trol2008 Zgłoś #1 Napisano 7 Kwietnia 2009 Witam Dzisiaj miałem nieprzyjemną sytuacje , zjeżdżałem moim passatem z takiego jakby chodnika który był wyzszy od krawedzi jezdni o jakies 10 cm. skończyło sie to dosyć nie przyjemnie bo gdy koła przednie znalazły sie na jezdni usłyszałem za chwile walniecie , stało sie dla mnie jasne ze zawadziłem podwoziem (podkreślam ze cała czynność robiłem powoli lecz to tez nie pomogło ) Wolałem sprawdzić co dokładnie sie stało wiec pojechałem do znajomego na kanał , po oględzinach zauważyłem tylko ślady starcia metalu jedynie na zaznaczonych niżej na zdjęciu częściach podwozia . uderzenie było symetryczne bo obie części oberwały podobnie. I to pojawia sie moje pytanie czy mogłem spowodować cokolwiek w zawszeniu tym nieszczęśliwym wypadkiem ? czy może mieć to jakieś nieszczęśliwe skutki które teraz mogą sie ukazać ? Zdjęcie znalazłem na forum wykorzystałem je tylko w celu ukazania mojego problemu . Mam nadzieje ze nikt nie bedzie z tego powodu zły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #2 Napisano 7 Kwietnia 2009 Chyba nic strasznego http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=48625 Kurcze, na tym forum już chyba wszystko było Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trol2008 Zgłoś #3 Napisano 7 Kwietnia 2009 dzięki za pomoc :-) no wygląda na to ze nic z tym nie będzie , może sie jeszcze ktoś wypowie na ten temat. a tak w ogóle to trochę szukałem przed napisaniem tego tematu i nic nie znalazłem nie wiem jak ci sie to udało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #4 Napisano 7 Kwietnia 2009 nie wiem jak ci sie to udało Na "piechotę" bo pamiętałem ten temat. Szukajką pewnie bym nie znalazł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trol2008 Zgłoś #5 Napisano 7 Kwietnia 2009 udało mi sie zrobić dwa zdjęcia dla lepszego zobrazowania sytuacji pod spodem sorry za słaba jakosc ale robiłem szybko te zdjęcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #6 Napisano 7 Kwietnia 2009 nie wiem jaka sytuacja była w chwili gdy zjezdzałes z kraweżnika,ale-żeby zapobiec tego typu uderzeniom-zawsze staram się zjeżdżać asymetrycznie,nie dwoma kołami naraz. pozdr;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trol2008 Zgłoś #7 Napisano 7 Kwietnia 2009 rozumiem :-) to dobra rada na przyszłość :-) chodzi mi o to czy mogło sie w ogóle coś stać , czy zdjęcia na ta wskazują . czy warto jechac do mechanika by na to zerkną czy moze nie warto zawracac mu tym du*** temu wydarzeniu towarzyszył mocny dzwięk uderzenia i dlatego tak sie obawiam ze cos moze byc nie tak . Jechałem naprawde wolno ale te miękkie zawieszenie tak ziała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #8 Napisano 7 Kwietnia 2009 rozumiem :-) to dobra rada na przyszłość :-) chodzi mi o to czy mogło sie w ogóle coś stać , czy zdjęcia na ta wskazują . czy warto jechac do mechanika by na to zerkną czy moze nie warto zawracac mu tym du*** temu wydarzeniu towarzyszył mocny dzwięk uderzenia i dlatego tak sie obawiam ze cos moze byc nie tak . Jechałem naprawde wolno ale te miękkie zawieszenie tak ziała. Wszystko zależy od tego ,jak teraz po tym fakcie zachowuje się pojazd (m.in. te dwa otwory widoczne na zdjęciach służą do pomiarów geometrii nadwozia)-jeśli nie jesteś pewien czy nie poprzestawiało się zawieszenie (rama pomocnicza) skorzystaj z pomocy dobrego warsztatu, który wykona pomiary geometrii zawieszenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trol2008 Zgłoś #9 Napisano 7 Kwietnia 2009 po dłuższym czasie przyglądania sie doszedłem do wniosku ze ktoś chyba juz zaliczył tym samochodem podobne sytuacje po świeży ślad jest widoczny a starsze rysy wyglądają trochę inaczej . czy ktoś zaobserwował to samo co ja ? ---------- Post added at 20:21 ---------- Previous post was at 20:17 ---------- a tu lepsze zdjęcie na którym to lepiej widać: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #10 Napisano 7 Kwietnia 2009 olej to. samochod to nie szklanka i nie potlucze sie tak latwo. a juz na pewno nie podczas zjazdu z kraweznika. nie zawracaj tyllka mechanikowi, no chyba ze chcesz go rozsmieszyc. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MR.GREG Zgłoś #11 Napisano 7 Kwietnia 2009 dokladnie olej to nieraz tak mialem jak parkowalem jedną strona na chodniku a druga na ulicy, tez się wystraszyłem ale jak doszlem o co to mi przeszło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
