JACU6X6 Zgłoś #21 Napisano 9 Stycznia 2009 Nie raz zapalałem diesle na popych - pociąg i sie paski nie pozrywały, czy jest tu ktoś kto widział zerwany pased od takiego zapalania auta. Pozatym rozrusznik tez kręci wałem i pasek powinien sie zerwać analogicznie rozumując. Zamiast holować to pchnij zapal i jedz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #22 Napisano 9 Stycznia 2009 czy jest tu ktoś kto widział zerwany pased od takiego zapalania auta Tak, w oplu kadecie 1.6D kilka lat temu. Oraz przeskoczenie paska w Ulysse 2.1TD. Przeskoczył o 1 ząb. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cysiokysio Zgłoś #23 Napisano 9 Stycznia 2009 bo jak przeskoczy lub pęknie pasek rozrządu to trzeba szukać nowego silnika. Bez przesady, wujasowi w B4 TDI jak przskoczył rozrząd (tak porządnie, że aż coś rumotalo w silniku) to jeszcze 3 km podjechał nim do mechaniora. Ten wymienił pasek rozrządu i chodzi jak malina do dziś(asekuracyjnie ściągnoł głowicę i wszystko posprawdzał) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #24 Napisano 9 Stycznia 2009 ja swojego też odpalałem nie na pych ale na holu ale też dopiero od 50km\h i na 4 biegu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djmaniek3 Zgłoś #25 Napisano 10 Stycznia 2009 NO WIĘC ZACIĄGNĄŁEM GO DO MECHANIKA.- A RACZEJ ZAJCHAŁEM. ODPALIŁEM GO NA CIĄG Z TRANSITA. CHOĆ TO NIE MUSIAŁ BYĆ TRANSIT. DOPALIŁEM GO I JAK SILNIK ZAŁAPAŁ TO SIĘ TROCHĘ TRZĄS. FAKT JEST TAKI ŻE SILNIK NIE BYŁ ODPALANY W TE NAJGORSZE MROZY CO BYŁY DOPIERO. ALE SIĘ UDAŁO NA POCZĄTKU MIAŁ BARDZO NISKIE OBROTYKOŁO 700-750 obr/min ALE PO PRZEJECHANIU OKOŁO 1 KM OBROTY SIĘ UNORMOWAŁY. OCZYWIŚCIE OBROTY TO NIE PROBLEM BO U PO PRZEDNIEGO MEHCANIKA JAK BYŁEM TO MI JE TROCHĘ PRZYKRĘCIŁ NA TAKIEJ ŚRUBIE GDZIEŚ TU W OKOLICACH ŚWIEC ŻAROWYCH. AUTO DOJECHAŁO DO ELEKTROMECHANIKA NA WŁASNYCH KOŁACH. TEMPERATURY PRAWIE NIE ZŁAPAŁ CHOĆ TROCHE MU SIE PODNIOSŁA KONTROLKA. NO I DZISIAJ MA WYJĄĆ ROZRUSZNIK... MAŁŻONKA NIE MUSIAŁA JECHAĆ SAMA DO ELEKTROMECHANIKA PONIEWAŻ TO JEST JEJ WÓJEK I MIESZKA KOŁO TEŚCIÓW. ZOBACZYMY DZISIAJ CO TAM SIĘ NAROBIŁO... --- scalone --- a i jeszcze mam pytanko jak może się opuścic skrzynia biegów jak bym wyjmował rozrusznik.???? --- scalone --- ja swojego też odpalałem nie na pych ale na holu ale też dopiero od 50km\h i na 4 biegu. ja niestety ale do 50 to nie bardzo mogłem go rozbujac bo nie bardzo mi hamulce chodziły prawie wogóle. Odpaliłem go z 3 mniej więcej przy 20-25 km/h ale odpalił. Co do zrywania paska to tylko słyszałem że gdzieś w audi a4 komus z pychu pasek strzelił jakies 3 lata temu. ale na oczy niestety tego nie widziałem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dyzio0394 Zgłoś #26 Napisano 10 Stycznia 2009 Dla mojego ojca jakieś 8 lat temu w Kadecie 1.6D strzelił pasek przy odpalaniu na zaciąg i od tamtej pory zawsze wozi przewody, ale powiedział że nigdy już nie będzie diesla na zaciąg palił ;D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #27 Napisano 10 Stycznia 2009 tu nie chodzi aż tak bardzo o diesla, jak ktoś nie umie to każde (prawie) auto na pasku moze zerwac czy przeskoczyć, po prostu jak się nie umie i nie ma wyczucia to lepiej się do tego nie zabierać (a wyczucia nauczyć sie na maluchu który ma rozrząd na łańcuszku ) bo faktycznie rozrusznik też kręci silnikie tylko z odpowiednimi siłami i momentami i miejscem ich przyłożenia, nie przez układ przeniesienia napędu i niepewną czasem nogę kierowcy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #28 Napisano 10 Stycznia 2009 OBROTY TO NIE PROBLEM BO U PO PRZEDNIEGO MEHCANIKA JAK BYŁEM TO MI JE TROCHĘ PRZYKRĘCIŁ NA TAKIEJ ŚRUBIE GDZIEŚ TU W OKOLICACH ŚWIEC ŻAROWYCH.ja niestety ale do 50 to nie bardzo mogłem go rozbujac bo nie bardzo mi hamulce chodziły prawie wogóle. Odpaliłem go z 3 mniej więcej przy 20-25 km/h ale odpalił. w tym silniku nie da się regulować obrotów śrubką. A że nie było hamulców na holu to normalne bo vacuu pompa nie pompuje na wyłączonym silniku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #29 Napisano 10 Stycznia 2009 w tym silniku nie da się regulować obrotów śrubką. oczywiście że się da Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #30 Napisano 10 Stycznia 2009 oczywiście że się da w jaki sposób ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #31 Napisano 10 Stycznia 2009 śrubką z tyłu pompy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #32 Napisano 10 Stycznia 2009 śrubką z tyłu pompy w tdi raczej nie ma takiej śrubki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piter84 Zgłoś #33 Napisano 10 Stycznia 2009 ale djmaniek3 ma td, a nie tdi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek- Zgłoś #34 Napisano 10 Stycznia 2009 aha faktycznie przepraszam byłem przekonany że tdi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
djmaniek3 Zgłoś #35 Napisano 11 Stycznia 2009 tak dokładnie jest z tyłu pompy taka dłuższ śruba ustawiona delikatnie pod skosem do góry. I dowiedziałem się że na niej można regulować prędkość obrotów silnika, tzn tzw. nacią linki gazu coś takiego mi powiedziano. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #36 Napisano 11 Stycznia 2009 _zamkniety Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach