TDI a JTD

[doktor80]

Wiecie co, tak się zastanawiam, kupiłem niedawno Passata, długo zastanawiałem się jaka markę wybrać ale padło na Paska z tym silnikiem co w podpisie. Pochwaliłem się na moim 1 forum (Bravo, Brava) nowym nabytkiem i usilnie niektórzy przekonują mnie, że TDI to kicha a JTD np. w Lancii jest o niebo lepsze i wogóle. Teraz kurcze po zakupie to już zgłupiałem. Szukałem najbardziej optymalnego silnika, czytałem pytałem i tak w koło, a tu takie rzeczy piszą na tamtym forum. Mam jeszcze czas aby sprzedać i wziąć dobrą kasę za niego. Ale co Wy sądzicie?

[Tomcio]

Oj nie dostaniesz chyba na tym forum obiektywnej odpowiedzi - nikt nie będzie Ciebie namawiać na zmianę z VW na Fiata

 

W VW silników z oznaczeniem TDI masz kilka i wśród nich też jest duuużo różnic, więc ciężko będzie porównać JTD z TDI.....

[fakamada]

Każdy chwali to co ma. Jak dla mnie to:

JTD - dużo większa kultura pracy. Nie trzęsie i nie chałasuje jak nasze TDI

TDI - lepsza dynamika, przyspieszenia i zaniżone wartości mocy i momentu (u mnie np. zamiast 130km było 137km)

--- scalone ---

Każdy chwali to co ma. Jak dla mnie to:

JTD - dużo większa kultura pracy. Nie trzęsie i nie chałasuje jak nasze TDI

TDI - lepsza dynamika, przyspieszenia i zaniżone wartości mocy i momentu (u mnie np. zamiast 130km było 137km) no i duże rezerwy na chiptuning.

[doktor80]

Wiadomo, że auto to nie tylko silnik. Każde ma swoje bolączki. Ale mam nadzieję, że będę zadowolony bo narazie jeszcze czekam na papiery z Niemic i nie jeżdżę ale jak wracałem nim z Niemiec to naprawdę nie odczułem żeby ten silnik był głośny. Wręcz jak wdepnąłem mocniej to słyszałem miłą dla mojego uucha pracę silnika.

[Michal.Enter]

nie słuchaj ich. Nikt Ci nie powie który lepszy. Na forum passata bedziemy chwalic paski. Dobrze zrobiłes (patrz tam --) Ja na TDI nie narzekam choc wkurza mnie ten kelkot i drgania. Jak TDI przypilnujesz to ci nawet 4.7 spali (wegdług FIS, z klimką, jechał mój dziadek trasa prawie 100 km ale powiem ze to nie jazda a męczarnia )

[MALON_GT]

JTD

 

Kuzyn pomyka już osiem lat Bravą 1.9 JTD 105 km Muszę Ci powiedzieć że silniczek niczego sobie Kultura pracy lepsza niż w TDI...Spalanie na poziomie 5.5 l/100 km.Ma go od nowości.Na blacie ma 290kkm i przez ten okres padła tylko chłodnica.Moim zdaniem to bardzo dobry silnik:)

[zecik]

fiat jest jaki jest i w życiu bym mojego passka na fiata nie zamienił ale silniki diesel'a ma super. Jak się nie mylę fiat to chyba jeden z prekursorów technologii Common Rail na początku z UniJetem a później MultiJetem.

[damianko]

każdy chwali co ma

 

Pokazałbym Ci ale nie moge znaleść co wypisywali na forum escorta (czy tam forda) jak kolega już z naszego forum zamienił escorta na passata b3 - podsumowując to co napisali to b3 nie da się jeździć

 

A ja CI powiem że pojeździsz i sam wydasz osąd

[zipek135]

Tak sie składa kuzyn ma Fiata Stilo jtd po ojcu od nowosci ma 3 lata 50 cos k km.Silnik bajka jak sie jedzie .... O wygodności nie wspomne... Osiągi ? Aż takie super nie są w porównaniu do mojego afna. Spalanie w trasie taka dość mocna jazda - około 6,6-7 nawet ... Tyle to mój passek w życiu nie spali przy takiej jeździe ... Jedyna zaleta to, że cicho w miare ale aż takiej różnicy nie ma bo nie jest wyciszony jak passek . Ja bym został przy TDI .

[zecik]

nie ma bo nie jest wyciszony jak passek . Ja bym został przy TDI .

 

Ja też bym został przy TDi, jak klekocze to wiem że jedzie i ta charakterystyka pracy miodzio, kwestia wyciszenia nie ma tu nic do rzeczy bo to inna klasa auta Pasek to pasek

[damianko]

diesel ma to do siebie że żeby jechał to musi poklekotać i zadymkować

Edytowane 10 Grudnia 2008 przez damianko

[mazur123]

Ja tam Fiata bym nie kupił ale każy kupuje co wloi:P

[zecik]

diesel ma to do siebie że żeby jechał to musi poklekotać i zadymkować

 

jak ktoś mi powie ze to nie piękne to niech od razu kupuje benzyniaka

[zipek135]

Czytałem też gdzieś, że CR są bardziej od TDI wrażliwe na jakość paliwka. Jeżeli chodzi o auta używane to tańsze są części do TDI i jest ich więcej ...

[dtambor]

Jeździłem JTD-kiem w firmowym doblo, na silniczek nie powiem złego słowa. Ciszej chodzi, troche inna charakterystyka i całkiem przyjemnie mi się nim jeździło. Spalanie tez miał w miare przyzwoite (tylko nie wiem co za debil wymyślił że na kompie nie pokazuje spalania w l/100km tylko w km/l :599:). Mój szef się nim zachwycał jeśli chodzi o osiągi, dla mnie był porównywalny z moim ówczesnym B4 (TDI 90PS). Jeśli chodzi o jakość wykończenia to jakoś lepiej się czuje w pasku

[doktor80]

Mnie tam klekot nie przeszkadza. Zostaję przy Pasku

[Gość golas9]

Silnik JTD jest bardzo dobry - pracuje kulturalnie, jest dynamiczny, oszczędny i nieupierdliwy. Jego największą bolączką jest to, że w większości przypadków trafił pod maski kiepskich jakościowo aut z grupy Fiata.

1.9 TDI to najchętniej kupowany silnik diesla na świecie - sam sobie dopowiedz dlaczego

[akwamark]

Pamiętajcie:

FIAT czyli Fatalna Imitacja Auta Turystycznego czy jak kto woli Terenowego

[doktor80]

Ale głupota i chamstwo niektórych osób nie zna granic. Wkleję Wam cytat z mojego ostatniego Forum BRavo, Brava,Marea. Krew mnie zalewa czytając takie niemiłe rzeczy. Ja gdybym miał coś do auta innej osoby na pewno tak bym nie napisał ale to kwestia wychowania. Czytajcie to cytat w stosunku do mnie :

 

Doctor80-padakę kupiłeś tyle Ci powiem,nie obraź się,ale jak poisałem

> kiedyś o B5,bo kolega miał,nie będę się rozpisywał,powiem tyle

> że jak byłem w wolnym czasie na jexdzie próbnej B6 to Pani w

> SALONIE sama powiedziała,że dopiero ten model przestał skrzypieć

> i miała rację,było cicho za to B5 ma plastiki(i reszte klamotów)

> 2x droższe od maryśki i gęba mi sie usmiechała że w mojej było

> ciszej,kumpel długo też tego nie zniósł i po 5 miechach pchnął

> paska w siną dal,teraz ma A4-niebo a ziemia.Audi tak, a pasek to

> takie narzędzie dla niemieckiego farmera do wożenia

> skrzynek-duży (fakt), pojemny (fakt) ale że super-BZDURA.Padaka

> kosztująca kupę kasy.Psuje się wcale nie mniej niż inne auta, w

> środku jakby scyzorykiem Dojcz strugał, no ale oczywiście

> podnieta w polish że cacunia....ehh...szkoda gadać, nie wiem jak

> np alfa sie ma z awaryjnościa ale za tyle kasy co wydałeś ja bym

> chyba japończyka szukał...ale są gusta i guściki, z tym,że z

> tymi przejechanymi km to ostro przesadziłeś, każdy silnik diesla

> traktowany po ludzku spokojnie zrobi pół miliona km, i wcale vw

> nie bryluje,a jeśli chcesz zrobić milion na silniku to kup se

> merca 124 w wolnossącym,przy 800tysiach zmienisz pierścienie i

> będziesz kulał sie dalej, znam taksówkarza co ma teraz w mietku

> 2.0D 1,3 mln zrobione i nie zamierza sprzedawać .

[damianko]

oj troszke a nawet całkiem dużo racji w tym jest...