panther2 Zgłoś #12 Napisano 7 Kwietnia 2009 Miejsce które wskazałeś na fotce służy do osadzenia samochodu na łapach podnośnika np: u gumiarza... więc jest odpowiednio tak skonstruowane aby wytrzymać nacisk jaki na podnośniku wywołuje masa samochodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #13 Napisano 7 Kwietnia 2009 ...dla zgrywu kiedyś zrobię fotki tego elementu u siebie - ten "brzuszek" mam tak ścięty, że na garbach zahaczam już śrubami mocującymi... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #14 Napisano 7 Kwietnia 2009 (edytowane) Panowie "olewacze" poczytajcie sobie jakie mogą być problemy z geometrią przedniego zawieszenia (tylko nieświadome uderzenia lub "samo z siebie") w poniższym wątku. Miłej lektury- faktycznie temat można "olać". http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=20015&page=6 Edytowane 7 Kwietnia 2009 przez JurekW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remik83 Zgłoś #15 Napisano 7 Kwietnia 2009 pfff gdybym to ja mial takie tylko problemy moje mocowania sanek cos o tym wiedza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #16 Napisano 7 Kwietnia 2009 Regulację krzywej zbieżności można zalecać tylko w n/w przypadkach: -jeśli zostało rozłączone połączenie drążka kierowniczego od dźwigni zwrotnicy. -jeśli podejrzewa się skrzywienie zawieszenia ( np. z powodu "ostrego" najechania na krawężnik). -jeśli pojazd zachowuje się nietypowo podczas jazdy na nierównych nawierzchniach albo podczas hamowania. jurekw to cytat z Tojego postu. tu jest lagodny zjazd z kraweznika a nie walniecie w niego. druga sprawa faktycznie nie wiedzialem ze mozna to regulowac. dzieki za podpowiedz. bede teraz ostrozniejszy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #17 Napisano 7 Kwietnia 2009 Zdjęcie znalazłem na forum wykorzystałem je tylko w celu ukazania mojego problemu . Mam nadzieje ze nikt nie bedzie z tego powodu zły. ooo kurde !! zdjecie mojego PAZDZIERZA !! Codo Twojego problemu trol2008 spij spokojnie...wlasnie po to TO jest zeby TYM orac podwozie. Uszkodzenie TEGO elementu nie ma wplywu na geometrie. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Magdalen Zgłoś #18 Napisano 14 Sierpnia 2015 Witam serdecznie, Mam pytanie podobne do kolegi który zapoczątkował ten temat, a mianowicie 2 dni temu zjeżdżając z parkingu mocno uderzyłam spodem samochodu o krawężnik, zjechałam oba kołami naraz, w dodatku była dziura w drodze co jeszcze bardziej pogłębiło uderzenie. Pod sklepem zwróciłam uwagę że wycieka coś spod samochodu i po 15 min była widoczna dość spora plama. Jednak po dojechaniu do domu, i na kolejny dzień już nic nie kapało. Czy ktoś się orientuje co mogło się uszkodzić? i czy należy z tym iść do mechanika czy można to zbagatelizować? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aleiz Zgłoś #19 Napisano 14 Sierpnia 2015 Witam serdecznie, Mam pytanie podobne do kolegi który zapoczątkował ten temat, a mianowicie 2 dni temu zjeżdżając z parkingu mocno uderzyłam spodem samochodu o krawężnik, zjechałam oba kołami naraz, w dodatku była dziura w drodze co jeszcze bardziej pogłębiło uderzenie. Pod sklepem zwróciłam uwagę że wycieka coś spod samochodu i po 15 min była widoczna dość spora plama. Jednak po dojechaniu do domu, i na kolejny dzień już nic nie kapało. Czy ktoś się orientuje co mogło się uszkodzić? i czy należy z tym iść do mechanika czy można to zbagatelizować? Pozdrawiam Jak ci poszedł jakiś płyn z auta to raczej bym tego nie bagatelizował. Wiesz.. był w aucie, do czegoś służył, a teraz go nie ma. Szkoda, że nie stwierdziłeś organoleptycznie co to za płyn, było by łatwiej. Ja bym jednak wybrał się na podnośnik i zobaczył co tam się stało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Magdalen Zgłoś #20 Napisano 14 Sierpnia 2015 z tego co patrzyłam to raczej bezbarwny był ten płyn, i wyparował po jakimś czasie, bo plama zniknęła. A kapało z jakiejś rury od spodu. Dziękuję za szybką odpowiedź! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach