Ogrzewanie nie działa

[dezerter_sdz]

U mnie po wymianie nagrzewnicy bardzo słabo grzeje. Dziwne jest to że jak jadę z obrotami od 2,5 tys wzwyż to leci ciepłe powietrze a poniżej chłodne. Nagrzewnica odpowietrzona i ciśnienie przez nią idzie. Dzisiaj próbowałem zrobić nastawy początkowe, ale się nie udało bo już na teście wyskakuja dwa błędy 00792 (w sumie to i racja bo nie mam czynnika) i 00281. Dziwi mnie ten drugi bo ja chyba czujnik G68 występuje tylko w automacie. Błędy te wyskakują tylko podczas testu wyjść, kiedy testuje panelem nic nie pokazuje. Basic settings w bloku 001 pokazuje error i nie zeruje wartości, po prostu jest napis error. Adaptacja pokazuje żebym wyzerował i koło się zamyka. Jeszcze dzisiaj klima pokazywała błąd silniczka V85, ale po co bądź nieudanym teście wyjść błędu już nie ma. Co z tym zrobić?

[seba1988]

u mnie sie okazało że była zakamieniona nagrzewnica. mechanik wpuścił kreta następnie przedmuchał sprężonym powietrzem i puściło:) dla pewności przepłukał układ wodą , zalał nowy płyn odpowietrzył układ i teraz elegancko grzeje:)

[dezerter_sdz]

ale u mnie nagrzewnica jest nowa. Wczoraj jeszcze potestowałem i nawet na postoju przy obrotach powyżej 2500 zaczyna grzać. Mówię tu oczywiście o wentylatorze ustawionym na maksa. A czy te gąbki dookoła nagrzewnicy dają dużo, bo w mojej, nowej ich nie było, a stara miała jakieś gąbki?

[Danek75]

No to jak powyżej 2500 obrotów zaczyna grzać, to pompa wody może zdechła i nie gania wody tak, jak powinna. Ewentualnie podczas wymiany coś źle złożono.

[dezerter_sdz]

Wyjąłem wczoraj schowek i te dwa silniczki które tam widać pracuja tylko w dwóch pozycjach. Podczas "LO" i kiedy wyłącze "LO". Tak powinno być? Który silniczek powinien płynnie pracować podczas płynnej zmiany temperatury na panelu? Do tego silniczka po stronie kierowcy jeszcze się nie dobierałem. Nagrzewnice wymieniałem sam.

 

Dodam, że woda z nagrzewnicy kiedy odkręcony jest korek zbiorniczka nie leci pełnym wężem

Edytowane 10 Lutego 2013 przez dezerter_sdz

[Danek75]

Może to ci trochę rozjaśni sytuację

 

 

[dezerter_sdz]

czyli ta czerwona klapa w nogach pasażera odpowiada za temperature? Nie powinna się płynnie przestawiać? A tamte dwie za nawiewy?

 

A powiedz mi skąd ten głupi błąd 00281? Czyżby klimatronikowi się pokiełbasiło?

Edytowane 10 Lutego 2013 przez dezerter_sdz

[Danek75]

Masz opisane, która klapka za co odpowiada.

A bład 00281, to dlatego pojawia się na klimie, bo klima dostaje sygnał prędkości. Jak wejdziesz w tryb diagnostyczny klimy, to na pozycji 16 będziesz miał wyświetlaną aktualna prędkość. Ja tak pół roku jeździłem, jak mi licznik się spalił

[dezerter_sdz]

Ale patrzyłem w etce i czujnik prędkości jest przy skrzyni automatycznej. Chyba ze nie o ten chodzi.

 

 

EDIT:

 

Teraz przyłożyłem sie do szukania i jest taki czujnik. Ale pytanie czy on jest mocno istotny?

 

 

 

Co do grzania to zobacze te nastawy początkowe. Tylko dlaczego nie mogę ich zrobić.

Edytowane 10 Lutego 2013 przez dezerter_sdz

[cofids]

Passat pracuje na ciśnieniu w układzie chłodniczym wiec musi syknąć i nie ma wyjścia

jak chcesz się przekonać to kup nowy oryginalny korek układu chłodniczego i wówczas przekonasz się że ciśnienie w układzie będzie tak ogromne że prawie nie usłyszysz syknięcia. Edytowane 13 Listopada 2013 przez cofids

[dev14]

Prawie wszyscy mówią, że najlepszą alternatywą jest wymiana nagrzewnicy. Otóż wielki błąd. Od kiedy lekarz od razu wymienia zatkane żyły? Uważam, że to jest straszny błąd w sztuce mechanicznej. Miałem identyczny przypadek. Ogrzewanie zupełnie nie działało. Przy -10 na nagrzanym silniku leciało powietrze -5. Próbowałem również płukanie układu dolewając specjalne środki czyszczące, jednak nic to nie dało. Przedstawię Wam jak można to udrożnić w delikatniejszy sposób. Ściągamy gumowe przewody z króćców nagrzewnicy w podszybiu. Do przewodu od strony pasażera przykładamy wąż ogrodowy i puszczamy na full, z przeciwnego króćca wypłynie woda z rdzą. Można próbować jakby strzelać ciśnieniem załamując wąż. kilka razy zmieniamy kierunek płukania jednak ważne żeby zacząć od strony pasażera. Nie wiem czy samo udrażnianie zajmie Wam więcej niż 15 minut. Najlepiej również przepłukać silnik i chłodnicę ale ja tego nie zrobiłem i powiem, że efekt rewelacja. Pomogłem w ten sam sposób udrożnić dwie inne nagrzewnice które rzekomo były zakamienione a faktycznie były zatkane rdzą. Życzę efektów. Tylko się nie poparzcie już sprawnym nawiewem

 

---------- Dodano o 21:01 ---------- Poprzednia wiadomość o 20:54 ----------

 

jak chcesz się przekonać to kup nowy oryginalny korek układu chłodniczego i wówczas przekonasz się że ciśnienie w układzie będzie tak ogromne że prawie nie usłyszysz syknięcia.

 

 

ameryki nie odkryłeś...

logicznym jest że przed przystąpieniem do wymiany każdy próbuje w ten sposób się ratować. A sposób jaki opisałeś każdy jeden stosuje przy tej robocie. Specjalne środki - kret w żelu i odkamieniacz się przydają przy tym a samą wodą to sobie płukać można .... do kolejnych wyborów w sejmie . Widać nie miałeś zapchanych aż tak, w niektórych przypadkach pomaga tylko wymiana gdyż jest tak zabita że na nic się zdają te próby. Myślę że widziałeś jak zbudowana jest w środku.

 

PS. Wytłumacz mi proszę jak mam zacząć płukać od pasażera skoro jest wlot i wylot ? Celować te ~2 cm w środku prawo lewo ? To dysze rotacyjna z karchera zapnę lepiej ^^

PS.2 Tak tak płukać silnik a potem uszczelki pod głowicą wymieniać - pomysł piękny, najlepiej coca-colą zalać układ i pojeździć z ~50km wyczyści na cacy ( znam takich oszołomów)

 

jak chcesz się przekonać to kup nowy oryginalny korek układu chłodniczego i wówczas przekonasz się że ciśnienie w układzie będzie tak ogromne że prawie nie usłyszysz syknięcia.

nowy korek już mam też syknie ale już mniej niż na starym, po nocy stania już nie ma cisnienia ( stary korek był kaput)

[cofids]

Wytłumacz mi proszę jak mam zacząć płukać od pasażera skoro jest wlot i wylot ? Celować te ~2 cm w środku prawo lewo ? To dysze rotacyjna z karchera zapnę lepiej ^^

problem polega na tym że wąż wkładasz w króciec, czytaj uważnie, a po to od pasażera bo właśnie tam jest wylot i wypada płukać do tyłu

 

---------- Dodano o 23:13 ---------- Poprzednia wiadomość o 23:10 ----------

 

Tak tak płukać silnik a potem uszczelki pod głowicą wymieniać - pomysł piękny, najlepiej coca-colą zalać układ i pojeździć z ~50km wyczyści na cacy ( znam takich oszołomów)

jeżeli kretem płuczesz silnik to owszem zgodzę się z uszczelką ale kret wiadomo do czego służy, są od tego specjalne środki

 

---------- Dodano o 23:17 ---------- Poprzednia wiadomość o 23:13 ----------

 

logicznym jest że przed przystąpieniem do wymiany każdy próbuje w ten sposób się ratować.

nie każdy jest taki domyślny jak Ty. a pewnie Ci nie wyszło bo właśnie karcherem płukałeś a chyba chodzi o przepływ wody a nie ciśnienie. znam ludzi co bez zastanowienia przystąpili do wymiany.

 

---------- Dodano o 23:27 ---------- Poprzednia wiadomość o 23:17 ----------

 

nowy korek już mam też syknie ale już mniej niż na starym, po nocy stania już nie ma cisnienia ( stary korek był kaput)

mi uciekał płyn na łączeniach przewodów z króćcami a przyczyną był właśnie korek wymieniłem i spokój. nie wiem ale u mnie ciśnienie jest tak minimalne że prawie nie syczy, może woda nie zdąży przybulgotać w bloku bo termostat za szybko puszcza sam nie wiem

[dev14]

nie każdy jest taki domyślny jak Ty. a pewnie Ci nie wyszło bo właśnie karcherem płukałeś a chyba chodzi o przepływ wody a nie ciśnienie. znam ludzi co bez zastanowienia przystąpili do wymiany.

nikt raczej karcherem nie płucze a przynajmniej nie ja, jak doczytasz dobrze to była tylko aluzja Wiem o co Ci chodziło że ciecz pcha brud z dołu do góry i trzeba go wypłukać z góry do dołu tak na logikę.

co do wymiany , jak komuś nie zależy na półśrodkach i chce mieć raz a dobrze to wymienia nie licząc $

 

dobra dość tego off topu

[zguba79]

A ja się podłączę. Mam słabe ogrzewanie w trakcie jazdy. Wskazówka na budziku 90st i nawet nie drgnie przy -8st na trasie. Jak stoję na wolnych obrotach też słabo grzeje, ale jak tylko podkręcę obroty do ok 2000 to już leci gorące. Ktoś coś pomoże?

[lunat]

Pompa wody, było nie raz.

[recuś]

Dokladnie pompa wody ja mialem to samo pare lat temu

[zguba79]

Na jesień wymieniłem cały rozrząd z pompą wody. I dlaczego grzeje na postoju przy wyższych obrotach a w czasie jazdy nie? przecież też są wysokie obroty.

[Zorin]

Na jesień wymieniłem cały rozrząd z pompą wody. I dlaczego grzeje na postoju przy wyższych obrotach a w czasie jazdy nie? przecież też są wysokie obroty.

 

Hehe mam to samo termostat wyminilem pompe tez niedawno. U mnie po wymianie termostaty zaczal wogole grzac tyle ze na postoju 2 k obrotowy z kratki 60 C ale w trasie dalej letnie ( jezdze jak bezyniakiem tyle ze dislem wysoko krece i wogole). Vag pokazuje 87 C. Zbiorniczek lodowaty chlodnica tez. Nie czaje juz o co chodzi

[zguba79]

u mnie termostat też wymieniony. A może nagrzewnica jest zapowietrzona? Wymieniali to wszystko we wrześniu i nie wiem czy jak zalewali płyn to rozkręcili grzanie na maksa.

[Zorin]

Ale wziasc tak podumac co to ma do tego czyjade czy staje obroty nawet wieksze. Nagrzewnicy nie odpowiwtrzale ale dzis to zrobie.