przyjaciele passatów - gdzie na urlop

[karol27]

Spoko,spoko zabieram kastan bimbra,dwa duże półlitry putinowa,piec i gitare.Będzie wspaniale.Jedyny minus,to że dzieciak wczoraj wysypał się ospą.

Lecę w piatek od Opatowa do Zakopca czyli w dzień zlotu,zapewne nie obejdzie się bez spotkań z forumowiczami na drodze.

Edytowane 30 Czerwca 2009 przez karol27

[karol27]

Prośba do Modów-Nie scalać

No to odświeżamy.

Jako pomorzak z mazur mieszkający na podlasiu,w tym roku zamierzam się wybrać nad morze.Wybrałem miejscowość Chłapowo,ktoś może był i ma coś ciekawego do zaproponowania(nie licząc trójmiasta).

[jedrus]

ale czego mamy nie scalać ?

[artmin]

postu 21 i 22

[karol27]

A dlatego ,że od daty poprzedniego postu minął rok,i post dotyczy kolejnego miejsca:-D.

[Blop]

Darłówko 17.07-31.07.2010

Jak coś to zapraszam na butelkę

[wladek1181]

Szukałem tematu i nie znalazłem, a sezon letni i urlopowy jest coraz bliżej.

Nie jeden z nas z pewnością wybiera się na urlop i nie bardzo ma jeszcze sprecyzowane plany co do miejsca wypoczynku. Z drugiej strony wielu z nas zapewne mieszka bądź było na urlopie w ciekawych miejscach i mogło by tym pierwszym coś ciekawego polecić - doradzić. Mam nadzieję że temat się przyjmie. Ja sam w tym temacie postaram się jeszcze dzisiaj zamieścić parę fajnych i ciekawych miejsc, muszę tylko odkopać płytki ze zdjęciami.

Co do opisu, super by było gdyby opis zawierał:

- kraj

- region

- nazwę miejscowości

- opis miejscowości, atrakcje turystyczne, ciekawe miejsca w okolicy

- namiar na kwatery i noclegi ( nie obowiązek ale dobrze gdyby było)

- w miarę możliwości zdjęcia

 

Moim zdaniem temat ma sens, ot taka VW Forum baza Turystyczno-Krajoznawcza :mlask:dobrze

 

To jak zaczynamy???? :dobrze

[wladek1181]

Jeśli ktoś lubi aktywnie wypoczywać i jeśli ktoś lubi góry, to z pewnością dobrym pomysłem będzie Karpacz. Oczywiście nie tylko góry są tam atrakcją ponieważ w okolicy jest mnóstwo innych atrakcji i w sumie każdy znajdzie tu coś dla siebie.

 

Park Miniatur w Kowarach.

Miejscowość Kowary jest oddalona od Karpacza około 10 km. W Kowarach mieści się wspomniany w tytule Park Miniatur, na terenie parku wystawione są wykonane ręcznie modele perełek architektonicznych Śląska. Część wystawionych modeli zabytków znajduje się w ekspozycji zewnętrznej a druga mniejsza część znajduje się w ekspozycji pod dachem ( w budynku). To co jest ciekawe wszystkie modele są wykonywane ręcznie przez modelarzy w pracowni na terenie parku, model Zamku Książ był budowany przez pięć lat ( widoczny na zdjęciu) i jest odwzorowany w najmniejszym szczególe. Park z tego co się orientuję można zwiedzać tylko w okresie wiosenno-letnio-jesiennym. Z tego co wiem w okresie zimowym ekspozycja jest nieczynna. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem lub samodzielnie, jednak lepszą opcją jest zwiedzanie z przewodnikiem bo przy okazji można dowiedzieć się co warto zwiedzić, zobaczyć w okolicy. Teren parku jest dość spory na jego terenie znajduje się około 50 modeli miniatur architektonicznych.

Cennik biletów:

osoby dorosłe: 15 zł

młodzież od lat 14-18: 12 zł

dzieci do lat 14: 11 zł

Seniorzy, studenci i niepełnosprawni: 13 zł

 

Więcej informacji znajdziecie tutaj:

http://www.park-miniatur.com/pl/

 

Jeśli więc chcesz się poczuć jak Guliwer z całą pewnością się Tobie tam spodoba.

 

 

Pomiędzy Kowarami a Karpaczem właściwie na przedmieściach Karpacza znajduje się Karpacz Western City.

Szczególna radocha dla dzieciaków, jest tam wszystko począwszy od szeryfa a skończywszy na indiańcach. Gwarantowany ubaw po pachy. Więcej znajdziecie tutaj:

 

[ame]

[/ame]

 

 

A tutaj parę moich zdjęć:

 

CDN.......

[jedrus]

słabo szukałeś. jest już taki temat:

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=54669&highlight=urlop

 

scalam

[wladek1181]

A rzeczywiście słabo szukałem sorry, ale intencje miałem dobrą i mam nadzieję że mogę kontynuować. Jako że zawsze na urlopie targam aparat to mam nadzieję że i fotki się na coś przydadzą.

[jedrus]

A rzeczywiście słabo szukałem sorry, ale intencje miałem dobrą i mam nadzieję że mogę kontynuować. Jako że zawsze na urlopie targam aparat to mam nadzieję że i fotki się na coś przydadzą.

 

a to jasne jest też dobry temat do zdjęć własnej produkcji - http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=2435 - można nawet niezależnie od urlopu wrzucić swoje zdjęcia

[wladek1181]

Ja wiem bo widziałem tamten temat, ale rzecz jest w tym że na pewno bym chciał polecić innym fajne miejsca a swoje zdjęcia bardziej bym chciał traktować jako zobrazowanie i pokazanie okolicy. Żeby ktoś kto to ogląda i ewentualnie miałby ochotę tam jechać wiedział co i jak wygląda. A że ja ze swoją panią sporo jeździmy w każdej wolnej chwili, to tych miejsc będzie sporo i mam nadzieję że ktoś z tego skorzysta.

[wladek1181]

Wracając do tematu, będąc w Karpaczu z pewnością nie można sobie odpuścić wyprawy na Śnieżkę. Polecam jednak wyprawy latem, zimą faktycznie lepiej sobie taką wyprawę darować, wtedy wyprawa taka jest bardziej dla surwiwalowców. Jednak latem przy pięknej pogodzie taka wycieczka jest samą przyjemnością. Na wyprawę warto zabrać ciepłą bluzę i koniecznie coś do picia. Wyprawę proponuję zacząć od dotarcia w rejon dolnej stacji kolejki linowej w Karpacz Górny - Biały Jar. Dobrze by było w ten rejon z Karpacza dostać się busem, można i dojechać tam własnym autkiem jednak parking jest płatny, a dojście pieszo z Karpacza raz że pochłonie trochę czasu a dwa lekko nie będzie bo cały czas trzeba iść pod górkę. Wdrapywanie się na Śnieżkę można rozpocząć z trzech miejsc Karpacz - Wilcza Poręba żółty szlak, lub Karpacz Górny - Biały Jar tutaj istnieją dwie opcje: wyjazd kolejką linową na Kopę

 

http://www.kopa.com.pl/lato/lato_wycieczki.html

 

lub ( zdecydowanie polecam) wędrówka pieszo przez "Nad Łomniczką", "Kocioł Łomnicki", "Przełęcz Pod Śnieżką" i " Śnieżka". Po drodze "Nad Łomniczką" znajduje się schronisko gdzie można przysiąść coś zjeść wypić chłodne piwko kupić jakąś pamiątkę z wyprawy. Idąc dalej dotrzemy do "Kotła Łomniczki" jak sama nazwa wskazuje płynie tam potok o nazwie Łomniczka. Od tego miejsca będziemy się wpinać w kierunku przełęczy pod Śnieżką. Znajduje się tam schronisko Dom Śląski, po drodze mijamy tablice pamiątkowe wmurowane w skały po ofiarach które zginęły na szlakach górskich. Z tej przełęczy jest piękny widok na góry po Polskiej stronie i stronie Czeskiej. Po złapaniu oddechu można ruszać na Śnieżkę. I tutaj moja rada jeśli ktoś jest w słabej kondycji niech się trzyma normalnej brukowanej drogi - niebieski szlak, jest zdecydowanie łatwiejsza i spokojniejsza. Ten drugi szlak - czerwony- gdzie z brukowanej drogi skręca się w prawo jest dużo trudniejszy i mnóstwo ludzi zawraca bo nie dają rady się wspinać ( ja sam wymiękłem fakt wylazłem ale myślałem że ducha wyzionę). Na tym trudniejszym szlaku trzeba się wspinać po łańcuchach a nie jest to łatwe. Gdy już dotrzecie na Śnieżkę gwarantuje wam piękne widoki, jest ślicznie. Przy okazji można zwiedzić schronisko na Śnieżce ( nie wiem czy jest już wyremontowane po katastrofie). Powrotną drogą -można wracać tą samą- jednak ja polecam wracać przez:

- Przełęcz Pod Śnieżką

- Kopa

- Strzecha Akademicka

- Samotnia

- Polana

i schodząc niebieskim szlakiem wstąpić do Kościółka Wang, ta trasa w/g mnie jest najciekawsza. Sam kościółek pochodzi z Norwegii i zbudowany został na przełomie XII i XIII wieku polecam jego zwiedzenie.

[wladek1181]

Tutaj są dalsze zdjęcia z wyprawy na Śnieżkę widoczne schronisko na Śnieżce po katastrofie zarwało się górne piętro , widok ze Śnieżki na czeską i Polską stronę, widoczny czerwony szlak na Śnieżkę wejście po wspomnianych wcześniej łańcuchach.

 

I ciąg dalszy zdjęć z powrotu ze Śnieżki, powrót oczywiście niebieskim szlakiem, na załączonych zdjęciach:

- Kopa

- Strzecha Akademicka

- Samotnia

- Kościołek Wang

Edytowane 7 Kwietnia 2011 przez bimbol

[wladek1181]

Będąc w Karpaczu nie można sobie odmówić wycieczki w dalsze okolice autkiem, mam do zaproponowania bardzo ciekawą trasę którą osobiście ja jechałem. Po drodze można obserwować naprawdę piękne widoki za oknem, a na postojach można zobaczyć wiele ciekawych rzeczy. Więc wyruszając z Karpacza kierujemy się do miejscowości Ściegny, z miejscowości Ściegny jedziemy drogą nr 366, w miejscowości Piechowice wjeżdżamy na trasę E65 i kierujemy się na Szklarską Porębę, przy wjeździe do Szklarskiej Poręby po prawej stronie znajdują się bodaj dwie zatoki na których można się zatrzymać i przejść nad Wodospad Szklarka. Parkowanie na zatokach jest bezpłatne, przy wejściu na dróżkę do wodospadu jest mnóstwo kramików gdzie można kupić od pamiątki i durnostójki po oscypka. Sam wodospad jest bardzo ładny a w upalny dzień bije wspaniały chłód od mgiełki z wodospadu. A oto parę zdjęć:

 

Jadąc dalej docieramy do centrum Szklarskiej Poręby, jedziemy w dalszym ciągu trasą E65 przed ostrym zakrętem w prawo za mostem skręcamy w ulicę Mickiewicza (pierwsza w lewo za mostem), na ulicy Mickiewicza jest parking za który niestety musimy zapłacić. Z parkingu kierujemy się nad Wodospad Kamieńczyka, szlak jest bardzo dobrze oznakowany. Docierając na miejsce schodzimy po metalowych schodach uczepionych do skalnej ściany pod sam wodospad. Widok wspaniały, wodospad możemy też obserwować ze skalnej górnej półki, tuż przy wodospadzie znajduje się kafejka - barek, można zjeść i odpocząć. Co do samego wodospadu to jest to najwyższy wodospad w polskich Karkonoszach, jego wysokość wynosi 27 metrów. Wody Kamieńczyka spadają trójstopniową kaskadą do wąwozu o długości 100 metrów, szerokości 8 metrów i głębokości 30 metrów.

 

Oto parę zdjęć wodospadu:

 

Jeśli macie pytania np o noclegi to śmiało pytać na PW, mam parę ciekawych sprawdzonych namiarów.

Edytowane 7 Kwietnia 2011 przez bimbol

[wladek1181]

Ze Szklarskiej Poręby możemy pojechać na Zamek Czocha. W Szklarskiej Porębie z ul. Mickiewicza skręcamy w prawo na trasę E65 i na głównym skrzyżowaniu wjeżdżamy na drogę nr 404 i kierujemy się na Świeradów Zdrój. tuż za Szklarską Porębą będziecie jechać zakrętem śmierci. Zakręt powstał na zboczu Czarnej Góry w latach 1935-37. Nazwa tego zakrętu pochodzi od licznych wypadków samochodowych. Nie bardzo jest tam się gdzie zatrzymać bo najbliższa zatoka znajduje się kilkanaście metrów za zakrętem ale jeśli się wam uda zaparkować bezpiecznie auto i pieszo wrócić na zakręt, zobaczycie bardzo ładny widok na Karkonosze i Kotlinę Jeleniogórską.

Dalej jadąc drogą 404 w miejscowości Orłowice należy skręcić w prawo i wjechać na drogę 361 a następnie w miejscowości Czerniawa skręcić w drogę nr. 358 i trzymając się tej drogi i dojechać do miejscowości Leśna. W miejscowości Leśna skręcić w ulice Mikołaja Reja a następnie w ulicę Lechów jadąc cały czas tą ulicą dotrzemy do Zamku Czocha.

A oto parę zdjęć:

 

Docierając do zamku autko zostawiamy na parkingu (płatny), sam zamek jest bardzo tajemniczy. Nic więc dziwnego że na tym zamku nakręcono kilkanaście filmów i seriali ( Gdzie jest generał?, Wiedźmin, Legenda, Poza Lasem Sherwood (Beyond Sherwood Forest) oraz seriali Dwa światy (Spellbinder) oraz Pierwsza Miłość. Sam zamek i jego otoczenie jest dość okazałe i ma za sobą bardzo ciekawą historię, miedzy innymi w czasie II Wojny Światowej na zamku mieściła się szkoła szyfrantów Abwehry. Prawdopodobnie przechowywano tu urządzenie do dekryptażu depesz radzieckich (operacja o kryptonimie Ryba-Miecz). Dzięki tej historii został na tym zamku nakręcony w 40% serial Bogusława Wołoszańskiego pt ,,Tajemnica Twierdzy Szyfrów'' (osobom lubiącym historię II WŚ polecam ten serial :dobrze). Pozostałe zdjęcia były kręcone miedzy innymi w Lubomierzu oraz na Zamku Książ (też będzie opis z dojazdem). Zwiedzanie zamku z zewnątrz bezpłatne (ogród, altana, dziedzińce), zwiedzanie wnętrza płatne oprowadza po zamku przewodnik. Najciekawsza na zamku jest sypialnia z łożem królewskim i łazienka z XIX wieku. UWAGA istnieje możliwość wynajęcia sypialni królewskiej za bagatela 4500zł za noc.

Ciekawostką jest fakt że od 1952 zamek ten był Wojskowym Domem Wczasowym i z tego powodu obiekt był utajniony i nie występował na mapach do 1988 r.

A teraz parę zdjęć:

 

 

Edytowane 7 Kwietnia 2011 przez bimbol

[wladek1181]

Z Zamku Czocha udajemy się drogą w kierunku Bartoszówki, w Bartoszówce skręcamy w lewo i wjeżdżamy na drogę nr 360 w kierunku Gryfowa Śląskiego tam wjeżdżamy na trasę nr 30 i kierujemy się na Jelenią Górę. Około 10 km od Gryfowa mamy zjazd na Lubomierz. W Lubomierzu najlepiej jest zaparkować na Placu Wolności. Jeśli ktoś nie wie to właśnie w Lubomierzu kręcono sceny do trylogii Sami Swoi a we wspomnianym wcześniej serialu ''Tajemnica Twierdzy Szyfrów" Bogusława Wołoszańskiego Lubomierz odgrywał role miejscowości Leśna. Jednak miasteczko znane jest przede wszystkim z planu zdjęciowego do filmu Sami swoi. Na tę pamiątkę 13 lipca 1996 otwarto Muzeum Kargula i Pawlaka, a od 1997 odbywa się Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych.

Wspomniane muzeum warto zwiedzić, znajduje się tam mnóstwo eksponatów z planu filmowego. Wstęp jest płatny jednak cena biletu jest bardzo niska, po muzeum oprowadza przewodnik zdradzając wiele tajników z kręcenia filmu.

 

A ten biały Passacik to moje ex autko, którym wtedy podróżowaliśmy, ech to było autko:ok:506:.

 

A teraz trochę zdjęć:

[wladek1181]

Teoretycznie stąd można pomału wracać do Karpacza, my wpadliśmy po drodze jeszcze do Jeleniej Góry i Cieplic (znajdują się tam wody zdrojowe a z kolei ja bardzo je lubię), niestety dzień się już zbliżał ku końcowi i nie bardzo mieliśmy już czas zwiedzać.Więc nasza wizyta w Jeleniej Górze ograniczyła się tylko do spaceru po rynku zjedzenia czegoś ciepłego no i odwiedzenia Cieplic z ich żródłami. Aby dojechać z Lubomierza do Jeleniej Góry, należy z Placu Wolności w Lubomierzu wjechać na ul. Jeleniogórską i tą drogą dojechać do miejscowości Wojciechów. W Wojciechowie należy skręcić w prawo na drogę nr 297 i dojechać do miejscowości Pasiecznik. W Pasieczniku dojeżdżamy do drogi nr 30 i skręcamy w lewo na Jelenią Górę. Po zwiedzeniu Jeleniej Góry i Cieplic ulicą Cieplicką dojeżdżamy do drogi nr 366 i kierujemy się do Karpaca.

[Józefoo]

Chłopaki i dziewczyny ja myślę z przyszłą żona gdzie sie wybrać na jakąś wycieczkę po weselu jakieś 3-4 dni ale nie mam pojęcia gdzie do zakopanego raczej nie byliśmy no i narzeczona nie chce jechać ok 10 godzin w jedną stronę może coś doradzicie?

[wladek1181]

Z Karpacza można pojechać również na Czechy, do granicy jest bardzo blisko. Ja polecam wypad do Pragi oraz do Karlovych Varów. Sama podróż po Czechach jest dość przyjemna, zasadniczo my korzystaliśmy z dróg ekspresowych dwujezdniowych, WAŻNEprzy wjeździe do Czech na pierwszej lepszej stacji benzynowej kupcie winietę - siedmiodniowa kosztuje grosze - inaczej w trakcie kontroli drogowej można wyłapać mandat, Czeska policja również zwraca uwagę na przekroczenia prędkości i jest na tym punkcie bardzo wyczulona a mandaty są akurat za to wykroczenie wyższe niż u nas. W Pradze większość miejsc parkingowych jest płatna ( z automatu kupuje się bilecik), koniecznie trzeba pilnować czasu parkowania bo po upływie czasu na bileciku auto kończy na lawecie i nie ma przeproś.

Zacznę może od Pragi.

Praga jak na mnie zrobiła ogromne wrażenie, jest co zwiedzać i jest gdzie pójść, jeśli chodzi o ceny nie ma praktycznie żadnej różnicy niż w Polsce, to samo jest w kwestiach wynajęcia kwatery w okolicach Pragi.

A co warto zobaczyć w Pradze???

Na pewno warto jest zwiedzić starówkę i oczywiście Hradczany, zwiedzając starówkę warto zajrzeć na Złotą Uliczkę ( po godzinie 15 wejście jest darmowe wcześniej wejście kosztuje ponad 80 koron od osoby). Idąc Złotą Uliczką, na jej końcu można zejść schodami w dół do rzeźby z brązu mężczyzny na czworakach cz czaszką na plecach ( widoczne na zdjęciu), legenda mówi że jak się tego gościa chwyci za interes (bo ma :dobrze) to w najbliższej przyszłości będzie się bogatym człowiekiem.

Dalej można się udać na Most Karola z którego jest bardzo ładny widok na Hradczany i na starówkę, można też skorzystać z przejażdżki starym automobilem po najciekawszych miejscach starówki.