Stavros Zgłoś #181 Napisano 27 Grudnia 2010 a ja polecam takie do ktorych minimum 1 rok gwarancji jest bez wzg na przebieg. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marlon Zgłoś #182 Napisano 29 Grudnia 2010 (edytowane) No i zgadza się Drut nie ma przegubu/sworznia i dlatego pęka. Ale przyznam ci racje jednak że od samych wibracji od amortyzatorów może przegub, gałka dostać - wtedy będzie przecież działać jak udar we wiertarce:) Pozdrawiam Edytowane 29 Grudnia 2010 przez marlon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stavros Zgłoś #183 Napisano 29 Grudnia 2010 No i tu masz odpowiedź Drut nie ma przegubu/sworznia. Może i masz racje że na samych wibracjach od amortyzatorów może przegub, kałka dostać - wtedy będzie przecież działać jak udar we wiertarce:) Pozdrawiam nie rozumiem.... Chodzi o to ze jak amortyzator lata bez opory to wali ''udarem'' w przegub kulowy. Jak jest dobry to sawiecha pracuje plynnie nie ''udarujac'' i nie dostaje tak mocno ta nasza slynna kuleczka. Co do tuleji to nie mam pojecia jak ja zuzyc i jaki jest efekt zuzytej, nigdy nie mialem okazji takiej ogladac czy wymieniac, jedynie wymiany z powodu ''kulek''. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marlon Zgłoś #184 Napisano 29 Grudnia 2010 Chodzi o to ze jak amortyzator lata bez opory to wali ''udarem'' w przegub kulowy. No tak właśnie myślę. A do reszty dochodzi np to co zrobiłem ostatnio, pieszy miał wejść na przejście, rozejżał się, zobaczył mnie jak cisne, i wlazł. No co, musiałem hamować, a tu na prawe kółko ładna wyrwa. Nie mogłem puścić hamowidła bo gościa bym przejechał. Załączył się na szczęście ABS, co troszkę złagodziło, ale i tak coś chrupło. Moja wina i zawias pewnie sporo dostał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemasss Zgłoś #185 Napisano 24 Stycznia 2011 witam w klubie- wahacz pękł przy parkowaniu (prawy dolny przedni). Wcześniej zauważyłem że podczas bardzo powolnej jazdy na skręconych kołach (parkowanie) coś trzeszczy, przyszła zima i trzeszczenie ustało i zapomniałem o tym, tym bardziej że wykluczyłem wahacze bo sprawdzałem je wcześniej 3 razy na szarpakach Jutro postaram się wrzucić więcej zdjęć pękniętego wahacza,podam markę, przebieg licznikowy auta 240k km Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jump23 Zgłoś #186 Napisano 25 Stycznia 2011 dobrze ze nie stalo sie to na trasie przy wiekszej predkosci bo byłoby nieciekawie a to ze sprawdzales nie ma nic wspolnego nagle przeciazenie zmeczenie materiału i strzelil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemasss Zgłoś #187 Napisano 25 Stycznia 2011 (edytowane) dla wlasnego bezpieczenstwa i swietego spokoju kupilem dzis nowiutkie wahacze na prawa i lewa strone firmy TRW wiec mysle ze troszke posluza (chcialem Lemfordera ale bardzo ciezko je dostac i sa cholernie drogie - Lemforder 415zl /sztuka, TRW 350 zl/sztuka bez znizek) Edytowane 25 Stycznia 2011 przez Przemasss Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gorin83 Zgłoś #188 Napisano 25 Stycznia 2011 Spotkałem się z takim stwierdzeniem ze luzy w wahaczu nośnym ciężko znaleźć bo nawet jak jest podniesione auto to sprężyna go napina. Po przeczytaniu tematu stwierdzam ze coś w tej teorii musi być bo u niektórych na szarpakach przed awaria "nic nie było". Aluminium od tak sobie nie pęknie. Myślę ze są 3 główne powody takich awarii: 1. Niedopatrzenie /zaniedbanie 2. mocne uderzenie 3. chinol. Jeśli chodzi o producenta to jestem za ori częściami. Górne kupiłem Lem i co ciekawe miały zeszlifowane loga vw/audi. Fakt 140 (jak dobrze pamiętam) za szt ciężko przechodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adams Zgłoś #189 Napisano 25 Stycznia 2011 co ciekawe miały zeszlifowane loga vw/audi bo po za serwisem z takim logo nie moga być sprzedawane! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemasss Zgłoś #190 Napisano 30 Stycznia 2011 Wklejam fotki pękniętego wahacza - KU PRZESTRODZE. Okazało się że był to jakiś badziewny zamiennik beż żadnego logo, nazwy, nawet bez numeru!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pat_333 Zgłoś #191 Napisano 30 Stycznia 2011 Wklejam fotki pękniętego wahacza - KU PRZESTRODZE. Okazało się że był to jakiś badziewny zamiennik beż żadnego logo, nazwy, nawet bez numeru!!! mi tez pekl w tym miejscu, TRW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość blackburn Zgłoś #192 Napisano 31 Stycznia 2011 Przepraszam za off-top, jeżeli taki uczynię, ale mam kilka pytań... Zastanawiam się nad kupnem Passata B5 przed liftem, a z tego, co czytam, to pękające wahacze nie są sporadycznymi przypadkami.. Nie widziałem jeszcze w tym temacie, żeby komuś pękł wahacz LMO, albo jakoś niedokładnie czytam? Czyli najlepszym wyjściem byłoby kupienie auta i od razu zrobienie "dla pewności" zawieszenia przedniego na częściach LMO? Przy spokojnej (omijanie dziur i krawężników) jeździe i 15-20k km rocznie, można pojeździć na takim zawieszeniu kilka lat? A co z tym artykułem z gazety? Jak można się starać o wymianę wadliwego wahacza, ktoś coś wie? Następna sprawa - wahacze od B5 FL nie podejdą? Skoro mieli wymieniać wadliwe wahacze, to na jakie mieli je wymieniać? Na nowe - wadliwe, czy na nowe bez wady fabrycznej? Już kompletnie nic nie rozumiem, a trochę przeraził mnie ten temat.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #193 Napisano 31 Stycznia 2011 Przepraszam za off-top, jeżeli taki uczynię, ale mam kilka pytań...Zastanawiam się nad kupnem Passata B5 przed liftem, a z tego, co czytam, to pękające wahacze nie są sporadycznymi przypadkami.. Nie widziałem jeszcze w tym temacie, żeby komuś pękł wahacz LMO, albo jakoś niedokładnie czytam? Czyli najlepszym wyjściem byłoby kupienie auta i od razu zrobienie "dla pewności" zawieszenia przedniego na częściach LMO? Przy spokojnej (omijanie dziur i krawężników) jeździe i 15-20k km rocznie, można pojeździć na takim zawieszeniu kilka lat? A co z tym artykułem z gazety? Jak można się starać o wymianę wadliwego wahacza, ktoś coś wie? Następna sprawa - wahacze od B5 FL nie podejdą? Skoro mieli wymieniać wadliwe wahacze, to na jakie mieli je wymieniać? Na nowe - wadliwe, czy na nowe bez wady fabrycznej? Już kompletnie nic nie rozumiem, a trochę przeraził mnie ten temat.. no jeśli kupisz auto gdzie na przeglądzie nic nie wykryją to nie musisz ale jak chcesz a po za tym zawieszenie passata jest aluminiowe i nie jest na nasze POLSKIE drogi niestety ja widać w tym wątku. Jeśli chodzi o wahacze od fl to podejdą z wyjątkiem dolnego prostego po 2003 inna średnica. Jeśli chodzi o wymianę w ASO to tylko jeśli wcześniej u nich to robiłeś i udowodnisz im ze to są akurat te wadliwe to wymienią ci na nowe bez wad Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemasss Zgłoś #194 Napisano 31 Stycznia 2011 (edytowane) to nie chodzi o wade fabryczna i nie jest regułą że te wahacze ot tak sobie pękają. ja trafilem na chinszyzne, wahacze bardzo wyeksploatowane, stare tez moga peknac. Z drugiej strony byl wahacz TRW, też mocno wyeksploatowany ale trzymał się i podejrzewam że w pasku jezdzil baaaaardzo dlugo jak nie od nowosci. Edytowane 31 Stycznia 2011 przez Przemasss Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bawaria1 Zgłoś #195 Napisano 1 Lutego 2011 jak możesz to wrzuć fotke na forum Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marlon Zgłoś #196 Napisano 28 Lutego 2011 Skoro już zacząłem tutaj mój problem, to dokończe odnośnie usterki mojej - może komuś się przyda. Od początku auto dosyć tak ściągało w prawo, potem zaczęło się chrobotanie wraz z mocnym szarpaniem kierownicy w prawo - gume prawego przegubu zewnętrznego miałem podartą całkiem. Nie wiedziałem co się tam wykluło. Co się okazało - dwa górne wahacze z prawej strony do wymiany - ten tylni był zerwany na silentblocku i cała kolumnę dało się ruszać ręką po podniesieniu auta bez rozkręcania czegokolwiek!!! Przegub wymyty, nasmarowany, nowe gumy, opaski, pierścień zabezpieczający. Po przejechaniu 400km zaczęło się znów szarpanie i chrobotanie, jednak dużo mniejsze. Działo się tak w jeden dzień przez ok 15 min. z dużymi przerwami szarpanie podczas przyspieszania i puszczania gazu a chrobotanie przy ostrym skręcie w lewo. Teraz na razie spokój. Moja teoria-> podczas przyspieszania przód się podnosi, przeguby zew. zginają się jak ręce w łokciach, kiedy je łapie... efekt jak wyżej. Przy puszczaniu gazu przód opada i w "nowej" pozycji znów go blokuje. Przy skręcie w lewo, obciążony jest przegub prawy... itp. itd. Zobaczymy, pewnie nadaje się on do wymiany, mimo iż nie miał żadnych luzów i tak gdzie było widać, wyglądał ok. Podobno nowe też lubią na początku płatać figle... Nie wiem, wymieniać, nie wymieniać... Może miał ktoś podobne doświadczenie? To jako FAQ, gdyby ktoś miał coś podobnego. Gdyby diagnoza uległa zmianie, napiszę. A, zapomniałbym, wahacze uszkodzone okazały się "noname" (jedynie jakiś numer, bez "buły" na sworzniu) - reszta wahaczy raczej oryginał. Sorry za off:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
devil-80 Zgłoś #197 Napisano 16 Marca 2011 Ja mam do wymiany prawy przedni i teraz mam pare pytań: czy wymienić oba na górze? czy może trzeba aż po obydwu stronach? Mechanik mi powiedział,że ma w dobrym stanie używki oryginalne (poprostu ktoś mial jeden uszkodzony, ale wymienił wszystkie) czy można założyć te używki czy lepiej nie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #198 Napisano 16 Marca 2011 Ja mam do wymiany prawy przedni i teraz mam pare pytań:czy wymienić oba na górze? czy może trzeba aż po obydwu stronach? Mechanik mi powiedział,że ma w dobrym stanie używki oryginalne (poprostu ktoś mial jeden uszkodzony, ale wymienił wszystkie) czy można założyć te używki czy lepiej nie? z używkami różnie bywa a co do wymiany to bym wymienił ob na jednej stronie na nowe lemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oli2008 Zgłoś #199 Napisano 16 Marca 2011 Wymień tylko ten uszkodzony bynajmniej ja bym tak zrobił a w używki bym się nie pchał masz numer do VW w Roscommon pracują tam chłopaki z PL i lubią dorobić na pewno coś ci znajdą w oryginale nowego 0906626315 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
devil-80 Zgłoś #200 Napisano 16 Marca 2011 @ oli2008 nr do VW ale o kogo pytać? Bo napewno nowe wahacze w VW nie będą należeć do tanich. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach