Gość bomkallo Zgłoś #1 Napisano 5 Kwietnia 2008 Witam forumowiczow:) Mam problem zagadke w Passacie 2.0E 93r, 8V, wielopunkt, i szukam sugestii oraz skierowania mnie na odpowiednia droge:) Problem w tym samochodzie polega na tym, iz posiada instalacje gazowa i u poprzedniego wlasciciela stala sie jego glownym problemem. Niestety dokladnych informacji nie sposob od tych ludzi wycisnac bo tak naprawde nie wiadomo co jacys mechanicy ze wszystkim wyczyniali. Tak czy siak aktualnie glowna zagwostka polega na tym jakby tu odpalic jednostke napedowa! Po dlugim postoju chcielismy sprwadzic czy cos sie ruszy w nim i po kilku minutowym kreceniu silnik jedynie zarzucal, ale dalej juz nie szedl. Za ktorym razem w koncu po dlugich mekach odpalil, wypuscil z siebie zle duchy przez wydech i burkal niemrawo i dosc niestabilnie. Dalbym uciac ucho, ze chodzil nie na wszystkich cylindrach. No ale owocowalo to tym, ze po paru sekundach takiego beznamietnego chodzenia biedaczyna gasl. Odpalilismy go jeszcze z 3 razy zanim rozwalilo do konca bendix:P No ale rozrusznik juz dziala i chcialbym sie was zapytac czego sie tu zlapac i na co zwocic uwage. Jutro bede sprwadzal iskry etc, po kole zamachowym widac, ze rozrzad jest raczej napewno nieprzesuniety i jest dobrze ustawiony. Kopulka przy regulacji zaplonu to sie nie bardzo chciala nam obrcoci ale o tak poznej porze dalismy sobie spokoj. W kazdym razie gazu w nim aktualnie nie ma i ruszamy na benzynie. A, i aktualnie podczas krecenia auto kreci i kreci ale potrafi delikatnie przystrzelic, czy moze raczej puchnac. Chcialbym wiedziec czy komputer tu cos moze mieszac i czy ten zaplon statycznie idzie ustawic? Samochod poprzednio mial rozwalone przeplywomierze bo jakis magik bawil sie z tym gazem i strzelaniem na gazie, bo jakos tak sie stalo ze ten gaz tam wysiadl i byly rozne historie. No ale gazu narazie nie tykam a przeplywomierz siedzi sprawny. Bylbym zatem wdzieczny za jakies ukierunkowanie mnie od czego do czego zaczac manewry, w celu uruchomienia jednostki:/ Z gory dzieki:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GREGORMAN Zgłoś #2 Napisano 6 Kwietnia 2008 Witaj na początek zaproponuję oczyścić filtr powietrza albo wymienić na nowy,Przewody od WN jak nie były wymieniane,świece na nowe,Kopułkę od aparatu zapłonowego sprawdzić czy w środku nie wytarta oraz paluch czy ni za bardzo starty jak tak to wszystko wymienić.Komputer to nie problem wystarczy odłączyć od akumulatora na jakiś czas ok15 min i sam powinien sie zresetować i powrócić do poprzednich ustawień po ponownym podłączeniu.Aparat zapłonowy po poluzowaniu śrub powinien chodzić luźno w obydwu kierunkach.Ja bym nie wierzył w ustawienie zapłonu i sprawdził sam albo osoba która ma do tego pojęcie oczywiście znajoma.Na tą chwile tyle . Pozdrawiam:vw: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #3 Napisano 6 Kwietnia 2008 Ojk! No, ciezko jest:P Kopulki etc wszystko tam nowe jest, ale sprwadzalem wtrysk rozruchowy i cos on nie chcial pompowac to go na zywca sie podpielo, ale to nic nie dalo bo jednostka wciaz nie chce zaskoczyc:( Tak czy siak, czy ktos szlachetny z tego forum dysponuje moze jakimis schematami, badz calym skanem ksiazki do passata? Bo czasem nie wiadomo nawet co gdzie jest:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toldek1 Zgłoś #4 Napisano 6 Kwietnia 2008 Dostaliście plik ze sposobami sprawdzania silnika 2e, post poniżej, co prawda nie ma akurat części dotyczącej zapłonu ale jest parę innych rzeczy do sprawdzenia - a o układzie zapłonowym tęz się coś znajdzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chris Zgłoś #5 Napisano 6 Kwietnia 2008 czy ktos szlachetny z tego forum dysponuje moze jakimis schematami, badz calym skanem ksiazki do passata? Bo czasem nie wiadomo nawet co gdzie jest:) Witam. Jak najbardziej dysponuję (nawet dwoma książkami), tylko że rozmiary są ogromne: 35 i 100 MB - podaj adres, to spróbuję Ci to jakoś przesłać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #6 Napisano 6 Kwietnia 2008 Odłączaniem aku można co najwyżej zresetować zegarek w liczniku http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=17528 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz k Zgłoś #7 Napisano 7 Kwietnia 2008 A jak nim tak pokręcicie i wyjmiecie świece od razu to są mokre czy suche - bo jak suchutkie to problem raczej z paliwem a mokre to raczej z zapłonem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrew1982 Zgłoś #8 Napisano 8 Kwietnia 2008 Suche świece to niekoniecznie oznaka problemu z paliwem. Miałem przypadek iskra była bardzo ładna i mocna, paliwo dochodziło. Problemem okazał sie moduł w cewce zapłonowej. Po wymianie cewki (moduł jest integralną nierozbieralną częścią cewki) problem znikł, pali od strzału. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #9 Napisano 10 Kwietnia 2008 No hem, to znowu ja:P Ksiazka jest wypas i wiele wyjasnia, mysle ze moze wystawie to gdzies moze na ftpa coby kazdy ciekawy srodka passata mial to jak na dloni:) Anyway, pojawil sie kwasiasty problem z zaplonem. Myk polega na tym, ze po odkreceniu uchwytu przy bloku ta podstawa paskudna jest zarosnieta, nie wiem ale wyglada troche jakby tam podkladki nie bylo, chociaz na rysunkach chyba jakas powinna byc, chociaz moze byc glebiej:P no ale nie idzie skurczybyka ruszyc z miejsca w zadna strone, zalapelm go ropa moze cos odejdzie a moje skromne pytanie, czy ktos ma jakis znamienity patent na rozruszanie tego bezkolizyjnie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #10 Napisano 11 Kwietnia 2008 czy ktos ma jakis znamienity patent na rozruszanie tego bezkolizyjnie Łyżka do opon, klucz hydrauliczny i młotek - zestaw brutalny, ale gdy będziesz używał go delikatnie napewno będzie pomocny. zalapelm go ropa moze cos odejdzie - i bardzo dobrze zrobiłeś. U mnie też przyrósł na stałe, ale podlanie go i ciagnięcie go łyżką (spoko, nie urwie się) połączone z delikatnym popukiwaniem młotkiem dało efekt. Powodzenia w reanimacji motorka - do bardzo wytrzymała jednostka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #11 Napisano 27 Kwietnia 2008 zapraszam na ciag dalszy:P sprawa obecnie ma sie tak, ze klucz hydr ruszyl tego skubanca i aparat zaplonowy w koncu sie rusza... no ale teraz troche sie gubie bo ni ewiem jak z tym statycznym zaplonem bo auto nadal nie odpala wiec stroboskopu tam nie wepchne ani nic bawilem sie statycznie ustawiajac wal w OT i krecac zaplonem pod iskre, z ta roznica ze robilem to jak w skodzie gdzie nie mialem elekrtonicznego zaplonu, i tutaj aparat troche inaczej sie zachowuje niz tam wiec moze ktos wie jak to ustawic wstepnie? jak to kiedys robilem wystarczylo obrocic zaplon w prawa strone o kilka stopni, po czym go cofnac i zawsze w ktoryms momencie iskra walila ze swiecy badz z przewodu cewki... z tym ze tutaj jak nim tak krece to ona nie zawsze strzela, i tak kombinowalem to doszedlem do momentu ze samochod po pojedynczym obrocie walu zaskoczyl, popurkal tak jak na poczartku keidys kilka sekund no i zgas, z tym ze potem zauwazylem ze nie dokrecilem aparatu wiec wszystko dalo tylka:p w kazdym razie czy ma ktos solucje jak zrobic coby zaplon napewno byl jakos wzglednie dobrze ustawiony? a no i aktualnie takie krecenie silknikiem po 1 obrocie tylko powoduje ze maszyna zaskakuje ale slychac tylko puf z kolektora w rure, z wydechu chyba nie bucha... help! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toldek1 Zgłoś #12 Napisano 27 Kwietnia 2008 2.0 2e to nie skomplikowana jednostka a co za tym idzie i ustawienie zapłonu też jest proste o ile posiada się wiadomości na ten temat, typowe dla tej jednostki napędowej. Kolejność zapłonu w tym temacie http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=24325&highlight=zap%B3on. Rozrząd jeśli jest prawidłowo ustawiony ( na znakach ) palec rozdzielacza ( po zdjęciu kopułki ) skierowany na znak na obudowie aparatu ( wycięcie w plastikowej osłonce wirnika Halla ) czyli na wąskiej krawędzi kreska lub kropka, odpowiada to dyspozycji iskry na pierwszy cylinder, no i prawidłowo założone przewody WN . Ta jednostka w latach 90 - 93 ma nieco inną procedurę ustawiania kąta zapłonu a mianowicie: wyprzedzenie 6 stopni przed GMP, ustawianie silnik w temperaturze optymalnej, obroty zwiększamy na 2250 zdejmujemy wtyczkę czujnika temperatury ETC i wtedy strumień lampy stroboskopowej kierujemy na okienko ( połączenie silnika i skrzyni - zdjęta zaślepka gumowa ) i ustawiamy wymagany kąt zapłonu - regulacja poprzez obrót aparatem, po ustawieniu zapinamy wtyczkę czujnika temp i musi być O.K. Nawiasem mówiąc jest na forum co nieco na temat tej jednostki w poście mojego autorstwa ten spakowany ma dołączone rysunki http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=21955&highlight=procedury posiadam też i drugą część opisującą pozostałe elementy w tym właśnie układ zapłonu, ale nie widać zainteresowania moderatorów, poza pytaniem o to kto jest autorem opracowania co w jest jak najbardziej właściwe. Druga część czeka na wysłanie ( rysunki wtyczek + opisy procedur ). Trzeba jednak pamiętać że wysyłanie takiej wiedzy na forum jest niemile widziane przez kolegów prowadzących warsztaty do których i sam należę, a poza tym kosztuje trochę pracy a przede wszystkim czasu, ale dla idei tego Forum warto jednak coś zrobić więc prześlę drugą część . Ustawienie palca aparatu zap?onowego silnik 2.doc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #13 Napisano 13 Maja 2008 Czolem! Na wstepie musze cofnac kilka rzeczy, ktore wczesniej napisalem. Raz, zaplonu w tym aucie statycznie raczej sie nie ustawi bo to reguluje komputer, czujniki etc, szkoda ino ze musialem sam to stwierdzic:P Mam teraz kilka konkretnych pytan, na ktore chcialbym otrzymac odpowiedz bez odsylania do plikow .doc, w ktorych duzo rzeczy wydaje mi sie zbyt ogolne i zbyt wiele watkow jest pominietych. (tym bardziej, ze w jednym kolejnosc zaplonu byla kompletnie z kosmosu:P 1. Pytanie troche z innej beczki ale... w ksiazce do paska pisza, iz na tablicy wskaznikow winna sie znajdowac lampka sygnalizujaca bledy z komputera. A ja na to dupa:P nie ma takowej. W paragrafie o silniku szesnastozaroworym z kolei jest wzmianka o przewodach pod zmiana dzwigni biegow, z tym ze tam kolory sa calkowicie inne niz w opisie ksiazki wiec nie bardzo wiadomo czego sie tknac:P Czy ktos wie, gdzie odczytac kod w moim pasku? 2. W jednym temacie wyczytalem, zeby zdjac pokrywe zaworow i w trakcie regulacji walka rozrzadu zwrocic uwage na to, aby wraz z 1 cylindrem uniesione bylo cos, nie wiem czy to byl popychacz czy krzywka, ale cos mialo byc wyzej, w przeciwnym razie ta osoba zalecala ponowny obrot walem. Jak ta notka ma sie do znakow na kolach? Ja u siebie ustawiam to na OT, 1 cylinder na bank jest na wyjsciu, a dolne kolo rowniez jest w odpowiednim wycieciu. Chociaz zauwazylem, ze jest jeszcze jeden znak w postaci kropki na kole rozrzadu i odpowiada jemu rowniez znak na kole walu korbowego? 3. Jezeli kola walow ze znakami odpowiednio wskazuja, palec wskazuje wyciecie rozdzielacza, pompa paliwa pompuje paliwo, a na kazdej swiecy da sie wykryc iskre, co moze byc przyczyna rzadkiego odpalania silnika, ktory i tak zdaje sie pukac na nie wszystkich cylindrach i gasnac po paru sek? (z checia zapoznam sie z informacjami na temat anomalii zwiazanych z uszkoeniami cewki zaplonowej). Hym, chyba tyle chcialem zapytac, mam rowniez nadzieje, ze ktos mnie jeszcze przeczyta i moze cos napisze:) Pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
momasz1 Zgłoś #14 Napisano 15 Maja 2008 Witam.Jak najbardziej dysponuję (nawet dwoma książkami), tylko że rozmiary są ogromne: 35 i 100 MB - podaj adres, to spróbuję Ci to jakoś przesłać.[/quote Czy ja też mogę dostać te książeczki [email protected] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hezek Zgłoś #15 Napisano 15 Maja 2008 rok temu robiłem remont 2E u brata i po remoncie poszedł o strzał w dodatku na LPG bo benz wogóle w nim nie działa musi chodzic niema nawet takiej opcji zeby nie palił tymbardziej w takiej temp! ustaw wał w górnym martwym punkcie (czasem znaków moze byc wiele ja wykrecam swiece w takim przypadku i sprawdzam w jakiej jest pozycji ) nastepnie ustaw wałek rozrządu na mijaniu czyli krzywki w góre potem w wyzej opisany sposób ustaw zapłon i musi pracowac! reszte dopracowac stroboskopem. taką piękną prace miał własnie brata silnik parkotał i gasł chodził jak nie na wszystkich przyczyna to układ zasilania paliwem pompa smiec bo ktoś ją unowoczesniał no i wtryski padły tak przynajmniej było w tym przypadku. jak zrobisz rozrząd proponuje odpalenie na LPG moim zdaniem bedzie ganiał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach