Gość woojtas80 Zgłoś #1 Napisano 2 Września 2008 Witajcie Mam problem, podczas jazdy wysiada mi obrotomierz zdarza się to coraz częściej i zauważyłem że jak nie działa to nie ma ładowania - KONTROLKA się nie świeci ale sprawdziłem miernikiem i lipa. Kiedy działa obrotomierz ładowanie wraca. Może mieliscie podobne objawy. Nawet nie wiem od czego zaczynać. Dodam, iż mam nowy alternator i zmieniałem już 3 akumulatory na każdym to samo się dzieje. Dziś auto zdecdhło doszczetnie i z pracy musiałem holować bo akumulator się doszczętnie rozładował . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arpi73 Zgłoś #2 Napisano 2 Września 2008 (edytowane) jeżeli masz dizla ,to obrotomierz dostaje impulsy z alternatora. Alternator założyłeś nowy ,czy używkę ? Bo może uszkodzony.jest jeszcze możliwość że luźny jest pasek,lub wyrobione jest kółko alternatora Edytowane 2 Września 2008 przez arpi73 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #3 Napisano 2 Września 2008 Dodam, iż mam nowy alternator Nowy i niestety uszkodzony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość woojtas80 Zgłoś #4 Napisano 2 Września 2008 ale co się dzieje z kontrolką ładowania ? Przecież powinna coś krzyczeć? a tu nic ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #5 Napisano 2 Września 2008 masz pieprznięty lut w gnieździe w liczniku, kontrolka pełni rolę wzbudzenia - nie kontaktuje, nie ładuje... poszukaj sobie "zimne luty" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś #6 Napisano 3 Września 2008 masz pieprznięty lut w gnieździe w liczniku, kontrolka pełni rolę wzbudzenia - nie kontaktuje, nie ładuje... poszukaj sobie "zimne luty" Może tak być ale powyżej pewnych obrotów alternator sam się wzbudzi i ładowanie będzie więc to może nie przyczyna? Miałem u siebie przypadek, że przypadkowo rozpiąłem złączkę od właśnie kontroli ładowania (+wspomniane początkowe wzbudzenie). Objawiało się to tym, że po przekręceniu kluczyka nie świeciła w ogóle dioda od ładowania, i oczywiście na początku ładowania też nie było ale po dodaniu gazu tak na ok 2200-2400 obr.min alternator się wzbudzał i ładowanie było! Jeździłem tak z tydzień bo myślałem że to coś poważniejszego, a że ładowanie było to czekałem do weekendu kiedy więcej czasu będzie! Potem okazało się że to ta wtyczka i roboty a 30 sekund! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość cygan27 Zgłoś #7 Napisano 6 Września 2008 ja mam taki problem ze dioda nie swieci obrotomierz nie chula wzbudzenie nastepuje po dodaniu gazu alternator valeo passat 1.9 td pomocy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość cygan27 Zgłoś #8 Napisano 6 Września 2008 aha wtyczka ok ale jak sprawdzic i gdzie czy jest napiecie na obrotek i jak sprawdzic te diode na desce od ładowania bez rozbierania zegarów a jak juz mam rozebrac to jak paska mam 3 dni takiego kupilem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś #9 Napisano 7 Września 2008 jak sprawdzić diodę bez rozbierania to nie wiem, najlepiej mieć jakiś schemat i wtedy można coś pokombinować. Z tą wtyczką to sprawdź wszystko po kolei bo u mnie była rozpięta wtyczką w okolicy rozrusznika, ale obrotek cały czas mi działał więc może to faktycznie zimne luty Może gdzieś kabelek jest przetarty:confused: Gdzieś na forum był wątek jak sprawdzać czy jest podawane napięcie na alternator - chyba na styku D+ przed zapaleniem powinno być napięcie zbliżone do napięcia akumulatora ("biegnie" chyba właśnie przez diodę kontroli ładowania). Po zapaleniu silnika i w tym przypadku wzbudzeniu alternatora na styku D+ powinno być ok 2V. Coś takiego kiedyś czytałem - poszukaj dobrze! Powodzenia! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość agra5 Zgłoś #10 Napisano 7 Września 2008 jak dla mnie są to zimne luty,albo stabilizator napięcia.Przerabiałam;))) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gawial Zgłoś #11 Napisano 7 Września 2008 Może tak być ale powyżej pewnych obrotów alternator sam się wzbudzi i ładowanie będzie więc to może nie przyczyna? Miałem u siebie przypadek, że przypadkowo rozpiąłem złączkę od właśnie kontroli ładowania (+wspomniane początkowe wzbudzenie). Objawiało się to tym, że po przekręceniu kluczyka nie świeciła w ogóle dioda od ładowania, i oczywiście na początku ładowania też nie było ale po dodaniu gazu tak na ok 2200-2400 obr.min alternator się wzbudzał i ładowanie było! Jeździłem tak z tydzień bo myślałem że to coś poważniejszego, a że ładowanie było to czekałem do weekendu kiedy więcej czasu będzie! Potem okazało się że to ta wtyczka i roboty a 30 sekund! Witam Mam identyko.Powiedz mi proszę gdzie szukać tej wtyczki.Sprawdzę, może też mam odpiętą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś #12 Napisano 8 Września 2008 Gawial nie wiem jak Ci to dokładnie opisać. U mnie w okolicy rozrusznika jest taki szeroki plastikowy uchwyt na kable. W tym uchwycie jest taki gruby kabel który biegnie albo do rozrusznika albo alternatora (teraz nie pamiętam - musiałbym sprawdzić). Przez ten uchwyt przechodzą też cieniutkie dwa kabelki do alternatora i na nich w okolicy tego uchwytu była wtyczka, która się rozpieła. Sprawdź sobie po kolei te cieniutkie druciki co biegną od regulatora napięcia w alternatorze - po nitce do kłębka! Powodzenia! P.S. Ja mam diesla, w którym alternator podaje impulsy na obrotomierz i stąd dwa druciki! Ty masz benzynkę i możesz mieć tylko jeden drucik bez żadnych złączek po drodze. Musiałbyś więc sprawdzić czy może ten drucik nie jest gdzieś przetarty lub zerwany! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcian Zgłoś #13 Napisano 13 Sierpnia 2009 No i ja mam problem, tylko nie wiem do końca czy z atlernatorem. Otóż jak samochód bez jazdy postoi z tydzień pada aku. Niezależnie czy to zima, czy lato. Aku ma niecałe 2,5 roku. Więc pierwsze podejrzenie na alternator. Dziś zmierzyłem napięcie: Wszystkie pomiary na biegu jałowym na wolnych obrotach. 14-14,2V - przy wyłączonych wszystkich możliwych źródłach poboru prądu, 14-13,9V - przy włączonych światłach mijania 13,8-13,9V - przy włączonym to co możliwe, czyli światła długie, przeciwmigielne, wycieraczki, awaryjne, nawiew na full, ogrzewanie tylnej szyby, Wydaje mi się, że takie ładowanie nie jest złe chociaż może ktoś bardziej doinformowany się wypowie. Jedyne co mnie niepokoi, że to alternator, to od jakiegoś czasu coraz częściej podczas jazdy zapala się kontrolka łądowania i w tym samym momencie przestaje działać obrotomierz. Dodam, że ze znajomum elektromechanikiem rozkręciliśmy dupe altka i bardzo wyrobiony jest kanał, po którym (tutaj nie wiem jak to się nazywa chyba to jest regulator napięcia dociska się do wałka wewnątrz alternatora). Teraz nie wiem czy oddać altka do regeneracja i na tym skorzystam bo wymienią mi tylko to co trzeba i nie naciągną mnie na koszta niepotrzebne, czy się wstrzymać i dalej szukać bo może to coś innego. Póki co dziś jeszcze sprawdze pobór prądu na wyłączonym silniku. Jezeli nie wykarze nic niepokojącego to chyba trzeba będzie wymienić regulator napięcia w altku. Na dodatkowe odpowiedzi chetnie poczekam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #14 Napisano 13 Sierpnia 2009 Napiecie ładowania masz okey, a komutator póki widać nacięcia to jeszcze moze śmigać ewentualnie delikatnie przeszlifować aby zrównać rowki po szczotkach, jak masz Bosha to regulator ze szczotkami grosze kosztuje a do Lucasa około 45 zł. Wymień póki czas bo jak się skończą szczotki to resztka z nich się połamie i rozsypie(kontrolka wtedy nie świeci przy właczonym zapłonie), Jak masz nowy typ altka(szerokie paski a nie klinowe powinno być podobnie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maverick2222 Zgłoś #15 Napisano 13 Sierpnia 2009 Hej mam podobny problem a mianowicie ladowanie mam, akumulator sprawny a nie moge odpalic auta rozrusznik nowy bosch odpala z popychu i co najgorsze gasnie w czasie jazdy i potem nie da sie odpalic . co to moze byc pomozcie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #16 Napisano 13 Sierpnia 2009 Nowy rozrusznik i nie odpala? Sprawdź czy masz napięcie na tym cieniutkim kabelku przy rozruszniku w chwili próby rozruchu, jak nie to szukaj tematów o stacyjce, a jak gaśnie w czasie jazdy to pewnie impulsator Halla w aparacie kończy swój żywot(brak iskry na swiecach) ewentualnie cewka zapłonowa-bolączka naszych volkswagenów.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcian Zgłoś #17 Napisano 13 Sierpnia 2009 Tak jak pisze w książce sam naprawiam odłączyłem kleme minusową, w mierniku czerwony plusowy przewód przepiąłem w gniazdo mA ustawiłem zakres 200 i podpiąłem się między bolec minusowy z aku a klemę minusową - ciągle pokazywało zero. Aby się upewnić czy wszystko dobrze robi włączyłem w samochodzie lampke żeby był pobór jakiś. I jak podłanczam to też zero pokazuje, więc nie wiem czy to tak ma być bo w sumie aku jest odłączony ale przecież jak podłanczam miernik to robi się obwód zamknięty i jakiś pobór powinno wskazać czy tak ma być. Dodam, że na wyłączonym silniku napięcie z aku pokazuje 12,6V. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #18 Napisano 13 Sierpnia 2009 Otóż jak samochód bez jazdy postoi z tydzień pada aku Sorry, nie doczytałem wszystkiego, szukaj czy czasem nie masz czegoś podłączonego co zżera prąd, np, wzmacniacz anteny(jak masz) czy nie jest podłączony pod stały plus. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
clone18 Zgłoś #19 Napisano 13 Sierpnia 2009 A ja proponuje sprawdzić stabilizator napięcia na zegarze. Zamiennik to 7810 i powinno pomóc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcian Zgłoś #20 Napisano 14 Sierpnia 2009 Dzisiaj dorwałem inny miernik z możliwością ustawienia zakresu na 10A. Jak zamykalem obwod to sie alarm wlanczal z kierunkami, jak alarm miga tzn kierunki to wskakuje pobor na 6 amper dlatego 200ma bylo za malo w danym momencie i pokazywało mi za duża wartość i nie było wyniku. Na mierniku z możliwością 10A wynik: Na wyłączonym alarmie 0,01A, na uzbrojonym alarmie 0,02A czyli jakieś tajemnicze ujście prądu wykluczone. Wszystko wskazuje chyba na aku, aku 75ah GALAXY, ma 2,5 roku możliwe, że ten szmelc pada. Na dniach możliwe, że uda mi się dorwać drugi aku od kumpla, który włoże do auta, a ten co teraz mam wykręce i postawie na balkonie na tydzien i będę badał napięcie co pare dni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach