najfu Zgłoś #21 Napisano 23 Kwietnia 2009 Może zaraz ktoś napiszę że pier..ę głupoty, ale kiedy mam czysty azot w kołach to samochód jakby lepiej wybierał nierówności i w ogóle jest jakoś inaczej i na +. To że nasza atmosfera to prawie sam azot, bo ponad 70% powietrza to azot to nie znaczy że czysty azot mało się różni, te prawie robi dużą różnicie. O, ja napisze ze pier.. glupoty. To absurd - jedny zysk dla zwyklego osobowego auta to fakt ze przy zmianie temperatury (najlepiej widoczne przy naglych zmianach z -9 do 20 stopni opona nie bedzie robila 'flaka' przy tej objetosci napompowanego gazu - taki tuningowo-lanserski bajer. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wolfik Zgłoś #22 Napisano 23 Kwietnia 2009 najlepiej zapodać odrazu ciekły azot ... wtedy to normalnie będzie palił -5l/100km (minus) i trzeba bedzie reguralnie odpompowywać z baku a o tarczach hamulcowych i klockach to juz nie wspomnę - standardowy zestaw starczy na 200 tkm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #23 Napisano 23 Kwietnia 2009 aa ja slyszalem, zze AZOT daje +5 pkt. do LANSU nie azot, tylko zielone wentyle, które zakręcają na koła pompowane azotem http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=26254 ---------- Post added at 09:47 ---------- Previous post was at 09:44 ---------- i jeszcze to: http://blogsilnika.blogspot.com/2008/11/siedem-mitw-gwnych.html MIT: 1. Azot, w przeciwieństwie do powietrza, nie zwiększa swojego ciśnienia lub objętości pod wpływem temperatury. Tradycyjne hasło stosowane przez naciągaczy próbujących skłonić kierowców do pompowania opon azotem. Co ciekawsze ostatnio Nissan próbuje wmówić nam, że opony GT-R-a zachowują się lepiej, bo są napompowane azotem. Anglików udało mu się przekonać, ale my w Polsce uczymy się niestety termodynamiki. I wiemy że zarówno azot jak i powietrze (składające się głownie z azotu) obowiązuje równanie mówiące, że stosunek ciśnień przy tej samej objętości, w dwóch różnych temperaturach jest równy stosunkowi tych temperatur wyrażonemu w Kelwinach. Czyli opona jest napompowana 2 barami, nagrzewa się z 20 stopni Celsjusza do 60 to ciśnienie po nagrzaniu wynosi 2*(273+60)/(273+20)=2,27 bara. Niezależnie czym jest opona napompowana. Rachunek ten udowadnia także jakie ważne jest mierzenie ciśnienia na ZIMNYM ogumieniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meriam3 Zgłoś #24 Napisano 25 Lutego 2010 Witam i wcinam sie w temacik! Mam w pasku kółka zimowe nabite azotem miało być jak w książce pisze -około 2,2 jesienią założyłem i gitara . Niedawno patrze na kółka a wychodzi mi ze na przodzie jakoś mało , zajechałem na CPN i mierze - przód wskazuje mi 1,6 bara - lecę do wulkanizatora aby mi dorzucił azotu a ten podłancza sprzęt azotowy i mówi , że maszyna mówi , że jest 2,2 bara i że nie trzeba . Więc ja go na litość i mówie patrz tu prawie kapec jest i mówię o moim pomiarze a on ,że CPN to lipa itd . Wkurzyło mnie to że ktoś mnie robi w bambuko i mówię żeby sprawdził normalnym manometrem i wyszło mu 1,6 bara - i co o tym myslicie ???? kazałem dobić azotu do 2,4 bara na przód i wówczas na oczach opona zaczeła wstawać i myśle że jest OK . Ale takie pytanka mi się nasuwają -czy zimówki też należy pompować azotem ? -czy zwykły manometr do powietrza może mierzyć ciśnienie azotu -i czy wówczas nie oszukuje ? Z góry dziękuję za sugestie i podpowiedzi Hey Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosiad Zgłoś #25 Napisano 26 Lutego 2010 -czy zimówki też należy pompować azotem ? To od ciebie zależy czym je napełnisz -czy zwykły manometr do powietrza może mierzyć ciśnienie azotu -i czy wówczas nie oszukuje ? Według mnie ciśnienie to wielkość fizyczna którą należy zmierzyć manometrem. Nie ważne jaki czynnik je wytwarza, powietrze, azot, woda. Czyli któryś z mierników jest walnięty. Może oponiarz trochę oszukuje aby mniej azotu nabić Pozdrawiam - kosiad ---------- Post added at 08:04 ---------- Previous post was at 08:02 ---------- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #26 Napisano 26 Lutego 2010 Ale takie pytanka mi się nasuwają -czy zimówki też należy pompować azotem ? czytałeś ten temat? zwłaszcza wywody o azocie i bzdury, jakimi karmią ludzie robiący na tym pieniądze? skoro ten post nie przemawia do wyobraźni: http://blogsilnika.blogspot.com/2008/11/siedem-mitw-gwnych.html , to przecież i tak nie zrobisz tego, co radzą inni, tylko po swojemu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meriam3 Zgłoś #27 Napisano 26 Lutego 2010 Ok dzięki za zrozumienie . Przyznam szczerze ze nie wiedziałem o kilku sprawach , cały czas uświadamiano mnie że azot trzyma ciśnienie stałe bez względu na temperaturę Troszke więcej wiedzy liznąłem w tym poście http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=74259 ale za nadmiar wiedzy trzeba płacić . Przyznam szczerze ze tam mi odpowiedziano odrazu a ten wątek mi zginął i odrazu BANA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #28 Napisano 26 Lutego 2010 Przyznam szczerze ze tam mi odpowiedziano odrazu a ten wątek mi zginął i odrazu BANA ...bo temat o azocie jest na tym forum tak samo drażliwy jak różne teorie o kolorach literek w oznaczeniu TDI i ich wpływu na moc silnika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach