kzarczyn Zgłoś #1 Napisano 21 Kwietnia 2009 Witam Wyrzygało mi coś na silnik i jest to najprawdopodobniej płyn chłodniczy. Ciężko zlokalizować skąd bo nigdzie nie cieknie, ale wygląda to na wyciek z bloku silnika od strony zderzaka, tak lekko poniżej świec żarowych. Czy to uszczelka pod głowicą puściła i czy trzeba się śpieszyć z wymianą jeżeli olej mam czysty, a ewentualny wyciek jest tylko na zewnątrz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sly12 Zgłoś #2 Napisano 21 Kwietnia 2009 podobnie miałem w 1.8 benzyna płyn sie somczył spod głowicy ale nie dostawał sie do oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kdjk Zgłoś #3 Napisano 21 Kwietnia 2009 (edytowane) Sprawdź dobrze kruciec wodny - czarny, plastikowy, przykręcany do bloku silnika - na rozgrzanym silniku poruszaj go ręką. Bolączka Passatów, sporo o tym na forum. Lubi pękać, albo siada w nim uszczelka i cieknie, a wygląda wtedy jakby ciekło z pod głowicy. U siebie wymieniałem już dwa razy te króćce i raz uszczelkę. W końcu przykręciłem go na czerwony silikon - na razie spokój. Edytowane 21 Kwietnia 2009 przez kdjk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kzarczyn Zgłoś #4 Napisano 22 Kwietnia 2009 Faktycznie wygląda to na wyciek spod króćca. Niedawno go wymieniałem ale pewnie uszczelka puściła. Na pierwszy rzut oka wyglądało na uszczelkę, ale chyba nie może zaciekać do góry. Pod machę zaglądam dosyć często, raz otworzyłem a tam cały silnik zapluty, wszędzie biały nalot. Dolałem z pół litra płynu chłodniczego i szukałem wycieku. Płynu prawie nie ubywa a spod króćca sączy się bardzo bardzo powoli. Czy możliwe jest aby wylało mi pół litra na silnik i się zasklepiło? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Corvin Zgłoś #5 Napisano 22 Kwietnia 2009 Wg mnie tak. Plyn gdy osiaga odpowiednia temperature przy pracy silnika, rozszerza swoja obietosc, a przez to wzrasta cisnienie. Dodatkowo pompka pompuje chlodziwo wiec dodatkowo cisnienie wzrasta. Wiec moze sie zdaryzc, ze ci pluje tym plynem na silnik. Sprawdz przy rozgrzanym silniku, przygazuj mu troche i obserwuj gdzie cieknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kzarczyn Zgłoś #6 Napisano 22 Kwietnia 2009 No właśnie wyciek był jednorazowy (pół litra dolałem do max), jeżdżę dalej samochodem a płynu nie ubywa albo ubywa bardzo mało. Na wyższych obrotach też nic nie cieknie. Chyba że umyję silnik i zobaczę czy nowy zaciek się nie pojawia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kdjk Zgłoś #7 Napisano 22 Kwietnia 2009 Niedawno go wymieniałem ale pewnie uszczelka puściła. Wymieniłem, a po 2 m-cach ciekło. Badziewna uszczelka się spłaszczyła i schowała w rowku. Jak będziesz kupował to patrz żeby uszczelka miała min. 3,3mm średnicy i przykręć kruciec na czerwony silikon. Czy możliwe jest aby wylało mi pół litra na silnik i się zasklepiło Wywaliło ... - tak. Zasklepiło ... - nie. Po prostu uszczelka jeszcze trochę trzyma ale będzie trzymała coraz słabiej. Na wyższych obrotach też nic nie cieknie. Ciśnienie w układzie chłodzenia rośnie wraz ze wzrostem temperatury nie obrotów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
multi Zgłoś #8 Napisano 22 Kwietnia 2009 Czy możliwe jest aby wylało mi pół litra na silnik i się zasklepiło? absolutnie możliwe płyn zostawia taki biały nalot w miejscach gdzie masz przeciek zbiera się i zatyka tą dziurkę zwłaszcza jak zrobisz kilka krótkich tras na których silnik nie złapie wyższej temperatury w końcu przychodzi czas gdzie robisz dłuższą trasę silnik się nagrzewa wzrasta ciśnienie w układzie i przebija się przez to zasklepienie i tak w kółko aż zaczniesz wlewać masę płynu dziennie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kzarczyn Zgłoś #9 Napisano 26 Kwietnia 2009 No i okazało się że to nie uszczelka tylko krućce i to oba, ten z przodu i ten z boku. Pewnego razu nagrzałem silnik do 110 stopni i puściło pod króćcami. Wymieniłem oringi i skleiłem na silikon temperaturowy. Mam kolejne pytanie. Przedni króciec nie da się docisnąć na ciasno, nie chcę urwać śrub ale mocniej dokręcić się już nie da. Mam przez to minimalny wyciek spod króćca. Da się to jeszcze jakoś uszczelnić (grubszy oring) czy ratuje mnie tylko wymiana całego króćca (który założyłem z miesiąc temu)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
multi Zgłoś #10 Napisano 26 Kwietnia 2009 czasami na głowicy zwłaszcza w miejscach gdzie są przykręcone króćce są wżery jak wymieniasz króciec to papierem ściernym przejedź miejsce w którym przylega króciec następnie odtłuść i tam gdzie są te wżery daj silikon odczekaj ze 20 minut i potem załóż nowy króciec na który wcześniej też daj silikon z tymi śrubami to uważaj bo po eksploatacji w ekstremalnych warunkach są już słabe i można łatwo je ukręcić (możesz dać nowe) nie ma opcji jak tak zrobisz żeby ciekło a i jak dokręcasz króciec to na przemian śruby dokręcaj małą ilością obrotów tzn 2 do 3 obrotów jedna śruba to samo następna aż dokręcisz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Polak Zgłoś #11 Napisano 12 Stycznia 2010 (edytowane) A jakim momentem dokręca się króciec w vr6? W książce napraw jest takie coś jak na obrazku tylko czy to znaczy że tą śrubę się dokręca momentem 10nm? Nie umiem na tyle niemieckiego żeby to zrozumieć, poza tym tylko jedna śruba jest zaznaczona. Edytowane 12 Stycznia 2010 przez Polak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #12 Napisano 12 Stycznia 2010 czy to znaczy że tą śrubę się dokręca momentem 10nm? Dokładnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Polak Zgłoś #13 Napisano 12 Stycznia 2010 A 2 pozostałe? Nie są podpisane w ten sposób. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #14 Napisano 12 Stycznia 2010 A 2 pozostałe? Nie są podpisane w ten sposób. No skoro ta ma 10 Nm, to reszta tak samo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Polak Zgłoś #15 Napisano 12 Stycznia 2010 Oki Dzięki! Mam nadzieje że jak teraz przykręcę książkowo to w końcu nie będzie leciało. Pozdrowionka! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #16 Napisano 12 Stycznia 2010 Wszystkie śruby podzespołu (w tym przypadku króciec) dokręcasz tym samym momentem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #17 Napisano 12 Stycznia 2010 Da się to jeszcze jakoś uszczelnić (grubszy oring) Można jeszcze z tektury zrobić uszczelkę na kształt podstawy króćca i dać ją dodatkowo wokół oringa na silikon, w innych autach gdzie króćce są aluminiowe jest tylko taka uszczelka i są ... trwalsze, plastiki lubią pękać i się deformować, ale majątek nie kosztują więc ... to kolejna okazja aby podłubać sobie przy sprzęcie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kzarczyn Zgłoś #18 Napisano 12 Stycznia 2010 Jak już ktoś odkopał ten temat to napisze że sobie poradziłem. Wyciek był spod króćca. Ciekło pomimo nowego króćca i nowego oringu. Okazało się że śruby trzymające króciec były już wyciągnięte. Dałem nowe krótsze śruby, dokręciłem z wyczuciem i już nie cieknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Polak Zgłoś #19 Napisano 19 Stycznia 2010 No właśnie a u mnie w VR6 nie ma miejsca na oring tylko tak jakby na uszczelke, kupiłem króciec i nie ma jej w komplecie, sprzedawca nie mógł znaleźć jej w żadnym katalogu. A może tam się wkłada oring w te wgłębienie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #20 Napisano 19 Stycznia 2010 A może tam się wkłada oring w te wgłębienie? Powinien być oring w tym wgłębieniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach