Skocz do zawartości

Pale

  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Pale

  • Urodziny 15.12.1959

Informacje osobiste

  • Imię
    Paweł
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Wola

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.8 20V 125KM (ADR)
  • Rok produkcji
    1999
  1. Witam Odgrzewam temat, bo: w trakcie jazdy wybył mi cały płyn z ukł wspomagania, oczywiscie kolor nierozpoznawalny.Przyczyna?Rozszczelnienie węża ciśnieniowego.Zanim się zorientowałem przemierzyłem na piszczącej pompie ok 5 km,udało sie dotrzec do warsztatu, po czym mechanik założył opaskę na przewód, dolał zielonego minerala, wspólnie odpowietrzyliśmy układ (samochód stał na podłożu) i udałem się z duszą na ramieniu do domu-kolejne 5 km.Niby wszystko działo się normalnie, ale jakby inaczej...Zamiennik węża znalazłem, ale aktualnie niedostępny, więc jutro na szrot:( I co teraz koledzy proponują?
  2. Witam Moze już po problemie, ale mialem podobnie i przyczyny: odma, walnięty czujnik temperatury, zanieczyszczona (mocno) przepustnica, źle załozony filtr powietrza, niedokręcona świeca na 2 cylindrze - to stwierdzone p mechanika. Teraz jest ok, odpalam, bieg jałowy stabilny, równo wchodzi na obroty, zapala za 1 razem bez długiego kręcenia, choć po odpaleniu mam dość dziwny dźwięk -jakby ktoś "opukiwał" wydech: po minucie jest ok
  3. Witam ponownie.Zalałem olej Mobil Super S 10W40 - półsyntetyk, ma normę VW 500.00 (wymagane normy to 500.00 lub 501.01), ale zastanawiam się na przyszłość nad zastosowaniem oleju Valvoline MaxLife 10W40 - czy ktoś jeździ na takim lub poleca inny? Mój pasacik ma 186 kkm przebiegu.
  4. Dziękuję za poradę - przy okazji znalazłem przewodnik po olejach, może komuś się przyda http://dexol.com.pl/MobilPrzewodnik.pdf
  5. Witam forumowiczów Podpinam się tu, bo nie chcę mieszać. Trochę poczytałem, ale nadal nie jestem zdecydowany co zrobić (Passat B5 Kombi 1.8 20V ADR 125KM 1999r. + LPG STAG 300-4 przebieg 186 kkm) i taki "problemik" z wymianą oleju: info wg wlepki ( nie ma pewności) zalany olejem Agip Sint 2000 GPX 10W-40 (którego nie mogę nigdzie znaleźć, owszem Agip Sint 2000 10W/40 jest, ale bez GPX), stan oleju raczej nieciekawy - sporo mazi na korku wlewu więc podejrzewam, że i w silniku jest tego trochę, w związku z czym pytania: 1. Czy zalać go na krótki dystans jakimś tanim półsyntetykiem, np 4max 10W40, który by go trochę przepłukał i po 200-300 km zalać tzw "porządny" olej (jaki?) 2. Czy zalać go od razu "porządnym" olejem i jw. po krótkim dystansie? 3. Opcja ryzykowna - czy zalać specyfikiem do płukania silnika i po tym zalać właściwym olejem? Oczywiście za każdym razem wymiana filtra obowiązkowa. Dodam, że aktualnie nie ma klopotów ze smarowaniem (kontrolki), stan oleju po przejechaniu ok 1000 km z poziomu prawie max obniżył się nieznacznie - nic nie dolewałem, zmieniony pasek rozrządu.Jeżdżę niemal codziennie króciutkie dystanse 5-20 km, w perspektywie jesień/zima silnik ledwie sie zagrzeje. Może ktoś miał lub ma podobny dylemat, proszę o porady, pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności