraktowałem drzwi czajnikiem z gorącą wodą. Coś mi się zdaje, że to już ostatnia zima z passatem... Najbardziej wk.....ło mnie to, że jeszcze przed mrozem miałem wszystko dokładnie nasmarowane. Jak widać stanie pod chmurką robi swoje. Zwłaszcza topniejący, a potem zamarzający śnieg na aucie. Mam tego dosyć i już nigdy nie kupię starego vw.Jakbyś nasmarował to by nie zamarzło :-DAlbo wujowo smarowałeś albo smarowałeś guanem-innego wyjścia nie ma :)Nie tylko ty trzymasz auto pod chmurką, przemyśl to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ace Zgłoś #4489 Napisano 29 Stycznia 2012 Umyłem w końcu swojego demona, oraz pomalowałem listwy pod kolor, jednak nie wszystkie bo brakło farby ale jutro już będzie skończone:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krzysiek 2.8V6 Zgłoś #4490 Napisano 29 Stycznia 2012 Własnie jestem w trakcie zakładania dysz do gazu wiercenia i gwintowania i zalepienia starych otworów po złych dyszach na 8mm a powinny byc na 6mm takie teraz mam i szczelnosc sie poprawi tamte dysze były gwint-gwint a te sa gwint-wąż w planie na dzis zaklejenie dziur klejem 2składnikowym epoksydowym i wyczyszczenie głowic poniewaz ktos sylikonu tam nasmarował pod kolektor. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Malutki2m Zgłoś #4491 Napisano 30 Stycznia 2012 Nie tylko ty trzymasz auto pod chmurką, przemyśl to. Mam jeszcze vectrę A którą jeździ moja żona, i to auto stoi pod chmurą od 4,5 roku i tam jeszcze NIGDY, powtarzam NIGDY nie zamarzł zamek czy klamka, a nigdy nic tam nie smarowałem. Wiem że to temat rzeka, więc nie będę drążył, ale nie mam zamiaru co roku rozbierać tapicerek, odkręcać klamek i tp. żeby normalnie użytkować auto. Miarka się przebrała. Albo wujowo smarowałeś albo smarowałeś guanem Być może, ale decyzja zapadła. Gdybym jeszcze miał samochód jakoś tam wyposażony i z takim silnikiem jak Twój, to bym przemilczał, zacisnął zęby i przetrzymał, ale to totalny golas bez wspomy, z którego część koni uleciała wraz ze spalinami gazu, a inwestycja w ten zabytek po prostu się nie kalkuluje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Józefoo Zgłoś #4492 Napisano 30 Stycznia 2012 Być może, ale decyzja zapadła. Człowieku to do kogo masz pretensje sprzedaj tego złoma co masz i jeździj tym łoplem może poczujesz różnice i będziesz szczęśliwy ja też mam paska i ojciec ma i mam audi i każde stoi pod chmurką nigdy nic mi się nie psuło nie zamarzało ani niczym nie smarowałem. A ja swojego postawiłem do Hangaru i wyjąłem akumulatorek bo i tak tydzień dla audi teraz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cronos Zgłoś #4493 Napisano 30 Stycznia 2012 Przed wyjazdem do Zakopanego opłukany (bo samym Karcherem to nie jest mycie ), odkurzony, dolany płyn do spryskiwacza, zatankowany itp. I nawet po myciu drzwi nie pozamarzały. Nie ma to jak porządny silikon. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
macieks-c Zgłoś #4494 Napisano 30 Stycznia 2012 zatankowałem i oddałem do mechanika :F Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KaVo Zgłoś #4495 Napisano 30 Stycznia 2012 wymieniłem uszczelnienie wtryskiwacza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol634 Zgłoś #4496 Napisano 30 Stycznia 2012 wymieniłem odmę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
derbi013 Zgłoś #4497 Napisano 30 Stycznia 2012 spalila mi sie 1 swieca żarowa przy minus 10 odpalił od strzala ale troche kulał ... w zeszłym roku przy - 20 palił bez świec ( bezpiecznik padl ,wymienilem jak sie mrozy skonczyły ) jutro wymiana na nowe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateusz007 Zgłoś #4498 Napisano 30 Stycznia 2012 zatankowany do pelna, sprawdzenie plynow,umyty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Malutki2m Zgłoś #4499 Napisano 31 Stycznia 2012 Człowieku to do kogo masz pretensje Spokojnie kolego, do nikogo nie mam pretensji, no chyba że sam do siebie. To dobrze, że nie masz takich irytujących problemów, więc ciesz się swoimi autami jak najdłużej. Ja straciłem jakiś czas temu tą radość jaką się czuje, gdy wsiądzie się do swojego auta. Przekulam jeszcze ten sezon, bo opłaty porobione i na budowę czymś trzeba dojeżdżać, a potem adieu. Żeby nie było OT - przejechałem się po mieście w tempie emeryckim, żeby dogrzać silnik, bo mrozik jest -15 i na krótkich trasach ciężko osiągnąć właściwą temperaturę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel1971 Zgłoś #4500 Napisano 31 Stycznia 2012 :bry2:bry2:bry2 Nic nie zrobiłem Tylko sprzedałem Teraz szukam czegoś następnego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach