Skocz do zawartości
Gość Mario777

[B6] Hamulec ręczny - Błąd

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj także mnie dopadł problem ze świecącą kontrolką hamulca ręcznego. Dzięki lekturze tego wątku pojechałem do serwisu, kupiłem nowy przycisk (106 PLN), wymieniłem (2 minuty czasu) i działa bez problemu.

Serwis twierdzi, że od 2009 są zmodyfikowane przyciski, ponoć nieco trwalsze od poprzednich. Zobaczymy...

Dziękuję przy okazji kolegom za pomoc.

bonito

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce otwierac kolejnego tematu, tutaj zapewne zjadzie sie ktos kto pomoze mi rozwiazac ten problem...jak u wszystkich swieci lampka P, miga czerwona hamulca recznego no i przycisk EPB. Co wykluczylem to; przycisk jest sprawny, jako, ze po nacisnieciu slychac jak sie zaciska reczny na kole z tym, ze tylko z prawej strony, lewa strona nie dziala. Sciagnalem kolo by sprawdzic napiecie na koncowce, okazalo sie, ze na koncowce nie ma napiecia przy nacisnieciu. Czy jest mozliwe, ze bedzie to sterownik? A moze padl silniczek, ktory zwarciem uszkodzil sterownik?

Co do VAGa, to wlasnie czekam na dostarczenie czekog takiego : http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=160537745645 powinno przynajmniej podac mi info co do bledow i usunac ten irytujacy dzwiek w trakcie prowadzenia samochodu.

 

Co o tym myslicie? Co jeszcze mam sprawdzic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z napięciem może być tak że jak nie widzi rezystancji to nie załącza sterownik . Przy zdjętej wtyczce podaj 12V na zacisk i zobacz czy ruszy i wszystko będzie jasne .A jak podłączysz pod kompa to tylko się upewnisz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komp może pokazać błąd silniczka w lewym kole a bardzo czesto jest tak że silniczek jest sprawny a w kabelkach jest wina. Tak jak kolega mówił zwal koło i zobacz czy na krótko silniczek ruszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za pomoc! Czyli rozumie, ze jezeli silniczek zadziala to bedzie to albo okablowanie albo sterownik? Czy jest jeszcze cos pomiedzy wlacznikiem (ktory juz wykluczylem) a sterownikiem, kabelkami i silniczkiem? A czy tak czasem nie wlaczajac tego siniczka nie zacisne sobie hamulca? Jak bedzie go mozna odblokowac? Podac odwrotnie napiecie czy ma cykle otwieranie a pozniej jak dojdzie do konca to zamykanie?

Edytowane przez jocarlo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podasz napięcie odwrotnie i odblokuje zacisk . Nie ma cyklu zamykanie /otwieranie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widze ze problem z hamulcem postojowym czy recznym (jak kto woli) jest dosc popularny, tak jak was wszytkich tak i mnie to dopadlo. Samochod stal na parkinkgu i czas jakis go nie ruszalem, wsiadam a tu reczny nie puszcza z jednego koloa, trzyma na tylnym lewym i nie puszcze po kilku prubach jakos sie tak satlo ze odpuscil i zwolnil blokade. Samochod, no jak samochod da sie jechac ale swieca sie teraz kontrolki tak co u wszystkich, przekreslone P mrugajacy czerwony wykrzykniki i jeszcze na samym przycisku recznego pomaranczowe P tez mruga.... :( poczytalem na roznych forach internrtowych co i jak... jak pozbyc sie problemu.... ODLACZYC AKUMULATOR na minusowej klamrze.... no coz odlaczylem..... i teraz sie zaczelo.... na wskaznikach widac teraz jeszcze kontrolke pomaranczowa symbol kierownicy, pomaranczowa kontrolka- symbol esp i prz dzwigni zmiany buegow tez sie zaswiecilo na pomaranczowo ESP..... i tak sie zastanawiam co schrzanilem bo jak sie okazuje wizyta w ASO nieunikniona.... i pewnie jakies ciezkie pieniadze bedzie kosztowalo....A jesli chodzi o samochod to oczywiscie Passat 2.0TDi 2006 w wersji SPORT bo jezdze nim w szkocji (i tu mieszkam) czyli lewo stronny uklad kierownicy.... Jest ktos kto moze cos powedziec na ten temat??? co moze byc przyczyna i czy bardzo spie....pszylem odlaczaja akumulator???

 

milo by bylo cos sie dowiedziec zanim pojade do ASO pewnie bedzie to VERVE w Glasgow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak odłączyłeś aku to normalna sprawa że zapaliła się kontrolka od ABS-u i układu kierowniczego , sterowniki zgubiły kalibrację . Co do ABS-u to przejedź samochodem około 100m i abs zgaśnie , a co do układu kierowniczego na odpalonym silniku skręć max kierą w prawo potem w lewo (bez znaczenia kolejność ) i skalibruje sie układ kierowniczy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok wiec lece na dol skalibrowac sprawe i zaraz wroce napisze wiecej jak mi poszlo a poki co dzieki za porade TROKADERO :)

 

---------- Post added at 15:58 ---------- Previous post was at 15:44 ----------

 

he he he ciesze sie ja dziecko i pomoglo ale pomoglo tylko na wspomaganie i ABS i ESP a ta od recznego jak swiecila tak swieci.... wiec zobaczymy co i jak tam bedzie.... jeszcze raz dzieki TROKADERO :D

 

---------- Post added at 16:00 ---------- Previous post was at 15:58 ----------

 

problem jest ze widze ze hamulec dziala tylko nie zwalnia jednego kola, czasami sie uda i wtedy juz nie uzywam recznego wiec wizyta w ASO pewna... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, zczytalem kody ;

02428 - Left Parking Brake Motor (V282) Clamping Force Not Reached

02430 - Left Parking Brake Motor (V282) Resistance to Movement

02432 - Supply Voltage for Left Parking Brake Motor (V282)

02428 - Left Parking Brake Motor (V282) Clamping Force Not Reached

02443 - Control Head

 

Co wy na to? Lewy zacisk jest patniety? A co myslicie o o 02432 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A sprawdzałeś jak Ci radziliśmy , błędy wskazują na uszkodzenie obwodu zacisku hamulca . Podłącz zacisk na krótko i wszystko będzie jasne .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak podlaczylem na ktotko, byl tylko "klik" i nic wiecej obrucilem napiecie i to samo "klik" chyba zatarty. W sobote bede sciagac ten zacisk i zobaczymy, moze to : https://sites.google.com/site/1810martin/passat-b6-electric-park-brake cos pomoze.

Co myslicie o tym, ze nie ma napiec na koncowce i o kodzie 02432? Jest mozliwosc, ze modul sterujacy jest tez uszkodzony, po tym jak sie silnik zatarl?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam ja tak zrobiłem odłączyłem aku i pomogło na tydzień później serwis, i 5 tysi wydane jeden zacisk od hamulca elektrycznego około 2 tysięcy poza tym problem z dostępnością w magazynie centralnym, zalecam wszystkim przy każdym serwisie aby mechanik sprawdził na zaciski. każdy problem inny ale lepiej mięc ta kase w kieszeni ja już 3 tydzień się z tym bujam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dzisiaj rano poszedłem na parking po auto, podjechałem pod blok, zaciągnąłem ręczny, żeby zapakować dziecko do fotelika i niestety już nie mogę go spuścić. Słychać mechanizm, ale nie odpuszcza. Wyświetla mi się komunikat na fisie "Parking brake default, see owners manual...", na desce pali się żółta przekreślona kontrolka P, i mruga czerwona od hamulca. Zdjąłem klemę na chwilkę, ale bez zmian.

 

Proszę o pomoc jak go odblokować, żeby nawet dojechać do warsztatu.

 

Przepraszam jeśli już był jakiś taki temat, ale w szukajce na szybko nie moglem znaleźć jakiegoś lekarstwa.

Edytowane przez bartmax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy dużych mrozach ( auto niestety nie jest garażowane), jak rano wsiadałem do auta to objawy miałem takie same jak u Ciebie. Udałem się do mechanika i powiedział że to raczej przycisk hamulca nie daje styku.

 

Rada: duś do oporu aż w końcu odpuści ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przycisk hamulca nie daje styku.

 

Rada: duś do oporu aż w końcu odpuści

 

Ale u mnie jakby miał styk, bo po przytrzymaniu przycisku słychać mechanizm, ale nie spuszcza... poza tym odczuwam jakby jedno koło trzymało, drugie puszczało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbij jedynkę i powoli spróbuj ruszyć. Mi to pomagało jak miałem uszkodzony przycisk od ręcznego. Najpierw samochód się męczył, ale po chwili dawał za wygraną i odpuszczał ręczny.

W tak duże mrozy mogły Ci też klocki do tarczy przymarznąć, ale to musiałbyś w jakiś sposób zachlapać hamulce wodą, albo błotem pośniegowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

"Dzisiaj rano poszedłem na parking po auto, podjechałem pod blok"

więc raczej nie przymarzło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"Dzisiaj rano poszedłem na parking po auto, podjechałem pod blok"

więc raczej nie przymarzło...

tak to już jest z tą elektroniką ze trochę wilgoci a już nie ruszy a co problemu to spróbuj jak kolega proponuje z tym 1 biegiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z tym 1 biegiem
niestety nic nie pomogło

 

Ale zdjąłem koło, po kilkunastokrotnym włączaniu i wyłączaniu i dodatkowo pukaniu w zacisk, ruszeniu wtyczką ruszył silniczek. Zacisk cofnął się. Na razie koło założone, nie będę próbował zaciągać. Pali mi się jeszcze żółta kontrolka przekreślone P na desce. Ale to chyba kompem trzeba już skasować.

 

Póki co, dziękuję za podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności