problem z wykreceniem zamka

[robertAVF]

witam..pytalem w innych tematach lecz nie otrzymalem odpowiedzi dlatego zalozylem nowy..chodzi mi o 3 sruby ktore znajduja sie z boku drzwi. widac je po otwarciu drzwi. sa to sruby ktore trzymaja zamek i jedna jest troche glebiej, ktora chyba odpowiada za trzymanie wkladki. mam problem z ich odkreceniem..poprostu nie da sie ich odkrecic probowalem wszystkimi mozliwymi kluczami. podobnymi do tego co powinien byc powniewaz takiego klucza oryginalnego nie posiadam..czy ktos mi moze powiedziec czy tez mial taki problem i jak sobie z nim poradzil??i jakie dokladnie ida klucze do odkrecenia zamka i tej sruby od wkladki..pozdrawiam

[Insert84]

Hej

Ja miałem podobny problem jak ty bo okazało się, że poprzedni właściciel cośtam majstrował bez odpowiednich narzędzi.

Do tego potrzebne są TORX-y, ja miałem je tak wyrobione, że jedną lekko rozciąłem (naciąłem taka kreskę) i odkręciłem płaskim śrubokrętem a do drugiej musiałem przyspawać śrubę 8 i wtedy dopiero odkręciłęm a z to w środku to nie wiem jak se poradzisz najwyżej będziesz musiał rozwiercić i na nowo gwintować

Pozdrawiam

[Ziewal]

wystarczy poszukać http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=35343

[ekurek]

torx T25 bodajże....

[panther2]

Insert84 napisał:

... ja miałem je tak wyrobione, że jedną lekko rozciąłem (naciąłem taka kreskę) i odkręciłem płaskim śrubokrętem a do drugiej musiałem przyspawać śrubę 8 i wtedy dopiero odkręciłęm a z to w środku to nie wiem jak se poradzisz najwyżej będziesz musiał rozwiercić i na nowo gwintować

 

:eek:

porada rodem z zakładu kowalskiego epoki kamienia łupanego ....spawanie w niszy śrób, nacinanie

 

Miałem teś ten problem rozwiązałem go tak:

największy problem miałem ze śrubami mocującymi zamek ( 2 śruby 8-ki ), torgs 40 ukręcił ząbki w śrubie, a śruba ani drgnęła. Następnie chciałem poluzować delikatnie śrubokrętem w który postukiwałem młotkiem, miejsce przyłożenia śrubokrętu na ścianie czołowej śruby a kierunek uderzania zgodny z kierunkiem odkręcania, i co i też nic. Objechane ząbki, postukiwanie nic nie daje, pozostał sprawdzony sposób na oporne śruby. Wiertarka w łapkę z ostrym wiertłem , wiercenie centralnie na środku śruby na głębokość około 1 cm najpierw wiertłem 2,5 a potem 5. Otwory wywiercone w 1 i 2 śrubie, następnie w otwór torgs, który dobity zostaje młotkiem a potem nieco siły i puściła 1 i 2 . Co był przyczyną tego stanu rzeczy..... gwint śruby został pokryty Locitem niebieskim ( jest to klej to łączenia połączeń gwintowych ). Nowe śruby w ASO kosztują 1,35 zł / szt. Może ktoś ma inny sposób na oporne śruby, ja mam taki.

 

Pozdro