auto gasnie co 50kilometrów..co sie może dziać?

[lebow]

Gdy podejmuje próbe zapalenia nie udaje się, ale po kolejnych auto odpala normalnie i prawie zawsze te kilkadziesiąt km jest spokój.

Na 99,9% Hall w aparacie, objawia sie właśnie sporadycznym ginięciem zapłonu, cewki z reguły zdychają momentalnie, u mnie dwie juz padły i nie było wcześniejszych objawów że zbliża sie koniec cewki.

Ja mam inny silnik

Też Hall ale na wale.

[marcin007]

Być może że to Hall,ale sprawdzałem miernikiem i wychodzi że jest ok,ale problemu niema bo mam drugi,narazie poczekam az znowu zgasnie gdzies po drodze i wtedy wymienie

[mic]

Ja też mam podobny problem:

W czasie jazdy, niezależnie od prędkości czy obrotów silnika, co jakiś czas, zwykle raz na kilkadziesiąt kilometrów, gaśnie mi silnik. Jak zgaśnie, to nie chce odpalić przez kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. W takim przypadku po przekręceniu zapłonu cały czas świeci się kontrolka od świec żarowych, rozrusznik się kręci i nic.

Po pewnym czasie, po przekręceniu zapłonu kontrolka świec żarowych natychmiast gaśnie i silnik zapala normalnie.

Co to może być?

Mam silnik 1,9 TDI, rocznik 1994

A dodam jeszcze, że pół roku temu był wymieniany czujnik położenia wału korbowego bo passat szarpał i czasem gasł. Teraz czujnik jest ok (chyba), już nie szarpie, ale za to gaśnie.

[Uve]

Piszę odnośnie silników benzynowych.

Też miałem takie problemy (gaśniecie po rozgrzaniu + gaśnięcie losowo).

Wymieniłem kable,czujnik halla, aparat, cewke.

A pomogła dopiero wymiana czyjnika położenia wału (Też działa na zasadzie zjawiska Halla).

Mam nadzieje że info się komuś przyda.

[przemo1996]

Witam,

 

u mnie w TDI takie objawy powodował uszkodzony przekaźnik nr 109 w skrzynce z bezpiecznikami. Zasila on ECU i różne takie. U mnie pomogło przelutowanie styków w tym przekaźniku (tzw. zimne luty). Zobaczcie, czy w momencie kiedy wam gaśnie silnik ten przekaźnik nie jest jakoś mocno rozgrzany? Może lekko go stuknąć? Jak zadziała, to macie rozwiązanie.

 

Pozdrawiam,

 

Przemek

[mic]

Rozwiązanie:

- wymiana kostki stacyjki

- przelutowanie zimnego luta w przekaźniku 109. Przemek miał rację.

[piterrr20]

Witam,

 

u mnie w TDI takie objawy powodował uszkodzony przekaźnik nr 109 w skrzynce z bezpiecznikami. Zasila on ECU i różne takie. U mnie pomogło przelutowanie styków w tym przekaźniku (tzw. zimne luty). Zobaczcie, czy w momencie kiedy wam gaśnie silnik ten przekaźnik nie jest jakoś mocno rozgrzany? Może lekko go stuknąć? Jak zadziała, to macie rozwiązanie.

 

Pozdrawiam,

 

Przemek

 

 

 

Dokładnie to samo miałem napisać, też miałem ten sam przypadek, tylko że ja wymieniłem ten przekaźnik na zamiennik za 15 zł i już ponad rok jeżdżę bez problemu.

[jahoo]

Witam, miałem kiedyś podobny przypadek. Winne okazało się odpowietrzanie baku (jego brak powodował powstawanie podciśnienia). Gdy silnik zgaśnie wystarczy odkręcić na chwilę wlew paliwa. U mnie pomagało.

 

Pozdrawiam

[claxon]

Borykałem się z takim problemem w moim Pasku ale został rozwiazany a mianowicie fabryczny alarm szfankował jakieś luty zostały polutowane i jest ok.Ale robił mi to elektromechanik.

[Tuniek]

wystarczy odkręcić na chwilę wlew paliwa

W Corolli wymieniłem filtr paliwa i skończył się problem z zapowietrzeniem/brakiem paliwa.

[makumba50]

W Corolli wymieniłem filtr paliwa i skończył się problem z zapowietrzeniem/brakiem paliwa.

 

To japończyk, nie Niemiec;)

[Tuniek]

To japończyk, nie Niemiec

Ale jak masz zawalony filtr paliwa, to zachowuje się tak samo.

[RU-passat]

U mnie powodem gaśnięcia też był zepsuty korek. Tworzyło się podciśnienie. Czytałem o czujniku halla, zakupiłem go ale nie założyłem ponieważ problem się rozwiązał. Jeśli ktos potrzebuje mam do sprzedania nowke sztuke

[de_never]

Witam. Mam podobnym problem w Passaciku b3 silnik 2.0. 2e po przejechaniu paru km czasami dzieje sie to po 2 czasami po 12. Auto zaczyna potwornie szarpac ze nie idzie nim jechac. Jak stane na wolnych obrotach to czasami sie uspokaja jak sie nie uspokoil to zobaczylem ze sonda lambda na wolnych wskazuje wtedy 0.09 czyli bardzo ugoba mieszanke paliwa. I pracowal tak ze malo mi nie wyskoczyl z pod maski. Czyli wnioskuje tak jakby nie dostawal paliwa albo jakims cudem dostawal bardzo duzo powietrza. Mozecie mi powiedziec co moze byc tego przyczyna? Szarpania sa tak mocne ze nie da sie jechac i nie reaguje w ogole na pedal gazu. Czasami zgasnie ale da sie go normlanie odpalic na cieplym. Zainteresowac sie czujnikiem halla czy nie? Dzisiaj sprawdze przekaznik od pompy paliwa i wtryskow czy on wtedy nie przerywa lub cos. Czujnik temperatury sprwadzony- ok. Odlaczalem silnik krokowy- to samo. Bo myslalem ze moze sie zacina. Zostaje hall, tps raczej nie mial by nic wspolnego z czasem i temperatura- sral by caly czas. Ewentualnie przeplywka. Macie jakies sugestie?

[lebow]

Odłącz sondę i sprawdź napięcia jakie podaje przepływka niekoniecznie w tej kolejności.

[vip87]

Ja tak dodam troche od siebie, niewiem czy w ta str sie kierowac ale u mnie na benzynie szarpało tragicznie. Po czym uszczelniłem przewód od kolektora do serwa i wymieniłem filtr paliwa. Od tamtego czasu jest okej.

[maroko]

Witam!

Troche czasu minęło odkąd zapoczątkowałem ten wątek. nie zaglądałem tutaj boo o nim zapomniałem. odnośnie mojego problemu z gaśnięciem auta co około 50 km problem rozwiązałem w taki sposób, że wyczyściłem dokładnie aparat zapłonowy łącznie z hallem - ale nie wymieniałem go... wymieniłem filtr powietrza, wyczyściłem wszystkie styki i złącza ii zrobiłem reset kompa. po jakimś czasie robiłem trase 600 km bez przerwy i passacik już dobrze jechał. także w moim przypadku wykonałem te czynności ii pomogło-auto od razu inaczej sie zachowywało(lepiej). oczywiście też inne paliwo. Pozdrawiam wszystkich ii przepraszam że nie opisałem wcześniej efektu końcowego.