Kimo Zgłoś #21 Napisano 21 Sierpnia 2009 Przepływkę masz orginalną bosha? Po cenie wnioskuje że tak...ale to warunek, że będzie wszystko si. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek Z Zgłoś #22 Napisano 22 Sierpnia 2009 Przeplywki to mioalem zalozone 4,trzy podrobki,ale nie bylo roznicy,w koncu sciagnol mi orginal hitachi bo taka byla ta stara,oczywiscie zgodnie z numerami,i tez brak efektow.Nie mam juz sil:(. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #23 Napisano 22 Sierpnia 2009 (edytowane) A może rozjechało ci mapę Pb.Tak dla spokojności,reset przez odpięcie klemy,adaptacja przepustnicy,jazda emerycka ok 5 km na Pb(w celu zebrania mapy pb).I może coś pomoże.Oczywiście przełączamy tylko na pB,bez Uzycia LPG. Jeszcze u mnie problem z porannym falowniem spowodowane były nieszczelnymi wtryskiwaczami LPG.Przez noc coś tam poleciało gazu i podczas porannego rozruchu musiał przepalić mieszaninę lpg i Pb.Po wymianie ustąpiło. Edytowane 22 Sierpnia 2009 przez karol27 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek Z Zgłoś #24 Napisano 22 Sierpnia 2009 (edytowane) Moze mi jeszcze ktos powiedziec jakie numery powinny byc na przeplywce,bo nie jestem pewien czy ktos nie zalozyl innej.Moj silnik ADR 1.8 20v 3B-ST-ADR/3B23E5 1998r Edytowane 22 Sierpnia 2009 przez Jacek Z Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #25 Napisano 22 Sierpnia 2009 Przepływomierz ADR/AFY/ADP/AHL: 058 133 471 (ORI).Nadw.>>3B-W-300 000 oraz 3B-X-400 000 AFH6010B Hitachi ; 8ET 009 142-251 Hella. Przepływomierz ADR/ARG/APT: 06B 133 471 (ORI). Nadw. 3B-X- 400 001>> 0 280 218 013 Bosch. Jeszcze nasuwa mi sie myśl o przytkanym katalizatorze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek Z Zgłoś #26 Napisano 22 Sierpnia 2009 Katalizator juz sprawdzalem,byl wyciety czyli pusty,zalozylrm nowy coprawda nie orginalny ale podopniez jakis dobry hiszpanski za 430zl,i srodkowy tlumik tez bo szpece powiedzieli ze wypalony w srodku.Jak sie okazalo niepotrzebnie bo zadnego efektu nie ma,i jakos dziwnie go slychac,ale to juz schodzi na dalszy plan,bo nie ma jazdy.Dzisiaj jeszcze troche jezdzilem,ale widac ze nie ma mocy,powyzej 3 tys nie ma czym jechac.Kupe grosza juz wlozylem,i bryndza.Moze ma w kielcach ktos taki samochod z takim silnikiem to bysmy porownali osigi z moim,bo juz nie wiem co robic.Nie ma zbytniej roznicy jadac na gazie czy na benzynie,silnik rowno pracuje obroty nie faluja,tylko rano jak chodzi na ssaniu to nie rowno pracuje ale jak ssanie sie wylaczy to jest ok.Nadmienie ze gaz zwykly nie sekwencja.Tankowalem dzisiaj gaz,przejechane 300km,weszlo 34l gazu czyli srednio 11l,a jezdze praktycznie po miescie i na krotkich odcinkach,ze nie zdazy zlapac 90st.W niedziele przejechale 200km po trsie to spalil 9l.Co robic dalej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek_d1 Zgłoś #27 Napisano 31 Sierpnia 2009 Jacku ja mam taki sam problem tzn. mialem. Dolej sobie srodka STP Formuła do czyszczenia wtryskiwaczy i STP Formuła do silników zasilanych LPG naprawde polecam. Sam wlasnie zalalem te dwa srodki i po przejechaniu ok 400km juz czuje roznice. Mam natomiast taki problem ze kiedy odpalam silnik po nocy to strasznie nim szarpie nie moge dodac nawet odrobiny gazu bo gasnie. Nie wiem co sie moze dziac. Przeczyscilem przepustnice, wymienilem odme, wszystkie filtry, wezyki gumowe i nadal nic. Moze ma ktos jakis pomysl co moze sie dziac z moim paskiem?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lord_kalina Zgłoś #28 Napisano 1 Września 2009 Witam Ja tez mam taki sam problem i choć wymieniłem dużo to nadal tak jest. podejrzewamże może wtryski leją. Mam Gaz LPG i może one po nocy leją. Ja wymieniłemświece, przewody WN i fajki rozrząd, chłodnicę, pompę, symeringi, paski, pompę wody, cienkie wężyki podciśnieniowe o których było mówione, regulator podcinienia, rozrusznik - ładniej jedzie ale nadal po nocy ciezko pali (długo kręcić) a jak po krótkiej przerwie buja silnikiem i czuć niespaloną benzynę a nawet strzały w wydech. planuję mu zapodać STP. U mnie sporo mocy przywróciła wymiana regulatora podciśnienia w kolektorze ssącym. Sprawę komplikuje instalacja gazowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek Z Zgłoś #29 Napisano 2 Września 2009 Lalem juz STP wyjezdzilem juz 2 sztuki,moze mala poprawa jest, ale nadal rano nie rowno pracuje,no i nie ma tej mocy,nie wiem juz czego sie czepic ---------- Post added at 18:19 ---------- Previous post was at 15:34 ---------- Daniel a jak u ciebie powyzej 3 tys.obrotow,dobrze ciagnie czy zaczyna molic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasacik98 Zgłoś #30 Napisano 6 Września 2009 ja miałem to samo powodem był regulator napięcia a dokładnie dwa izolatory które nakłada się na świece wykręć go i sprawdź czy nie ma drobnych rysek jak będzie miał to podmień najlepiej na sprawdzenie z innego 3 miesiące się z tym męczyłem 4 mechaników i prawie pół auta wymieniłem i sporo kasy a regulator ze szrotu za 150 i rok bez problemu powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lord_kalina Zgłoś #31 Napisano 7 Września 2009 Nie wiem czy masz instalację LPG. Ja mam i ona ma juz parę lat (jak kupiłem to juz była) od paru dni jeżdzę wyłacznie na benzynie (z dolanym STP) gaz mam wyłączony przyciskiem. Po przerwie 4 dniowej zapalił od strzału nie było też bujania silnikiem na ssaniu. Podejrzewam u siebie że listwa wtryskowa od gazu lub sam skraplacz juz wymaga doglądnięcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasacik98 Zgłoś #32 Napisano 7 Września 2009 no ok może do końca się nie doczytałem a jeśli o to chodzi mam stag300 i raz na rok zmieniam dwa filterki i sprawdzam mapę pb i lpg nie mam problemów czas przeglądu 30 min z wymianą koszt zleży 100 -150 zł z filtrami ten samochód jest idealny do gazu jak ma się sprawny silnik przed montażem instalacji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pale Zgłoś #33 Napisano 5 Października 2009 Witam Moze już po problemie, ale mialem podobnie i przyczyny: odma, walnięty czujnik temperatury, zanieczyszczona (mocno) przepustnica, źle załozony filtr powietrza, niedokręcona świeca na 2 cylindrze - to stwierdzone p mechanika. Teraz jest ok, odpalam, bieg jałowy stabilny, równo wchodzi na obroty, zapala za 1 razem bez długiego kręcenia, choć po odpaleniu mam dość dziwny dźwięk -jakby ktoś "opukiwał" wydech: po minucie jest ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lord_kalina Zgłoś #34 Napisano 7 Października 2009 Witam. Ja też napiszę co znalazłem u siebie. Wcześniej w tym poscie pisałem że szukałem przyczyny szarpania na zimnym silniku. Jak kupiłem to taki feler po nocy miałem od zawsze. Dodam że mam silnik obrzygany olejem.Ja mam silnik APT+instalcja LPG. Co zrobiłem do tej pory:wymienione przewody WN, świece, 2fajki pod cewką zapłonową, rorząd, chlodnica, paski klinowe i wieloklinowe, rolka napinająca pasek klimy, regulator podciśnienia kolekora ssącego, przewody podciśnieniowe z ezektorem, cieńkie przewody podciśnieniowe w plecionce materiałowe. Odpiąłem też instalcję LPG i jeździłem na benzynie aby wykluczyć możliwość przepuszczania listwy gazowej i reduktora gazowego. I nadal tak samo. :633: Owszem autko jest żwawsze, lepiej się zbiera. Wcześniej kolega mechanik wymienił mi przewód gumowy zjedzony przez olej i mówił mi że to odma olejowa. Zabrałalem sie za czyszczenie przepustnicy. Rozebrałem chyba pół silnika i gdy odręcałem przewód od tego kolanka (kierownica powietrza jpg 754149613) to okazało sie że odma składa się z kilku przewodów i jeszcze z plastikowch kolanek/rurek. Okazało sie że u mnie owszem jeden przewód był uszkodzony i został przez kolege mechanika wymieniony ale przy silniku są te plastikowe "formy" i okazało sie że pękł króciec plastikowy i przewód gumowy sobie tylko wisiał i brał lewe powietrze a ponadto rzygało olejem na silnik i skrzynię biegów i brało syf do układu ssącego. Postaram się opisac jak są połączone przewody odmy (w silniku APT). Przy silniku pod kolektorem ssącym w tak po środku bloku są te plastikowe kształtki, z biegem lat robią sie tak kruche że łamią się w palcach (jpg 761196298_1 i 745436667). Jedna część jest przykręcona do bloka silnika a druga połączona z nią na wpust i zabezpieczona zawleczką w kształcie litery U. Do tej drugiej jest przyłączony przewód gumowy (u mnie opaską skręcaną) I właśnie tam u mnie ułamal sie palstikowy króciec. Dalej ten przewód gumowy biegnie do kolanka (jpg 754149613) do grubego króćca. Te krócce są od dołu kolanka więc nie zobaczycie je podnosząc maskę, trzeba sięgnąć tam łapką i pomacać. Do cieńszego króćca idzie drugi gumowy przewód (i ten też był u mnie uszkodzony ale wymieniony przez kolegę mechanika i dlatego myśłałem że mam sprawdzoną odmę) i łączy się on z z ezektorem (inaczej suction pump). Aby sprawdzić co się dzieje pod kolektorem proponuję zakupic maleńką latareczę ręczną tak małą by można było ją włożyć pod kolekkor ssący np w szczelinie nad alternatorem a regulatorem podciśnienia i skierowac światło w okolice chłodnicy oleju w miejscu gdzie jest wkręcony filtr oleju potem trochę się cofnąć w strone chłodnicy i tam znajdziecie owe plastikowe "g***no" które się starzeje a że jest schowane temu cieżko je znaleść. Zdjęca zapożyczone z allegro od MOTO-MARK-HANDEL,Robercik_R i Roban2. Wiecie może ile kosztują te plastiki w ASO a ile w sklepie i czy je w ogóle można dostać poza allegro ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lord_kalina Zgłoś #35 Napisano 11 Października 2009 (edytowane) Znowu dołożę swoje "3 grosze". Jak pisałem mam to samo na ssaniu i sprawdzałem to i owo ale nie pomogło. Motor oczywiście kulturalniej pracuje i obroty nie spadają poniżej granicznej wartości, ale to nie to. Pomimo porażki chciałbym zamieścić parę zdjęć które porobiłem dla kolegów dociekliwych. Pracę zacząłem od odkręcenia zbiornika z płynem chłodniczym, zdjąłem też rurę łaczącą filtr powieterza z przepustnicą. (zdjęcie DSC01780) Kolej na odkręcenie przewodów podciśnienia i tych wodnych z płynem G12. Ja wykorzystałem małe baloniki aby nie uciekł mi cały płyn. A prewody zaślepiłem śrubami. Zdjęcie DSC01779. Kolanko (kierownica powietrza) ma od dołu dwa krócce do którychh są przykręcone gumowe przewody odmy olejowej. Zdjęcie DSC01778. Gdy sie uporamy ze wszystkimi przeowdami , odepniemy kostkę elektr od przepustnicy można odkręcać 4 śruby imbusem. (uwaga ja mam silnik APT z elektronicznym pedałem gazu a więc nie mam linki i nie musiałem jej odpinać). Po wszystkim dumnie wyjąłem "organ" z pacjenta. Zdjęcie DSC01775 To tyle odnosnie przepustnicy można ją wyczyścić i odłożyć na bok. Zdjęcie DSC01772 przedstawia odmę (tutaj nową część ze sklepu za 120 zł). Aby ją wyjąć należy włożyć rękę pod kolektor ssący poprzez miejsce gdzie znajdowała się przepustnica i wyjąć zawleczkę w kształcie litery U. Calość ładnie powinna wyjść (nie trzeba nic wykręcać, po prostu jedna część jest wsunięta w drugą). Zdjęcie DSC01770 pokazuje żółty oring w gnieździe gdzie siedziała plastikowa część odmy. Na szczęście po złożeniu silnik zadziałał Jednak objawy pracy na 3 garach na zimnym silniku nie ustały Zmieniłem jeszcze zawór odp. zbiornika z paliwem N75(tak naprawdę to N80) Zdjęcie DS01781 (teraz zawór już ładnie cyka) ale nadal to nie to. Myślę dalej i poszukiwania trwają. Podejrzenie pada na glosny wydech (łącznik elastyczny wydechu, katalizator, czujnik powietrza w kolektorze ssącym..... Jak znajde odpowiedź to napiszę Edytowane 12 Października 2009 przez lord_kalina Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek_d1 Zgłoś #36 Napisano 12 Października 2009 Koledzy chcialbym sie dowiedziec czy ten zawór odp. zbiornika z paliwem N75 Zdjęcie kolegi lord_kalina DS01781 powinien faktycznie cykac?? Ostatnio podniioslem maske swojego paska i cos zaczelo mi pstrykac. Hmmm... Nie wiedzialem co to takiego. Szukalem, szukalem i znalazlem. Podnioslem oslonke filtra powietrza i... znalazlem winowajce. Bylo to cos (bo jeszcze wtedy nie wiedzialem co to jest) co mnie strasznie wnerwilo bo pomyslalem sobie kurcze znow cos sie popsulo i trzeba bedzie wydac kase I w koncu nie wiem czy to jest popsute czy tez nie. Jezeli istnieje taka mozliwosc to prosze o precyzyjna odpowiedz na moje pytanie. Pozdrawiam Hawier. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lord_kalina Zgłoś #37 Napisano 12 Października 2009 Ten zawór to N80 (sorry za pomyłkę już mi się wszystko pomieszało) Zawór elektromagnetyczny zbiornika z węglem aktywnym N80 - cytat z wątku "Zawór elektromagnetyczny zbiornika węgla aktywnego N80" http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=5614&highlight=zbiornik+w%EAglem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kyrpek Zgłoś #38 Napisano 26 Września 2014 Witam co jest odpowiedzialne za sterowanie ssaniem w 1.8 adr po odpaleniu przypuśćmy w temperaturze 25 stopni odpala ze ssaniem a przy temperaturze otoczenia 6 stopni potrafi odpalić bez ssania i chodzi normalnie, dodam jeszcze do tego że jak odpali ze ssaniem przez pierwsze chwile chodzi jakby lekko nie równo ale nie jest to zauważalne na obrotomierzu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach